Prezydent Mariusz Chrzanowski nie zwalnia tempa…
Prezydent Mariusz Chrzanowski nie zwalnia tempa i
intensywnie prowadzi działania na rzecz różnych obszarów życia w Łomży. Także
forsowany dużo wcześniej, a teraz podnoszony na użytek wyborów krytyczny pogląd,
że poseł Bernadeta Krynicka lekceważy niepełnosprawnych nie trzyma się
przysłowiowej kupy. Tak prezydent, jak i poseł udowadniają, że liczą się fakty.
PS. Napiszę szczerze, że mam wielką ochotę pokazać czytelnikom, w jakich obszarach aktywnie współpracuje z łomżyńskimi władzami i samorządem poseł Lech Kołakowski. Niestety, dotychczas na taką szansę nie udało mi się natrafić. A może coś przeoczyłem?
W miniony wtorek prezydent Chrzanowski i poseł Krynicka
złożyli - wcześniej przygotowaną - wizytę w Biurze Pełnomocnika Rządu ds. Osób
Niepełnosprawnych i spotkali się z jego dyrektorem Jackiem Welterem. Prezydent
Łomży, wspierany przez poseł Krynicką, jest na dobrej drodze do zrealizowania
projektu, który po sfinalizowaniu miałby służyć osobom niepełnosprawnym.
Projekt jest w zaawansowanej fazie, miasto jest na etapie składania wniosku o
dofinansowanie z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej budowy
centrum opiekuńczo-mieszkalnego w Łomży. O szczegółach informował obszernie
portal mylomza.pl - https://mylomza.pl/artykul/w-lomzy-moze-powstac/737405
Wtorkowa wizyta ma spotęgować szanse na realizację tego
potrzebnego projektu, mogącego w zdecydowany sposób stworzyć warunki i
umożliwić objęcie niepełnosprawnych specjalistyczną opieką. Inicjatywa
prezydenta Chrzanowskiego i silne wsparcie dla tego pomysłu przez poseł
Krynicką jest jednym z przykładów, jak współpraca samorządu z przedstawicielem
parlamentu może przynosić pozytywne efekty w realizacji różnych potrzeb
mieszkańców. Niewątpliwie taka współpraca jest w stanie zintensyfikować
możliwości sfinalizowania pomysłów na miasto. Z praktyki wiemy, że pilotowanie
przez parlamentarzystów różnych inicjatyw władz i samorządu potęguje szanse ich
realizacji i pozwala cały proces udynamicznić. Życie. Pozdrawiam Czytelników.
Warto przywołać również, że w ten sam wtorek prezydent i poseł złożyli jeszcze jedną ważną dla Łomży wizytę, patrz:
https://18-400.com/wiadomosci/pokaz/326,dzialka-orlenu-bedzie-wlasnoscia-miasta?fbclid=IwAR0SIJI5RRvnmVauSGesyGyoAlMMD2kAEr6aOaKe8W4-_ucWzw-Kuyqwhw8
Warto przywołać również, że w ten sam wtorek prezydent i poseł złożyli jeszcze jedną ważną dla Łomży wizytę, patrz:
https://18-400.com/wiadomosci/pokaz/326,dzialka-orlenu-bedzie-wlasnoscia-miasta?fbclid=IwAR0SIJI5RRvnmVauSGesyGyoAlMMD2kAEr6aOaKe8W4-_ucWzw-Kuyqwhw8
PS. Napiszę szczerze, że mam wielką ochotę pokazać czytelnikom, w jakich obszarach aktywnie współpracuje z łomżyńskimi władzami i samorządem poseł Lech Kołakowski. Niestety, dotychczas na taką szansę nie udało mi się natrafić. A może coś przeoczyłem?
Panie Marianie Poseł nie ma czasu na duperele. Intensywnie poszukuje lokomotywy i wagonów.
OdpowiedzUsuńpanie Marianie wie pan co to jest "musztarda po obiedzie"? To jest dokładnie to co pan teraz tak pośpiesznie opisujesz aby mierności dodać blasku. Są takie momenty w życiu w których nasze zachowanie decyduje o postrzeganiu nas prawie na całe nasze życie. A w sytuacji gdy sprawuje się tak odpowiedzialną funkcję publiczną postępuje się na tyle rozważnie by w sytuacjach kryzysowych szukać kompromisu a nie paragrafu na strajkujące matki dzieci niepełnosprawnych i to tyle i aż tyle w temacie.
OdpowiedzUsuńnie wiem czy to pan puści bo wszak nie będzie to pasować do upudrowanego wizerunku tej sprawy. z powazaniem.
Trzeba obejrzeć wszystkie strony medalu. Człowiek jest istotą omylną. Ludzie popełniają błędy, ale potrafią je z nawiązką poprawiać. Szkoda, że nie wszyscy. Panią Krynicką szanuję, bo wyciąga wnioski i w przeciwieństwie do innych pragnących władzy stara się coś pozytywnego dla Łomży robić.
OdpowiedzUsuńoczywiście ma pan/pani rację ale czy dalsze postępowanie wskazuje , że wyciąga wnioski? Zapewne wyciąga ale czy te o których pani /pan tu piszę? Osobiście wątpię bo ja czytając jej wpisy na koncie Berni_Krynicka tego nie widzę natomiast czytam "ruska swołocz" pod adresem posłanki Senyszyn czy "chłystek " wobec posła Arłukowicza albo albo polubienie słynnego wpis wobec wywiadów z panią Adamowicz po śmierci jej męża który brzmiał cyt "Za tydzień sesja w Playboyu?". itp. z powazaniem.
UsuńMedia niemal codziennie piszą, co dla Łomży starają się robić Borysewicz, Chrzanowski, Krynicka. Czemu nie piszą o Kołakowskim, Muzyk i innych. Każdy popełnia błędy, nie ma ludzi idealnych, lecz coś dla tego miasta starają się robić, pomóc w jego rozwoju. Co do Pani Krynickiej wypisujecie bzdety i zajmujecie się duperelami. Moim zdaniem Pan Kruk słusznie stara się przedstawić wszystkie strony medalu. Umie spojrzeć prawdzie w oczy. Czytam blog i uważam, że wreszcie ktoś szczerze ocenia. Wolny kraj. Zarzut o stronniczości autora bloga jest śmieszny. Na blogu są wywiady z radnymi i politykami różnych opcji. Cieszcie się że taki blog istnieje. Jak się nie podoba co pisze autor to nie czytajcie i nie komentujcie. W Łomży są portale i tam możecie się wyżywać. Cenię Pana Mariana, że pilnuje aby komentarze były w miarę na temat i nie zawierały pomyj. Pozdrowienia dla Pana Kruka.
OdpowiedzUsuńzaiste zajmujemy się duperelami w tej sprawie? Tylko niech miejscowi komentatorzy z tego forum odpowiedzą dlaczego cała medialna Polska widzi w pani poseł dokładnie co innego niż szanowni państwo. Wytknijcie swe nosy poza wygodne wam pozycje i poczytajcie jak ta poseł i z czego jest postrzegana. Zaręczam ,że nie z tego o czym tu piszecie. Znaczy się cała Polska się myli a fontanna mądrości bije tylko tu na forum tego blogu . z poważaniem.
OdpowiedzUsuńCzemu ta „cała Polska” nie widzi i nie pisze czym się zajmuje Pani Krynicka w swojej poselskiej pracy? Wyrywają z kontekstu jakieś wypowiedzi i trąbią o tym jakby wykryli nie wiadomo co. Dajcie se siana i weźcie się do roboty. Niech powie jeden z drugim co zrobił dla Łomży i porównamy to z tym co robi Pani Krynicka. Śmiało proszę się nie wstydzić prawdy.
OdpowiedzUsuńtrudno znaleźć wspólny środek albo dojść do jakiegoś kompromisu gdy przestało się już odróżniać drodzy państwo ziarno od plew. Wówczas na niesmaczny chleb z otręb mówi się pyszna bułeczka pszenna. z poważaniem
Usuń"Czemu ta „cała Polska” nie widzi i nie pisze czym się zajmuje Pani Krynicka w swojej poselskiej pracy" a dlatego ,że podobnie czyni wielu innych posłów i posłanek gdyż nie jest to niczym dziwnym i szczególnym z racji faktu ,ze taka jest między innymi rola posła z danego regionu. Natomiast u nas wzbudza to zachwyt jakby złapano Pana Boga za nogi. Widzi natomiast to co czego u innych powszechnie nie ma a co jest bulwersujące w wypowiedziach tej posłanki. z powazaniem
UsuńSpróbuję dzisiaj zaspokoić wszystkie strony. Fakty najlepiej rozwiązują spory. Zapraszam Czytelników do wieczornej publikacji. Już teraz pozwolę sobie życzyć przyjemnej lektury. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpanie Marianie dziękuję za pana szczere chęci ale ja już bez poczynienia przez pana wstępnych czynności w tej materii wiem jak będzie brzmiał pana tekst w tej sprawie Co wcale nie znaczy ,że nie przeczytam go z uwagą ,pełen zachwytu nad sprawnością pańskiego pióra. Czasami zastanawiam się czy pana działalność na tym blogu to nie początek jakiegoś nowego zawodu który bym nazwał , "stylista faktów". z powazaniem
OdpowiedzUsuńFakt jest fakt, prawda jest prawda. Miło słyszeć zapowiedź lektury. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOjciec nie jest w pełni sił i powinien więcej czasu poświęcić na leczenie i odpoczynek – o ojca obawia się jednak Mateusz Morawiecki.
OdpowiedzUsuńKornel Morawiecki choruje na raka trzustki, ale mimo problemów zdrowotnych zdecydował się kandydować do Senatu. - Trochę lepiej się czuję i chcę startować - mówi.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wybory-parlamentarne-2019-mateusz-morawiecki-martwi-sie-o-zdrowie-ojca/7dkf5xt
Kornel Morawiecki startuje do senatu w naszym okręgu.
z całym szacunkiem ale to jakieś nieporozumienie jest :-((
UsuńKrynicka daleko zajdzie. Nie leci w bambuko i mówi co myśli. Przy tym używa bardzo trafnych skrótów myślowych. Ten w starciu z Muzykową jest kapitalny !!!
OdpowiedzUsuń