Ja przepraszam, czy zadłużenie miasta będą spłacać parlamentarzyści PiS, czy mieszkańcy Łomży?
Prezes Kaczyński w liście do posłów PiS:
- To wy swoją pracą i zaangażowaniem będziecie na co dzień udowadniać waszym wyborcom, że warto było oddać głos na listy Prawa i Sprawiedliwości. (…) Wreszcie to wy będziecie pokazywać obywatelom, że można rządzić uczciwie i swoich pożytków zapomniawszy służyć dobru wspólnemu. I o to, jeszcze raz gratulując sukcesu oraz dziękując za piękną walkę chciałbym prosić”.
Nie bardzo rozumiem, jakie ma to odniesienie do sytuacji w naszym mieście, kiedy dochodzą do mnie informacje, że poseł PiS z Białegostoku wydał radnym - członkom PiS zasiadającym w radzie miasta polecenie głosowania za budżetem proponowanym przez kierownika ratusza. Mało tego, ponoć radnym z PiS zabroniono dyskusji z pozostałymi radnymi, a polemika z nimi może być prowadzona wyłącznie poprzez radnego Grzymałę. Jeśli ta informacja jest prawdziwa, to jak w tym kontekście rozumieć słowa prezesa Kaczyńskiego: „to wy będziecie pokazywać obywatelom, że można rządzić uczciwie i służyć dobru wspólnemu”?
W świetle powyższego, radni PiS mają rozumieć, że kierownik ratusza jest osobą nieomylną i bez względu na interes miasta powinni głosować za jego pomysłami? Jeśli tak jest, to parlamentarzyści PiS nie mają pojęcia o roli, jaka spoczywa na radnych wybranych przez mieszkańców miasta. Uprawianie w ten sposób polityki na lokalnym podwórku może się dla Łomży bardzo źle skończyć. Trudno sobie wyobrazić, by np. radny Mieczkowski czy inni jego koledzy i koleżanki wpisali się w uprawianie partyjnictwa na polecenie, zamiast zajmować się tym co dla mieszkańców i miasta jest najlepsze, a co prezes Kaczyński nazywa „rządzeniem uczciwym” oraz „służeniem dobru wspólnemu”. Przenoszenie wzorców sejmowych na nasz miejski grunt nie jest pomysłem dobrym, mówiąc delikatnie. Popieranie budżetu na polecenie partyjne, bez względu na jego kształt, wypacza ideę samorządu i podejrzewam, że prezesowi Kaczyńskiemu nie o to chodziło w liście, który do parlamentarzystów wystosował. Wychodzi na to, że osoby nie mające za wiele wspólnego z Łomżą, ale trzymające nad tym i owym „partyjne łapsko”, starają się dyktować warunki radnym, którzy bezpośrednio odpowiadają przed wyborcami, co będzie z publicznych pieniędzy realizowane. Coś mi się zdaje, że kierownik ratusza, za podpowiedzią partyjnych szych, łamie mosty, które trudno będzie odbudować.
Parlamentarzyści PiS powinni zauważyć, że o uczciwe rządzenie i o służenie dobru wspólnemu prosi ich prezes Kaczyński. Sądzę, że to samo mieli na myśli wyborcy kierownika ratusza i radnych PiS, którzy przekazywali im we władanie miasto. A jeśli przez popieranie budżetu „w ślepo”, na „polecenie partyjne” skończy się to finansową klapą dla miasta, to będzie za to odpowiadał poseł z Białegostoku, czy radni wybierani przez mieszkańców? Czy zadłużenie miasta będą spłacać parlamentarzyści PiS, czy mieszkańcy Łomży?
- To wy swoją pracą i zaangażowaniem będziecie na co dzień udowadniać waszym wyborcom, że warto było oddać głos na listy Prawa i Sprawiedliwości. (…) Wreszcie to wy będziecie pokazywać obywatelom, że można rządzić uczciwie i swoich pożytków zapomniawszy służyć dobru wspólnemu. I o to, jeszcze raz gratulując sukcesu oraz dziękując za piękną walkę chciałbym prosić”.
Nie bardzo rozumiem, jakie ma to odniesienie do sytuacji w naszym mieście, kiedy dochodzą do mnie informacje, że poseł PiS z Białegostoku wydał radnym - członkom PiS zasiadającym w radzie miasta polecenie głosowania za budżetem proponowanym przez kierownika ratusza. Mało tego, ponoć radnym z PiS zabroniono dyskusji z pozostałymi radnymi, a polemika z nimi może być prowadzona wyłącznie poprzez radnego Grzymałę. Jeśli ta informacja jest prawdziwa, to jak w tym kontekście rozumieć słowa prezesa Kaczyńskiego: „to wy będziecie pokazywać obywatelom, że można rządzić uczciwie i służyć dobru wspólnemu”?
W świetle powyższego, radni PiS mają rozumieć, że kierownik ratusza jest osobą nieomylną i bez względu na interes miasta powinni głosować za jego pomysłami? Jeśli tak jest, to parlamentarzyści PiS nie mają pojęcia o roli, jaka spoczywa na radnych wybranych przez mieszkańców miasta. Uprawianie w ten sposób polityki na lokalnym podwórku może się dla Łomży bardzo źle skończyć. Trudno sobie wyobrazić, by np. radny Mieczkowski czy inni jego koledzy i koleżanki wpisali się w uprawianie partyjnictwa na polecenie, zamiast zajmować się tym co dla mieszkańców i miasta jest najlepsze, a co prezes Kaczyński nazywa „rządzeniem uczciwym” oraz „służeniem dobru wspólnemu”. Przenoszenie wzorców sejmowych na nasz miejski grunt nie jest pomysłem dobrym, mówiąc delikatnie. Popieranie budżetu na polecenie partyjne, bez względu na jego kształt, wypacza ideę samorządu i podejrzewam, że prezesowi Kaczyńskiemu nie o to chodziło w liście, który do parlamentarzystów wystosował. Wychodzi na to, że osoby nie mające za wiele wspólnego z Łomżą, ale trzymające nad tym i owym „partyjne łapsko”, starają się dyktować warunki radnym, którzy bezpośrednio odpowiadają przed wyborcami, co będzie z publicznych pieniędzy realizowane. Coś mi się zdaje, że kierownik ratusza, za podpowiedzią partyjnych szych, łamie mosty, które trudno będzie odbudować.
Parlamentarzyści PiS powinni zauważyć, że o uczciwe rządzenie i o służenie dobru wspólnemu prosi ich prezes Kaczyński. Sądzę, że to samo mieli na myśli wyborcy kierownika ratusza i radnych PiS, którzy przekazywali im we władanie miasto. A jeśli przez popieranie budżetu „w ślepo”, na „polecenie partyjne” skończy się to finansową klapą dla miasta, to będzie za to odpowiadał poseł z Białegostoku, czy radni wybierani przez mieszkańców? Czy zadłużenie miasta będą spłacać parlamentarzyści PiS, czy mieszkańcy Łomży?
Czy radni PiS będą teraz bialostockimi Agentami? Panie Kołakowski, co Pan na to?
OdpowiedzUsuńciekawe co szanowna władzia obiecała radnemu g. :)
OdpowiedzUsuńTak więc będzie jak już tutaj wcześniej przepowiadałem.
OdpowiedzUsuńPo co te ochy i achy, nie po to pis wygrywa wybory, żeby dać się teraz manipulować w radzie miasta osobom z boku.
I tak jak też wcześniej powiedziałem żadne tupanie nie było tu potrzebne, bo oczywiste było że żaden normalny pisowski lider partyjny z Białegostoku nie dopuści do mieszania zupki w jego partyjnym kociołku.
Życzę powodzenia pracom komisji rewizyjnej w sprawie wykluczenia cyfrowego i innym podobnym działaniom, ale życie znam i wiem co z tego wyjdzie.
Czas na normalność.
czyli kasiora na park tuż tuż :(
OdpowiedzUsuńChyba miałeś na myśli, że czas na psizm !!
OdpowiedzUsuńPłomienne i imienne wezwania anonimowego autora tego blogu, tracą chyba w tej nowej sytuacji pełnego władztwa partii w kraju, cokolwiek na znaczeniu.
OdpowiedzUsuńPrawda, państwo radni z pis?
Z prezydentem czas już na dobrą współpracę i to ze wszystkimi radnymi.
Sytuacja Łomży, pod każdym względem, by się poprawiła po powołaniu województwa łomżyńskiego. Skończyłaby się włażenie śledzi na nie swoje podwórko.
OdpowiedzUsuńa sesje w parku za grube miliony
OdpowiedzUsuńz wielką widownią bezrobotnych :(
PiS jest demokratyczną partią, każdy radny ma prawo głosu, radny Grzymała nikomu tego prawa nie odmawia, szanuję mieszkańców i wszystkich radnych. Pracę w Radzie Miejskiej wykonuję najlepiej jak potrafię, jeśli Państwa zawodzę to należą się "dyby na Rynku" lub "publiczna chłosta w formie hejtu".
OdpowiedzUsuńZ obozowych opowieści ojca Stanisława wiem, że III Rzesza była państwem prawa. Ojciec w II instancji miał nadzwyczajnie złagodzony wyrok z KS na dożywotnie pozbawienie wolności w obozie koncentracyjnym. Skład orzekający zaprezentował wysublimowane poczucie humoru. Ojciec w ramach repliki zażartował i przeżył.
Bloger żartuje ze mnie, a ja na złość blogerowi postawię się i nie będę radnym PiS zabraniał dyskusji z pozostałymi radnymi. Robię to tak po złości wolno mi skoro mam taką nadprzyrodzoną siłę.
Agent Rozsądku, głęboko wierzący to co obiecane przez Najwyższą Władzę na Ziemi.
ale było takie polecenie z Białegostoku czy nie pan powinien wiedziec
OdpowiedzUsuńTak panie radny, bardzo sprytnie i dostojnie pan odpowiedział.
OdpowiedzUsuńJaka jest jednak prawda, to dowiemy się już niebawem w trakcie rekonstrukcji składu prezydium Rady i czy ta rekonstrukcja tylko na prezydium się skończy?
Pożyjemy, zobaczymy i przypomnimy sobie.
Bo może ten pomysł z referendum w sprawie odwołania kierownika wcale nie jest taki zły
OdpowiedzUsuńHistoria lubi się powtarzać. Łomżyńska Targowica wezwała na ratunek Paniczowi zaborcow z Białegostoku. Zdrajcy. Łomża wam tego nie zapomni.
OdpowiedzUsuńGra na rozbicie PIS dobiegła końca i do wielu w mieście zaczyna to już dochodzić.
OdpowiedzUsuńI Kołakowski i Krynicka będą musieli chodzić w parze w jednym pisowskim rydwanie, a ponieważ to niezaspokojone ego Krynickiej było w Radzie powodem do konfliktu wewnętrznego, teraz nastąpi zmiana.
Dobra zmiana.
Przypominam niektórym biskupom zdradzajacym swoje owieczki ze skrzywdzony lud nie ma respektu dla sukienki.
OdpowiedzUsuńPonad 8 tyś miejsc pracy pojawi sie w Łomży ? Cud nad Narwią ?
OdpowiedzUsuńA więc mamy problem deficytu bezrobotnych.
Czy to wyliczenia UM ?
http://www.mylomza.pl/home/lomza/item/10353-na-sprzeda%C5%BC-grunty-pod-inwestycje-w-strefie-ekonomicznej.html
Ponad 1 tys osób na hektar.
OdpowiedzUsuńA więc 1 osoba na 10 metrów kwadratowych?
A cóż to za żałobna cisza w tak zajmującym temacie?
OdpowiedzUsuńCzyżby zawiedzione nadzieje na "rozegranie" pisu tak bardzo zraniły serduszka dotychczasowych rozgrywających?
Radny Wiesław powiedział przecież, że wszystko będzie w "porzo", co można moim zdaniem śmiało przyrównać do słów Kaczyńskiego o zaniechaniu odwetu.
Jeszcze będziesz płakał. I będzie to wyłącznie Twój problem. Oceny dokonają wyborcy, toż to jeszcze tylko 3 lata. Zleci jak z bicza strzelił. Kto się będzie wstydził już dzisiaj można wymieniać.
OdpowiedzUsuńJuż płaczę, ale ze śmiechu.
OdpowiedzUsuńWiara, że przy obecnym układzie partyjnym i partyjnym prezydencie można w Radzie rozgrywać wraz z PO swoje gierki, to naprawdę czysta super naiwność.
Jakie kuva gierki ?? Nie strój sobie żartów !!
OdpowiedzUsuńUpolitycznienie samorządu bardzo źle skończy się dla Łomży.
Ten się śmieje, kto się ostatni śmieje.
@~kuva
OdpowiedzUsuńPowiem jeszcze raz śmieję się nie tyle z inicjatywy, ile z jej naiwności.
Upartyjnienie samorządu i widoczna uległość jego osobowych członków przed pałacem biskupim jest faktem od początku tej dziwnej kadencji.
Ale np. kariera Krynickiej możliwa była wyłącznie, właśnie dzięki tej naiwności.
Tak więc niektórzy zapędzili się sami w ślepą uliczkę.
Nie byłaby w sejmie Krynicka, byłaby Muzyk. Tak chciał sztab z sadowej. Nic do tego nie miały układanki w radzie. W ogóle to próbuje się zrobić z samorządu układ jak w sejmie i źle się to skończy dla miasta. Ja wam to mówię a wiem co mówię.
OdpowiedzUsuńZnając nieźle obie osoby, to z pewnością p. Muzyk nie robiąc jej krzywdy, nie można stawiać z p. Krynicką w jednym szeregu. Kto temat zna bliżej, to wie o czym mówię.
OdpowiedzUsuńTłumaczenie jak wyżej tylko pogarsza moją złą ocenę tych nieudanych manewrów i świadczy jak najgorzej o przenikliwości ich strategów.
Niepotrzebna żadna strategia. Twoje spekulacje są funta kłaków warte. Trzeba odważnie walczyć o miasto, żeby nie zrobiono nam z niego jednego wielkiego sanktuarium. O to walczy kilku radnych i ja rozumiem o co im chodzi.
OdpowiedzUsuńNie wybiegajcie zbytnio do przodu. Okażcie odrobinę cierpliwości. Najbliższa sesja pokaże, kto walczy o interes miasta, a kto jest partyjnym klakierem.
OdpowiedzUsuńRadny Grzymała ładnie mówi i pisze,
OdpowiedzUsuńale z tego nic nie wynika.
@~wiem
OdpowiedzUsuń"Niepotrzebna żadna strategia. Twoje spekulacje są funta kłaków warte. "
No tak.
Rozumiem, że koncepcja piosenkarza Kukiza o skutecznej możliwości długofalowego działania w polityce bez żadnego planu, ma w Łomży swoich gorliwych wyznawców.
Przenikliwość godna osiągniętych wyników, czemu się zresztą nie dziwię.
Zawracanie kijem Narwi. Układ jest taki a nie inny. Skończcie z tym masłem maślanym, bo to nie ma sensu. Można tylko walczyć o to, żeby skutki hegemonii PiS były jak najmniej bolesne dla finansów miasta. Nie będzie to łatwe, lecz liczę na kilku radnych, którzy mniej czy bardziej skutecznie zapędy Prezydenta powstrzymają. Jeśli im się to nie uda, to przynajmniej niech tłumaczą to swoim wyborcom.
OdpowiedzUsuńLiczę na radnych, którzy będą walczyli z próbą rujnowania finansów miasta. Jeśli nawet nie zdobędą większości dla poprawek w budżecie, niech publicznie głośno o tym mówią mieszkańcom. Nie tylko na sesji, lecz także we wszystkich środkach przekazu do których mają dostęp.
OdpowiedzUsuńRadni powinni żądać od Prezydenta personalnego wskazania, kto odpowiada za kary w sprawie śmieci? Prezydent powinien także udzielić radnym odpowiedzi, na ile miał wiedzę i z tym coś wspólnego dyr. Olbryś?
Nareszcie jak widać przyszło otrzeźwienie i pobudka ze snów o potędze.
OdpowiedzUsuńPróbujecie się jak widać czepiać Olbrysia, a któż to jego żonę swoimi głosami wybrał do wielkiej trójcy w Radzie?
Chyba sama się przecież nie wybrała.
Czy przypadkiem nie ci co teraz mówią o jej mężu?
Wiarygodności wam od tego nie przybędzie.
Jakie będą komfitury i dla kogo ?
OdpowiedzUsuńCzy rola Przewodniczącego oraz posada w ARMiR po dawnym radnym ( też na G ) to byłby wystarczający bonus aby złamać/zachęcić przewodniczącego klubu do romansu ?
Ale co z tego bedzie miała pozostała piątka ?
Raczej nic .
Jak nie zagrają ostro na Kołka to ich nawet na listach za 3 lata nie będzie.
Ładnie śledziki rozgrywają Łomżę.
Jedynie radny Mieczkowski, jako przewodniczący rady, jest w stanie udobruchać całe towarzystwo.
OdpowiedzUsuńJedynie Radny Janusz Mieczkowski jest na tyle obiektywna osobą i z "zewnątrz " aby towarzystwo wzajemnej adoracji nie przyklepywało parków za 5,5 mln zł.
OdpowiedzUsuńBronak póki nie pozyska pozostałej piątki nie zdobędzie władzy w radzie.
Sterowany kierownik i rada to juz byłaby przesada........
Podobno jeden z vipk-ów miesza teraz nieźle w spółdzielni mieszkaniowej?
OdpowiedzUsuńJak mu się uda, to drżyjcie narody, prezydenty i biskupy.
Olbryś powinna być Przewodniczącą po posłance.
OdpowiedzUsuńTo jest czas kobiet.
wolne żarty :D
OdpowiedzUsuńŁomża dla Olbrysiów. Kary dla Łomźan.
OdpowiedzUsuńPani Ela Rabczyńska też sroce spod ogona nie wypadła.
OdpowiedzUsuńNie należy także zapominać o p. Zarembie.
OdpowiedzUsuńTen wybitny intelektualista łomżyński ma dużo pomysłów, czasu i chęci.
Wydaje się też, że jest sprawnym obrotowym, który już z niejednego pieca chleb jadał.
Olbryś to pierwsza liga.
OdpowiedzUsuńWygrali w Łomży wszystko co było do wygrania.Politycznie i finansowo
Czas na Przewodniczącą w przyszłości poseł ziemi Łomżyńskiej na miejsce Kołakowskiego ?
15 listopada prawdopodobnie;
OdpowiedzUsuńOlbryś,Wiesław_Tadeusz_Alicja
Koalicja PIS z byłym sekretarzem miejskim przewodniej siły narodu?
OdpowiedzUsuńCzemu nie.
Kaczyński nie takie rzeczy aprobował.
PRON czy PZPR - jedna chwała.
Ważne, że to jak zwykle dla naszego dobra, żeby partia rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej.
Na polecenie Wielkiego Jarosława powstanie koalicja Biało - Czerwona, z naciskiem na "Czerwona".
OdpowiedzUsuńOlbrysiowa na posła i szefową PiS w Łomzy. Umie się dobrze ustawić.
OdpowiedzUsuńObrysie rządzą Łomżą.
OdpowiedzUsuńPrzewodnicząca rady powinna byc pani Olbryś.
Czy ktoś sumuje kary i odszkodowania ?
OdpowiedzUsuńtrudne do wykonania można się pogubić :(
OdpowiedzUsuńW tym roku to już chyba ponad 10 mln zł ?
OdpowiedzUsuńTo wszystko mały pikuś. Najważniejszy jest Park Jana Pawła II.
OdpowiedzUsuńTeż za 10 mln zł ?
OdpowiedzUsuńprzy rozmachu obecnych władz nie zdziwiłbym się :(
OdpowiedzUsuńAle czy banki wytrzymają taki napór ?
OdpowiedzUsuńbanki uwielbiają takich biorców :)
OdpowiedzUsuńA biorca jak widać uwielbia banki w myśl powiedzenia " Niech się martwi ten co dał "
OdpowiedzUsuńraczej niech się martwi kto będzie spłacał czyli mieszkaniec :(
OdpowiedzUsuńNapisałem czym kieruje się biorca natomiast to oczywiste,że za każdą karę ,nietrafioną inwestycję ,odszkodowania itp. płacisz TY ! MIESZKAŃCU TEGO GRODU NAD NARWIĄ !
OdpowiedzUsuń10. 000 000 zł : 60 000 mieszkańców = 166 zł na głowę .Chociaż biorąc pod uwagę wyniki różnych wyborów pasowało by napisać . . . !
110 mln aktualnego długu to już prawie 2.000 zł na twarz. Każdą twarz !
Rewolta w ŁSM jednak też nieudana, pech jakiś chłopaki czy co?
OdpowiedzUsuńA miało być tak dobrze.
Są również tacy, którzy myślą, skoro bank dał/daje to oznacza że moja sytuacja nie jest taka zła .... jestem wiarygodny. Przecież tam są fachowcy.
OdpowiedzUsuńw Łomży długo nie będzie dobrze :(
OdpowiedzUsuńFinanse = słowo klucz.
OdpowiedzUsuńNie można oczekiwać od skarbnika patrzenia w przyszłość. Skarbnik jest od liczenia/sumowania liczb za określoną pensję.
W bankructwie cyfry też będą się zgadzać ! Do końca !
Czy 2 + 2 * 2 = 8 czy może ... ?
a nawet na pewno 6 !
OdpowiedzUsuńStary Ropuch trwa. Ale poczekamy, zobaczymy.
OdpowiedzUsuńTo była tylko potyczka. Damy radę i uwolnimy to miasto.
OdpowiedzUsuńW Sejmiku bez zmian. Plan Psis spalił na panewce.
OdpowiedzUsuńW spółdzielni tadziowy plan zmian także się spalił.
OdpowiedzUsuńspisiałeś do reszty ? :(
OdpowiedzUsuńW zwycięstwo wpisane są drobne porażki.
OdpowiedzUsuńNatomiast w mieście trzeba zrobić porządek.
Białystok nie będzie rządził ani PIS ani Łomżą,
Damy radę bez śledzi.
Kto im służy to tak jakby sprzedawał nasze miasto !! hańba!
zależy ile wziął dla siebie, to tym bardziej się będzie zgadzać. A wiadomo przecież że sedno tkwi w szczegółach, tylko trzeba umnieć szukać ... :P
OdpowiedzUsuńIdą na 130mln zadłużenia.
OdpowiedzUsuńIle będzie na koniec kadencji 200 mln zrobiło by wrażenie.
Czas przebic 150 mln a co tam!