Pytania gęsto i często same wyrywają się w świetle tego wszystkiego, co z ówczesną sytuacją w sprawie śmieci jest związane i co zmusza teraz podatnika do wyłożenia wielkiego szmalu…
Odnoszę wrażenie, że większości uczestników ostatniej sesji umknęła uwadze bardzo ważna sprawa zasygnalizowana przez radnego Tadeusza Zarembę. Chodzi o „aferę” w sprawie perfidnego deptania prawa, poprzez składowanie bez zezwolenia śmieci na wysypisku w Czartorii. Z tego tytułu miasto najpewniej będzie musiało zapłacić gigantyczną karę w wysokości ok. 7,5 mln zł naliczoną przez Urząd Marszałkowski. Na tę sumę składa się opłata za magazynowanie kompostu bez wymaganej decyzji i odsetki. W wyniku kontroli inspektorów ochrony środowiska i wykryciu nieprawidłowości, pracę stracił kierownik wysypiska, w kilka miesięcy później rozwiązano umowę i pracę z dyr. MPGKiM, któremu wysypisko podlegało. Przypomnę, że w ubr. nałożono na miasto karę w wysokości blisko 1,5 mln zł za wysypisko w Czartorii. Łącznie więc kary opiewają na kwotę ok. 9 mln zł. Jak słusznie podczas sesji zauważył radny Zaremba, postępowanie prowadzone przez CBA może jeszcze trwać i trwać. I nie ma żadnych gwarancji, że ten rebu