Prawo i demokracja odniosły sukces…

Przed dzisiejszą sesją krążyły po mieście liczne plotki, które wieszczyły zmiany w obszarze pełnionych przez radnych różnych funkcji w Radzie Miasta Łomży. Wiele z nich przeistaczało się w tajemnicę poliszynela. I rzeczywiście, radni dokonali poważnego przemeblowania, czego skutkiem są fuzje niektórych komisji oraz nowi ich szefowie i zastępcy oraz odwołanie jednego z wiceprzewodniczących. Ponadto, zanim doszło do przegłosowania „prośby” Komisji rewizyjnej o kontrolę w MPWiK, doszło do szerokiej dyskusji. W konsekwencji „prośba” nie znalazła poparcia wśród radnych.

Dzisiejsza sesja Rady Miasta Łomży może być wzorem do naśladowania, jak korzystać z prawa i demokracji. Dokonano poważnych zmian, co nie zaowocowało straszeniem pozwami i Sądami. Radny Piotr Serdyński nie dał się zepchnąć „argumentami” radnego Tadeusza Kowalewskiego. Po małym retuszu, radni opcji większościowej odziali komisje w nowe garnitury. Miejmy nadzieję, że w ślad za nowym pójdzie jakość.

Odwołanie radnego Dariusza Domasiewicza ubrano w powagę i serię podziękowań, co przyjęto nie bez komentarza. Radny Artur Nadolny odniósł się do okresu tzw. „szerokiej koalicji”, która jego zdaniem od początku „szeroka” nie była a to za sprawą faux pas w stosunku do radnej Alicji Konopka. Demokracja zatem w dniu dzisiejszym odniosła ogromny sukces. Być może wreszcie radni klubów PiS i Przyjazna Łomża zrozumieją na czym demokracja polega.

Rozczarował mnie radny Wiesław Grzymała, który referując „prośbę” Komisji rewizyjnej o kontrolę w MPWiK nazwał ją „wnioskiem”, a przy tym „podkołkował” się tylko korzystnym dla swoich twierdzeń wyrokiem WSA. Uczciwym byłoby zacytowanie także innych wyroków tego samego szczebla, lecz w swych postanowieniach odmiennych, co słusznie zauważył radny Witold Chludziński cytując wyrok o przeciwstawnym stanowisku. Strony pogodził radca prawny z ratusza. „Prośba” głosami większości upadła, a wraz z tą decyzją sukces odniosło prawo. Szczegóły z sesji publikują łomżyńskie portale, więc nie będę tych informacji dublował. Pozdrawiam Czytelników.

PS. Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Ciekawe sesje dopiero się zaczną.

Komentarze

  1. Widać że kilku Radnych nie boi się PiS i jest za sprawiedliwością. Fajnie że młodzi radni się rozkręcają i czyja się już lepiej w ławach Rady Miasta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Radny Wiesław Grzymała, jeszcze jako szef komisji, podczas przerwy w dzisiejszej sesji wykonał telefon do "swojego szefa". O co pytał? Może o te dwa wyroki WSA z Gliwic i Olsztyna niewygodne dla jego koncepcji? Być może nigdy się tego nie dowiemy, a być może na dniach stanie się to tajemnicą poliszynela. Jak w demokracji! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto jest szefem Pana Grzymały ? Kołakowski czy Piątkowski ? Może dzwonił bo chwytał się koła ratunkowego, żeby go nie odwołali ? Ale z demokracją nie wygrasz. Radni po prostu mieli już dość tych brudnych zagrywek. Niby popierania, ale do końca nie wiadomo. Bardzo się dziwię temu Radnemu, polowali na jego stołek, a tu proszę taka wierność. Koło ratunkowe w postaci telefonu nie pomogło chyba, bo Pan został odwołany. Tak już jest, bywa się na stołkach. Podobno ludzie w PiS są ostro wkurzeni, Podsiadło dziś pękł, nigdy mu nic nie przeszkadzało, a dziś sam się zdetonował, presji nie wytrzymał i sam pokazał co go boli. Dlaczego nie wcześniej ? Nie wiem. Ja chciałbym wiedzieć co naprawdę ludzie myślą, po to oni są, żeby głośno mówić o swoich wątpliwościach, a tu wychodzi że wygodny stołek rozleniwia i nie chce się poruszać, tym bardziej mówić co boli. Podobnie z Damasiewiczem "nieudolnie" zarzucił coś, gdy zmienił punkt siedzenia. Śmieszne to, ale pokazuje prawdziwą twarz niektórych Radnych.

      Usuń
  3. wiesiu może pytał dlaczego go radni odwołują???nie rozumiem towarzysza Wiesława nie pasuje do ekipy kolka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. starych drzew się nie przesadza, trzeba mieć siłę odejść z partii, jak to zrobił TARKA. Dziś pomyje leją przy każdej okazji na tego człowieka, może Wiesław nie chce być oczerniany. Boi się ?

      Usuń
  4. Nigdy towarzyszem nie byłem, proszę pisać Wiesław Tadeusz Grzymała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mina Domasiewicza i miny tych radnych od 7 boleści z PIS bezcenna, jak gazetka 4komza

    OdpowiedzUsuń
  6. sesja pokazała kto rządzi w Łpomży.Małe dzieci z pisu ,miej rozum albo go nie mam, twardo myśleli, że ich kadencja jest wieczna ale trochę sie pomylilily. Był czas , była sytuacja pis był głupi, każdy myślał,że mają władze. Ale przegrali w łomzy i teraz się tłymaczą. jest demokracja czy nie o to jest pytanie. kto odpowie ma poparcie od ludzi i o to chodzi

    OdpowiedzUsuń
  7. "trzeba mieć siłę odejść z partii, jak to zrobił TARKA. Dziś pomyje leją przy każdej okazji na tego człowieka, " Owszem ale odejść przed wyborami by w nich ponownie wystartować ale w nowych barwach odpowiednich do nowych poglądów pana Tarki. Dzisiaj to nie pomyje tylko słuszna i trafna krytyka człowieka z miękkim kręgosłupem politycznym . Dla mnie osobiście to postać nie godna absolutnie zaufania wyborczego.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka zdrada, Tarka podobno należy do Gowina albo Ziobry nie pamiętam ale jest w Zjednoczonej Prawicy, to chyba nie poszedł nigdzie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…