Starosta Szabłowski nie zaimponował listem…
Zacznę od tego.
Jakieś dziesięć dni wstecz dostałem przeciek z bardzo miarodajnego źródła, że
po niewczasie do wojewódzkich decydentów PiS a może i z Nowogrodzkiej dotarła
wreszcie smutna prawda, potwierdzająca ich wielki błąd z przemianowaniem
szpitala w Łomży na jednoimienny. Uświadomili sobie, że ich decyzja sygnowana
podpisem wojewody Paszkowskiego była od początku do końca błędna. Niestety,
publiczne przyznanie się decydentów PiS do błędu graniczy z cudem.
List starosty Szabłowskiego nie dość, że jest w mojej ocenie
„plagiatem”, to na dodatek uważam, iż powstał w porozumieniu z decydentami PiS.
Bowiem gdyby był samodzielnym pomysłem pana Szabłowskiego powstałby dużo
wcześniej, bo taki miał obowiązek wobec mieszkańców powiatu zaraz po
przekwalifikowaniu szpitala. Starosta nie zrobił tego wcześniej ze strachu
przed władzami PiS a może po prostu nie pozwolono mu tego zrobić? Z prostego
powodu – taki list byłby potwierdzeniem tego, o czym mówiła znacznie wcześniej p.
Bernadeta Krynicka oraz równolegle władze i samorząd Łomży. Jedni i drudzy
bardzo czytelnie wskazywali, że decyzja wojewody podlaskiego prowadzi wprost do
katastrofy.
Wydarzenia potwierdzają, że jedni i drudzy mieli rację. W
tym samym czasie generalnie starosta Szabłowski milczał, ale mam sygnały, że z
wojewodą się spotykał. Wraz z upływem czasu atmosfera zrobiła się na tyle
gorąca, że ten wszechogarniający nas bajzel został wreszcie odczytany przez
decydentów wojewódzkich. Przede wszystkim wojewódzcy decydenci PiS zrozumieli,
na jak wielkie niebezpieczeństwo narazili mieszkańców Łomży i okolic. Sygnały
docierają zewsząd, że wskazane przez służby wojewody Paszkowskiego placówki
medyczne nie są w stanie sobie poradzić z obsługą tysięcy mieszkańców, którym
po przekształceniu szpitala odebrano opiekę medyczną.
Relacje starosty Szabłowskiego z wojewodą Paszkowskim są na
tyle poprawne, choćby za sprawą funkcjonowania w jednym ugrupowaniu i bicia w
ten sam bęben, że p. Szabłowski bez uzgodnienia z p. Paszkowskim nawet by nie
pomyślał o skomponowaniu takiego sprytnego listu. Tak sądzę. Grunt wojewodzie zaczął
umykać spod nóg, więc zaangażował starostę Szabłowskiego do rzucenia kola
ratunkowego. Prawdopodobnie w wyniku takiego porozumienia powstał list, który powyżej
nazwałem „plagiatem”, bo nim po prostu jest. Jego autor zebrał do przysłowiowej
kupy wszystkie sygnały dużo wcześniej wypuszczone w eter przez władze i
samorząd Łomży oraz precyzyjnie przedstawione kilkakrotnie przez p. Krynicką, a
także bezpośrednio przez mieszkańców.
Bardzo poprawna analiza. Nie spotkałem przypadku, żeby PiS przyznał się do błędu.
OdpowiedzUsuńDoprowadzili do katastrofy, a teraz próbują zamiatać. Na koniec zrobią z siebie bohaterów.
starosta ma refleks żółwia :-)))
OdpowiedzUsuńGdzie Pan był jak przekształcali szpital ???
OdpowiedzUsuńPodsyłam link do wywiadu nt obecnej sytuacji związanej z wirusem
OdpowiedzUsuńhttps://www.bitchute.com/video/yrgOyP8jrW6f/
Nie wiem czy to Pana zainteresuje
Jak nam wynosili szpital wojewoda siedział na kawce u Szabłowskiego. O czym tu mowa!
OdpowiedzUsuńRobienie bohatera na siłę? Panie Szabłowski szkoda gadać!
tylko współczuć wszystkim miejscowościom i ich mieszkańcom że mają faceta z takim refleksem i poczuciem humoru
OdpowiedzUsuńJak sprzedawali szpital to u starosty na kawce był chyba zastępca wojewody ten z Kolna. Pewnie trzymali kciuki, żeby akcja się udała. Bo przecież ludzie strajkowali i tego panowie się bali. A teraz po miesiącu czasu kiedy w szpitalu wszystkie oddziały zostały przemienione w szpital zakażny starosta się obudził. Pewnie zrozumiał , że żle zrobił i teraz mu głupio. Starosto jest się kilka lat ale człowiekiem trzeba być zawsze.
OdpowiedzUsuńA może coś załatwi. Trzeba na to liczyć ale czy pan starosta liczy na to chyba nie . Ale papier zostanie i za rok może dwa moiże być kartą przetargową w grze. Ale ludzie w Łomży będą pamiętać nie ma obawy. Poczekamy na następne wybory . Czas szybko leci a prawda jest prawdą.Trzymaj się stołka kurczowo tak jak zwykle. Ale niedługo przyjdzie kryska na matyska..
OdpowiedzUsuńNapisałem i się sprawdziło. Nie minęło nawet 24 godziny. Bardzo szybko doszło do spotkania panów decydentów po liście starosty Szabłowskiego. PiS ratuje twarz, miejmy nadzieję, że z pożytkiem dla oczekujących na pomoc medyczną.
OdpowiedzUsuńPIS ratuje nie tylko twarz ale i swoją d. .Jest to jednak kosztem wielu mieszkańców jak i Łomży jak i mieszkańców gminy. Wszystkie oddziały zostały przekształcone w szpital jednoimienny a będą przywracać znowu stare oddziały. Co będzie z chorymi z odkażaniem wszystkich npomieszczeń kto za to zapłaci. Powinien zapłacić ten,który podjął taką decyzję . Jest to karygodne ale zbliżają się wybory i ludzi, którzy są wściekli na PIS należy ułagodzić. Zadra jednak pozostanie.
OdpowiedzUsuńTak potrafią działać tylko ignoranci z PiS. Najpierw zawiesili panią Krynicką w prawach członka. A teraz skopiowali jest opinie oraz sugestie i robią z siebie bohaterów. Unikalny przykład hipokryzji. Miesiąc wstecz upokorzono Łomżę, prezydenta Chrzanowskiego i samorząd. Gdzie był miesiąc temu Starosta, czemu wtedy nie był taki mądry?
OdpowiedzUsuńKruk ma kiepełe. Bardzo szybko rozszyfrował tę zagrywkę.
OdpowiedzUsuń