Odpowiedzi na interpelację radnych w sprawie wieży ciśnień udzielił wiceprezydent Andrzej Garlicki. W moim przekonaniu zrobił to bardzo źle…


Z tym tematem łomżyński samorząd biegnie przez kilka kadencji. Były pomysły realne i utopijne, mające być zrealizowane przez miasto, ale i przez przedsiębiorcę, lecz każdy z nich bez wyjątku wymagający dużych nakładów finansowych. Ostatecznie wszystkie zamykały się w sferze teorii. Wieżę swego czasu nabył jeden z przedsiębiorców, ale natrafiwszy na węzeł gordyjski w postaci procedur, które by pozwoliły coś z tym fantem zrobić – odpuścił i zwrócił wieżę ciśnień miastu. Ponowne próby nie dały rezultatu. Miasto zarzucało kilkakrotnie wędkę, ale na posadowiony na jej końcu haczyk nikt nie dał się złapać. Kłopot pozostał.

Największe szanse na dokonanie gruntownej rewitalizacji łomżyńskiej wieży ciśnień były w kadencji 2010 – 2014, to wówczas płynęły wartkim strumieniem środki, bardzo hojnie wydatkowane na różne cele w Łomży, co uczciwie zauważył jeden z radnych pełniący ważną funkcję w samorządzie w tamtym okresie. Pakowano w mniejsze i większe inwestycje dziesiątki milionów, co od jakiegoś czasu odbija się miastu mocną czkawką. Kasy na wydanie w przywołanej kadencji było tak dużo, że nikt poważnie nie myślał o modernizacji wieży ciśnień. A może ktoś myślał, ale na zasadzie „czyimś rączkami”, a miasto przy okazji coś zarobi? Trudno powiedzieć, choć fakty do takiego poglądu skłaniają. W konsekwencji pałeczkę przekazano następcy.

Miłym zaskoczeniem było dla zainteresowanych, kiedy okazało się, że prezydent Mariusz Chrzanowski postanowił uczestniczyć w tej osobliwej sztafecie i pałeczkę w strefie zmian honorowo przechwycił. Prezydent podjął temat. Łomża w 2016 roku w pasowała w projekt dotyczący inwestycji w obszarze kultury zapis modernizacji wieży ciśnień, z kilkoma innymi pomysłami. Niestety, tak się złożyło, że dofinansowanie otrzymała tylko przebudowa Hali Targowej na Starym Rynku. Minister Kultury itp. „ważni ludzie” uznali, że łomżyńska wieża ciśnień na dofinansowanie nie zasługuje i ma dalej niszczeć. Jedno więc wiemy na pewno, że łże ten, kto twierdzi, że miasto nie wie co z tym fantem zrobić. Fakty temu przeczą, a z przesłuchów wiadomo, iż temat wciąż jest na tapecie i czeka na dogodną okazję. Czemu o tym piszę? Powoli. Zaraz się przyznam.

Wybory do samorządu były całkiem niedawno, większości tkwią w pamięci. Podczas kampanii wszyscy, jak jeden mąż parli z poglądem, że miasto ma spore zadłużenie i trzeba dążyć do zrównoważenia budżetu. Teraz okazuje się, że najbardziej sobie to zobowiązanie wziął do serca prezydent Chrzanowski. Na tę okoliczność skroił budżet, który wszyscy radni, jak jeden mąż zaakceptowali podniesieniem ręki i wciśnięciem odpowiedniego przycisku. Budżet dokładnie uchwalono 16 stycznia 2019 roku. Podobnie dokładnie, 6 lutego 2019 roku wyrychtowano interpelację podpisaną przez grupę radnych, w której radni sugerują remont wieży ciśnień. Zrobili to z taką lekkością, jakby realizacja ich propozycji warta była 10 zł (słownie: dziesięć złotych). Tak to odebrałem.

Odpowiedzi na interpelację radnych w sprawie wieży ciśnień udzielił wiceprezydent Andrzej Garlicki. W moim przekonaniu zrobił to bardzo źle. Przypomniał kulturalnie, że sprawa wieży ciśnień leży władzy na sercu i wciąż jest przedmiotem rozważań, o czym każdy z radnych składających podpis pod tą interpelacją powinien mieć wiedzę, bo ona podstawowa jest. W świetle tego co powyżej podnoszę, w moim odczuciu ta interpelacja radnych w sprawie wieży ciśnień mocno jest naszpikowana parciem na szkło. Powtórzę zatem, że odpowiedź pana Garlickiego jest zła, powinna być dużo krótsza i brzmieć: >>Bardzo dziękuję Państwu Radnym za zainteresowanie symbolem naszego miasta. W związku z tym proszę Państwa Radnych precyzyjnie określić, które kwoty i komu z uchwalonego budżetu na 2019 rok powinniśmy zabrać, abyśmy mogli przeprowadzić modernizację wieży ciśnień zgodnie z Państwa sugestią. Przy okazji życzę dobrego samopoczucia.<<
I tyle. Pozdrawiam Czytelników.

PS. W okresie od 18 grudnia 2018 roku do 18 lutego 2019 roku łomżyńscy radni, zgodnie z informacją na BIP, złożyli 52 (słownie: pięćdziesiąt dwie) interpelacje. Z tego połowę z nich złożyli radni klubu „Przyjazna Łomża”. Rychtują te papiery seryjnie, w jakimś systemie akordowym?

Komentarze

  1. radni chcą zabłysnąć tylko nie wiedzą jak :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozwalic to wreszcie i problem z głowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najłatwiej rozwalić nie tędy droga :-((

      Usuń
  3. Rychło się obudzili. Trzeba było zgłaszać ten pomysł przed uchwaleniem budżetu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wieżę trzeba ratować. Ale najpierw znaleźć pieniądze na ten cel.

    OdpowiedzUsuń
  5. Radny Domasiewicz gwiazdorzy.
    W dwa miesiące złożył 15 interpelacji.
    Autor dobrze pyta, czy to system akordowy hahaha

    OdpowiedzUsuń
  6. Radni PO w pocie czoła pracują na sukces radnego Domasiewicza.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niech Was głowa nie boli. Przyjdzie czas i Prezydent tę wieżę odnowi. Wszystko w swoim czasie.

    OdpowiedzUsuń
  8. radni chcieliby z pieca spaść i d*** nie zbić :-))

    OdpowiedzUsuń
  9. Interpelację w sprawie wieży podpisał także radny Borysewicz. Czemu nie był taki mądry, jak pełnił funkcję przewodniczącego rady? Pieniądze płynęły wtedy szerokim strumieniem, ale radny nie pomyślał o remoncie wieży. Teraz się przypomniało? Radny Borysewicz chce równoważenia budżetu? Sam mówił, że trzeba to robić kosztem wyrzeczeń. Spokojnie, dajcie sobie na wstrzymanie. Przy pora na wieżę. Dobry felieton Panie Kruk.

    OdpowiedzUsuń
  10. Radny Domasiewicz niech odzyska kasę od edukatora i będzie kasa na wieżę. Czemu wiosenny radny nie złożył interpelacji w sprawie edukatora?

    OdpowiedzUsuń
  11. Pan Dimasiewicz się ośmiesza swoim zachowaniem, chyba myśli że ludzie mają mniej rozumu i wyobraźni i nie skleją dlaczego tak wyskoczył teraz jak pajac z pudełka. Trochę szacunku do ludzi....

    OdpowiedzUsuń
  12. A gdzie Ci Panowie byli i dlaczego nie podejmowali dyskusji jak przez ostatnie lata o wieżę ciśnień dopytywał się radny Wojtkowski ? Skąd raptem zainteresowanie tym problemem ?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…