Rekrutacja do Seminarium… (2)
Na stronie internetowej łomżyńskiego Seminarium, w zakładce „Dla kandydatów”, znajdujemy informacje, że odczuwający powołanie kapłańskie „zgłasza się osobiście do rektoratu” z plikiem dokumentów. Podane są również dla niego „ważne daty”, tj. 28.08.2021 - zakończenie przyjmowania zgłoszeń; 31.08.2021 – pisemny sprawdzian wiadomości z języka polskiego oraz ustny z zakresu teologii dla szkół ponadgimnazjalnych (teraz już ponadpodstawowych); 02.09.2021 – zjazd przyjętych na rok I.
Te dwa egzaminy związane są z tym, że klerycy jednocześnie stają się studentami Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (tam uzyskują zawodowy tytuł magistra, niezbędny przede wszystkim do prowadzenia potem katechezy szkolnej). Stąd też kandydaci do Seminarium nie mogą nie mieć świadectwa maturalnego (n. 215).
Tymczasem według najnowszego dokumentu Episkopatu Polski, zatytułowanego „Droga formacji prezbiterów w Polsce”, sprawa przyjęcia do Seminarium jest nieco bardziej skomplikowana.
Z jakich racji, oprócz tych przedstawionych w poprzednim felietonie (homoseksualizm), nie można wstąpić do Seminarium:
- bez chrztu i bierzmowania (n. 215; aczkolwiek prawdopodobnie bierzmowanie dałoby się uzupełnić w międzyczasie?);
- „gdyby kandydat okazał się sprawcą przestępstwa wykorzystania seksualnego wobec nieletnich” (n. 223); „należy także sprawdzić, czy kandydat nie występuje w rejestrach sprawców przestępstw seksualnych” (n. 222);
- „w przypadku stwierdzenia występowania zaburzeń w sferze psychoseksualnej kandydata” (n. 226).
- „roztropnej i indywidualnej oceny potrzebują ci kandydaci, u których choroba może być nie do pogodzenia z wymaganiami formacji seminaryjnej czy z przyszłą posługą” (n. 233);
- „nieprawidłowości i inne przeszkody do przyjęcia świeceń wymienione w Kodeksie Prawa Kanonicznego; w związku z tym należy ocenić możliwość i celowość ubiegania się o dyspensę” (n. 231). W niektórych sytuacjach dyspensy może udzielić Ordynariusz miejsca, w innych tylko Stolica Apostolska (kan. 1047).
Wspomniane kanony kodeksowe, a mianowicie 1040-1049, odnoszą się ogólnie do „nieprawidłowości i przeszkód”.
Kan. 1041 dotyczy nieprawidłowości:
1) „kto podlega jakiejkolwiek formie amencji lub innej chorobie psychicznej, na skutek której – po zasięgnięciu opinii biegłych – jest uważany za niezdolnego do właściwego wykonywania posługi;
2) kto popełnił przestępstwo apostazji, herezji lub schizmy;
3) kto usiłował zawrzeć małżeństwo, nawet tylko cywilne, bądź sam [będąc] związany węzłem małżeńskim albo święceniami lub wieczystym publicznym ślubem czystości, bądź też z kobietą związaną ważnym małżeństwem lub takim samym ślubem;
4) kto popełnił zabójstwo albo spowodował spędzenie płodu, gdy skutek nastąpił, oraz wszyscy pozytywnie współdziałający;
5) kto poważnie i z rozmysłem zranił siebie lub innego albo usiłował odebrać sobie życie;
6) kto wykonał akt święceń zarezerwowany mającym święcenia biskupie lub prezbiteratu albo nie mając tych święceń, albo nie mogąc go wykonać na skutek zakazu wynikającego z jakiejś kary kanonicznej deklarowanej lub wymierzonej”.
Z kolei kan. 1042 dotyczy przeszkód:
1) „mężczyzna żonaty, chyba że jest zgodnie z prawem przeznaczony do stałego diakonatu;
2) kto sprawuje urząd lub zarząd zakazany duchownym na mocy kan. 285 i 286, związany z obowiązkiem rozliczenia się, dopóki nie uwolnił się na skutek złożenia urzędu lub zarządu i związanych z nim rozliczeń;
3) neofita, dopóki według oceny ordynariusza nie został dostatecznie utwierdzony”.
Są jeszcze sytuacje, które wymagają jedynie odciągnięcia w czasie przyjęcia do Seminarium, ale o nich w kolejnym odcinku (pod warunkiem, że Czytelnicy nie usną przy tym odcinku; ale tak to jest, gdy trzeba przytoczyć przepisy prawne, tworząc coś w rodzaju „kalki administracyjnej”). Szczęść Boże.
Te dwa egzaminy związane są z tym, że klerycy jednocześnie stają się studentami Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (tam uzyskują zawodowy tytuł magistra, niezbędny przede wszystkim do prowadzenia potem katechezy szkolnej). Stąd też kandydaci do Seminarium nie mogą nie mieć świadectwa maturalnego (n. 215).
Tymczasem według najnowszego dokumentu Episkopatu Polski, zatytułowanego „Droga formacji prezbiterów w Polsce”, sprawa przyjęcia do Seminarium jest nieco bardziej skomplikowana.
Z jakich racji, oprócz tych przedstawionych w poprzednim felietonie (homoseksualizm), nie można wstąpić do Seminarium:
- bez chrztu i bierzmowania (n. 215; aczkolwiek prawdopodobnie bierzmowanie dałoby się uzupełnić w międzyczasie?);
- „gdyby kandydat okazał się sprawcą przestępstwa wykorzystania seksualnego wobec nieletnich” (n. 223); „należy także sprawdzić, czy kandydat nie występuje w rejestrach sprawców przestępstw seksualnych” (n. 222);
- „w przypadku stwierdzenia występowania zaburzeń w sferze psychoseksualnej kandydata” (n. 226).
- „roztropnej i indywidualnej oceny potrzebują ci kandydaci, u których choroba może być nie do pogodzenia z wymaganiami formacji seminaryjnej czy z przyszłą posługą” (n. 233);
- „nieprawidłowości i inne przeszkody do przyjęcia świeceń wymienione w Kodeksie Prawa Kanonicznego; w związku z tym należy ocenić możliwość i celowość ubiegania się o dyspensę” (n. 231). W niektórych sytuacjach dyspensy może udzielić Ordynariusz miejsca, w innych tylko Stolica Apostolska (kan. 1047).
Wspomniane kanony kodeksowe, a mianowicie 1040-1049, odnoszą się ogólnie do „nieprawidłowości i przeszkód”.
Kan. 1041 dotyczy nieprawidłowości:
1) „kto podlega jakiejkolwiek formie amencji lub innej chorobie psychicznej, na skutek której – po zasięgnięciu opinii biegłych – jest uważany za niezdolnego do właściwego wykonywania posługi;
2) kto popełnił przestępstwo apostazji, herezji lub schizmy;
3) kto usiłował zawrzeć małżeństwo, nawet tylko cywilne, bądź sam [będąc] związany węzłem małżeńskim albo święceniami lub wieczystym publicznym ślubem czystości, bądź też z kobietą związaną ważnym małżeństwem lub takim samym ślubem;
4) kto popełnił zabójstwo albo spowodował spędzenie płodu, gdy skutek nastąpił, oraz wszyscy pozytywnie współdziałający;
5) kto poważnie i z rozmysłem zranił siebie lub innego albo usiłował odebrać sobie życie;
6) kto wykonał akt święceń zarezerwowany mającym święcenia biskupie lub prezbiteratu albo nie mając tych święceń, albo nie mogąc go wykonać na skutek zakazu wynikającego z jakiejś kary kanonicznej deklarowanej lub wymierzonej”.
Z kolei kan. 1042 dotyczy przeszkód:
1) „mężczyzna żonaty, chyba że jest zgodnie z prawem przeznaczony do stałego diakonatu;
2) kto sprawuje urząd lub zarząd zakazany duchownym na mocy kan. 285 i 286, związany z obowiązkiem rozliczenia się, dopóki nie uwolnił się na skutek złożenia urzędu lub zarządu i związanych z nim rozliczeń;
3) neofita, dopóki według oceny ordynariusza nie został dostatecznie utwierdzony”.
Są jeszcze sytuacje, które wymagają jedynie odciągnięcia w czasie przyjęcia do Seminarium, ale o nich w kolejnym odcinku (pod warunkiem, że Czytelnicy nie usną przy tym odcinku; ale tak to jest, gdy trzeba przytoczyć przepisy prawne, tworząc coś w rodzaju „kalki administracyjnej”). Szczęść Boże.
Obstawiam, że zgłosi się maksymalnie jeden kandydat.
OdpowiedzUsuńPonoć teraz jest trzech. Będzie ok 4-6.
UsuńPec by się załamał.
Usuń