Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2019

Prawo i demokracja odniosły sukces…

Obraz
Przed dzisiejszą sesją krążyły po mieście liczne plotki, które wieszczyły zmiany w obszarze pełnionych przez radnych różnych funkcji w Radzie Miasta Łomży. Wiele z nich przeistaczało się w tajemnicę poliszynela. I rzeczywiście, radni dokonali poważnego przemeblowania, czego skutkiem są fuzje niektórych komisji oraz nowi ich szefowie i zastępcy oraz odwołanie jednego z wiceprzewodniczących. Ponadto, zanim doszło do przegłosowania „prośby” Komisji rewizyjnej o kontrolę w MPWiK, doszło do szerokiej dyskusji. W konsekwencji „prośba” nie znalazła poparcia wśród radnych. Dzisiejsza sesja Rady Miasta Łomży może być wzorem do naśladowania, jak korzystać z prawa i demokracji. Dokonano poważnych zmian, co nie zaowocowało straszeniem pozwami i Sądami. Radny Piotr Serdyński nie dał się zepchnąć „argumentami” radnego Tadeusza Kowalewskiego. Po małym retuszu, radni opcji większościowej odziali komisje w nowe garnitury. Miejmy nadzieję, że w ślad za nowym pójdzie jakość. Odwołanie radnego D

Kto pyta, nie błądzi…

Obraz
Pomysł Komisji Rewizyjnej pod przewodnictwem radnego Wiesława Grzymały spędza mi sen z powiek. Wciąż staram się odgadnąć, co takiego zaistniało, że nagle pomysł takiej kontroli się urodził. Po kilkudniowej analizie ogólnie dostępnych materiałów, dotyczących zagadnień postawionych w prośbie o kontrolę MPWiK powstała w mej głowie hipoteza, że pomysł powstał „na zlecenie” pod bliżej mi nieznane potrzeby, i na pewno twórcami tego pomysłu nie był przewodniczący Grzymała ani żaden inny z radnych będący członkiem tej ważnej komisji. Wyszczególniony w prośbie przedmiot kontroli,   w każdej swej części nie daje podstaw do wszczynania takiej kontroli, albowiem ujęte w niej zagadnienia znajdują odpowiedzi w ogólnie dostępnych materiałach dla wszystkich osób, które chciałyby poznać ich szczegóły. Jaki w takim razie istnieje powód, że radnym takiej kontroli się zachciało? Pomimo głębokich przemyśleń, nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć. Natomiast jedno wiem na pewno. Jeżeli, w co n

Straszeniem mieszkańców, szuka się medialnego poklasku i poczytności…

Obraz
Podczas przygotowywania uchwały w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Łomża na lata 2019 – 2034 doszło do błędu w sztuce, którego wskazanie było obowiązkiem Kolegium RIO. Nie jest to jednak powód do straszenia mieszkańców i szukania medialnego poklasku w celu zwiększenia poczytności. Zaistniały błąd nie ma żadnego wpływu na sytuację finansową miasta, nie ma również aż tak istotnego znaczenia w treści uchwały, by zamieniać to w jakieś skandaliczne złamanie ustawy o finansach publicznych. Przeciwnicy prezydenta Chrzanowskiego bardzo szybko ten drobny błąd redakcyjny starają się wykorzystać, by w oczach opinii publicznej pokazać go w niekorzystnym świetle, a tak naprawdę zrobili z igły widły oraz podjęli próbę zrobienia społeczności Łomży przysłowiowej wody z mózgu. Okazuje się, że sprawa jest prosta i dojdzie do skorygowania wymaganych objaśnień na środowej sesji. - Ze względu na pośpiech i brak czasu, faktycznie objaśnienia dokonywanych zmian w załączniku Nr 3 do WPF

Niewykluczone, że Łomża będzie świadkiem „procesu stulecia”…

Obraz
Niewykluczone, że Łomża a i zapewne poprzez media kraj cały mogą być świadkami „procesu stulecia”. A to za sprawą cyrku medialnego, który z reguły takim wydarzeniom towarzyszy. Czemu używam zwrotu „proces stulecia”? Są podstawy, bym mógł tak sądzić, bowiem istnieje prawdopodobieństwo, że przed któryś z łomżyńskich Sądów zostaną pozwane osoby publiczne w liczbie 12 radnych Rady Miasta Łomży a w ślad za tym zapewne niemało świadków. Niewykluczone więc, że będziemy uczestniczyć w przednim „prawnym balu”. Jak donosiły media, ja także, na sierpniowej sesji odwołano z funkcji przewodniczącego Komisji Edukacji i Kultury radnego Tadeusza Kowalewskiego. Wniosek podparty uzasadnieniem w tej sprawie złożyło do przewodniczącego 8 radnych. Wnioskodawcy /wniosek dostępny na BIP UM Łomża/ wskazali w uzasadnieniu, że przewodniczący: - niewłaściwie wywiązuje się z powierzonej mu funkcji, - sposób prowadzenia przez niego obrad komisji pozostawia wiele do życzenia, - podejmuje decyzje autor

Miał być „Wikarym”, ostatecznie został „Szejkiem”…

Obraz
Dzisiaj cała Polska obchodzi Dzień Kundelka, robi to każdego roku w dniu 25 października, co ma związek z ustawą o Ochronie Zwierząt, którą przyjęto 24 października 1997 roku. Przyjęto również, że cały miesiąc październik jest poświęcony dobroci dla zwierząt. Jak donoszą media, Dzień Kundelka powstał najpewniej w wyniku działań Stowarzyszenia Przyjaciół Kundelka z Warszawy. Podziękowano w ten sposób kundelkom za ich wierność, oddanie i miłość do człowieka. Mój kundelek trafił do mnie przypadkowo. Był z dużego miotu, rozeszły się po ludziach wszystkie, on jeden nie trafił na miłośnika. Wzięliśmy go z małżonką chętnie, bez dłuższego zastanowienia. Tak zaczęła się wielka miłość, ale jego i nasze problemy. Pierwszy już powstał na samym początku – jakie kundelkowi dać imię. Nazwanie go trochę trwało. Miał być „Plebanem”, później „Wikarym”, ostatecznie pod presją syna został „Szejkiem”. Zgodziliśmy się, bo wolę dzieci trzeba uszanować. Taki los rodziców. „Szejk” był wspaniałym kund

Ten papier „to trochę jak czeski film”, część 2 – żadnej kontroli nie będzie…

Obraz
Jeden z komentatorów, sugerując, że moja dzisiejsza publikacja, której bohaterem jest radny Wiesław Grzymała może być chęcią „przywalenia temuż radnemu” spowodowała część 2. W przywołanym felietonie nie odniosłem się nawet słowem na temat samej kontroli. Jednak wywołany do tablicy odniosę się w części 2 do pomysłu kontroli w MPWiK, i nie z chęci „przywalenia temuż radnemu”, lecz w celu kolejnego potwierdzenia mojego poglądu, że prawda, prawo i fakty królują na niniejszym blogu. Zacznę od tego, że nie jestem przeciwnikiem kontroli. Ale tylko w przypadku, gdy są prawem dozwolone. Czy ta zapowiedziana przez radnego Wiesława Grzymałę, szefa Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Łomży takie umocowanie prawne posiada? Mimo, że „prośbę” o kontrolę MPWiK sygnował swoim podpisem radny Wiesław Grzymała, zwolennik poprawnego procedowania wszystkiego, mam poważne wątpliwości. Właściwie nie będę krył, uważam, że szef Komisji rewizyjnej radny Grzymała umocował swe zamiary kontrolne w gigantycznym błę

Ten papier „to trochę jak czeski film”, że posłużę się słowami szefa Komisji Rewizyjnej…

Obraz
Radny Wiesław Grzymała przywiązuje wielką wagę i uwagę do poprawności procedowania wszystkiego, czym zajmuje się Szanowna Rada Miasta Łomży. Zauważa, wskazuje a nawet upomina, by żaden oficjalny papier tego gremium nie przeszedł „ze skazą”. Raz ma to wagę większą, innym razem przybiera postać mniej znaczącego niuansu. Generalnie - radny Wiesław Grzymała czuwa, mimo, że nie ma z tego tytułu żadnego dodatku do diety. Jest to zatem w pewnym sensie z jego strony praca społeczna, takie nieodpłatne wsparcie etatowego radcy prawnego, wolontariatem jednym słowem. Radny Wiesław Grzymała skierował do przewodniczącego Jana Olszewskiego papier, sygnowany swoim podpisem, na okoliczność kontroli w MPWiK Sp. z o.o. Nie jest to „wniosek”, lecz „prośba”. Nie mi wyrokować, czy Rada Miasta głosuje wyłącznie wnioski, czy prośby też, czy w ogóle ma to istotne znaczenie. Komisja Rewizyjna chce kontrolować MPWiK „w myśl” a nie na „podstawie” § 31 pkt 5.  Wypada w świetle powyższego zapytać, „w m

Łomża nie daje się zepchnąć do roli partykularza…

Obraz
Łomża jest wśród laureatów Polskiej Nagrody Inteligentnego Rozwoju za rok 2019 w kategorii Samorząd Przyjazny Mieszkańcowi i Inwestorowi. Wręczenie nagrody nastąpi podczas IV Forum Inteligentnego Rozwoju w dniach 28-29 listopada w Uniejowie. Patronami honorowymi tego wydarzenia są m.in. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa, Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Energii, Ministerstwo Cyfryzacji, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Urząd Patentowy. Jak wskazuje lista patronatu ranga przyznawanej od czterech lat nagrody, która w tym roku przypadła również Miastu Łomża ma niemały prestiż i stawia miasto wśród wyróżnionych za innowacje i inwestycje, co niewątpliwie ma odzwierciedlenie w poprawie standardu życia mieszkańców a w ślad za tym pozytywnie rokuje na najbliższą przyszłość zainteresowaniem ewentualnych inwestorów. Przyznanie tej nagrody dowodzi, że prezydent Mariusz Chrzanowski wraz z samorządem starają się, by Łomża nie dała się zepchnąć do roli partykularza wśród średnich miast w P

Sezon wodniacki w Łomży za nami…

Obraz
Październik zwyczajowo już dla wodniaków staje się miesiącem, w którym kończy swój bieg wodniacki sezon. W Łomży z jej wielkimi tradycjami na wodzie, w których złotymi zgłoskami odznaczyła się stuletnia historia i ogólnopolskie dokonania zawodników Łomżyńskiego Towarzystwa Wioślarskiego, rok 2019 przejdzie do historii zwłaszcza jako rok rocznicowych odwiedzin Flisu Obojga Narodów oraz okres rekordowo niskiego stanu Narwi i związanych z tym utrudnień żeglugowych. Z tego właśnie powodu członkowie mającego siedzibę w naszym mieście stowarzyszenia Wodniaków Śródlądowych PORT już w marcu zdecydowali się na przemieszczenie ostatniej swojej jednostki cumującej w Łomży WATER MERY z Portu Łomża do portu w Piszu na Jeziorze Roś. Tam też wodniackie łomżyńskie stowarzyszenie w dniu 2 maja w sposób uroczysty otworzyło wodniacki sezon 2019. W uroczystej paradzie wzięło tam udział kilkanaście jednostek, w tym łomżyńskie: ESPERANZA II, LADY KATE, PRIMA BELLA i WATER MARY. W trakcie uroczystośc

Już standardowo – lament kpiarzy na wyrost…

Obraz
Jestem już do tego przyzwyczajony, jak nie kijem go to pałą, tak wygląda na co dzień wsparcie dla łomżyńskich władz miasta przez niektóre środowiska. Mamy kolejną „sensację”, która teraz polega na obciążaniu władz miasta, że stracili miliony z projektu „Zrównoważona mobilność miejska w Łomży”. Większej alogiczności w przestrzeni medialnej dawno nie słyszałem. Stracić można bowiem coś, co się posiadało. Dlatego twierdzę, że twórca tej kpiącej informacji honoru nie stracił. Zastanawiam się poza tym głęboko, dlaczego mam wierzyć kpiarskim publikacjom a nie oficjalnemu stanowisku miejskiego ratusza. Po ocenie zagadnienia i wiarygodności prezydenta Chrzanowskiego wybieram to drugie, w przekonaniu, że Łomża w przyszłym roku otrzyma na ww. projekt kasę znacznie większą niż przewidywano.   Jestem w stanie nawet z kpiarzami zawrzeć na tę okoliczność zakład. Co się odwlecze to nie uciecze. Zgadzam się, że wniosek Łomży na projekt pn. „Zrównoważona mobilność miejska w Łomży” został odrz

Miłość bliźniego ma nierozerwalny związek z niesieniem dobra i pomocy bliźnim w potrzebie…

Obraz
Od trzech dni jestem bombardowany z różnych stron informacją z poletka życia społeczności lokalnej Łomży, która jednych dziwi, jeszcze innych bulwersuje, a jeszcze innych szalenie zdumiewa. Błędnie jest ona interpretowana jako relacja władza - obywatel. Nie, absolutnie nie – powinna ona być rozpatrywana wyłącznie w kategoriach relacji człowiek - człowiek. Nie chcę w tym przypadku do kazualności ludzkich postaw odnosić się bezpośrednio personalnie, chcę uniknąć dołączenia się do debaty na „poziomie piaskownicy”. Trzeba jednak sobie uświadomić, że ludzkie wybory i decyzje potrafią być pełne sprzeczności do wyznawanych wartości, i ostatecznie, w przypływie grzesznej złości, gwałcić naczelną normę etyczną jaką stanowi miłość bliźniego. Przykazanie miłości Boga i bliźniego odnosi się do miłości Boga do człowieka, miłości człowieka do Boga i miłości braterskiej. W tym nieskomplikowanym pojęciu tkwi podstawowa cecha miłości chrześcijańskiej, jaką przede wszystkim jest jej powszechność.

Szanowni Państwo, Drodzy Wyborcy!

Obraz
Szanowni Państwo, Drodzy Wyborcy! Z całego serca, najmocniej jak umiem, dziękuję za wszystkie głosy oddane na mnie w tych wyborach. 6104 to znakomity wynik, który jednak w skali całego województwa, nie daje mandatu poselskiego. To był dla mnie czas wytężonej pracy, dziesiątek spotkań i setek przebytych kilometrów. Wszędzie tam spotykałem wspaniałych i uśmiechniętych ludzi, z którymi zawsze w dobrej atmosferze rozmawialiśmy o ukochanej Polsce, bez względu na nasze poglądy polityczne. To jest wielki kapitał na przyszłość. Nie zmarnujmy go. Dziękuję również Panu Redaktorowi Marianowi Krukowi i blogowi lomza-tuiteraz, za możliwość nieodpłatnej prezentacji mojej kandydatury. To w dzisiejszych czasach, uprzejmość rzadko spotykana i wymagająca docenienia. Serdecznie gratuluję zwycięzcom a sam przepraszam tych, których zawiodłem. Pozostaję do Państwa dyspozycji. Z wyrazami szacunku, Maciej Andrzej Borysewicz

Dyrektorem biura posła PE Tomasza Frankowskiego w Łomży został radny Rady Miasta Łomży Piotr Serdyński...

Obraz
Takie sympatyczne informacje chce się przekazywać. W dniu dzisiejszym, zgodnie z wcześniejszą obietnicą poseł Parlamentu Europejskiego Tomasz Frankowski (Koalicja Obywatelska) dokonał uroczystego otwarcia swojego biura parlamentarnego w Łomży. Siedziba mieści się przy ul. Długiej 6. Informacja sympatyczna również z tego powodu, że europoseł Tomasz Frankowski oficjalnie zadeklarował w współpracę z samorządem łomżyńskim oraz różnymi środowiskami, także akademickim i stowarzyszeniami w obszarach, które leżą w sferze jego pracy w Parlamencie Europejskim – kultury i edukacji oraz sportu. Tomasz Frankowski deklaruje wsparcie dla tych środowisk w pozyskiwaniu środków na ich rozwój i realizację różnych projektów. Dyrektorem nowopowstałego biura posła Parlamentu Europejskiego Tomasza Frankowskiego został radny Rady Miasta Łomży Piotr Serdyński, który pełni też funkcję szefa klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w łomżyńskim samorządzie. Czekamy na owoce. Pozdrawiam Czytelników. PS.

„Królik Edward” – wspaniała lekcja życia…

Obraz
Teatr Lalki i Aktora w Łomży serwuje swoim widzom kolejną ucztę nauki życia. Przygotowane przedstawienie „Królik Edward” kapitalnie koresponduje z niedawnym przedstawieniem „Brzydkie Kaczątko”, ukazuje najistotniejsze wartości – miłość, przyjaźń, solidarność, poświęcenie. Bohater przedstawienia, w swojej niezwykłej podróży zderza się bezpośrednio z meandrami życia. Jego przygody, to dotknięcie dobra i zła, kontakt z ludźmi skrzywdzonymi i szczęśliwymi. Królik Edward spotyka na swej drodze ludzi mądrych, ograniczonych, bezbarwnych, nijakich, zimnych, bezwzględnych, okrutnych, bezdusznych, ale i także pełnych poświęcenia, solidarności i zrozumienia dla innych. Przygody bohatera piętnują narcyzm oraz egoizm i udowadniają, że miłość, przyjaźń, solidarność i poświęcenie powinny być drogowskazem życia człowieka. Spektakl pozwala na konfrontację widza z zawiłościami życia. Odbiorca spektaklu staje jakby przed lustrem, które zderza go z rzeczywistością oraz zmusza do ocen i wyciągani

Osobiście bardzo się ciszę, że szefem tego Zespołu będzie wiceprezydent Andrzej Garlicki…

Obraz
Prezydent Mariusz Chrzanowski powołał „Zespół ds. przygotowania propozycji zmian Systemu Gospodarowania Odpadami Komunalnymi w mieście Łomża”. Ledwie Zespół powstał, już podniesiono wrzask, co do jego składu osobowego. W niektórych kręgach od dłuższego czasu wrzask jest modny, co nie znaczny że ma oparcie w faktach. Wrzask po prostu faktów nie cierpi. Dowodzący gminami i miastami w Polsce powoływali, szczególnie w ostatnich trzech latach podobne Zespoły i ich składy osobowe nie różniły się zasadniczo od tego, który powołał p. Chrzanowski. Sądzę nawet, że ten Zespół łomżyński jest optymalny, gdyż w przeciwieństwie do podobnych w kraju ma większą ilość radnych, czyli przedstawicieli mieszkańców. Wrzask, że w skład Zespołu wchodzą przedstawiciele firmy „Błysk” jest mało poważny. Jak wiadomo, Zespół ma charakter opiniodawczo-doradczy, a więc nie decyzyjny. Udział przedstawicieli firmy, która zajmuje się wywozem śmieci może wnieść do prac Zespołu cenne uwagi. W mojej ocenie ich udział

Wciąż próbuję rozwiązać zagadkę casusu radnego…

Obraz
Minioną kadencję samorządu łomżyńskiego bardzo pilnie śledziłem. Nie kryłem swojego zadowolenia, kiedy radny Wiesław Grzymała został przewodniczącym Rady Miasta. Pozwoliłem sobie nawet jego godziwe zalety zauważyć w jednym, czy dwóch felietonach. Kiedy zbieram to w jedną całość, nie mogę zrozumieć, czemu lokalne PiS nie skorzystało z walorów i doświadczenia tego człowieka przy wyborze przewodniczącego Rady Miasta obecnej kadencji. Co zaważyło, że tego wieloletniego członka PiS, którego korzenie polityczne sięgają początków PC pominięto przy obsadzaniu tej funkcji? Przyznam szczerze, że wciąż próbuję rozwiązać tę zagadkę. W lipcu tego roku napisałem felieton, gdzie wyraziłem pogląd, iż łomżyńskie PiS nie potrafi wykorzystać potencjału intelektualnego swoich członków. Mało tego, stwierdziłem w nim, że w mojej ocenie celowo się tego nie robi. Casus radnego Wiesława Grzymały jest sugestywnym przykładem na potwierdzenie mojej hipotezy. Z informacji, które do mnie regularnie spływają w

Bardzo nieodpowiedzialne „puszczanie bąków”…

Obraz
Puszczenie w obieg medialny, że pani Bernadeta Krynicka w ramach wdzięczności powinna dostać od prezydenta Mariusza Chrzanowskiego nominację na wiceprezydenta jest bardzo nieodpowiedzialnym „puszczaniem bąków”. Tak pierwszą, jak i drugą z tych osób stawia w wieloznacznej sytuacji i stoi na pograniczu zaplanowanej intrygi. W ogóle szukanie poprzez przestrzeń publiczną zatrudnienia dla poseł Krynickiej i sugerowanie, że prezydent powinien znaleźć rozwiązanie, jest niepoważne i trąci złośliwością, a nawet próbą ich kompromitowania. Myślę, że piszący o tym z wielkim zaangażowaniem komentatorzy powinni sobie poszukać innych zmartwień i starać się je rozwiązywać. Jest jeszcze inny, równie groźny aspekt siania tego „personalnego” zamętu. To nieodpowiedzialne „puszczanie bąków” stawia w bardzo niezręcznej sytuacji osoby, które obecnie pełnią w ratuszu funkcje wiceprezydentów. Uruchamia ich podświadomość i wprowadza nerwowość, nawet, gdyby tego nie chcieli. A może ktoś liczy, że zagrają w

Prezydent Mariusz Chrzanowski urósł do miana tzw. „rasowego polityka”, osobiście tak go postrzegam od wielu miesięcy…

Obraz
Nadal upieram się przy poglądzie, że zmniejszone poparcie wyborcze w Łomży dla p. Bernadety Krynickiej było świadomym manewrem przeciwników prezydentury Mariusza Chrzanowskiego. Sądzę jednak, że grającym przeciwko niemu znanym osobom w Łomży z taktyki należałoby postawić jedynkę. Dla osiągnięcia swoich partykularnych celów skrzywdzili - na pewno nie bez wad, bo któż ich nie ma - bardzo pracowitą posłankę. Jednakże kiedy spojrzę na wytworzoną konfigurację na mapie politycznej kraju i wiedzy, jaką poprzez wiele zabiegów pozyskuję, okazuje się, że plany łomżyńskich „graczy” przeciw gospodarzowi miasta mają funta kłaków wartą szansę powodzenia. Prezydent Mariusz Chrzanowski urósł do miana tzw. „rasowego polityka”, osobiście tak go postrzegam od wielu miesięcy. Na potwierdzenie mojego poglądu istnieją silne argumenty. Obserwującym wydarzenia polityczne w kraju i przyglądającym się temu, co dzieje się w tej materii w Łomży łatwo będzie dostrzec, że prezydent jest politykiem dalekowzroc

Nie elektorat, lecz decydenci PiS zagrali przeciwko Łomży…

Obraz
Łomża od blisko dwóch lat precedensami stoi. Doznaliśmy kolejnego, bardzo bolesnego precedensu – nie elektorat, lecz decydenci PiS zagrali przeciwko Łomży. Mało tego, wykorzystali swój elektorat do swoich wewnętrznych rozgrywek, wpychając swoich wyborców świadomie w ramiona porażki. Nie inaczej trzeba nazwać wystawienie tylu kandydatów w jednym mieście. Głosy oddane na p. Agnieszkę Muzyk i p. Piotra Modzelewskiego zdecydowanie uszczupliły wynik p. Bernadety Krynickiej. Uważam, że ten zabieg działaczy PiS został wykonany bardzo świadomie, te wybory były doskonałą okazją do „wykonania wyroku” na p. Krynickiej za ubiegłoroczne wybory samorządowe, w których nie poparła kandydatki PiS na prezydenta Łomży, a opowiedziała się zdecydowanie za usuniętym z tego ugrupowania p. Mariuszem Chrzanowskim. Ubiegłoroczny sukces p. Chrzanowskiego został okraszony obecną porażką p. Krynickiej. Dla mnie jest to pozbawione logiki, a taka strategia jest wyraźnym działaniem na szkodę Łomży. Nikt z PiS p

Z matematyką nie sposób dyskutować, z ludzkimi postawami – już tak…

Obraz
Na podsumowujący felieton jest zdecydowanie za wcześniej. Ocena konfiguracji powstałej w Łomży i regionie w kontekście wczorajszych wyborów musi poczekać. Słupki rosną i maleją, maleją i rosną. Ostateczny wynik, uśmiechniętych dzisiaj może w najbliższych godzinach zasmucić i na odwrót. W tej chwili króluje matematyka, a ta jest bezwzględna, bo wyklucza furtki i tylne drzwi, niesie ze sobą twarde zasady i nie da się zmanipulować – jeśli stoi „tyle”, to stoi „tyle”. Z matematyką nie sposób dyskutować, z ludzkimi postawami i decyzjami – już tak. Proponuję wobec powyższego dać sobie na wstrzymanie. Najbliższe godziny przyniosą ostateczny wynik. Będzie on niepodważalny. Pozostanie nam wówczas   jedynie dokonanie ewentualnych ocen, dlaczego dla jednych czarne jest białe a białe jest czarne, a dla innych czarne jest czarne a białe jest białe. To robić nam w wolnym kraju wolno, więc i ja się za parę godzin na to skuszę. Pozdrawiam Czytelników.

Jesienny wybór potrzebuje w najbliższą niedzielę stempla, który da Łomży gwarancję pełnego sukcesu…

Obraz
Za kilka godzin cisza wyborcza. Pozostanie nam czas na rychtowanie się do niedzielnego spaceru, by spełnić swój wyborczy obowiązek. Proszę zwrócić uwagę, że praktycznie wszyscy politycy na krajowej scenie politycznej podkreślają, że są to dla Polski najważniejsze wybory od 1989 roku. Nie chce mi się rozważać ich bardzo subiektywistycznego poglądu. Polska scena polityczna na tyle rozczarowała, że nie warta jest szerszej polemiki, lecz skłania bardziej do rozważań o tym, co tu i teraz w Łomży stanie się dnia 13 października Roku Pańskiego 2019. W przeciągu dość wąskiego przedziału czasowego, mieszkańcy Łomży stają po raz drugi przed bardzo ważnym wyborem. Jesienią ubiegłego roku wykazali się roztropnością i szacunkiem dla swojej i miasta przyszłości. W sposób niezwykle precyzyjny potrafili oddzielić ziarno od plew, prawdę od fałszu, dobro od zła, pokorę od chciejstwa, rozwój od smuty, wartości od dyktatu. Teraz nadchodzi czas na wsparcie ziarna, prawdy, dobra, pokory, rozwoju i war

Prezydent Mariusz Chrzanowski czuje się dumny z Parku Jana Pawła II…

Obraz
Mam odwagę cywilną, co udowodniłem niejednokrotnie na niniejszym blogu. Zwracam zatem honor prezydentowi Mariuszowi Chrzanowskiemu, że pozwoliłem sobie swego czasu, kiedy rodził się pomysł zagospodarowania Parku Jana Pawła II na silną krytykę tego pomysłu. Nie ukrywam, że w świetle briefingu, jaki miał miejsce w dniu dzisiejszym na terenie Parku jest mi po prostu wstyd. Przyznaję zatem tu i teraz, że prezydent Mariusz Chrzanowski ma pełne prawo być dumny z Parku Jana Pawła II. Byłem przeciwny temu pomysłowi, co ówcześnie odreagowałem kilkoma publikacjami na tym blogu. Dzisiaj widać, jak bardzo się myliłem. Inwestycja choć kosztowna, okazała się strzałem w przysłowiową dziesiątkę a jej produkt finalny pełni ważną rolę w życiu mieszkańców Łomży. Park jest codzienną przystanią na relaks zarówno dla dorosłych, jak i - za sprawą oddanych do użytku placów zabaw - także dla dzieci. Pomysł prezydenta Chrzanowskiego, jego realizacja, z powodzeniem wpisał się w krajobraz miasta, i na pew

Nie macie odwagi cywilnej, bo szczury stacjonarne jesteście…

Obraz
Przeglądałem przed kilkoma laty dokumenty na stronie jednego z urzędów. Chodziło o starostwo, ale nie łomżyńskie – podam dla ścisłości. Napotkałem na ciekawe rzeczy, zacząłem grzebać głębiej. Przejrzałem protokoły z sesji, z posiedzeń komisji i papiery z audytu. Kiedy poukładałem te papierowe klocki, wyszło mi, że jeden z ważnych urzędników dopuścił się manipulacji przygotowując warunki do przetargu. Przetarg się odbył, inwestycję ukończono. Po kontroli okazało się, że starostwo ma zwrócić część pieniędzy, co było skutkiem manipulacji wspomnianego wyżej urzędnika. Starostwo walczyło, ale w rezultacie niemałą kasę musiało zwrócić. Sprawa była ciekawa, więc postanowiłem o niej napisać obszerny felieton. Ostatecznie wyszły z tego dwie sporych rozmiarów części. Nie upłynął nawet kwartał, a listonoszka przyniosła mi pozew. Okazało się, że ów urzędnik poczuł się przeze mnie skrzywdzony i wniósł prywatny akt oskarżenia, twierdząc, że go pomówiłem. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Łomży

Jak się nie ma wiedzy, to się nie bredzi, szanowni niedowartościowani klakierzy…

Obraz
Oświadczenie Już z chwilą powstania bloga pojawiały się na forach internetowych alergiczne reakcje oponentów autora, że blog jest przez kogoś finansowany. Obecnie pojawiają się kolejne zarzuty, którymi próbuje się moją osobę skompromitować, co nie ma w żadnym z tych twierdzeń umocowania w rzeczywistości, a jedynie jest nieudolną próbą zdyskredytowania tego, czym od kilku lat się zajmuję. Oświadczam, że mój blog nie jest finansowany i w jakikolwiek sposób wspierany przez organizacje, partie polityczne, samorządy jakiegokolwiek szczebla oraz jakiekolwiek osoby prywatne. Podnoszenie zarzutu, że jestem przez kogoś finansowany jest nieuprawnione i może być traktowane wyłącznie w kategoriach pomówienia. Podkreślam, że blog – tworzony od ponad czterech lat – nie generuje żadnych kosztów i jest tworzony przeze mnie wyłącznie na zasadzie hobby i ciągłości wcześniejszych zainteresowań. Z pełną odpowiedzialnością oświadczam, że blog nie jest finansowany przez kogokolwiek, gdyż na jeg

Proszę mieszkańców, dołączcie się do tego biegu…

Obraz
Ostatnia prosta. Meta tuż, tuż. Nie biegną sami kandydaci. Biegną wszyscy, dla których los Łomży i regionu jest ważny. Biegną aspiracje i oczekiwania. Biegnie prawda i fałsz. Maraton wyczerpujący. Wszyscy dobiegną do mety. Będą zwycięzcy. Będą pokonani. Będzie sukces. Będzie porażka. To bardzo wymagający bieg. Biegnących nękają kontuzje, wyczerpujące kryzysy, wzloty i upadki. Nie odpuszczają. Meta jest w zasięgu wzroku. Każdy, kto wyraził wolę startu w tym biegu, zdaje sobie sprawę, że wygrana pisana jest nielicznym. Życzę wszystkim dotarcia do celu. Blog w tym morderczym biegu uczestniczy. W roli kibica. Bardzo aktywnego, to fakt. Żaden to wstyd w wolnym kraju. Kontuzji blog się nie ustrzegł. Nawet ran doznał. Na szczęście powierzchownych i bezkrwawych. Interwencja medyków nie była potrzebna. Rany wylizane, zaleczone, zagojone. Blog dopingowany Czytelnikami biegnie dalej. Blog bowiem uczestniczy w supermaratonie. Cel: mocna, zgodna i uczciwa Łomża – prawdziwy samorząd, prawdziwa w