List otwarty do posła na Sejm RP Lecha Antoniego Kołakowskiego


List otwarty
do posła na Sejm RP
Lecha Antoniego Kołakowskiego

Szanowny Panie Pośle,
wpadł Pan na sesję i wygłosił mowę, próbującą zrobić słuchaczom przysłowiową wodę z mózgu, opartą w swej treści na niewiedzy lub świadomym kłamstwie. Nie groził Pan palcem, to fakt, lecz szukając naiwnych przestrzegał przed nieuniknionym. Jak można wmawiać radnym, a za ich pośrednictwem mieszkańcom, że PiS mówi stop podwyżkom. Wszyscy odbiorcy Pana wypowiedzi są dorośli, a zainteresowani problemem cen śmieci dobrze wiedzą, co w trawie piszczy i że jest to nieuniknione a wręcz konieczne.

Szanowny Panie Pośle,
słusznie zauważył radny Witold Chludziński, że „sieje Pan populizm”, bo idą wybory. Prawda zamierzeń PiS w sprawie cen śmieci, z uwagi na nadchodzące wybory, została w rzucona do szuflady i mami się ludzi, że ceny nie powinny wzrosnąć. Tym czasem jeden z punktów nowelizacji szykowanej przez PiS zawiera zmiany, które znacząco zawyżają kwotę głównie za niesegregowane śmieci o ponad 100 procent. Jednakże strach o wyniki wyborów każe skrywać ten prezent, który mieszkańcom zostanie wręczony po wyborach. Szuflada jednak nie była zbyt głęboka, informacja poszła w świat i samorządy zaczęły wypracowywać programy obronne, tak kalkulując wzrost cen, aby były jak najmniejsze i oszczędziły najuboższych. Tak też się stało z cenami zaproponowanymi w uchwale przez prezydenta Chrzanowskiego. Trzeba być niesamowicie odpornym na logikę, by takich cen nie przyjąć, a uwierzyć w Pana bajkopisarstwo i odkrywczą regułę, że 2 + 2 = 4.

Szanowny Panie Pośle,
zaprezentowana przez Pana hipokryzja sięgnęła szczytu, kiedy powiedział Pan, że PiS jest przeciw podwyżkom. Proszę ludzi nie traktować jak głupców, bo swój rozum mają. Dzisiejsze Pana wystąpienie na sesji, w mojej ocenie, miało dwa powody. Pierwszy z nich przedstawiłem, dotyczy rozpoczętej kampanii wyborczej. Drugi jest bardziej brzydki, bo według mnie był świadomym uderzeniem w Prezydenta Chrzanowskiego, próbą jego upokorzenia. Być może za brak karności, co w nim bardzo cenię. Dowodem na to jest właśnie Pana stwierdzenie, że PiS jest przeciw podwyżkom. A to Panie Pośle jest kłamstwem, brzydkim kłamstwem. Bo okazuje się, że raptem PiS w powiecie łomżyńskim jest tylko przeciw podwyżkom w Łomży. Okazuje się bowiem, że wszystkie gminy ościenne przyjęły uchwały podwyższające ceny śmieci, i to o skalę znacznie większą niż ta zaproponowana przez Prezydenta Łomży. Pragnę zauważyć, że w tych gminach decydujący głos w sprawie nie tylko cen śmieci mają koalicje większościowe PiS. Jakoś na sesjach ich samorządów nikt Pana nie widział. Nie pojawił się Pan ze swoimi opowieściami, bo tam - mimo, że rządzi PiS - nie było być może potrzeby upokarzania wójtów, czy burmistrzów. Tak Panie Pośle odebrałem Pańskie wystąpienie na dzisiejszej sesji samorządu łomżyńskiego.

Szanowny Panie Pośle,
tak naiwnie nie robi się polityki, hipokryzję i populizm łatwo zwietrzyć. Ma się to również nijak do wartości chrześcijańskich, które pychę oraz kłamstwo mają za nic i spychają je na margines. Przekonanie, że się wie najlepiej też mało chrześcijańskie jest. Jako Poseł Prawa i Sprawiedliwości, powinien Pan sobie doskonale zdawać sprawę z wartości, jakie powinien realizować łomżyński samorząd, przede wszystkim w trosce o interes społeczności i równowagę władz. Panu jakoś trudno to zaakceptować. Z powodu czego jest mi niezmiernie przykro.

Z poważaniem
Marian Kruk

Komentarze

  1. Marian i kto Ciebie wysłucha ? Może tylko twój idol Chrzanowski. Panu posłowi Kołakowskiego polecam gorąco i z całego serca potraktowanie tegoż listu jak powietrze czyli tak jak pan Chrzanowski traktował zaproszenie do debaty z panią Muzyk!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzasz jeden z wątków mojego listu. Wystarczył skromny list a od razu ujawniło się miejsce bólu. Nikt nie musi wysłuchać, wystarczy że przeczyta. To dla mnie sukces, bo wiem, że człowiek nie ma mocy niemyślenia. Poza tym bardzom rad, że posłowi polecasz Kołakowskiego /którego?/. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Panie Marianie rozgoryczona subtelna pracownica Jeziora Narew znów się tu udziela i pokazuje swój ból po przegranych wyborach A.M. Uderz w stół... PS. Dobry list

      Usuń
  2. "odpornym na logikę" - świetne określenie tego Pana. A w komentarzach wytrysnęło źródełko, które po przegranych wyborach tylko na chwilę pod ziemię się zapadło, ale co rusz wypływa. Ta Pani powinna się pogodzić z tym że jest nowy zastępca od Oświaty. Człowiek lojalny i UCZCIWY. Ten komentarz potwierdza źródło BÓLU. Przegrane wybory. Zapytam a gdzie ta troska o mieszkańców???? Przedstawiana tak wylewnie podczas kampanii???? Naprawdę stawanie w poprzek w sprawach nieuniknionych, aby siać tylko populizm to każdy najmniejszy nawet rozpozna i oceni, przy urnie wyborczej do wyborów parlamentarnych.....całe szczęście że nie do euro....uffff

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie Marianie czytam pilnie i zgadzam się z Panem. PiS jedno mówi, drugie robi i odkąd rządzi - wszystko drożeje. Bo niby skąd brać na rozdawnictwo, premie i zawyżone pensje? Śmieci też podrożeją, wiadoma sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja czegoś nie rozumiem. Pan poseł jest specjalistą od kolei, a nie od śmieci! A może coś przeoczyłem?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem za przyznaniem posłowi Kołakowskiemu odznaki honorowej „Zasłużony dla Kolejnictwa”.

    OdpowiedzUsuń
  6. Najlepszy portal,blog. Blog ten jako jedyny głosi prawdę o Łomży, o ważnych problemach itd. Choć szacunkiem darzę również X-lomza i Mylomza. Ale pan Marian Kruk zamiata. Czekam na pana każdy post. Dobra lektura.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…