Starosta Lech Szabłowski „lubi bywać”…

Zarząd ŁFS /Łomżyńskie Forum Samorządowe/ dowodzony przez starostę łomżyńskiego Lecha Szabłowskiego, podjął decyzję o przeniesieniu biura stowarzyszenia z Ratusza do Starostwa. Trudno powiedzieć, czy jest to powodem, że prezydent Miasta Łomża postanowił wprowadzić projekt uchwały na najbliższą sesję o wystąpieniu miasta z ŁFS. Na dzień dzisiejszy tej wiedzy nie mamy, możemy jedynie spekulować.

Rozpatrywanie tego w kategoriach, że manewr prezesa Lecha Szabłowskiego skutkujący przeniesieniem biura mógł urazić dumę prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, notabene inicjatora powołania tego stowarzyszenia, jest nadużyciem i brzmi jak kpina. Jeśli już, rozpatrywałbym to zagadnienie w kontekście upokorzenia Miasta Łomża przez Zarząd stowarzyszenia, w którym zgodnie ze statutem stowarzyszenia siedzibą stowarzyszenia i jego władz jest Miasto Łomża /§ 1 pkt. 2/. Rozpatrywanie tego na zasadzie, że przecież Starostwo także znajduje się na terenie Łomży, jest argumentem niestosownym i mało poważnym. Tak jak niepoważnym był despekt wyboru na prezesa osoby spoza władz Miasta Łomża.

W moim przekonaniu decyzja przeniesienia biura stowarzyszenia do Starostwa Powiatowego nie mogła urazić dumy prezydenta Chrzanowskiego, bo nie jest to jego prywatne stowarzyszenie. Mogła natomiast i z pewnością uraziła dumę Miasta Łomża, które z inicjatywy prezydenta to samorządowe przedsięwzięcie swego czasu uruchomiło. Decyzja Zarządu o przeniesieniu biura pogwałciła niepisane zasady uszanowania woli inicjatora. Trudno zatem się dziwić, że gospodarz miasta w obronie prestiżu Miasta Łomża, a nie względów osobistych, zareagował w taki a nie inny sposób.

Uśmiałem się nieco, czytając w przekazie medialnym uzasadnienie przeniesienia biura, którego rzekomym powodem jest miejsce pracy prezesa ŁFS. Kupy się to nie trzyma, bo z tego co wiem starosta Lecha Szabłowski „lubi bywać”, więc miał okazję „bywać” m.in. w Ratuszu. Czemu z tego „bywania” zrezygnował? W obliczu takiego upokarzającego Miasto Łomża uzasadnienia ŁFS, nie dziwię się, że prezydent Mariusz Chrzanowski odstąpił od uzasadnienia projektu uchwały. Nie można również wykluczyć, że całe to zamieszanie podszyte jest względami politycznymi. Jeśli tak miałoby być, co jest bardzo prawdopodobne, to śmiało walę prosto z mostu – Miasto Łomża na to nie zasłużyło, by stać się zabawką w rękach polityków. Pozdrawiam Czytelników.

PS. Czyżby zabolało wstąpienie wiceprezydenta Łomży i wiceprezesa ŁFS Andrzeja Stypułkowskiego do Solidarnej Polski? Nie wiem.

Komentarze

  1. Ten Pan ma bardzo dobre relacje z Biskupem Bronakowskim i Panią Muzyk. Po tym jak ta Pani została wyrzucona (słusznie moim zdaniem) z funkcji zastępcy Prezydenta, jaką rolę pełniła w Forum ? Przecież statutowo tylko władze mogą pełnić funkcje prezesów itd. Co przeszkadzało i stało na drodze, zeby przez rok czasu nie zrobić porządku w zarządzie, zgodnie z zasadami ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezydent Stypułkowski jest wiceprezesem i to boli niektórych. A ten Pan Szabłowski mi się nie podoba. Po jego przemówieniu na pogrzebie Stefanka, według mnie facet jest już niewybieralny, jeżeliby startował na cokolwiek i kogokolwiek. Nawet jakby mi Biskup z ambony opiewał o cudowności tegoż Pana, nie nabiorę się i głosu nie oddam.

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie politycy - to chciwusy. Tam gdzie nie mogli swojego kandydata przepchać, tam wtykają innego. Proste.

    OdpowiedzUsuń
  4. Starosta Szabłowski staje w szeregu ludzi, którzy dla celów politycznych psują Łomżę.

    OdpowiedzUsuń
  5. PiS w Łomży schodzi do poziomu piaskownicy !!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pan Szabłowski za czasów rządów PO I PSL współpracował z nimi,nie był w opozycji z PIS.Teraz PIS jest przy władzy, to układa się z PIS. Dziwię się , że prawicy taka sytuacja nie przeszkadza. Okazuje się , że ten gość jest nie zastąpiony. Robi wszystkich w bambuko.

    OdpowiedzUsuń
  7. A może tylko chodzi o pieniądze: ktoś zarządza stowarzyszeniem, ktoś prowadzi finanse, ktoś korzysta z fajnych wyjazdów niby służbowych a i kontakty nie do odrzucenia - czas skończyć z ciepłymi posadami i brać się do roboty w ramach własnych kompetencji i obowiązków - dotyczy to zarówno Prezydenta jak i Starosty

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…