Propozycja nie do odrzucenia…

Akcja filmu „Ojciec chrzestny” Francisa Coppoli, amerykańskiego dramatu gangsterskiego, zaczyna się weselem córki Vita Corleone. Na tę rodzinną uroczystość przybywa także jego najmłodszy syn Michael Corleone wraz z dziewczyną Kay Adams. Po powitaniach, oboje siadają przy stoliku, by się posilić po podróży. Michael opowiada swojej przyszłej żonie, jak zaczynał karierę piosenkarza Johnny Fontane, syn chrzestny Vita. Johnny miał kontrakt z jedną z wytwórni i chciał go zerwać. Niestety szef wytwórni nie chciał się na to zgodzić. Vito Corleone postanowił tę sprawę załatwić, oferując wytwórni znaczną kwotę za zwolnienie Johnnego. Wytwórnia odmówiła, a jednak Vito tę sprawę załatwił. Key zapytała Michaela, jak zatem to zrobił. Na co on, zupełnie nieskrępowany, odpowiedział: – Ojciec wziął ze sobą Luca Brasi i złożył szefowi wytwórni propozycję nie do odrzucenia.

Łomżę obiegła informacja, że radny wielu kadencji, były przewodniczący Rady Miasta, kandydat na prezydenta a następnie posła, człowiek bardzo prospołeczny i prołomżyński, mający spore poparcie wyborców, aktualnie wiceprzewodniczący rady znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Ponoć dostał w swym miejscu zatrudnienia, gdzie pracuje od wielu lat, a gdzie obecnie „rozdaje karty” PiS, „propozycję nie do odrzucenia”: jeśli do końca roku sam złoży wypowiedzenie, to rozwód będzie w zgodzie i na korzystnych warunkach a jeśli nie, to „różnie może być”. Przyznaję, mam tę informację z zaufanego źródła, choć nie potwierdzoną oficjalnie. Próbowałem w tej sprawie skontaktować się z radnym, aby znaleźć ewentualnie potwierdzenie, lecz w tej chwili, przynajmniej dla mnie, jest nieuchwytny.

Jeśli to prawda, można się zastanawiać, co jest tego przyczyną, że nagle pracodawca z PiS stawia takie ultimatum, a raczej „propozycję nie do odrzucenia”. Bez ryzyka można napisać, że główną z przyczyn może być np. zmiana układu sił w Radzie Miasta Łomży, gdzie PiS straciło większość, którą posiadało będąc w „fuzji decyzyjnej” z Przyjazną Łomżą. Mamy więc prawdopodobnie do czynienia z decyzją polityczną z „opóźnionym zapłonem”.

Ktoś śmiało powie: w polityce takie rzeczy są na porządku dziennym. Można się z takim poglądem zgodzić, ale można i nie zgodzić się. Ja przykładowo z takimi działaniami się nie zgadzam i je potępiam, pachną mi czerwoną zarazą. Uważam taki ruch ze strony PiS za pochopny, nawet arogancki a już na pewno amoralny. Z drugiej strony trudno się dziwić, bo decydenci polityczni moralność traktują bardzo wybiórczo, wyłącznie na własne potrzeby.

Czy należy to odebrać, jako zemstę PiS po utracie większości w radzie? Po części można tak pomyśleć. Jednakże coś mi się wydaje, że jest to czytelne wysłanie sygnału do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, aby ewentualnie rozważył stworzenie innej konfiguracji większościowej w radzie. Na dzisiaj prezydent jest bezpartyjny, nietrudno więc przewidzieć jak ten ruch ze strony PiS zinterpretuje. To „na dzisiaj”. Podejrzewam też, co może być „na jutro”, ale na ten czas wolałbym o tym publicznie się nie wypowiadać. Po prostu „propozycje nie do odrzucenia” są od jakiegoś czasu bardzo modne i wszystko zdarzyć się może. Naprawdę wszystko! Pozdrawiam Czytelników.

Komentarze

  1. Niech Pan napisze jak rządziła peło w sejmiku to co zrobili z dyrektorem? Karma wraca.
    Prawdopodobnie koalicja Krzan PiS kwestią czasu dla dobra Łomży.
    P. S. Do prawdziwej roboty. Rynek pracownika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zdumiony. Jak można mieć wstręt do argumentów. Ja nikogo nie bronię, lecz krytykuję mechanizm. PiS się zachowuje niepoważnie w zderzeniu z faktami. Tłumaczenie, że sąsiad robił szkody to ja też mogę jest funta kłaków warte. A ja takie opowiastki słyszę od paru lat. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Panie Kruk a wie pan kto stoi za tą akcją w kierunku Miska??podobno tadzik nie odpuszcza ...??ma Pan potwierdzenie tego o czym mówi Łomża?i roli w tej układance mareczka?proszę o komentarz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam. Otrzymałem informację z bardzo miarodajnego źródła. Mitoman w koloratce i intelekt szlifowany na enerdowskim socjalizmie. Mali ludzie, którym się wydaje, że coś znaczą. A z tego co wiem, jest mnóstwo mądrzejszych ludzi od nich w łomżyńskich środowiskach. Finalnie to się bardzo źle skończy, i jestem przekonany, że nie dla prezydenta Chrzanowskiego. Może trochę za ostro podszedłem do tematu, ale ile można znosić te dziecinne zagrywki. Im sprawia przyjemność upodlenie ludzi i zabawa w chowanego. Gigantyczny narcyzm czujący wstręt do Dekalogu. Tacy ludzie nie powinni mieć żadnej władzy. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Kiedyś myślałem że to inni ludzie. Przez pierwszego nie chodzę już do Kościoła - duchem, tylko ciałem ze względu na dzieci. Ten człowiek zohydził mi całe towarzystwo księżowskie i choć wiem że są też dobrzy księża, to jednak nie dam rady nic z tym zrobić. Może kiedyś mu to prosto w twarz powiem, jak nadarzy się ku temu okazja. Może na miejskiej wigilii ? A drugi Pan ? Wielki zawód, jako osoba związana ze służbą zdrowia, wszyscy związkowcy jasno twierdzą że NIKT ich nie słucha, pomimo że mamy ważnych z Łomży w Białymstoku. Po drugie nie lojalnie jest pomagać donosicielom, typu Zuch. To jest przeogromne rozczarowanie, nawet gdy patrzeć na to ze strony "chęci pomocy", może ktoś na chleb nie miał, na życie, na utrzymanie, jak słynna historia człowieka, który płakał że targnie się na swoje życie jak pracy nie znajdzie. A potem afera !!! Bo człowiek serce na tacy dał w dobrej wierze. To taka prowokacja. Tylko Pan Zuch w urzędzie pracę miał, odszedł sam, żeby do Hufca do Piotrusia się ogrzać na chwilę, błysnąć listem i donosem, a potem już jego kariera nabrała rozpędu -WORD, no i PKS. Więc jeżeli ktoś mówi mi że to pomoc dla człowieka w trudnej sytuacji, to jest mi bardzo przykro, ale to jest okropnie niesprawiedliwe. Dziś te osoby się dąsają pewnie, bo ktoś może wytknął im to i tamto. Jest czas adwentu, może to najwyższa pora przyznać się do błędów, przeprosić a nie iść w zaparte.

      Usuń
  3. Ach te PIS-uary, samo zło

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie Kruk czy nie lepsza była dla Łomży szeroka koalicja? Kulawa i owszem nie mniej jednak pozwalało to na szeroką współpracę . Teraz będą się tłuc i sprawy Łomży staną się drugorzędne.
    Stracimy my mieszkańcy.
    Może czas zrobić krok do tyłu i po prostu porozmawiać. PiS rządzi i należy im się szacunek tak jak Panu Prezydentowi. W końcu suweren ich wybrał. Nie dla knucia POKO

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matematyka i zdrowy rozsądek mówią co innego. Prezydent i radni go popierający dali dowody, że warto im zaufać. Tak ja to postrzegam. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Dziękuję za komentarz.Ma Pan widzę dobre źródła.Miko się czyta Pana felietony

    OdpowiedzUsuń
  6. Co się wyprawia! O zgrozo. Dobrze, że pan Kruk poruszył temat

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy to znaczy, że pan Chrzanowski może zacząć współpracować z radnymi z PIS?

    OdpowiedzUsuń
  8. Panie Kruk.
    Na pewno pamięta Pan sytuację z ratusza z knuciem w Pana ocenie za plecami.
    Najpewniej zna Pan historię Pan Dyrektora i Pana prospołecznika.
    Knuli odwołali. Wrócił odwołuje.
    Nie róbcie bohaterów tam gdzie ich nie było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli brak nauki i ciągłe dreptanie w miejscu a nawet uwstecznianie. Sąsiad kopnął, to i ja mogę kopać. To nie polityka, to gówniarzeria. A tak poza tym proszę mnie w nic nie wpisywać. Powtarzam: pokazuję czytelnikom mechanizm, który jest groteską. Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Czy Ci co mają taką władzę, nie zastanowili się nawet przez sekundę czy owy Radny nie jest w ciężkiej sytuacji materialnej? - tak hipotetycznie stawiając pytanie. Rozumiem że dla tych Panów co jeden pomysł dał, a drugi przytaknął brakuje empatii. Wywalenie na "zbity pysk" to nawet w politycznym wypadku zachowanie poniżej pasa. W Łomży nie mamy posad ministrów, spółek gazowych itp. tu każdy żyje normalnie, tu nie sprawdzi się polityka kadrowa narodowa. Strata pracy jest zawsze przykra, a tym bardziej wiedząc że przyczynił się do niej ten kto Błogosławił, a kolega przytaknął. Brak lojalności prowadzi do tego że donosiciele szczujący na Prezydenta i urzędników znajdują pracę, a człowiek wspierający Prezydenta leci ze stołka. POkazaliscie że macie władze, tak jesteście wielcy i macie takie napięcie jak gniazdko w Albanii po 22. Poraziła mnie ta zemsta.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie pochwalam takich zagrywek i winny być one bezwzględnie z naszego życia społecznego i politycznego wyrugowane. Wszak nie o taką Polskę w latach 80 tych nasze matki i ojcowie walczyli. OKAZUJE SIĘ ,ŻE PO LATACH TEGO TYPU PATOLOGIA PONOWNIE WRACA . A polityka ,układy niszczą ludzi ich dorobek . Całe obszary życia społecznego , politycznego , ekonomicznego zamieniają w pustynię wartości moralnych. Jesteśmy w niebezpiecznym momencie gdzie tylko my ,czyli mówiąc prościej obywatele ,ulica możemy to teraz zatrzymać, poprzez publiczne masowe demonstracje. Tylko tak te patologiczne jednostki które skrzywiły sens tych sierpniowych przemian mogą się wystraszyć i dobrzy ludzie ponownie przejąć kontrolę nad demokratycznym i prawym rozwojem kraju i lokalnych społeczności. Nasza cisza i bierność dodaje im skrzydeł i pewności siebie. Z każdym dniem rosną w siłę , niszczą to co do tej pory z trudem zbudowano.

    OdpowiedzUsuń
  11. mojej wypowiedzi nie odnoszę do tej szczególnej przedstawionej tu sytuacji bo nie jest ona taka jednoznaczna tylko do ogólnych procesów zachodzących lokalnie jak i w skali całego kraju.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wielce Szanowny, Wszechwiedzący KRUKU!!

    A ile osób zostało wyrzuconych z pracy na polecenie lub zgodą "Misiaczka" kiedy władzę sprawowała jedynie słuszna i wyjątkowo demokratyczna koalicja???????????????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, co wyprawia PiS w sprawach personalnych nie ma sobie równych i graniczy z paranoją. Pozdrawiam.

      Usuń
  13. Felieton Kruka zmusza do postawienia pytania: pis jeszcze jest partią, czy już mafią?

    OdpowiedzUsuń
  14. Szanowny Panie KRUK!!!!!

    Proszę o fakty.
    Obraża Pan wielomilionową społeczność, w tym mieszkańców Łomży, która zaufała, wg Pana "paranoikom".
    Wkracza Pan na bardzo niebezpieczny grunt.....
    Jako tzw "Pisio"r, czuję się obrażony.
    Pana felietony, są skrajnie nieobiektywne, siejące nienawiść !!!!!
    Liczę się z tym, że Pan nie opublikuje tego komentarza.......
    Pan tu jest Panem.....
    Ale ................... ponoć oliwa.................. sprawiedliwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzorując się na p. Krystynie Pawłowicz, odpowiem krótko:
      wszystko, co napisałem na niniejszym blogu podtrzymuję, nic nie cofam.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Proszę o czytanie ze zrozumieniem oraz interpretowanie słów zgodnie z językiem polskim. Stworzenie np. listy ponad 60 osób z żądaniem ich zwolnienia z pracy jest zabiegiem naturalnym? Życzę dobrego samopoczucia. O „sianiu nienawiści” i kto to rzeczywiście robi przyjdzie jeszcze pora napisać. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. tzw. "Pisio"r nie kompromituj się i nie strasz Pana Mariana, nie strasz bo się ........ :-))

      Usuń
    4. Wyrzucenie na bruk z jednego z biur powiatowych ARiMR kierownika, ojca siedmiorga dzieci i męża bezrobotnej żony, za "niesłuszne barwy polityczne", bez zapytania, czy te dzieci będą miały co jeść, i wsadzenie na to miejsce niekompetentnego byłego politruka, który wspierał ideologię czerwonej zarazy jest zabiegiem naturalnym? Wstyd. Za opisanie przeze mnie tego skandalu, przedstawiciel PiS zrobił mi sprawę. Dzięki Bogu, sędzia prowadzący postępowanie doskonale rozumiał, co znaczy słowo „paranoja” i sprawę wygrałem. Przykładów tej „radosnej twórczości” jest multum, proszę mnie nie zmuszać do ich wyliczania. Nie robi na mnie żadnego wrażenia, że autor powyższego komentarza czuje się obrażony. Być może cierpi na niewiedzę? Dobrze wiem, po jakim gruncie stąpam a Dekalog jest dla mnie drogowskazem. Dobrej nocy wszystkim Czytelnikom życzę. Szczęść Boże.

      Usuń
  15. Do czego to wszystko prowadzi? Strach pomyśleć.Zwolnienia z pracy i nic w zamian są bardzo bolesne.
    Mam nadzieję, że politykowi coś zaproponują. Nie zawsze musisz być dyrektorem, prezesem, kierownikiem. " Spuść z tonu". Wiem jedno, że ludzie mający władze, nadużywają jej. Nie rozumiem szczególnie tych , co mieszają z tylnego fotela. To są najgorsi ludzie. W Łomży jest ich sporo. Czy źle by było w Łomży, gdyby Wybrańcy realizowali zadania, tak jak im powierzono w 2014 roku. Niektórzy eksperci prezydenta i w Radzie Miasta żądali więcej. "Jaki koń jest teraz wszyscy widzą". Są jeszcze tacy w Łomży, a nawet w kraju, co mają dużo do stracenia. Kwestia czasu. "Kto pod kim dołki kopie, sam w nie w pada".
    Niech każdy przeanalizuje swoje postępowanie, pan Kruk też. Nie należy przesadzać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy przesadzam? Za upublicznianie faktów i promowanie prawdy od lat chodzę w dziurawych skarpetkach. Dlatego, kiedy przyjdzie czas odejścia z tego „padołu płaczu”, zrobię to z uśmiechem na ustach i satysfakcją, że nie milczałem w obliczu partykularyzmu i chorych ambicji. Zgadzam się, „niech każdy przeanalizuje swoje postępowanie”, gdyż kraj a więc także Łomżę toczy poważna choroba. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Panie Marianie SZACUNEK za słowa powyżej. To bardzo ważne co Pan napisał, bowiem pisząc kieruje się Pan swoim światopoglądem, wartościami, doświadczeniem, to jest Blog i ma Pan ku temu prawo.
      Prawda nie stroi się w pawie piórka, nie jest zapraszana na bankiety. Prawdę często się zbywa, kosztem wygodnictwa i interesów poszczególnych jednostek. Prawdę bezkompromisowo się niszczy. Swoimi felietonami pokazał Pan że wcale tak nie musi być, a jednak chcą Pana ubrać w te piórka. Bo cóż zostałoby gdyby oskubać z kłamstewek tych co tak biją na alarm ?
      Obiektywnie rzecz ujmując każda partia ma za uszami od PiS, KO, do SLD itd. bo taka natura ludzka. Jak ktoś jest słaby - przepadnie w kłamstwie, przyjmie rolę wygodnicką i zacznie gardzić człowiekiem robiąc interesy. Jak silny - przepadnie w biedzie, bo go zniszczą (przykład mieliśmy w zeszłym roku, jak to się robi: wychowany na własnej piersi PiS, odrzucony jak pies, w interesie jednostek). Licytowanie się kto więcej, czego zrobił, jest śmieszne. Bo jak nazwać to co zrobił PiS w zeszłym roku z własnym Prezydentem? Jak nazwać to co zrobiła KO wystawiając Piorunka ? Wroga szukaj w swoim środowisku, ktoś kiedyś powiedział. POlitykiem się bywa, najpierw jest się człowiekiem, nie ma tu usprawiedliwienia że partia kazała mi zwolnić tego ,czy tamtego, bo jako człowiek mamy wybór, czy zachować się honorowo, czy dać d.... i udawać że jest ok.

      Usuń
    3. Ja cieszę się głównie z tego, że pan Mariusz Chrzanowski i stojący za nim elektorat nie pozwolili zdyscyplinować i „sprywatyzować” Łomży pod potrzeby jednego, bardzo „głodnego władzy” środowiska. Dzięki uczciwej postawie p. Chrzanowskiego, właściciele Łomży wyszli z tej „potyczki” obronną ręką, w związku z czym wszystkie środowiska w mieście są zauważane, władza korzysta z prawa do dialogu z każdym. To jest wielki sukces społeczności Łomży i prezydenta Chrzanowskiego. Cieszę się również z tego, że mogłem i nadal mogę się temu świadomie przyglądać. Pozdrawiam.

      Usuń
  16. Panie Marianie czy prawdą jest że nowym dyrektorem szpitala ma być kandydatka na Posła w ostatnich wyborach? Urząd Marszałkowski musi kogoś wybrać, ale po ostatniej akcji, wielebny może pewną osobę zablokować, jak wówczas się zachowa pracodawca ? Ciekaw jestem czy to prawda? W Armir zwolni się miejsce na wice, a wiemy kto tam aspirował. Dwa stołki będą wolne: szpital i Armir. Kto, gdzie ? Dzięki komu i czemu ?

    OdpowiedzUsuń
  17. mam nadzieję ,że ta plotka o nowej dyrektor szpitala nigdy się nie spełni. Szpital potrzebuje dobrego fachowca od zarządzania takiego jakim był pan Bałata. Życie pokazało ,że taki ktoś potrafi szpital wyprowadzić na prosta i pokazało ,że można też sprowadzić go na dno. Odnośnie pana Chrzanowskiego to faktycznie popełnił szereg błędów ale uważam, że tak naprawdę w chwili obecnej to jest na drodze do sukcesu. Niech tyko dopnie do końca te rozpoczęte inwestycje a zmieni to całkowicie obraz miasta. To nowe centrum przesiadkowe pomimo paru błędów w sumie jest piękne . Powstająca galeria dopełni interesujący obraz całości. Nowa filharmonia to tez całkiem nowy wymiar kultury. Przebudowa hali i rynku też jest ciekawa i zostanie doceniona. Gdyby prezydentowi udało się uruchomić dworzec kolejowy z połączeniem kolejowym to całkowicie zmieni oblicze naszego miasta i da mu impuls do dalszego rozwoju.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo prawdziwy i bezkompromisowy tekst.
    Brawo panie Kruku.
    To teraz tak samo szczerze o reorganizacji w ratuszu. Zaczęła się chyba z rok temu i jakoś skończyć nie może.

    OdpowiedzUsuń
  19. anonimy piszący o karmie , chyba coś zapomniałeś, że kryształy podobne do Banasia szybko pękają, w owym czasie była wielka afera korupcyjna w WORD , gdzie podobno aresztowano około 40 osób w tym placowego i podobno nawet były zarzuty obecnemu jaśnie panującemu o wywożenie paliwa z WORD , a kto był w o wym czasie prokuratorem w PRL - BIS ? , oj w Krużewnikach nie ma się czy chwalić ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…