Nie dajcie odbierać sobie przedpola, nie wierzcie, że miasto i rada na PiS-ie stoi. Nie stoi!

Nie tyle Ustawa o samorządzie gminnym, ile Statut Miasta Łomża a dokładnie jego zapisy zawarte w art. 25, dają spore możliwości radnym, którzy zdobędą się na stworzenie klubu radnych. Klubowi przysługują uprawnienia wnioskodawcze i opiniodawcze w zakresie pracy Rady Miasta i Prezydenta. Ponadto kluby mogą przedstawiać swoje stanowiska na sesji Rady poprzez swoich przedstawicieli. Na osłodę, na wniosek klubów, Prezydent jest zobowiązany zapewnić takiemu gremium organizacyjne warunki do jego funkcjonowania. Wbrew pozorom, kluby radnych przy odpowiednim wykorzystaniu ww. zapisów mogą odgrywać bardzo duże znaczenie w samorządzie.

Ostatnia sesja dostarczyła przykładu, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż Klub PiS coraz częściej będzie sięgał po instrumenty, jakie dają im zapisy statutowe. Przy odpowiednim ich wykorzystaniu, pozostali radni będą stawiani w dwuznacznych sytuacjach, a być może nawet „pod ścianę”. Wniosek Klubu PiS w sprawie dodatkowej dotacji dla hospicjum jest tego czytelnym dowodem. Aby móc w przyszłości wyprzedzić "przebiegłość" członków Klubu PiS, warto aby grupa radnych zastanowiła się nad powołaniem klubu, który może nawet lepiej niż istniejący będzie korzystał ze statutowych zapisów, pozwalających na wyrażanie bardziej konkretnego stanowiska w różnych sprawach dotyczących miasta i jego mieszkańców.

Jak wyżej wspomniałem, klubowi przysługują m.in. uprawnienia wnioskodawcze i opiniodawcze w zakresie pracy Prezydenta. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że taki sformalizowany zespół radnych, poprzez statutową rangę, będzie mógł zwracać uwagę władzy miasta na wiele aspektów naszej społeczności, o sile przebicia większej, niż skierowana interpelacja przez pojedynczego radnego. Wnioski i opinie skierowane do Prezydenta przez klub radnych, będą dla tego pierwszego bardziej zobowiązujące. W jakimś też zakresie zdyscyplinuje wszystkie strony i pozwoli władzy oraz radnym rzeczywiście skupić się na priorytetach.

Jak wskazują wykładnie i codzienne życie, taki klub wcale nie musi powstać na fundamentach partii politycznej i być wyrazicielem jej woli. Sprawy miasta i jego mieszkańców powinny być dla radnych nadrzędne nad interesami politycznymi danych ugrupowań. Zatem wszystkie przesłanki przemawiają za tym, aby radni wybrani z komitetów obywatelskich oraz radni utożsamiani z Platformą Obywatelską taki klub radnych do życia powołali. Leży to w interesie radnych, ale także różnych grup społecznych i środowisk funkcjonujących w Łomży. W radzie miasta jest na tyle doświadczonych radnych, by zrozumieli pilną potrzebę stworzenia takiego zespołu. Nie dajcie odbierać sobie przedpola, nie wierzcie, że miasto i rada na PiS-ie stoi. Nie stoi!