Przemeblowanie w prezydium rady miasta jest wskazane a wręcz konieczne!
Przemeblowanie w prezydium rady miasta jest wskazane a wręcz konieczne. Dalsze utrzymywanie obecnego stanu rzeczy będzie coraz bardziej działać na niekorzyść pracy rady oraz relacji rada - władze miasta. Zmiana powinna dotyczyć nie tylko w odniesieniu do funkcji przewodniczącego, lecz także jednej osoby pełniącej funkcję wiceprzewodniczącej.
Na niniejszym blogu wielokrotnie padały przykłady, że przewodnicząca Bernadeta Krynicka nie jest przygotowana do pełnienia tej funkcji, a jej brak zrozumienia dla zakresu obowiązków powoduje wiele nieporozumień i w rezultacie czyni szkody, co przekłada się na bezpośredni negatywny odbiór medialny pracy całej rady. Dalsze wnikanie w powody konieczności zmiany przewodniczącego nie ma większego sensu, bowiem temat jest dobrze znany nie tylko radnym, ale wszystkim osobom śledzącym sesje i pracę rady. Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, iż wymiana przewodniczącego jedynie może uzdrowić napiętą do granic wytrzymałości sytuację. Ze względu na dalsze konsekwencje nie można tego odkładać. Po prostu nie da rady tak przez całą kadencję pracować.
Kto przede wszystkim powinien być inicjatorem złożenia wniosku o odwołanie radnej Krynickiej z funkcji przewodniczącej? Niewątpliwie przy składaniu takiego wniosku powinna być uszanowana najliczniejsza opcja reprezentowana w radzie, czyli radni PiS. A to oznacza, że inicjatorem wniosku powinna być grupa radnych tego ugrupowania. Z wiedzy, jaką posiadam wielu radnych z innych komitetów chętnie pod takim wnioskiem się podpisze. Powagę sytuacji doskonale powinni zrozumieć doświadczeni radni Elżbieta Rabczyńska i Wiesław Grzymała, ale przede wszystkim szef ugrupowania poseł Kołakowski. Natomiast w obliczu wynikającej potrzeby, radny Mieczkowski powinien mieć świadomość, że stoi przed nim wielka odpowiedzialność, że radni widzą w nim szansę uzdrowienia sytuacji i nie odmawiać przyjęcia ewentualnej propozycji objęcia najważniejszej funkcji w radzie. Cały ten proces już trwa, trzeba go tylko bardziej uczynnić.
Drugą sprawą, nie cierpiącą zwłoki, to odwołanie z pełnionej funkcji wiceprzewodniczącej radnej Bogumiły Olbryś. Zasadniczą przyczyną jest konflikt interesów, poprzez pełnione funkcje zawodowe przez tę osobę. Praktycznie radna jest w sposób pośredni pracownikiem kierownika urzędu miasta. A to jest niezdrowa sytuacja. Ponadto niektóre sprawy m.in. dotyczące oświaty, w której radna Olbryś funkcjonuje, stawiać mogą tę osobę na pozycji niedopuszczalnej stronniczości. Stwierdzam „mogą”, co nie znaczy że "muszą", lecz dla pełnej przejrzystości takie sytuacje w pracy rady powinny być dla spokoju wszystkich wykluczone. Zasiadanie w prezydium rady takiej osoby, kłóci się w sporym zakresie z ideą ustawodawcy, który starał się różne dwuznaczne sytuacje w każdej możliwej sytuacji wykluczać. Członkowie prezydium rady powinni być poza wszelkimi podejrzeniami o stronniczość.
Mleko się wylało i dywagacje nad dalszą możliwością szefowania radą przez radną Krynicką nie wniosą już nic konstruktywnego. Przemeblowanie w prezydium rady miasta jest wskazane a wręcz konieczne. Na tym powinno wszystkim radnym zależeć, nawet radnym Krynickiej i Olbryś. Na jakieś kosmetyczne zabiegi jest już za późno, one tylko zaognią sytuację i wywołają jeszcze większy bałagan.
Na niniejszym blogu wielokrotnie padały przykłady, że przewodnicząca Bernadeta Krynicka nie jest przygotowana do pełnienia tej funkcji, a jej brak zrozumienia dla zakresu obowiązków powoduje wiele nieporozumień i w rezultacie czyni szkody, co przekłada się na bezpośredni negatywny odbiór medialny pracy całej rady. Dalsze wnikanie w powody konieczności zmiany przewodniczącego nie ma większego sensu, bowiem temat jest dobrze znany nie tylko radnym, ale wszystkim osobom śledzącym sesje i pracę rady. Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, iż wymiana przewodniczącego jedynie może uzdrowić napiętą do granic wytrzymałości sytuację. Ze względu na dalsze konsekwencje nie można tego odkładać. Po prostu nie da rady tak przez całą kadencję pracować.
Drugą sprawą, nie cierpiącą zwłoki, to odwołanie z pełnionej funkcji wiceprzewodniczącej radnej Bogumiły Olbryś. Zasadniczą przyczyną jest konflikt interesów, poprzez pełnione funkcje zawodowe przez tę osobę. Praktycznie radna jest w sposób pośredni pracownikiem kierownika urzędu miasta. A to jest niezdrowa sytuacja. Ponadto niektóre sprawy m.in. dotyczące oświaty, w której radna Olbryś funkcjonuje, stawiać mogą tę osobę na pozycji niedopuszczalnej stronniczości. Stwierdzam „mogą”, co nie znaczy że "muszą", lecz dla pełnej przejrzystości takie sytuacje w pracy rady powinny być dla spokoju wszystkich wykluczone. Zasiadanie w prezydium rady takiej osoby, kłóci się w sporym zakresie z ideą ustawodawcy, który starał się różne dwuznaczne sytuacje w każdej możliwej sytuacji wykluczać. Członkowie prezydium rady powinni być poza wszelkimi podejrzeniami o stronniczość.
Mleko się wylało i dywagacje nad dalszą możliwością szefowania radą przez radną Krynicką nie wniosą już nic konstruktywnego. Przemeblowanie w prezydium rady miasta jest wskazane a wręcz konieczne. Na tym powinno wszystkim radnym zależeć, nawet radnym Krynickiej i Olbryś. Na jakieś kosmetyczne zabiegi jest już za późno, one tylko zaognią sytuację i wywołają jeszcze większy bałagan.
Brawo autor. To jest jedyne rozsądne rozwiązanie. A Mieczkowski da radę, to ułożonych facet.
OdpowiedzUsuńBo ma większą wiedzę z zakresu oświaty - bo w tym robi - to możliwe że będzie stronnicza? Pod jakim kątem stronnicza Panie autor? Może konkretny przykład, bo lanie wody to jedno a opisanie konkretnych możliwości to drugie. Ja osobiście uważam to za zaletę, że zna lepiej od pozostałych radnych znajdujące się na "tapecie" sprawy, niż gadanie bzdetów oderwanych całkowicie od rzeczywistości, nie mających żadnych uzasadnień w przepisach prawa i oderwanych od stanu faktycznego.
OdpowiedzUsuńPodlega Prezydentowi. Nigdy nie będzie obiektywna!
OdpowiedzUsuńBogusia nie produkuj się. Wiemy jak jest. Bajki opowiadaj preziowi :)
OdpowiedzUsuńBogusia naucz się czytać, przecież autor nie podważa Twojej wiedzy zawodowej. Czy jest największa to dyskusyjna sprawa?
OdpowiedzUsuń"ma większą wiedzę z zakresu oświaty"
OdpowiedzUsuńale jajca
zacytuj gdzie autor pisze że jest stronnicza !
OdpowiedzUsuń"zna lepiej od pozostałych radnych znajdujące się na „tapecie” sprawy"
OdpowiedzUsuńmasz zajebisty tupet hihihi
nie mylić z tapetą :D :D :D
OdpowiedzUsuńtym paniom już podziękujemy... jednakże oderwać od koryta będzie je bardzo trudno ze względu na silne parcie na szkło i pozycje
OdpowiedzUsuńWystarczy zielone światło od posła Kołakowskiego i dojdzie do zmiany.
OdpowiedzUsuńA co ty możesz... pogadasz sobie jedynie.
OdpowiedzUsuńżebyś się nie zdziwiła :)
OdpowiedzUsuńBogusia, czemu wtedy nie byłaś taka mądra?
OdpowiedzUsuńkobito wazelina z ciebie aż cieknie :D :D :D
OdpowiedzUsuńTypowy owsik. Wejdzie głęboko w każdy tyłek aby pozycję zdobyć.
OdpowiedzUsuńA pan radny Witold Obrotny już Pani Beni nie przeszkadza. Za czasów pana Mieczysława tłukła go jęzorem jak burą sukę a nasz bohater po chrześcijańsku zgłosił ja na posadkę. Kto wymodlił ten cud pojednania i jaką ma z tego działkę?
OdpowiedzUsuńDzisiaj sesja. Radzę radnym przepytać szczegółowo prezydenta na okoliczność Załącznika nr 4 do Zarządzenia Nr 180/15 z dn. 30.06.2015 r.. Konkretnie zmniejszenia rezerwy ogólnej o kwotę 184.500 zł, z przeznaczeniem na eksploatację składowiska zamkniętego w Czartorii.
OdpowiedzUsuńIdą wybory do parlamentu. Wolny kraj, wszyscy mają prawo zadać pytanie, a szczególnie radni: czy to aby nie jest tzw. „kanał przerzutowy”? Mogę się mylić, ale stare powiedzenie mówi: kto pyta, nie błądzi !! Warto dokładnie wiedzieć, w jakim celu nagle przeniesiono zarządzeniem tak poważną kwotę.
OdpowiedzUsuńCo z programem oszczędnościowym?
OdpowiedzUsuńWolne żarty. Opracowanie takiego programu przed wyborami parlamentarnymi jest bardzo niewygodne. Mógłby zablokować możliwość szastania pieniędzmi. O ile w ogóle taki program powstanie, to dopiero po wyborach. Już prezio tego dopilnuje.
OdpowiedzUsuńPoszła do spowiedzi i dostała rozgrzeszenie, wśród komuchów jest to nie do pomyślenia?
OdpowiedzUsuńOderwijmy chłopa od pługa i zróbmy go specjalistą od oświaty, nie będzie stronniczy? No chyba że ma dwoje małych dzieci....
OdpowiedzUsuńDużo mu czytasz w myślach, razem do kibla chodzicie?
OdpowiedzUsuńnie chodzimy do kibla razem, on podobno szcza na siedząco :(
OdpowiedzUsuń