Nie wszystko złoto, co się świeci…

Przysłowie „nie wszystko złoto co się świeci” mądre jest i zmusza do czujności – przestrzega nas, że nie wszystko co pozornie wydaje nam się idealne w istocie takie jest w rzeczywistości. Najczęściej odnosi się do pojęcia uczciwości, moralności i szeroko pojętych wartości. Mądry autor tego przysłowia słusznie podparł się metaforą, praktycznie odnoszącą się do wszystkiego, co kryje się pod tym pojęciem, lecz przede wszystkim do ludzi.

Często spotkamy się z rozczarowaniami, kiedy okazuje się, że przyodziewek, który wdziewa na siebie dana osoba nie zawsze bywa ewokacją jego wnętrza. Jak życie pokazuje, często obnażenie tych dwóch sprzeczności i bezpośrednia konfrontacja z prawdą bywa dla takiego przebierańca bolesna. To jest zasadniczy przyczynek do tego, by pochopnie nie dokonywać ocen, bo rozczarowanie faktami dla odkrywcy też staje się co najmniej przykre.

Przywołane przeze mnie przysłowie niesie w sobie istotny morał, wynika z niego bowiem, że trzeba krytycznie patrzeć na otaczających nas ludzi i zjawiska. Nie można sugerować się pierwszym wrażeniem, lecz dopiero po bliższym poznaniu człowieka można go oceniać. Autor tego przysłowia zawarł w nim bardzo istotną rzecz, niesłusznie mało zauważalną. Obecnie ludzie bardzo instrumentalnie traktują osoby, z którymi obcują i skupiają się na obronie swoich interesów, swojej pozycji i błędnie interpretowanych wartości. Człowiek, którego oślepia blask posiadania – władzy, pieniędzy, mocy decydowania – często nie posiada zdolności do zauważenia wartości drugiego człowieka, a jeżeli już uda mu się coś dostrzec, to najczęściej te wartości wykorzysta do swoich partykularnych celów, wyssie do cna, by ostatecznie uznać go zbędnym.

Z powyższego wypływa wniosek, że pozory często mylą, a to, co na pierwszy rzut oka wydaje nam się idealne w gruncie rzeczy wcale nie musi się pokrywać z rzeczywistością. Życie pokazuje, że trzeba być czujnym i się rozglądać, a przebierańców czym prędzej konfrontować z entourage i chłostać bezlitośnie faktami, szczególnie jeśli są osobami publicznymi. Pozdrawiam Czytelników.

Komentarze

  1. oj coś mi się zdaje że jest to wstępniak do upublicznienia przez Kruka jakiejś bomby !!! obym się nie mylił !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekaw jestem kogo ma Pan na myśli ? Co skłoniło Pana do takiej refleksji. Z jednym się zgodzę trzeba być czujnym co do ludzi, czasami stwarzają pozory pomocnych i zainteresowanych tematem, współczujących i pocieszających. Dlatego ważne jest zaufanie, które raz nadszarpnięte zmienia człowieka na zawsze. Szczęśliwy ten, który nie doznał takiej krzywdy i otwarcie kroczy przez świat. Ilu takich jest ?Zapewne niewielu. Każdy broni swojej prawdy, bo każdy prawdę interpretuje inaczej i częściej zamiast pomocnej dłoni widzimy jak człowiek - człowiekowi wilkiem się staje.
    Proszę zauważyć Panie Marianie, czy coś się zmieniło w sprawie naszych Biskupów? Czy to co miało miejsce czegoś ich nauczyło? Otóż nic się nie zmieniło, a nawet zaogniło. A przecież jedna strona tylko chce spokoju w rządzeniu, nie rzucania kłód pod nogi i widowni czekającej na upadek, czy obrabiania człowieka za plecami. Prawda która wypłynęła podczas wyborów jest tak bolesną drzazgą, której mam wrażenie nikt nie wyjmie, a z czasem nawet jej obecność niektórym będzie pasowała.

    OdpowiedzUsuń
  3. z tego co wczoraj napisał śmigał po ratuszu więc może coś wywęszył :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kto wie co wisi w powietrzu? Kruk jest odważny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Większej sensacji niż ta przy wyborach zeszłorocznych już nie będzie. Szczyt góry lodowej już zdobyty. Reszta to zwykłe potknięcia, ludzkie niedopatrzenia, które zdarzają się każdemu, a za które niestety odpowiedzialność musi brać Pan Prezydent. Co z Edukatorem ? Pan Kruk podobno miał zgłosić to w odpowiednie miejsce i co utknęła tam sprawa ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żebyś się nie zdziwił hehehe

      Usuń
    2. Słuszna uwaga. Jestem odpowiedzialny. Nie wykluczam upublicznienia szczegółów związanych z tzw. „Sprawą Edukatora”, jeszcze przed wyborami. Sprawa ma wiele podtekstów i kilku pierwszo i drugoplanowych aktorów. Może rzeczywiście warto się nad nią pochylić, dotyczy publicznych finansów, a z tego co wiem sprawa nie uległa przedawnieniu. Pozdrawiam.

      Usuń
  6. nie chwal dnia przed zachodem słońca :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przedmówca rzecze: „Szczyt góry lodowej już zdobyty”. Poniekąd prawda. Sęk jednak w tym, że zdobywcy kuso ubrani, a na szczycie chłodno zaczyna się robić. Przeziębienie murowane, jeśli nie dostaną odpowiedniego wsparcia od wytrawnych szerpów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również brałem to po uwagę. Przemknęła mi myśl że abonament na chwalenie ratusza już dobiegl końca. Jednak jeżeli jest tak jak powyżej ktoś pisze to by znaczyło że blog to nie misja a może tylko środek do celu, w co nie chce wierzyć. Takie metody były stosowane dawno temu, ale trzeba być czujnym jak to Kruk wspomniał. Jeżeli potwierdzi się owa hipoteza to będę bardzo zawiedziony, wowczas raz jeszcze zastanowie sie nad pojeciem prawdy, prawdy interesownej i klamstwa.

      Usuń
    2. Powiem za Mario Puzo, proszę nie obrażać mojej inteligencji. Jestem dorosły i wiem, że są rzeczy, które trzeba zrobić, i robi się je, ale nigdy o nich nie mówi. Po prostu się je robi. Blog był misją i misją pozostanie. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Bardzo się cieszę że rozwijał Pan moje wątpliwości.

      Usuń
  8. Znowu wtopa portalu z tradycjami....działają na ludzkich emocjach!!!!!


    "KOMUNIKAT ZARZĄDU MIEJSKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA WODOCIĄGÓW I KANALIZACJI SP. O.O. W ŁOMŻY

    sie 8, 2019 | Komunikaty

    W odpowiedzi na artykuł zamieszczony w dniu 07.08.2019 r. na portalu 4lomza.pl, Zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Łomży informuje, iż nieprawdą jest że Spółka „ukrywa informację o bakteriach coli i dezynfekcji wody”. Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Łomży na bieżąco informowana jest o działaniach Spółki i decyzjach podejmowanych w przedmiotowej sprawie. Mieszkańcom Łomży informacja o stanie jakości wody przekazywana jest poprzez oficjalne komunikaty zamieszczone na stronie internetowej Przedsiębiorstwa oraz dostarczenie bezpośredniej informacji przez pracowników Spółki mieszkańcom ulic, w których zostało potwierdzone zanieczyszczenie wody.

    Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji kolejny raz apeluje do Pana Cezarego Zborowskiego, dziennikarza portalu 4lomza, aby w przyszłości rzetelnie i bezstronnie przedstawiać informacje dotyczące MPWiK Sp. z o.o. w Łomży, zgodnie z Artykułem 12 Prawa prasowego, który brzmi:

    „Art.12.1. Dziennikarz jest obowiązany:
    1)zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło”.

    Ponadto Zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Łomży informuje:

    Pan Zbigniew Sasinowski „nie wygadał się” dziennikarzowi Polskiego Radia Białystok ponieważ w kwestii dotyczącej jakości wody nie miał upoważnienia do udzielania oficjalnych informacji w imieniu Spółki ani też nie bierze udziału w rozmowach i decyzjach podejmowanych w przedmiotowej sprawie. Zgodnie z Regulaminem Organizacyjnym obowiązującym w MPWiK Sp. z o.o. w Łomży, Pan Zbigniew Sasinowski odpowiada za Dział Obsługi Odbiorców, Dział Administracji oraz Zamówienia Publiczne.
    Komunikaty wydawane przez Spółkę następują na podstawie informacji uzyskanych przez Zakład Sieci, Dział Techniczny, Dział Laboratorium Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz Powiatową Stacje Sanitarno – Epidemiologiczną w Łomży.
    Przedsiębiorstwo na bieżąco monitoruje jakość wody dostarczaną mieszkańcom Łomży. W każdym miesiącu próbki wody z sieci miejskiej (z różnych rejonów miasta) dostarczane są do laboratorium PSSE w Łomży (zgodnie z zatwierdzonym harmonogramem). Jeżeli wykazywane są jakiekolwiek zanieczyszczenia, niezwłocznie podejmowane są działania zmierzające do poprawy jakości wody.
    Odnosząc się do obecnej sytuacji związanej z jakością wody, Spółka zapewnia że po potwierdzeniu źródła skażenia informacja zostanie podana do wiadomości publicznej poprzez komunikat zamieszczony na stronie internetowej Spółki.

    Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji potwierdza, że w próbkach wody pobranych w dniu 07.08.2019 r. NIE STWIERDZONO obecności bakterii z grupy Coli. Badanie wykonało laboratorium Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Łomży."

    Mariusz Konopka
    Prezes Zarządu"

    OdpowiedzUsuń
  9. pan Konopka powinien raczej skupić się na należytym wypełnianiu powierzonych mu obowiązków a nie na pouczaniu pana redaktora. To nie pan redaktor jest winien braku dostatecznych i wyczerpujących informacji na temat stanu jakości wody która jest podstawą funkcjonowania wielu rodzin w tym mieście. To nie pan redaktor nie pofatygował się poinformować ludności odpowiednio dostatecznie i wyczerpująco by nie wywołać zaniepokojenie mieszkańców miasta. Obraźliwe i złośliwe są zarzuty pod adresem portalu 4lomza.pl podczas gdy najwięcej na ten temat i najbardziej burzliwa dyskusja miała i ma miejsce na portalu mylomza. Radzę panu Konopce poczytać sobie wypowiedzi mieszkańców może podziałają jak kubeł zimnej wody na przegrzaną główkę. Osobiście jako mieszkaniec miasta właśnie doświadczyłem funkcjonowania pańskich służb prasowych do tego stopnia ,że tak naprawdę to nie wiedziałem tyle aby czuć się bezpiecznie. To właśnie tekst pana redaktora spowodował ,że tematem zajęto się bardziej poważnie i pare ważnych informacji jak widać w tym komunikacie w końcu się pojawiło. Problem w tym czy powodem pojawienia się tego komunikatu była troska o dobre samopoczucie mieszkańców czy urażona ambicja. z powazaniem

    OdpowiedzUsuń
  10. Czarek na prezydenta !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie pierwsza złośliwości tego pana. Szkoda że o dobrych rzeczach zapomina choćby wspomnieć. Przykład do czego prowadzi nienawiść. Czy już policja ustaliła kto na forum tego mało znanego portalu wklejal zdjęcia z samochodem prezydenta?Przypomnę ze potem została pobita szyba w tymże samochodzie. A co policja potem robiła? Spała? Suwałki patrolowala? Nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. drogi panie jest takie stwierdzenie "ogarnij się" bo czepiasz się spraw które akurat do tego mają się jak piernik do wiatraka na zasadzie aby tylko komuś coś dokopać. W sumie staje się to śmieszne i irytujące. z poważaniem

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…