Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2015

Pytania gęsto i często same wyrywają się w świetle tego wszystkiego, co z ówczesną sytuacją w sprawie śmieci jest związane i co zmusza teraz podatnika do wyłożenia wielkiego szmalu…

Obraz
Odnoszę wrażenie, że większości uczestników ostatniej sesji umknęła uwadze bardzo ważna sprawa zasygnalizowana przez radnego Tadeusza Zarembę. Chodzi o „aferę” w sprawie perfidnego deptania prawa, poprzez składowanie bez zezwolenia śmieci na wysypisku w Czartorii. Z tego tytułu miasto najpewniej będzie musiało zapłacić gigantyczną karę w wysokości ok. 7,5 mln zł naliczoną przez Urząd Marszałkowski. Na tę sumę składa się opłata za magazynowanie kompostu bez wymaganej decyzji i odsetki. W wyniku kontroli inspektorów ochrony środowiska i wykryciu nieprawidłowości, pracę stracił kierownik wysypiska, w kilka miesięcy później rozwiązano umowę i pracę z dyr. MPGKiM, któremu wysypisko podlegało. Przypomnę, że w ubr. nałożono na miasto karę w wysokości blisko 1,5 mln zł za wysypisko w Czartorii. Łącznie więc kary opiewają na kwotę ok. 9 mln zł. Jak słusznie podczas sesji zauważył radny Zaremba, postępowanie prowadzone przez CBA może jeszcze trwać i trwać. I nie ma żadnych gwarancji, że ten rebu

Co chciał tym uzyskać radny Chludziński, że przed głosowaniem oświadczył wszem i wobec, że będzie głosował na radnego…

Obraz
Jest mi zupełnie obojętne, czy radny Witold Chludziński będzie z wielkim pietyzmem kierował słowa pod adresem przewodniczącego rady Wiesława Grzymały na każdej sesji, czy też od czasu do czasu. Nie ma to dla mnie większego znaczenia. Jednakże muszę podzielić się z czytelnikami swoim odczuciem, jako pilny obserwator sesji naszego samorządu. Publiczny spektakl, jakiego bohaterem podczas ostatniej sesji był radny Chludziński jest wart odnotowania, bo w rzeczy samej zawstydzający był, ale i ku przestrodze innym zauważyć to trzeba też. Uważam, iż radny Chludziński nie zachwycił swoim publicznym wystąpieniem, tłumacząc się kandydatowi Grzymale z wyboru innego przewodniczącego na początku kadencji samorządu, lejąc zarazem wazelinę pod adresem tegoż kandydata przed tajnym głosowaniem na przewodniczącego rady. Takie odniosłem wrażenie, tak uważam i nic mojego zdania nie zmieni. Głosowanie w sprawie wyboru przewodniczącego jest tajne. Co chciał tym uzyskać radny Chludziński, że przed głosowaniem

Refleksyjny przerywnik o majętnym chamie, czyli udawana odskocznia od spraw rzeczywiście istotnych…

Obraz
Nie trudno udowodnić, że chamstwo jest pewną postawą życiową i nie ulega wątpliwości, iż niezwykle społecznie szkodliwą. Istnieje chamstwo racjonalne, spotykane najczęściej wśród ludzi wykształconych. Bardzo często słyszy się w określonych okolicznościach zwrot: „wykształcony cham”. Mądry więc, lecz cham, zatem człowiek swarliwy, lekceważący pewne wartości i normy współżycia oraz naruszający bez zastanowienia godność człowieka. Taki wykształcony cham, szczególnie, gdy popadnie poważne stanowisko uważa, że jemu wszystko wolno. Przy silnej woli ludzi z jego otoczenia, chamstwo tego typu jest w jakimś zakresie zaleczalne. Podobnie uważa, lecz jest bardziej niebezpieczny i szkodliwy majętny cham emocjonalny. Cham taki, piastujący funkcję publiczną, przykładowo radnego, mniema, że pieniądze, których się dorobił już same w sobie wynoszą go do rangi alfy i omegi. Inni zaś, w jego mniemaniu, to osobnicy z niższej półki i miernoty. Nic z tych rzeczy, albowiem w przeważającej części jest to poję

Jak się nie ma miedzi to się na d… siedzi…

Obraz
Znamy projekt budżetu. Jest dramatycznie zły. Obawiam się, że głosowanie nad nim będzie polityczne, a nie na miarę niezależności samorządu i pomyślności mieszkańców. Nie zgadzam się z kierownikiem ratusza, że budżet „został opracowany w sposób odpowiedzialny, by zapewnić bezpieczeństwo funkcjonowania miasta”, a także, że jest on „konstruowany w oparciu o racjonalizacje wydatków” i „proinwestycyjny”. Śmiechem napawa stwierdzenie zastępcy kierownika ratusza, iż władze mają „możliwość bardziej wnikliwej oceny tego co się w szkołach dzieje” za sprawą wprowadzenia komputerowej bazy nauczycieli i elektronicznych arkuszy zajęć w szkołach. To zabieg czysto kosmetyczny, nie wnoszący nic rewolucyjnego. Także pięknie brzmiąca „parametryzacja” pachnie sterowaniem ręcznym i ograniczaniem autonomii decyzyjnej dyrektorów szkół. Pani zastępca chyba nie rozumie, że miasto to nie sala wykładowa, lecz życie! Nie można się również zgodzić z poglądem drugiego zastępcy kierownika ratusza, że jest „to budżet

Ja przepraszam, czy zadłużenie miasta będą spłacać parlamentarzyści PiS, czy mieszkańcy Łomży?

Obraz
Prezes Kaczyński w liście do posłów PiS: - To wy swoją pracą i zaangażowaniem będziecie na co dzień udowadniać waszym wyborcom, że warto było oddać głos na listy Prawa i Sprawiedliwości. (…) Wreszcie to wy będziecie pokazywać obywatelom, że można rządzić uczciwie i swoich pożytków zapomniawszy służyć dobru wspólnemu. I o to, jeszcze raz gratulując sukcesu oraz dziękując za piękną walkę chciałbym prosić”. Nie bardzo rozumiem, jakie ma to odniesienie do sytuacji w naszym mieście, kiedy dochodzą do mnie informacje, że poseł PiS z Białegostoku wydał radnym - członkom PiS zasiadającym w radzie miasta polecenie głosowania za budżetem proponowanym przez kierownika ratusza. Mało tego, ponoć radnym z PiS zabroniono dyskusji z pozostałymi radnymi, a polemika z nimi może być prowadzona wyłącznie poprzez radnego Grzymałę. Jeśli ta informacja jest prawdziwa, to jak w tym kontekście rozumieć słowa prezesa Kaczyńskiego: „to wy będziecie pokazywać obywatelom, że można rządzić uczciwie i służyć dobru w