Kolejne podejście wiceprezydenta Garlickiego i prezydenta Chrzanowskiego…


Podczas ostatniej sesji został wycofany pomysł wiceprezydenta Andrzeja Garlickiego, aby zmienić metodę naliczania opłat za odpady komunalne. Projekt zakładał naliczanie powierzchniowe, czyli od metra kwadratowego mieszkania. Na najbliższej sesji stanie uchwała utrzymująca dotychczasową metodę – od mieszkańca, wprowadzająca podwyżki na poziomie ponad 30 procent.

Nikt nie neguje, że jest problem. Coraz więcej samorządów dopłaca do systemu gospodarki odpadami. Jak informuje Regionalna Izba Obrachunkowa istnieją w Polsce regiony, gdzie do śmieci dopłaca już nawet co druga gmina. Znowelizowane przepisy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach umożliwiły samorządom podejmowanie decyzji, w drodze uchwały, o pokryciu części kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi z dochodów własnych niepochodzących z pobranej opłaty za gospodarowanie odpadami.

Jak informuje ministerstwo klimatu, jest to przepis dowolny, więc gminy mogą korzystać z tego rozwiązania w przypadku np. znacznego wzrostu cen za zagospodarowanie odpadów a jednocześnie brakiem możliwości pokrycia wszystkich kosztów z pobranych od mieszkańców opłat lub w związku z koniecznością znacznego podwyższenia pobieranych opłat.

W świetle powyższego, czy proponowany wzrost opłat na poziomie ponad 30 procent nie jest przesłanką, by samorząd – w celu ochrony budżetów domowych w tych trudnych czasach – rozważył zamrożenie dotychczasowych opłat i skorzystał z ustawowej możliwości pokrycia części kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi z dochodów własnych nie pochodzących z pobieranej opłaty? I czy uczciwi powinni dofinansowywać nieuczciwych?

Skala proponowanej podwyżki przez wice Garlickiego być może powinna skłonić radnych do głębszego zastanowienia i rozważenia, czy aby na pewno istnieje konieczność obciążenia domowych budżetów mieszkańców aż takim wzrostem opłat? Czy straszenie radnych przez Skarbnik regionalną izbą obrachunkową jest zasadne? Czy nie lepiej pochylić się nad problemem i wygospodarować w budżecie miasta kwot, które dodane do wpłat wnoszonych przez mieszkańców zbilansują gospodarkę odpadami? Część radnych w nieoficjalnych rozmowach wyraża opinię, że na ten cel takie kwoty można „znaleźć” w projekcie budżetu na 2023 rok. Być może w najbliższych dniach pogląd ten się sformalizuje i ujrzy oficjalnie światło dzienne.

Na najbliższą sesję, zgodnie z przewidywaniami, wróci uchwała w sprawie podwyżki podatków od nieruchomości. Prezydent wprowadza do uchwały kolejną poprawkę, która poziom wzrostu podatków określa na 8,5 procent (poprzednio było ok. 12, następnie 9 procent). Przypomnijmy, że radni Obywatelskiego Klubu Samorządowego w tym samym czasie złożyli wniosek o podwyżkę w wysokości 6 procent, który podczas głosowania na poprzedniej sesji „przepadł”. Informacja, że uchwała w sprawie podatków od nieruchomości wraca pod obrady rady oraz poprawka „schodząca” do 8,5 procent, może wskazywać, że jej projektodawca pozyskał większość w samorządzie, która pozwoli tę uchwałę „siłowo” przegłosować. Z obecnych relacji panujących w radzie można wnioskować, że to wsparcie może nadejść wyłącznie ze strony radnych klubu PiS, którzy – wypada zaznaczyć – przez ostatnie trzy lata byli „totalną” opozycją do bezpartyjnego prezydenta, nieukrywającego inklinacji do Solidarnej Polski.

Niewątpliwie siłę „moralnych kręgosłupów” i ostateczne decyzje samorządu w sprawie ww. uchwał poznamy na sesji Rady Miasta Łomży, którą zapowiedziano na najbliższą środę tj. 14 grudnia br. ▄

Komentarze

  1. Radny Kowalewski z Klubu PiS na ostatniej Sesji powiedział, że nie widzi potrzeby podniesienia podatków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie podnosić podatków i opłat za śmieci.jezeli jest to konieczne to niech podwyżki będą minalne poniżej inflacji.inaczej nikt nie będzie się chciał w Łomży osiedlić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze że autor bloga troszczy się o budżety lomzyniakow i mobilizuje radnych i pana prezydenta.radnego Tadeusza Kowalewskiego znam 30 lat.to bardzo uczciwy człowiek.spolecznik

    OdpowiedzUsuń
  4. Poszaleli , tylko podnosić i podnosić. Ścigać tych co nie płacą .

    OdpowiedzUsuń
  5. Może być ciekawa sesja ... Arturek coś ostatnio cicho ...dogadał się ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojna głowa. W przeciwieństwie do niektórych radnych Artur ma twardy kręgosłup moralny. Nie wierzę, że z kimś się dogadał żeby stanąć po stronie pomysłów Pana Prezydenta.

      Usuń
    2. a jaki pomysl ma arturek???garlik wymiata

      Usuń
  6. Zastępca znów wystawia głównego na kompromitację ? Czy też nie ? Oto jest pytanie ? Może faktycznie już są dogadani z PiS. Z tym samym PiS co ich obrażali przez całą kadencję . Przepraszam, prawie całą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niech się dogadują z pis dla dobra miasta

      Usuń
  7. Do roboty Panie Garlicki:

    https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/leczna-swidnik-deklaracje-odpadowe-9347.html

    https://www.marcinowice.pl/aplikacja-wylapie-nieplacacych-za-smieci.html

    https://www.rybnik.eu/dla-mieszkancow/aktualnosci/aktualnosc/aplikacja-smieciowa-ustali-kto-nie-placi

    OdpowiedzUsuń
  8. W Białym podnieśli 20% podatki i cisza za śmieci płacą od powierzchni

    OdpowiedzUsuń
  9. to dlaczego piotrus nie popiera tych rozwiazan w lomzy???skoro w bstoku jest od metra,podatki mocno w gorę?w lomzy rozsadnie jest nawet mniej niż polowa inflacji..taka propozycja i robia wokol tego politykę.

    OdpowiedzUsuń
  10. garlik jako przyszly kandydat musi zjadnawac spoleczenstwo,jest merytoryczny i moim zdanie taki artur czy piotrus nie mieli by szans w debatach??

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tą moralnością Arturka to ja bym nie przesadzał

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…