Wojewoda powinien poprosić o jeszcze jedne bilingi…

Lokalne media donoszą, że służby prawne wojewody podlaskiego wszczęły procedurę wyjaśniającą, czy ostatnia „przyspieszona” sesja Rady Miasta Łomży, przełożona z 25 marca na 24 marca br. odbyła się zgodnie z obowiązującym prawem.

Wcześniej podnosiłem dwukrotnie ten temat, twierdząc na podstawie ogólnie dostępnych danych, że nie powinno być do zwołanej sesji żadnych zastrzeżeń prawnych. Podstawą wszczęcia postępowania jest rzekome nieskuteczne powiadomienie o zmianie terminu sesji jednego z radnych. Jak donoszą przywołane media, konkretnie chodzi o radnego Dariusza Domasiewicza, który ponoć nie został o terminie sesji powiadomiony skutecznie.

Podlaski Urząd Wojewódzki wszczynając postępowanie wyjaśniające w sprawie sesji z dnia 24 marca br., według mediów lokalnych zażądał m.in. bilingów rozmów telefonicznych wychodzących z Urzędu Miasta, co miałoby stanowić dowód na skuteczność zawiadomienia radnych, którzy nie wzięli udziału w ww. sesji.

W mojej ocenie procedura zbierania dowodów przez Urząd Wojewódzki w Białymstoku nosi w sobie poważną wadę, która może mieć wpływ na ostateczną decyzję w tej sprawie. Aby wykluczyć wszelkie wątpliwości, służby wojewody podlaskiego powinny także poprosić o bilingi rozmów telefonicznych wykonywanych z telefonu radnego Domasiewicza w przedziale czasowym od momentu wykonania pierwszego telefonu do radnego Domasiewicza przez osobę, która miała powiadomić radnych o zmianie terminu sesji, do momentu rozpoczęcia sesji. Analiza bilingów telefonu radnego Domasiewicza pozwoliłaby sprawdzić, czy radny w tym czasie prowadził rozmowy telefoniczne. Wykluczyłoby to ewentualny pogląd, że radny w tym czasie prowadził rozmowy z innymi osobami ze swojego telefonu a jednocześnie w tym przedziale czasowym nie odbierał „celowo” telefonu z Urzędu Miasta, za pośrednictwem którego chciano radnego powiadomić o zmianie terminu sesji. Jeśli okazałoby się, że w tym czasie radny Domasiewicz wykonywał do kogoś telefony tzn. że i mógł oddzwonić do Urzędu Miasta. Sądzę, że wbrew pozorom sugerowane przeze mnie sięgnięcie po te bilingi może być kluczowym elementem w ostatecznej ocenie tego spornego zagadnienia. Pozdrawiam Czytelników.

PS. Ponadto, co lokalne media poruszające tę sprawę pomijają, procedura nadzorcza wojewody podlaskiego dotyczy uchylenia trzech uchwał podjętych na ww. sesji, natomiast nie wymienia się m.in. uchwały dotyczącej zmian w budżecie, czy uchwały o przekazaniu środków na walkę z koronawirusem.  To jest zagadka, bo jeśli bada się ewentualną nieprawomocność sesji z dn. 24 marca br., to czemu nie wymienia się pozostałych uchwał, które były podczas tej sesji procedowane? Zastanawiam się, czy nie jest to aby gra na poziomie piaskownicy? Jak nie uda się unieważnić sesji, to może uda się uwalić uchwały?

Komentarze

  1. Wojewoda hipokryta zamiast teraz zajmować się głupotami to powinien odpowiedzieć za to, że pozostaliśmy bez szpitala. A Domasiewiczowi zakupić taką "nianię elektroniczną" może łaskawie odsłucha wiadomość, jeśli nie będzie siedział w tym momencie w piaskownicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre!!!!!!!! Zakupić dla Domasia nianię elektroniczną i to w trybie natychmiastowym!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
  2. Lokalne media to chyba portalik 4, który jak zwykle pisze bzdury, rzeczy nieprawdziwe, wymyślone co w przypadku dziennikarzy jest niedopuszczalne. Zresztą Domasiewicz zachował się jak kowboj przystało albo i nie . Kowboj w Ameryce ugania się za krowami i czasami z końmi ma do czynienia. Z ludżmi ma mało kontaktu.I dlatego przy ustawianiu stolików na najbliższej sesji należy zaoferować oślą ławką oczywiście z wizytówką ponieważ inne pisuary będą chciały tam usiąść a ławka będzie jedna. Ten pan przynosi wstyd dla Rady , mieszkańców łomży.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten wojewoda jak się teraz marnie tłumaczy ze szpitala, który nam odebrano.

    OdpowiedzUsuń
  4. PiS jest do reszty skompromitowany i znienawidzony w środowisku łomżyńskim a mimo to nadal kąsą , mąci, prowokuje. Motorem napędu jest poparcie lokalnej patologi oraz dewocji starczej czy tez zdradzieckiego kleru.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kołakowski i Olbryś w sprawie szpitala nabrali wody w usta. Radni z Pisu słuchają się wodza jak Goebelsa. Ciekawe czy przyjdą na sesję. Może znowu z Przyjazną coś wymyślą aby zaszkodzić , utrudniać działania Prezydenta i całego ratusza. Ich tylko na to stać. A mam pytanie czy Domas skończył już Agrobiznes oczywiście szkołę średnią bo orłem to on tą nianią elektryczną to super pomysł. Może ona również odrabiać za niego lekcje. Dobre.

    OdpowiedzUsuń
  6. Radni na tej przyspieszonej sesji załatwiali ważne sprawy dla miasta i mieszkańców. Próba unieważnienia sesji z dnia 24 marca 2020 roku to gówniarzeria.

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie gierki uskuteczniają radni bezradni.

    OdpowiedzUsuń
  8. Panie Radny Domasiewicz tak się nie załatwia poważnych spraw. Robi Pan z siebie pieniacza. Na pewno to dla Pana i Pana Klubu nie zaprocentuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. zaskarżać można wszystko. tylko jak powiedział Ferdek Kiepski: PO CO ???

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się z autorem. Od jakiegoś czasu mamy do czynienia z próbą destabilizacją pracy samorządu. Robione to jest na poziomie piaskownicy.

    OdpowiedzUsuń
  11. trzeba za robotę się brać a nie głupa palić !!!

    OdpowiedzUsuń
  12. A może po raz drugi powstała w skrycie banda czworga. TZ i trzech szermierzy z przyjaznej to może być to. Brakuje tylko kobiety. Co się stało z bandą czworga to chyba wszyscy wiedzą. A jak nie to przypomnę. Wszyscy polegli w następnych wyborach a tylko wodzowi udało się przemknąć r5az ale mam nadzieję , że po raz ostatni. Bo ilość głosów, które otrzymał świadczy o popularności lub o braku popularności.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jutro na sesji Domas jak zwykle przyjdzie dumny pewnie z jakimś ;inteligentnym; pomysłem z pewnym chytrym planem. W oczy się nikomu nie spojrzy bo na złodzieju czapka gore. Ten chłopiec jednym pismem chciał zahamować działalność samorządu w Łomży. Jednym pismem mógł rozwalić system finansowy miasta a nawet zablokować pomoc dla szpitala w Łomży. Takie działanie tego pana jest ordynarne i pozbawione logicznego rozumowania. Tego nikt nie zapomni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten pan Domaś wychodzi z założenia, że nie ważne co o nim gadają, byleby gadali.
      Taki jednostrzałowy bohater z kartonu.

      Usuń
  14. Lider jest jeden to Brako

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem pod wielkim wrażeniem. Świetny artykuł.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…