Warto dmuchać na zimne…
Kilka dni wstecz opublikowałem krótki felieton o otwarciu dworca autobusowego w Łomży. W uroczystości tej wzięli m.in. udział samorządowcy Łomży i województwa oraz przedstawiciele władz miasta na czele z prezydentem Mariuszem Chrzanowskim. W dniu wczorajszym podałem informację o prezydencie Suwałk, który zarażony koronawirusem został umieszczony w szpitalu.
Uroczystość oficjalnego otwarcia dworca autobusowego w Łomży odbyła się w dniu 24 września br. Uczestniczył w niej marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki, który trzy dni wcześniej, w dniu 21 września, spotkał się z prezydentem Suwałk Czesławem Rynkiewiczem. Wynik testu na koronawirusa okazał się pozytywny, prezydent Rynkiewicz przebywa w szpitalu. Dzień później, 25 września, upubliczniono informację, że marszałek Kosicki poddał się samoizolacji.
W uroczystości brali udział m.in. prezydent Mariusz Chrzanowski, jego zastępca Andrzej Garlicki oraz radni Rady Miasta Łomży w osobach: Piotr Serdyński, Stanisław Oszkinis, Andrzej Podsiadło, Witold Chludziński. Próżno szukać publicznej informacji, czy osoby te poddały się jakiejś procedurze sprawdzającej, a mieli z marszałkiem województwa bezpośredni kontakt, włącznie z podawaniem sobie rąk i rozmów bez maseczek. W większości uczestnicy uroczystości maseczki posiadali, ale nie przez cała część uroczystości mieli je założone. Zapewne do rozmów doszło także przed i po zakończeniu uroczystości.
Marszałek Kosicki poddał się samoizolacji. Nie wiemy, jakie kroki poczynili pozostali uczestnicy tej uroczystości, po powzięciu wiedzy o kontakcie marszałka z prezydentem Suwałk. W związku z jutrzejszą sesją należy sobie w kontekście ww. zdarzeń zadać konkretne pytania, głównie powinna to uczynić przewodnicząca Rady Miasta w Łomży: Czy istnieje jakieś niebezpieczeństwo dla uczestników jutrzejszej sesji? Czy dokonano czynności sprawdzających? Czy istnieje pewność, że ww. mogą w jutrzejszej sesji brać udział? Jeśli odpowiedzi na te pytania są znane, warto by ujrzały światło dzienne. Dla świętego spokoju.
Niniejszy felieton nie jest próbą wywoływania wilka z lasu. Po prostu w świetle ostatnich informacji na temat rozprzestrzeniania się koronawirusa i znacznego wzrostu zakażeń, także w podlaskim, w mojej ocenie warto dmuchać na zimne. Pozdrawiam Czytelników.
słuszna sugestia panie Kruk
OdpowiedzUsuńUczestnicy sesji mają prawo czuć się zagrożeni!
OdpowiedzUsuńi znowu uchwała alkoholowa może pójść do kosza :-))
OdpowiedzUsuńpretekst do jej uwalenia jest hehehe
UsuńBiskup nie odpuści uchwały alkoholowej. Nie wierzę by Wojewoda przeciwstawił się Biskupowi. Coś pewnie wymyślą żeby uchwala poszła na przemiał.
OdpowiedzUsuńPrzewodnicząca bierze na siebie wielką odpowiedzialność.
OdpowiedzUsuńWspółczuję kobiecie, bo pewnie nie wszyscy radni zrozumieją sytuację.
Kosicki poddał się samoizolacji, bo miał kontakt z osobą, u której potwierdzono zakażenie koronawirusem. Pozostali uczestnicy otwarcia dworca takiego kontaktu nie mieli. Podnoszony temat miałby rację bytu, gdyby się okazało, że Marszałek też ma koronawirusa, a z tego co mi wiadomo, chory nie jest. Tak więc nie ma powodu, by prezydent i cała reszta uczestników czwartkowej uroczystości udawali się na kwarantannę. Sesja nie jest więc z tego powodu zagrożona i może odbyć się normalnie.
OdpowiedzUsuńskąd to wiesz ??
Usuńsamoizolacja to nie kwarantanna
Usuńtesty nie bolą
Autor nikogo nie wysyła na kwarantannę. Zasugerował zapewnienie uczestnikom bezpieczeństwa. Tak aby nie czuli na sesji jakiegokolwiek zagrożenia.
Usuń"Sesja nie jest więc z tego powodu zagrożona i może odbyć się normalnie".
OdpowiedzUsuńNie byłbym tego taki pewny. To tylko słowa. Przypuszczenia.
Nic pewnego. Ja na taką sesję bym nie poszedł.
OdpowiedzUsuńjakieś ryzyko zawsze istnieje :-((
OdpowiedzUsuńKosicki po pierwszym teście miał wynik negatywny. Info. sprawdzone. Sesja może się odbyć. Nie ma powodów do obaw chyba że ktoś sobie zrobi wymowke żeby nie głosować w ważnej dla miasta i przedsiębiorców sprawie. To będzie świadczyło o Radnych. Ludzie zapamiętają. Standardy, jakimi są dostęp do alkoholu, nie są niczym nadzwyczajnym. W galerii veneda nie może otworzyć się sklep spożywczy dlaczego? Jak biskup to wyjaśni i wojewoda ludziom, którzy stracili pracę z zamknięciem Tesco, oraz po zamykaniu sklepów w czasie pqndemii? Nie ma w galerii dużego sklepu, więc kwestia czasu kiedy inne będą padać. Czy radni dbają o interes mieszkańców, ich dostęp do środków, które są dostępne i tak, przy okazji pozwalając na otwarcie się nowych sklepów i PRACY DLA LUDZI ? Czy tylko dbają o ludzi którzy mają problem, a po alkoholu pójdą dalej, niż im się wydaje, jeżeli zechcą. Dajcie ludziom żyć, jak ludzie. Każdy ma prawo do handlu, do spożywania alkoholu, do pracy, do upijania sie nawet jeżeli ma na to ochotę.
OdpowiedzUsuńi warunkiem uratowania przedsiębiorców i miejsc pracy jest sprzedaż alkoholu :-((
Usuńteoria godna nobla !!
Drogi panie dziś konsument rządzi.
UsuńIdę do sklepu i chce na miejscu wszystko kupić, od jabłka, po alkohol i nie po to żeby się nachlać ale po prostu.
Człowiek który jest przedsiębiorcą i chce otworzyć sklep, duży sklep, w dzisiejszych czasach, ma nie mieć alkoholu na półkach, bo paru ludziom coś się nie podoba ? Zyjemy w nowoczesnym mieście? Czy w średniowieczu? A może zacznę inaczej, jaki wpływ ma promieniowanie na organizm czlowieka? Czy to jest zdrowe ? I ja mam wpływ czy pójdę po alkohol, czy nie, czy wypije, czy nie, ale moje dzieci nie mają wpływu na to że na wieży kościoła w Krzyżu jest nadajnik, w Miłosierdziu jest nadajnik. Nie życzę sobie promieniowania, a jeszcze bardziej nie życzę sobie robienia z Kosiola takiego "czegos". Za alkohol płacę ja, a za fale ?
nowoczesne miasto ma szerzyć alkoholizm ?
UsuńDzisiaj Prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, prof. Robert Flisiak z Białegostoku, zaapelował o niestosowanie testów antygenowych przysłanych ostatnio przez Ministerstwo Zdrowia:
OdpowiedzUsuń- To są testy, które nawet w wynikach badań konsultanta krajowego prof. Andrzeja Horbana mają 40 proc. czułość. To znaczy, że sześciu na dziesięciu pacjentów, którzy są zakażeni, będzie miało wynik ujemny – powiedział.
Marszałek miał porządny test. Więc proszę nie siac zamętu. Tu chodzi o okres inkubacji, prędzej, niż o nie wykrycie. To w jakim momencie robi się test. Znam osoby które były w jednym mieszkaniu, mąż chory a żona z dzieckiem zdrowi.
UsuńNie wiem czy mieszkańcy wiedzą że w wyniku upadku Venedy miasto straci około miliona podatku rocznie ,niech bishop zapłaci i nie ma sprawy. Żaden operator spożywczy nie wejdzie nie mając gwarancji na sprzedaż alkoholu.
OdpowiedzUsuńNie będzie mnie w sprawie alkoholu umoralnial człowiek który nie wie nic o moralności. Mam nadzieję że Radni nie dadzą się zastraszyć. Słowa typu: kto popiera takie rozpijanie, nie powinien znaleźć centymetra ziemi na cmentarzu, do pochówku....Są dla mnie niedorzeczne, po pierwsze. A po drugie zastanawia mnie czy mówiący je sam nie ma jakiegoś problemu. Wydaje mi się że czas średniowiecza , wiedzm, znachorow łączących ilość punktów sklepów z alkoholem z chorobą alkoholowa, dawno już minął.
OdpowiedzUsuńNajpierw alkohol, potem papierosy, a na koniec odlącza nam ten zły Internet.
na pewno ma problem i to niejeden :-))
Usuńnapoje alkoholowe powinny być w każdym sklepie dopóki nie będą na receptę !!!
OdpowiedzUsuńNiech Biskup pomysli ile ludzi bedzie miało prace jak otworza ogromny sklep w venedzie. Ale co to go obchodzi, prawda ?
OdpowiedzUsuńbez wódy nie ma venedy ale jaja :-))))))))))
UsuńUfam że Pani Przewodnicząca zagłosuje przeciwko uchwale alkoholowej.
OdpowiedzUsuńAlbo chociaż wstrzyma się od głosu.