Pastorałka dla wierzących i niewierzących…

Święta Bożego Narodzenia to sięganie do absolutnego początku… Według uczonych, wszystko zaczęło się w zasadzie jakieś 13,7 mld lat temu, od tzw. Wielkiego Wybuchu, kiedy zaistniał nasz świat. A co było „przedtem”? Ha ha! Nie było żadnego „przedtem”, albowiem czas zaczął płynąć dopiero od „wtedy”. Około 5 mln lat temu (choć są także inne obliczenia) pojawił się na Ziemi człowiek, który od mniej więcej 200 tysięcy lat nazywany jest „homo sapiens” (człowiek rozumny). Ale skąd się wziął cały ten świat? Wierzący i niewierzący wydają się być zgodni: „z niczego”, po łacinie „ex nihilo”. Rozbieżność pojawia się moment później. Wieczna nicość sama stworzyła coś? Czy raczej Ktoś wieczny stworzył wszystko z nicości? No to teraz małe intermezzo: Bóg jest większy np. od naszych Rysów, co? Och tak, ależ pytanie?! Nawet jest większy od Karpat, Alp i Himalajów razem wziętych, w ogóle od całego świata! Czyli ile waży tak w przybliżeniu? Ha ha! Nic nie waży, bo jest c...