Dzisiejszy wyrok jest wielkim triumfem prawdy…
Postępowanie, dotyczące zwolnienia z Zarządu Dróg Powiatowych w Łomży dyrektora Adama Frankowskiego, po blisko dwóch latach dobiegło końca. W dniu dzisiejszym Sąd Rejonowy w Łomży IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ogłosił wyrok.
Sąd ogłaszając wyrok orzekł, że nie było żadnych podstaw do zwolnienia p. Adama Frankowskiego z funkcji dyrektora ZDP w Łomży, podkreślając przy tym kilkukrotnie, że powód bezspornie sprawę wygrał. Jednocześnie Sąd nie zdecydował się na przywrócenie p. Frankowskiego do pracy, lecz orzekł wypłacenie poszkodowanemu odszkodowania oraz części kosztów sądowych. W długim ustnym uzasadnieniu Sąd wręcz zmiażdżył stronę pozwaną, odrzucając jej wszystkie argumenty przedstawione w toku prowadzonego postępowania. Sąd w żadnej części materiału dowodowego nie dopatrzył się powodów do zwolnienia z pracy p. Frankowskiego. Wyrok nie jest prawomocny, stronom przysługuje apelacja.
Minęło blisko dwa lata. 19 września 2019 r. ówczesny dyrektor ZDP w Łomży, Adam Frankowski, składa w Biurze Podawczym Starostwa dokument pn. „Zawiadomienie o wynikach kontroli wewnętrznej dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Łomży”. Z uwagi na nieobecność starosty L. M. Szabłowskiego, drugi egzemplarz zawiadomienia trafia do rąk wicestarosty Marii Dziekońskiej.
Dzień później, 20 września 2019 r., podczas posiedzenia Zarządu Powiatu starosta Szabłowski wprowadza do porządku obrad dodatkowy punkt: podjęcie uchwały w sprawie rozwiązania stosunku pracy z dyrektorem ZDP w Łomży, Adamem Frankowskim. Cały skład Zarządu popiera wnioskodawcę, Dyrektor ZDP zostaje zwolniony z pracy z miesięcznym okresem wypowiedzenia.
Pięć dni później, 25 września 2019 r., odbywa się kolejne posiedzenie Zarządu Powiatu. Uchwała z dnia 20 września 2019 r. o zwolnieniu dyrektor Adam Frankowski z pracy z miesięcznymi wypowiedzeniem zostaje uchylona. Kolejną uchwałą Zarządu Dyrektor ZDP zostaje zwolniony bez wypowiedzenia z winy pracownika tzn. dyscyplinarnie.
Czytaj: http://lomza-tuiteraz.blogspot.com/2020/06/ekspresowe-zwolnienie-na-ekspresowych.html
Istotnym jest podkreślenie, że na żadnym z ww. posiedzeń Zarządu Powiatu jego członkowie nie zostali zapoznani z treścią dokumentu złożonego przez p. Frankowskiego w dniu 19 września 2019 r., którego tytuł nosi brzmienie: „Zawiadomienie o wynikach kontroli wewnętrznej dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Łomży”. Przypomnienie tego faktu jest o tyle ważne, że przywołana kontrola wewnętrzna dotyczyła m.in. radnego Kazimierza Polkowskiego, drogomistrz-koordynatora w ZDP w Łomży, członka Zarządu Powiatu. Kontrola wykazała, że pracownik ten mógł przekroczyć swoje uprawnienia, co zdaniem dyrektora A. Frankowskiego naraziło ZDP na wymierne straty finansowe. Mija blisko dwa lata, od kiedy sprawą na początku zajmowała się Prokuratura w Łomży, a następnie została przekazana do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Postępowanie nadal nie zostało zakończone.
Pan Adam Frankowski nie zgodził się z decyzją Zarządu Powiatu. W związku z czym wniósł powództwo do Sądu Rejonowego w Łomży IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych o przywrócenie do pracy. Postępowanie trwało blisko dwa lata. Dzisiaj dobiegło końca. Zajmowaliśmy się sprawą od jej początku do końca, i bez ryzyka możemy stwierdzić, iż niewątpliwie dzisiejszy finał jest wielkim triumfem prawdy.
W sprawie zwolnienia pana Adama Frankowskiego, w świetle faktów, dokumentów i okoliczności na blogu ukazał się cykl felietonów. Spowodowało to, że Zarząd Powiatu skierował przeciwko Redaktorowi naczelnemu bloga zawiadomienie do Prokuratury w Łomży m.in. o pomówienie i zniesławienie członków Zarządu Powiatu. Wicestarosta Maria Dziekońska na jednej z sesji nie ukrywała, że być może zawiadomienie zablokuje dalsze publikacje. W konsekwencji Prokuratura umorzyła postępowanie, a kolejne felietony były i są serwowane Czytelnikom bloga.
Sprawy m.in. p. Adama Frankowskiego, p. Stanisława Studenckiego i p. Barbary Chojnowskiej, które toczyły się przed Sądem Pracy, ich przesłanki, przebieg i wyniki – mimo, że wyroki zapadły w pierwszej instancji i nie są prawomocne – inspirują do głębszej analizy i refleksji. Podzielę się nimi z Czytelnikami w najbliższych dniach. Pozdrawiam.
PS. Przed chwilą dotarła do naszej redakcji informacja, że p. Adam Frankowski - mimo wygrania sprawy - nie czuje się w pełni usatysfakcjonowany wyrokiem i po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia nie wyklucza złożenia apelacji. Szczegółów nie znamy.
Ściąga dla zainteresowanych sprawą:
http://lomza-tuiteraz.blogspot.com/2020/11/kalendarium-rodzi-supozycje.html
Sąd ogłaszając wyrok orzekł, że nie było żadnych podstaw do zwolnienia p. Adama Frankowskiego z funkcji dyrektora ZDP w Łomży, podkreślając przy tym kilkukrotnie, że powód bezspornie sprawę wygrał. Jednocześnie Sąd nie zdecydował się na przywrócenie p. Frankowskiego do pracy, lecz orzekł wypłacenie poszkodowanemu odszkodowania oraz części kosztów sądowych. W długim ustnym uzasadnieniu Sąd wręcz zmiażdżył stronę pozwaną, odrzucając jej wszystkie argumenty przedstawione w toku prowadzonego postępowania. Sąd w żadnej części materiału dowodowego nie dopatrzył się powodów do zwolnienia z pracy p. Frankowskiego. Wyrok nie jest prawomocny, stronom przysługuje apelacja.
Dzień później, 20 września 2019 r., podczas posiedzenia Zarządu Powiatu starosta Szabłowski wprowadza do porządku obrad dodatkowy punkt: podjęcie uchwały w sprawie rozwiązania stosunku pracy z dyrektorem ZDP w Łomży, Adamem Frankowskim. Cały skład Zarządu popiera wnioskodawcę, Dyrektor ZDP zostaje zwolniony z pracy z miesięcznym okresem wypowiedzenia.
Pięć dni później, 25 września 2019 r., odbywa się kolejne posiedzenie Zarządu Powiatu. Uchwała z dnia 20 września 2019 r. o zwolnieniu dyrektor Adam Frankowski z pracy z miesięcznymi wypowiedzeniem zostaje uchylona. Kolejną uchwałą Zarządu Dyrektor ZDP zostaje zwolniony bez wypowiedzenia z winy pracownika tzn. dyscyplinarnie.
Czytaj: http://lomza-tuiteraz.blogspot.com/2020/06/ekspresowe-zwolnienie-na-ekspresowych.html
Istotnym jest podkreślenie, że na żadnym z ww. posiedzeń Zarządu Powiatu jego członkowie nie zostali zapoznani z treścią dokumentu złożonego przez p. Frankowskiego w dniu 19 września 2019 r., którego tytuł nosi brzmienie: „Zawiadomienie o wynikach kontroli wewnętrznej dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Łomży”. Przypomnienie tego faktu jest o tyle ważne, że przywołana kontrola wewnętrzna dotyczyła m.in. radnego Kazimierza Polkowskiego, drogomistrz-koordynatora w ZDP w Łomży, członka Zarządu Powiatu. Kontrola wykazała, że pracownik ten mógł przekroczyć swoje uprawnienia, co zdaniem dyrektora A. Frankowskiego naraziło ZDP na wymierne straty finansowe. Mija blisko dwa lata, od kiedy sprawą na początku zajmowała się Prokuratura w Łomży, a następnie została przekazana do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Postępowanie nadal nie zostało zakończone.
Pan Adam Frankowski nie zgodził się z decyzją Zarządu Powiatu. W związku z czym wniósł powództwo do Sądu Rejonowego w Łomży IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych o przywrócenie do pracy. Postępowanie trwało blisko dwa lata. Dzisiaj dobiegło końca. Zajmowaliśmy się sprawą od jej początku do końca, i bez ryzyka możemy stwierdzić, iż niewątpliwie dzisiejszy finał jest wielkim triumfem prawdy.
W sprawie zwolnienia pana Adama Frankowskiego, w świetle faktów, dokumentów i okoliczności na blogu ukazał się cykl felietonów. Spowodowało to, że Zarząd Powiatu skierował przeciwko Redaktorowi naczelnemu bloga zawiadomienie do Prokuratury w Łomży m.in. o pomówienie i zniesławienie członków Zarządu Powiatu. Wicestarosta Maria Dziekońska na jednej z sesji nie ukrywała, że być może zawiadomienie zablokuje dalsze publikacje. W konsekwencji Prokuratura umorzyła postępowanie, a kolejne felietony były i są serwowane Czytelnikom bloga.
Sprawy m.in. p. Adama Frankowskiego, p. Stanisława Studenckiego i p. Barbary Chojnowskiej, które toczyły się przed Sądem Pracy, ich przesłanki, przebieg i wyniki – mimo, że wyroki zapadły w pierwszej instancji i nie są prawomocne – inspirują do głębszej analizy i refleksji. Podzielę się nimi z Czytelnikami w najbliższych dniach. Pozdrawiam.
PS. Przed chwilą dotarła do naszej redakcji informacja, że p. Adam Frankowski - mimo wygrania sprawy - nie czuje się w pełni usatysfakcjonowany wyrokiem i po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia nie wyklucza złożenia apelacji. Szczegółów nie znamy.
Ściąga dla zainteresowanych sprawą:
http://lomza-tuiteraz.blogspot.com/2020/11/kalendarium-rodzi-supozycje.html
Cały Zarząd Powiatu stracił wiarygodność KWALIFIKUJE SIĘ DO WYMIANY !
OdpowiedzUsuńFrankowski i tak wróci
OdpowiedzUsuńChyba do PSL-u.
Usuńspokojnie wszystko w swoim czasie :-))
UsuńTak można sobie zwalniać kogo się chce i kiedy się chce bez powodu? Na koszt podatnika! Chory kraj!
OdpowiedzUsuńKto następny do zwolnienia bez powodu?
OdpowiedzUsuńZarząd Powiatu zbankrutował moralnie. Bezwstydne towarzystwo. W ten sposób można się pozbyć i zniszczyć każdego niewygodnego władzy pracownika. Ciekaw jestem jak zareaguje Rada Powiatu na tę radosną twórczość członków Zarządu?
OdpowiedzUsuńSąd jasno stwierdził, że nie było żadnych podstaw do zwolnienia Pana Frankowskiego. Pan Frankowski trafił na ślady korupcji. Poinformował o tym Starostę i Wicestarostę. Oni nie raczyli o tym poinformować pozostałych członków Zarządu. W zamian natychmiast wystąpili z wnioskiem o zwolnienie Pana Frankowskiego. To się kwalifikuje do złożenia wniosku o odwołanie Zarządu Powiatu. Jeśli radni tego nie zrobią, będzie to świadczyć, że akceptują bezkarność i niczym się od nich nie różnią.
OdpowiedzUsuńNa ile znam radnych podkulą ogony i będą siedzieć cicho.
OdpowiedzUsuńSamorząd powiatowy bardzo poważnie nam się rozchorował.
Szacunek dla Pana Adama. Odważnie obnażył bezprawie.
OdpowiedzUsuńBrawo Panie Frankowski. Prawdy nie dało się oszukać.
OdpowiedzUsuńStarosta nie pierwszy raz doprowadził do kompromitacji Zarządu Powiatu. Powinien honorowo podać się do dymisji lub zostać odwołany z pełnionej funkcji przez Radę Powiatu. Nie ma innego rozwiązania, aby odbudować autorytet samorządu powiatowego. Ktoś słusznie przede mną napisał, że Zarząd Powiatu zbankrutował moralnie.
OdpowiedzUsuńJestem sympatyczką PiS i głosowałam na PiS. Żądam dymisji Starosty, bym mogła nadal głosować na PiS.
OdpowiedzUsuńMiarka się przebrała. Starosta nie ma już moralnego prawa na rządzenie powiatem.
OdpowiedzUsuńA ja się zapytam wprost:
OdpowiedzUsuńkto dał Staroście prawo do kompromitowania Prawa i Sprawiedliwości?
Wczorajszy wyrok jest jednym z przykładów, że działania Starosty, a z nim Zarządu Powiatu, nie mają nic wspólnego z prawem i sprawiedliwością.
Zachowanie Pana starosty wpisuje się w działalność wszystkich członków tej przestępczej organizacji. Dlatego budzi zdziwienie twoje oburzenie.
Usuńi z tym się z przedmówcą zgadzam - szybko kolegom partyjnym dorównał !!
UsuńMam prośbę abyś w swoich wpisach pisał po polsku i logiczne
UsuńWiem, że Starosta jest praktykującym katolikiem. Czy Staroście nie wstyd za takie traktowanie i niszczenie uczciwych ludzi? Wyrok w sprawie Pana Frankowskiego potwierdza, że stało się wielkie zło. Czy Starosta patrzy rano w lustro? Jeśli tak, to co w nim widzi?
OdpowiedzUsuńStarosta i Zarząd do dymisji!!!
OdpowiedzUsuńLudzie szkoda waszego pisania. Starosta jest z PiS, spływa to po nim jak po kaczce.
OdpowiedzUsuńtak kocha przecinanie wstęg ze o dymisji nawet nie pomyśli :-))
OdpowiedzUsuńCoś mi świta, że informacja Starosty o likwidacji ZDP mogła być blefem pod potrzeby sprawy w sądzie.
OdpowiedzUsuńroztoczyli parasol ochronny nad notorycznym złodziejem a utopili porządnego i uczciwego człowieka :-((
OdpowiedzUsuńhistoria jak z Łomży, morał podobny. PiS jak chce kogoś zniszczyć to zniszczy.
UsuńSzkoda słów, radni mają Członka Zarządu Powiatu Kazimierza P. z zarzutami prokuratorskimi i pracuje a innych się zwalnia, gdzie etyka?
OdpowiedzUsuńLudzie z PiS i etyka? Bez jaj ......................................
UsuńStarosta na prezydenta RP.
OdpowiedzUsuń