Prezydent Łomży bez większości w radzie miejskiej?
Po rezygnacji radnego Macieja Borysewicza z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta w Łomży, istnieje duże prawdopodobieństwo, że prezydent Mariusz Chrzanowski nie ma już stabilnej większości w łomżyńskiej radzie. Dużo wskazuje, iż łomżyński samorząd dotknęło kolejne przesilenie.
W felietonie po sesji styczniowej, kiedy radni - po grudniowych perturbacjach - ostatecznie przyjęli budżet miasta na 2022 rok, pozwoliłem sobie wyrazić pogląd, że przesilenie w radzie dobiegło końca. Moja ocena okazała się prawdopodobnie chybioną. A to za sprawą grackiej rezygnacji radnego Maciej Borysewicza z funkcji wiceprzewodniczącego rady miasta. Bieg kolejnych wydarzeń, będący być może pokłosiem tej rezygnacji, może wskazywać, że radni Platformy Obywatelskiej nie poparli wniosku w sprawie podwyżki diet. Krąży również nieoficjalna informacja o podobnej, odmownej decyzji radnego Artura Nadolnego. To może być powodem, że w porządku obrad na najbliższą sesję nie ma punktu w sprawie podwyżki diet, mimo składania podpisów przez „zaradnych” radnych pod „zaradnym” wnioskiem.
Odmowa pięciu radnych kojarzonych dotychczas z prezydentem Chrzanowskim może świadczyć, że klub prezydencki został osamotniony i dysponuje obecnie ośmioma szablami, a to oznacza, iż włodarz miasta nie dysponuje już stabilną większością w radzie. Ów podział może powodować poważne problemy przy głosowaniu istotnych uchwał, głównie przygotowywanych podwyżek cen za wywóz odpadów komunalnych oraz wotum zaufania i absolutorium dla prezydenta za miniony rok. Oczywiście należy przypuszczać, że radni, kojarzeni dotychczas z klubem prezydenckim, przeciwni podwyżce diet nie zawiążą koalicji z radnymi Prawa i Sprawiedliwości oraz Przyjaznej Łomży i w kluczowych głosowaniach dalej będą popierali dobre projekty dla miasta.
Wytworzona obecnie konfiguracja w radzie potencjalnie może oznaczać, że arytmetyka w łomżyńskim samorządzie urodzi poważne zmiany, mogące wpłynąć na reorientację w funkcjonowaniu tego skostniałego od jakiegoś czasu gremium. Nie wykluczone, że spowoduje to powrót naturalnych relacji na linii radni - prezydent, oraz sprowadzi do „parteru” radnych, którzy od jakiegoś czasu czują się „liderami” i próbują innym dyktować warunki. Doszło do wypłaszczenia diet, być może dojdzie do wypłaszczenia radnych.
Jakby nie oceniać powstałej sytuacji, całkiem prawdopodobnym jest, że prezydent Mariusz Chrzanowski stracił stabilną większość w radzie, w dużym stopniu na własne życzenie. Faworyzowanie grupy radnych, pozwalanie im „na więcej”, uderza bezpośrednio we wiarygodność włodarza miasta, a to niesie za sobą - wbrew pozorom - bardzo poważne problemy a w ślad za nimi określone konsekwencje. Po prostu pewnych spraw, relacji, zachowań nie da się już dłużej tolerować i ukrywać. Czas stanąć w prawdzie. Czas na reset. Pozdrawiam Czytelników.
W felietonie po sesji styczniowej, kiedy radni - po grudniowych perturbacjach - ostatecznie przyjęli budżet miasta na 2022 rok, pozwoliłem sobie wyrazić pogląd, że przesilenie w radzie dobiegło końca. Moja ocena okazała się prawdopodobnie chybioną. A to za sprawą grackiej rezygnacji radnego Maciej Borysewicza z funkcji wiceprzewodniczącego rady miasta. Bieg kolejnych wydarzeń, będący być może pokłosiem tej rezygnacji, może wskazywać, że radni Platformy Obywatelskiej nie poparli wniosku w sprawie podwyżki diet. Krąży również nieoficjalna informacja o podobnej, odmownej decyzji radnego Artura Nadolnego. To może być powodem, że w porządku obrad na najbliższą sesję nie ma punktu w sprawie podwyżki diet, mimo składania podpisów przez „zaradnych” radnych pod „zaradnym” wnioskiem.
Odmowa pięciu radnych kojarzonych dotychczas z prezydentem Chrzanowskim może świadczyć, że klub prezydencki został osamotniony i dysponuje obecnie ośmioma szablami, a to oznacza, iż włodarz miasta nie dysponuje już stabilną większością w radzie. Ów podział może powodować poważne problemy przy głosowaniu istotnych uchwał, głównie przygotowywanych podwyżek cen za wywóz odpadów komunalnych oraz wotum zaufania i absolutorium dla prezydenta za miniony rok. Oczywiście należy przypuszczać, że radni, kojarzeni dotychczas z klubem prezydenckim, przeciwni podwyżce diet nie zawiążą koalicji z radnymi Prawa i Sprawiedliwości oraz Przyjaznej Łomży i w kluczowych głosowaniach dalej będą popierali dobre projekty dla miasta.
Wytworzona obecnie konfiguracja w radzie potencjalnie może oznaczać, że arytmetyka w łomżyńskim samorządzie urodzi poważne zmiany, mogące wpłynąć na reorientację w funkcjonowaniu tego skostniałego od jakiegoś czasu gremium. Nie wykluczone, że spowoduje to powrót naturalnych relacji na linii radni - prezydent, oraz sprowadzi do „parteru” radnych, którzy od jakiegoś czasu czują się „liderami” i próbują innym dyktować warunki. Doszło do wypłaszczenia diet, być może dojdzie do wypłaszczenia radnych.
Jakby nie oceniać powstałej sytuacji, całkiem prawdopodobnym jest, że prezydent Mariusz Chrzanowski stracił stabilną większość w radzie, w dużym stopniu na własne życzenie. Faworyzowanie grupy radnych, pozwalanie im „na więcej”, uderza bezpośrednio we wiarygodność włodarza miasta, a to niesie za sobą - wbrew pozorom - bardzo poważne problemy a w ślad za nimi określone konsekwencje. Po prostu pewnych spraw, relacji, zachowań nie da się już dłużej tolerować i ukrywać. Czas stanąć w prawdzie. Czas na reset. Pozdrawiam Czytelników.
Z platformą na czele? To mi reset. Przecież oni się tak w ostatnich latach poobstawiali na stołkach do tego rodziny i znajomi i z nimi ma nastąpić reset. Troszeczkę powagi Panie Redaktorze.
OdpowiedzUsuńProszę nie wkręcać PO w diety i koalicje.
OdpowiedzUsuń"Bieg kolejnych wydarzeń, będący być może pokłosiem tej rezygnacji, może wskazywać, że radni Platformy Obywatelskiej nie poparli wniosku w sprawie podwyżki diet. "
"Platforma Obywatelska nie jest w żadnej koalicji w Radzie Miasta - odpowiada Piotr Serdyński, szef łomżyńskich struktur zapytany o to „dogadanie się” z prezydentem. Przewodniczący dodaje także, że "Platforma Obywatelska nie będzie nikogo zgłaszała na stanowisko wiceprzewodniczącego Rady Miasta"
Źródło: https://4lomza.pl/index.php?wiad=61657
po co cytować tych, którzy już przegrali kilka razy w sądzie z miastem za pisanie nieprawdy ?
UsuńCzy to oznacza że nie będzie marcowej gali?
OdpowiedzUsuńW końcu może będzie normalnie.
OdpowiedzUsuńMoże będzie chodzić do pracy i liczyć każdą złotówkę?
A co to nagle po się znudziły stanowiska dla siebie, rodzin i znajomych.
OdpowiedzUsuńPO kocha stołki i będzie ich bronić z pełną uległością. Chce tylko stworzyć pozory przyzwoitości, a przy okazji osłabić wpływy dwóch najbardziej tępych buców w radzie.
OdpowiedzUsuńWidać gra trwa dalej. Borysek rozgrywający? Czy przegrany?
OdpowiedzUsuńA Pani śledziowa co na to? Też przyjmuje wytyczne partii?
OdpowiedzUsuńA mężu lewe ręce się wyprostowały do pracy?
martw się o siebie :-)) spokojna twoja rozczochrana :-))
UsuńMoja spokojna. A Twoja?
UsuńWszystko dlatego że Piotruś z PełO zachorował na stanowisko Przewodniczącego rady a Borysek na sekretarza.a gnać towarzystwo
OdpowiedzUsuńprzyszłość pokaże kto kogo pogna !!
Usuńa kto zachorował na diety ?
UsuńMścicie się na PO bo wam diet nie chce podnieść.
OdpowiedzUsuńTaka prawda.
Raczej kampania PO się zaczęła.
OdpowiedzUsuńPytanie jak wybrnąć z popierania/koalicji z Solidarną w Łomży?
Kierownik popiera posłankę z solidarnej a radni PO ich głównych działaczy w mieście i radzie.
Pan się nauczy co znaczy współpraca na rzecz miasta a co popieranie. Jak na razie poseł ministerialny nie interesuje się naszymi lokalnymi sprawami, ale za to stolkami dyrektora Armir. Już tam była przechowalnia specjalistów, od miodów, od tytanow, a teraz Panie drogi, niech Pan spojrzy, kto nominowany został i z kim jest związany w radzie miasta ?
UsuńMaciek z Piotrkiem wpychają prezydenta z powrotem w objęcia PiS-u. Celowe działanie, które ma osłabić Chrzanowskiego przed nadchodzącymi wyborami. Tak się kończą koalicje z Platformą Obywatelską. Przejechał się już na tym Mietek Cz. Myślę jednak, że przeliczą się chłopaki.
OdpowiedzUsuńChłopaki nie mają liczyć. Od tego jest centrala. Ich zadanie wygrać wybory. Szef mówi że wygrają.
UsuńCzas zagrać na siebie.
Grzymala już rozmawia z radnymi PiS-u,, platforma w odwrocie.....
OdpowiedzUsuńdaj se siana
Usuńjuż rozmawiał przed głosowaniem budżetu :-))
racja grzymala dobrze działa wara od jego diety
OdpowiedzUsuńNie martwcie się o PO.
OdpowiedzUsuńIdzie po władzę.
Wara od mojej diety...
OdpowiedzUsuńGrzymala to super człowiek
OdpowiedzUsuńdlatego trzeba go odwołać !
Usuńz którą radna jest związana nowa dyrektor Armir??wie Pan Panie Kruk?
OdpowiedzUsuńAndżej.. Nie pajacuj
OdpowiedzUsuńChyba już wiesz że podwyżki diet nie będzie.
Andrzej zbierze większość i będzie podwyżka diet...radni wojewódzcy mogą sobie podwyżac to co miejscy nie??
OdpowiedzUsuńTani Armani mógł sobie podnieść to czemu Zosia nie może??ona na to zasługuje bardzo wygadana babka.Andrzej jak podnosić to wszystkim
OdpowiedzUsuńPo ostatnich rozmowach z Kaczynskim prezydent nawiaze współprace z PiS i pogoni tych z PO przebiera ńców to fałszywi ludzie
OdpowiedzUsuńBognac to bande z rodzinami ze stanowisk to wtedy beda płakac a tu jeszcz2 lata sporo czasu bez pracy a kredyty maja prawda misiu.
OdpowiedzUsuńLudzie przecież zaraz bedzie zbiór truskawek radny ma plantacje bedzie kasa Wtym roku truskawki obrodza.
OdpowiedzUsuńZato wszystko co zrobiło PO zło itusko to oni nigdy władzy wŁomzy sie nie doczekaja . Serdynski młody człowieczku ty przynosisz wstyd dla Łomży sprowadziłeś tuska ale obciach Skończyły już sie objazdy po Polsce hanba tak samo i twoja kariera reka w nocniku.
OdpowiedzUsuńAndrzej podniesie diete i dla Zofii za wymowe.
OdpowiedzUsuńRadny Serdynskii Borysek tak chcieli dla mista a tu nic kazali z Białego posłuszne dzieciaki ,wyborcy was docenia
OdpowiedzUsuńP redaktor Kruk jak chcesz raz z prawej raz lewej o co tu chodz w tym świecie. biznesu.
OdpowiedzUsuńKonie władzy PO w Łomży
OdpowiedzUsuńReset to mamy Światowy, a Pan tu pisze o jakichś błahostkach.
OdpowiedzUsuńPisze Pan o Radnych, którzy się nie odzywają, a pomija Pan zdolności krasomówcze niektórych Radnych z Pisu. Gdzie się podział Pana polot ?
Wybiórcze osoby, wybiórcze tematy. Myśli Pan, że jest dobrym strategiem, a jak jest życie pokazuje. To nie jest ważne, czy jest większość, czy nie, ani to czy będą podwyżki, czy nie. W Radzie Miasta za Chrzanowskiego, jest taka wolność, o jakiej marzą zniewoleni partyjnymi lokalnymi i regionalnymi oligarchami. I to mnie bardzo cieszy. Większość myśli, ze prezydent gryzie paznokcie ? Wyrywa włosy z głowy ? Pana opisy wskazują na to, ze Pan nie wie do końca, jak naprawdę jest. Pokazuje Pan ciśnienie i nadęty balonik, gdy tymczasem to flak. Jedyni, którzy są nadmuchani, to Ci co wewnętrznie robią politykę i samorząd na tym straci z pewnością. Z psychologicznego punktu widzenia nie ma histerii, którą Pan tak nam rzewnie serwuje, odgrzewając te treści.
Niewątpliwie Chrzanowski ma wysoką pozycję tam, gdzie musi ją mieć, pozyskując Łomży kolejne fundusze i znajomości. Jest jedyną osobą, która reklamuje nasze miasto, nie obrabiając jej peryferii, mówiąc delikatnie, a co się zdarzało innym śmiałkom, mianującym się bohaterami, ale chyba tylko swego domu, a nie Łomży. Przykre to, ale prawdziwe. W Radzie nie ma większosci ? Trudno. Świat się nie kończy, a Prezydent nie może być obarczony winą, za większość opozycyjną w Radzie Miasta. Już się przekonali niektórzy przy budżecie, jak zaczęli do nich przychodzić ludzie z pretensjami, dlaczego są przeciw ? A jak potem głosowali - wiadomo. Nie da się być przeciwko swojemu miastu, inwestycjom i mówić że to wina Prezydenta. Głosowania są, nagrania z sesji są, jak pokazuje Pan Marian można je również wykorzystać jako dowód. Wszystko znajdzie swoje uzasadnienie i wyjaśnienie. Dlatego, jestem spokojny. Kto nie chce wspierać - niech nie wspiera, ale liczy się z krytyką większości, bo Chrzanowski ma poparcie mieszkańców w mandacie zaufania.
porozmawiaj z pracownikami urzędu
Usuńpoznasz wówczas grzechy zaniechania
wtedy może uczciwie zweryfikujesz swój pogląd
inwestycje tak ale reszta jak mówią do bani
ble ble ble
Usuńporozmawiaj z radnymi jak są traktowani
nie autor a ty jesteś słabo zorientowany
Inwestycje? Ok, lecz policz jak wiele z nich zostało słono przepłaconych.
UsuńRadni opozycyjni są traktowani, tak jak sami chcą być traktowani. Samoistnie usuwają się w cień, co widać nawet na Sesji, podobnie jest i w ich codziennym zaangażowaniu w sprawy miasta. Mają zaledwie tyle mądrego do powiedzenia, co na sesji-nie więcej, nie mniej, a wiemy że są perełki, które niczym zaklęte w muszli nigdy nie rozdziawiły nawet na chwilę swoich pięknych ust. Jedynie Radni Prezydenta są bardzo zaangażowani w pomoc, chcą towarzyszyć podczas uroczystości i innych obowiązków w mieście, jak i wyjazdach dotyczących planowanych inwestycji. Może stąd starcia, bo trudno o jakąkolwiek reakcję, tych co siedzą jak zaklęte posągi i na rozkaz się przesiadają, albo wygłaszają to, co im wolno na tę chwilę.
UsuńJeśli chodzi o przepłacenie, to dobrze wiesz, ze to niezależne od Prezydenta. Ceny szaleją i zmieniają się z dnia na dzień. A to co mamy teraz pokazuje totalny absurd, za który pewnie suchej nitki na Prezydencie nie zostawisz, bo nie rozumiesz praw, ekonomii, przetargów i gospodarki rynkowej.
Urząd to urząd, ludzie od prawa do lewa, którzy w większosci wykonują skrupulatnie swoją pracę, a paru zawsze się znajdzie, którzy uchowali się za czasów gdy normalne były standardy nie do zaakceptowania dziś. Nie musisz lubić swojego szefa, zawsze może przyjść inny i Cię wywalić na zbity pysk, albo awansować jak zasłużysz swoją pracą. Tu nie ma co się przywiązywać, bo dobrze wiadomo, że kadencja się skończy i przyjdzie inny. Możliwe, że gorszy. Dlaczego ? Jedyny zarzut, jaki słychać, to taki, ze Chrzanowski jest za mało chamski, za mało prostacki i stanowczy do niektórych ludzi w urzędzie. Być może następca Cię zadowoli. Każdy lubi, co innego.
Z tego co piszesz odnoszę wrażenie, że oślepłeś. Zapytaj Przewodniczącego ważnej komisji, jak został w ubiegłym tygodniu potraktowany. Wstyd!
UsuńFakt niezaprzeczalny. Chrzanowski ma silne umocowania w partii rządzącej, ma znajomości, które wykorzystuje, żeby ważni i decyzyjni ludzie, pomagali w rozwoju naszego miasta.
UsuńTo jest ogromny ból Radnych z Pisu, a szczególnie ich mentorów, którzy usilnie i nader bezskutecznie prowadzą retorykę jak podczas wyborów. Zawiesili się w swojej nienawiści, a bardziej w tym, ze nie mogą wywrzeć wpływu na jego osobę.
PO grzało się w świetle Chrzanowskiego i jego sukcesów, do czasu aż wódz nie wrócił z Brukseli i nie dał im nadziei na wygranie kolejnych wyborów. A ile dzięki ich mocodawcom z Brukseli pozyskała Łomża, jakie fundusze ? No właśnie, wygodnie było iść myszkom w cieniu słonia. Nie trzeba tego oceniać, samo się ocenia.
Dlaczego nie pisze się o radnych niezależnych, o radnych Hołowni ? Bo w rzeczy samej ludzie lubią jak jest biało, lub czaro, a szare jest nijakie i niewidoczne, szybko znika pośród takich wyrazistych kolorów. Może moja sugestia, żeby jednak niektórzy wrócili do tęczowego ?
A kolejni wyszli z szarości i ubrali się wreszcie w coś zdecydowanego. Bo znikają po prostu z horyzontu.
Reasumując jest bardzo dobrze. Wreszcie widać, kto gdzie jest ulokowany i co dla kogo jest ważne.
Zaprasza się radnych na rozmowę i nie ma się dla nich czasu? Kuriozum, żeby nie napisać ostrzej!
OdpowiedzUsuńJuż nawet klakierzy wątpią w reelekcję?
OdpowiedzUsuńZaświeciły Ci się ślepia ?
UsuńReelekcja byłaby bardzo możliwa, ale nie wiem co na to sam zainteresowany.
Uważam, że będzie wielkie zaskoczenie, cokolwiek by nie było.
Radni Prezydenta właściwie dosyć często przesiadują w salce obok gabinetu Prezydenta, mają tyle pomysłów do przedyskutowania. Jednakże, trzeba mieć wyczucie, że Prezydent ma także swoje obowiązki, często nagłe sytuacje i z przyzwoitości zejść z tonu. Wrażliwość na swoim punkcie, nie jest dobrym doradcą.
OdpowiedzUsuńDla pracowników Ratusza liczy się kasa ,ale na tą kasę trzeba zapracować.A radni opozycji to albo stołki albo brak swojego zdania wolą by w Łomży decydował B-stok.
OdpowiedzUsuńradni prezydenta są w porządku widać,że dużo robią dla miasta wspierają prezydenta..Będę na nich glosowal
OdpowiedzUsuń