Gazetki w łomżyńskich parafiach…
W kurialnym „Kalendarzu duszpasterskim na październik 2022 roku” znajduje się informacja, że w dniach 21-22 tego miesiąca (piątek-sobota) mieć będzie miejsce wydarzenie zatytułowane „Iskra Nadziei – 20-lecie Radia Nadzieja”. I chociaż nie ulega najmniejszej wątpliwości, że łomżyńskie media diecezjalne aktualnie przeżywają najgorszy okres swego istnienia (rozgłośnia, jej strona www i Facebook oraz „Głos Katolicki”), to jednak menadżerski talent obecnego (od 1 marca br.) Dyrektora „SpesMediaGroup” stanowi stuprocentową rękojmię, iż jubileusz będzie okazały. Przecież już chyba wszyscy zdążyli się przyzwyczaić do tego, że media ogólnodiecezjalne funkcjonują mniej więcej na poziomie przeciętnych mediów parafialnych, nieprawdaż?
W takim klimacie postanowiłem zatem przyjrzeć się „gazetkom” wydawanym przez cztery spośród ośmiu łomżyńskich parafii: pw. Miłosierdzia Bożego (gazetka „Misericordia”), pw. Krzyża Świętego („Nadzieja”), pw. Bożego Ciała („Corpus Dei – Boże Ciało”) i Katedralnej („Archanioł”). Pisma ukazują się raz na tydzień i obejmują kartkę A4 złożoną na pół, co daje 4 stroniczki kolorowej edycji. Zróbmy teraz błyskawiczny przegląd tych gazetek, biorąc do ręki egzemplarz „na chybił trafił”.
„Corpus Dei – Boże Ciało” (numer z października). Na stronicy pierwszej ogólne informacje o bieżącej niedzieli, na drugiej – Ewangelia na każdy dzień tygodnia i ogłoszenia parafialne, na trzeciej – intencje mszalne i zaproszenie na pielgrzymkę do Wilna, a na czwartej – omówienie wspomnienia Matki Bożej Różańcowej i Modlitwa do Anioła Stróża.
„Nadzieja” (numer z czerwca). Na stronicy pierwszej anonimowa refleksja nad niedzielną Ewangelią, na drugiej – ogłoszenia parafialne i Ewangelia dla dzieci, na trzeciej – intencje mszalne i na czwartej – słownik terminów liturgicznych.
„Misericordia” (numer z października, gazetka w fazie początkowej). Na stronicy pierwszej – prezentacja Patronki parafii i słowo „Od proboszcza” , na drugiej – rubryka biblijna, ewangelizacja poprzez teatr i ogłoszenia parafialne, na trzeciej – intencje mszalne i jak odmawiać koronkę, a na czwartej – wydarzenia z życia parafii.
„Archanioł” (numer z października). Na stronicy pierwszej niedzielna Ewangelia z krótkim komentarzem, na drugiej – ogłoszenia parafialne i intencje mszalne, na trzeciej ciąg dalszy intencji mszalnych i na czwartej – reklama Oazy Dzieci Bożych i kursu Alfa.
Nietrudno zauważyć, że w każdej gazetce są na pewno intencje mszalne i ogłoszenia parafialne, a dalej także inne sprawy liturgiczne i duszpasterskie. Najlepsza jest „Misericordia” , na drugim miejscu „Corpus Dei – Boże Ciało”, a na ostatnim ex aequo dwie pozostałe.
Moim zdaniem, gazetka nie stanowi duszpasterskiego obowiązku Proboszcza. Takim bowiem jest strona internetowa (ze wszystkimi jej możliwościami). Gazetka może być po prostu odbiciem ciągle aktualizowanej strony internetowej, głównie dla osób mniej zaprzyjaźnionych jeszcze z Internetem. Dlatego w kolejnym felietonie przyjrzymy się właśnie tym stronom www, tworząc odpowiedni ranking parafii.
Trzeba pamiętać, że ogólnodiecezjalną „gazetką” jest wkładka „Głos Katolicki” dołączana do warszawskiego tygodnika „Idziemy”. Z pewnością wydawanie własnych gazetek osłabia kolportaż tego przecież o wiele bardziej profesjonalnego pisma. A istnieją jeszcze inne religijne tytuły prasy katolickiej. By się przekonać, jak ich jest dużo, trzeba pójść do zakrystii Parafii Kapucyńskiej i rzucić okiem na blat kredensu: kilkanaście rodzajów publikacji. Żadna inna parafia łomżyńska nie rozprowadza tak obficie prasy katolickiej!
Niezwykle specyficzną wspólnotą w łomżyńskim krajobrazie pozostaje, i to pod wieloma względami, parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. Jako jedyna nie ma ani strony internetowej, ani gazetki w formie papierowej! Najbardziej osobliwą rzeczą jest to, że jej Proboszcz w okresie posługi pasterskiej poprzedniego Biskupa Diecezjalnego „rządził i dzielił” całymi mediami Kościoła Łomżyńskiego, które ostatecznie przekazał swemu Następcy z ogromnym oporem (a specjalną i dramatyczną akcją odbierania mu tych mediów dowodził Biskup Pomocniczy, zwolniono wówczas także dużą część dawnej ekipy). Teraz być może dlatego ignoruje media w swojej posłudze proboszczowskiej, by ukryć duszpasterski marazm w swojej parafii? Bo jakie mogą być inne powody? I na tym przykładzie widać wyraźnie, że nie zaistnieje dzisiaj poważne duszpasterstwo bez mediów. Szczęść Boże.
PS. W parafiach odbywa się liczenie wiernych uczestniczących w niedzielnych Eucharystiach; coś wygląda mi na nieco ponad 30 % (a przed pandemią było 44,7%). Oczywiście, pod warunkiem, że Proboszczowie nie będą oszukiwali dla tzw. „dobra Kościoła”.
W takim klimacie postanowiłem zatem przyjrzeć się „gazetkom” wydawanym przez cztery spośród ośmiu łomżyńskich parafii: pw. Miłosierdzia Bożego (gazetka „Misericordia”), pw. Krzyża Świętego („Nadzieja”), pw. Bożego Ciała („Corpus Dei – Boże Ciało”) i Katedralnej („Archanioł”). Pisma ukazują się raz na tydzień i obejmują kartkę A4 złożoną na pół, co daje 4 stroniczki kolorowej edycji. Zróbmy teraz błyskawiczny przegląd tych gazetek, biorąc do ręki egzemplarz „na chybił trafił”.
„Corpus Dei – Boże Ciało” (numer z października). Na stronicy pierwszej ogólne informacje o bieżącej niedzieli, na drugiej – Ewangelia na każdy dzień tygodnia i ogłoszenia parafialne, na trzeciej – intencje mszalne i zaproszenie na pielgrzymkę do Wilna, a na czwartej – omówienie wspomnienia Matki Bożej Różańcowej i Modlitwa do Anioła Stróża.
„Nadzieja” (numer z czerwca). Na stronicy pierwszej anonimowa refleksja nad niedzielną Ewangelią, na drugiej – ogłoszenia parafialne i Ewangelia dla dzieci, na trzeciej – intencje mszalne i na czwartej – słownik terminów liturgicznych.
„Archanioł” (numer z października). Na stronicy pierwszej niedzielna Ewangelia z krótkim komentarzem, na drugiej – ogłoszenia parafialne i intencje mszalne, na trzeciej ciąg dalszy intencji mszalnych i na czwartej – reklama Oazy Dzieci Bożych i kursu Alfa.
Nietrudno zauważyć, że w każdej gazetce są na pewno intencje mszalne i ogłoszenia parafialne, a dalej także inne sprawy liturgiczne i duszpasterskie. Najlepsza jest „Misericordia” , na drugim miejscu „Corpus Dei – Boże Ciało”, a na ostatnim ex aequo dwie pozostałe.
Moim zdaniem, gazetka nie stanowi duszpasterskiego obowiązku Proboszcza. Takim bowiem jest strona internetowa (ze wszystkimi jej możliwościami). Gazetka może być po prostu odbiciem ciągle aktualizowanej strony internetowej, głównie dla osób mniej zaprzyjaźnionych jeszcze z Internetem. Dlatego w kolejnym felietonie przyjrzymy się właśnie tym stronom www, tworząc odpowiedni ranking parafii.
Trzeba pamiętać, że ogólnodiecezjalną „gazetką” jest wkładka „Głos Katolicki” dołączana do warszawskiego tygodnika „Idziemy”. Z pewnością wydawanie własnych gazetek osłabia kolportaż tego przecież o wiele bardziej profesjonalnego pisma. A istnieją jeszcze inne religijne tytuły prasy katolickiej. By się przekonać, jak ich jest dużo, trzeba pójść do zakrystii Parafii Kapucyńskiej i rzucić okiem na blat kredensu: kilkanaście rodzajów publikacji. Żadna inna parafia łomżyńska nie rozprowadza tak obficie prasy katolickiej!
Niezwykle specyficzną wspólnotą w łomżyńskim krajobrazie pozostaje, i to pod wieloma względami, parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. Jako jedyna nie ma ani strony internetowej, ani gazetki w formie papierowej! Najbardziej osobliwą rzeczą jest to, że jej Proboszcz w okresie posługi pasterskiej poprzedniego Biskupa Diecezjalnego „rządził i dzielił” całymi mediami Kościoła Łomżyńskiego, które ostatecznie przekazał swemu Następcy z ogromnym oporem (a specjalną i dramatyczną akcją odbierania mu tych mediów dowodził Biskup Pomocniczy, zwolniono wówczas także dużą część dawnej ekipy). Teraz być może dlatego ignoruje media w swojej posłudze proboszczowskiej, by ukryć duszpasterski marazm w swojej parafii? Bo jakie mogą być inne powody? I na tym przykładzie widać wyraźnie, że nie zaistnieje dzisiaj poważne duszpasterstwo bez mediów. Szczęść Boże.
PS. W parafiach odbywa się liczenie wiernych uczestniczących w niedzielnych Eucharystiach; coś wygląda mi na nieco ponad 30 % (a przed pandemią było 44,7%). Oczywiście, pod warunkiem, że Proboszczowie nie będą oszukiwali dla tzw. „dobra Kościoła”.
Liczenie dopiero się odbędzie, więc procenty z kosmosu...
OdpowiedzUsuńLiczenie w PL dnia 9 paz. Ale proboszczowie widzą wszystko bez liczenia. Mówia, że brakuje 20 proc. z tego, co bylo przed pandemią. Czy liczenie da inny wynik, dowiemy się za kilka tygodni.
UsuńU nas, pod Lomzą, liczenie już było 2 X.
UsuńA w tej Częstochowskiej to jest w ogóle coś?
OdpowiedzUsuńW niedziele klerycy w ramach praktyk chodzą do parafii łomżyńskich, gdzie pozostają od rana do południa. Wyjątkiem jest parafia NMPCz, gdzie nie chodzą. Dlaczego?
UsuńGazetki, strony internetowe - to wszystko to ersatze prawdziwej pracy duszpasterskiej, na którą duchowieństwo ani nie ma pomysłu, ani nie ma chęci się tym w ogóle zajmować.
OdpowiedzUsuń