Nie tylko mój los zależy od decyzji administratora bloga…
Prawdopodobnie/być może sprawa dotyczy zagadnienia, które
zasygnalizowałem w felietonie z dn. 17 lutego 2020 r. pt. „Gdzie była wtedy
Rada Parafialna”. W dniu dzisiejszym administrator bloga odebrał Postanowienie
z Prokuratury Rejonowej w Łomży, którego kopia dotarła do mnie przed ok.
kwadransem. Prokuratura postanowiła zażądać od administratora bloga pn.
lomza-tuiteraz.blogspot.com wydania moich danych osobowych i adresowych.
Postanowieniem Prokuratora administrator bloga został zwolniony od zachowania
tajemnicy związanej z wykonywanym zawodem i zlecono wykonanie postanowienia w
terminie 7 dni od czasu otrzymania odpisu orzeczenia.
Po lekturze przedstawionego powyżej dokumentu, uśmiechnąłem
się, że nagle tak ważną osobą jestem, ale też bardzo zmartwiłem sytuacją w
jakiej znalazł się administrator bloga. Zadałem sobie również pytanie, komu tak
bardzo zależy, by poznać moje prawdziwe dane osobowe, czyli Mariana Kruka?
Pewnie by długo wymieniać, więc dam sobie spokój z udzieleniem odpowiedzi na to
pytanie. Jak wynika z Postanowienia Prokuratury Rejonowej w Łomży, sprawa nie
jest prowadzona przeciwko administratorowi bloga, czy też Marianowi Krukowi,
tylko przeciwko komuś, kto prawdopodobnie jest posądzony o popełnienie
przestępstwa z art. 212 k.k. poprzez zamieszczenie kontrowersyjnego komentarza.
Być może nie chodzi tylko o jedną osobę.
W pouczeniu stoi, że administratorowi bloga służy zażalenie
na Postanowienie Prokuratora do Sądu Rejonowego w Łomży. Administrator może
wnieść zażalenia w terminie 7 dni od daty doręczenia odpisu postanowienia. W
świetle powyższego dotarło do mej świadomości, że nie tylko mój los zależy od
decyzji administratora bloga. Na moment pisania tego felietonu nie mam wiedzy,
co administrator zamierza uczynić w tej sprawie. Praktycznie ma dwa wyjścia:
albo się odwoła od postanowienia, albo po prostu ujawni moje dane osobowe i
adresowe. Ogłaszam konkurs /niestety bez nagród/: który z dwóch wariantów administrator
bloga wybierze? Pozdrawiam Czytelników.
PS.
- Abstrahując od powyższego, jest mi niezmiernie miło, że blog czytają także przedstawiciele Prokuratury, Policji i łomżyńskiego duchowieństwa (pewnie Kurii też). Nie ukrywam, że razem z administratorem bloga mamy z tego powodu szczerą i niebutną satysfakcję. Blog bowiem niemal w każdej swojej publikacji stara się służyć pomocą w obronie prawa, wobec którego jesteśmy wszyscy równi, oraz wyraża wolę troski o prawdę, porządek, uczciwość i zachowanie wartości, czyniąc to od początku do końca w zgodzie z literą obowiązującego nas prawa.
- Skłamałem, że administrator bloga ma tylko dwa wyjścia w sprawie ww. postanowienia. Istnieje jeszcze wariant trzeci, ale o tym przy innej okazji, bo jest bardzo ciekawy i wymaga odrębnego felietonu. Poza tym muszę spytać administratora, czy mi pozwoli na bardzo odważny tekst.
Mocno popieraliście Pana Kruka, a teraz ogony podkuliliście. Siedzicie, jak myszy pod miotłą. Nie ma co pękać. Trzymam za Pana i Administratora kciuki. Rozmawiałem z prawnikami, to postanowienie jest kuriozalne, na miarę obecnych czasów.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Administrator Bloga ma honor i Panu Marianowi nic nie grozi. Podobnie jak mój przedmówca za obu Panów trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńAkcja przypomina mi jesień 2018 roku.
OdpowiedzUsuńWtedy poszukiwali Ojca Pana Prezydenta.
Teraz poszukają Pana Kruka..
Czyli zaczęło się kneblowanie ust!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJeśli administrator bloga nie pęknie Kruk przejdzie do historii Łomży jako Kruk.
OdpowiedzUsuńOj kler się musiał dobrze wkurzyć. Ja to jestem ciekaw kiedy Siekielscy się zajmą Łomża i z niecierpliwością czekam na ich najnowszy film.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za administratora bloga i za pana Mariana.
PS. Nikt nie lubi niewygodnej prawdy i faktów potwierdzonych dowodami.
Ja w sprawie ogłoszonego konkursu. Stawiam, że administrator bloga odwoła się od postanowienia.
OdpowiedzUsuńPan Marian wycinal wpisy na blogu to teraz wycieli Pana Mariana.
OdpowiedzUsuńNie przyszło Tobie do głowy, że być może wycinał, żeby uchronić przed odpowiedzialnością mało odpowiedzialnych autorów komentarzy? Nie rozumiem, co znaczy „wycieli Pana Mariana”? Treść Jego felietonu świadczy, że ma się dobrze albo jeszcze lepiej.
UsuńChronił i reklamował tylko jedną osobę. Zachęcam do lektury artykułów chociażby z ostatnich dwóch miesięcy.
Usuńwolny kraj - ma prawo korzystać z wolności słowa :-))
UsuńProszę zwrócić uwagę, jaka jest nazwa bloga. Ma kłamać i pisać, że Prezydent jest be? I wtedy blog będzie git? Wolne żarty. Wszystko w temacie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
UsuńMA BYĆ OBIEKTYWNY. Czy Pan prezydent wszystko robi dobrze, a łomżyński kler i przeciwnicy prezydenta wszystko robią źle? Przekaz Pana Mariana jest podobny jak w propagandzie rządowej czyli chwalić jednych i niszczyć drugich.
Usuńw oparciu o fakty pokazuje rzeczywistość więc jest obiektywny
Usuńze słowem "niszczy" radzę uważać !
W oparciu o fakty, które są korzystne tylko dla jednej osoby z pominięciem tych ktore dla tej osoby są niekorzystne. Co to ma wspólnego z obiektywizmem? A wracając do Pana groźby w związku z użyciem wyrazu "niszczenia". To czemu służą Pana artykuły dotyczące proboszcza, biskupa, czy też niektórych radnych?
UsuńProszę tego nie robić. Proszę nie utożsamiać mnie z komentarzami, których nie jestem autorem. Pozdrawiam.
UsuńZ treści wpisów odniosłem wrażenie, że to Pan jest ich autorem. Jeśli się pomyliłem to przepraszam.
UsuńNie ma nagród, ale biorę udział w konkursie. Moim zdaniem administrator bloga odwoła się od postanowienia.
OdpowiedzUsuńkochani nie dzielcie skóry na niedżwiedziu. Za wpisy odpowiadają ci którzy ich dokonali i to na nich jeżeli chcą uniknąć odpowiedzialności karnej i faktycznie spełnione są wszystkie zamiona czynu z art 212 kk ciązy obowiązek udowodnienia ,że pisząc je oparli się na faktach. Myślę, że jeżeli dojdzie do procesów sądowych to będzie bardzo gorąco nie tylko dla tych piszacych ale tego który pozywa. Są tam komentarze które faktycznie zniesławiają pozywającego ale i są tam komentarze które oceniają jego działalność publiczną z czym musi się ta osoba liczyć. Administrator bloga będzie w końcu musiał te dane udostepnić a jego posunięcia tylko będą grą na czas.Ci którzy napawają się wizją posadzenia prowadzacego bloga w pierdlu niech sobie darują bo sa zwyczajnie śmieszni. Pan Marina nie dopuscił się w swych publikacjach naruszenia prawa aczkolwiek stosując praktykę selekcji wpisów mógł zablokować wpisy bardzo brzydkie pod adresem pozywającego bo miom zdaniem one nigdy się tam nie powinny pojawić. Nie można osobie która czuje sie zniesławiona przez tak bulwersujace wpisy dotyczące natury osobistej uniemożliwić dochodzenia swoich praw .
OdpowiedzUsuńPan uważa, że prokuraturze i jej mocodawcom chodzi o komentarze do artykułów. Wydaje mi się, że problemem są dla nich artykuły Pana Kruka, a nie jakieś popierdulki komentujących.
UsuńGeneralnie się z tym zgadzam. Rodzi się jednak pytanie. Czemu ma służyć ujawnienie danych personalnych i adresowych Mariana Kruka? Przecież wymaganą czynność do prowadzonego postępowania może wypełnić administrator bloga.
UsuńProszę zwrócić uwagę na zapis znajdujący się na stronie tytułowej bloga: "Administrator bloga nie odpowiada za treści publikowane w komentarzach; dokładając jednak wszelkich starań do procesu moderacji tych naruszających netykietę. Jednocześnie administrator informuje, że komentarze zawierające wulgaryzmy lub nie na temat mogą zostać usunięte". To tłumaczy, że Prokuratura znając dane administratora bloga, do niego powinna kierować pytania, a nie dochodzić danych autora felietonów.
Warto to przeczytać:
Usuńhttps://lomza-tuiteraz.blogspot.com/2020/02/gdzie-bya-wtedy-rada-parafialna.html
Była wola, pozywający nie skorzystał. Zapoznałem się z komentarzami i uważam, że sprawa powinna zostać natychmiast umorzona z braków podstaw do wszczęcia postępowania.
faktycznie ma pan rację ale nie wiem w tym przypadku kto może udostepnić adresy IP piszacyh komentarze. Może być sytuacja ,że tylko pan Marian i dlatego prokurator szuka jego adresu aby formalnie od niego tych adresów zarządać. Jeżeli faktycznie usiłuje ktoś tu upieć dwie pieczenie na jednym ogniu to jednak nie będzie to dla niego takie łatwe i moze sie skonczyć poważnymi poparzeniami bo blog jest poczytny , cieszy się uznaniem .
UsuńNie można wykluczyć, że to Postanowienie Prokuratury jest zamachem na wolność słowa i pogwałceniem uprawnień, jakie przysługują redaktorom naczelnym w zapisach Prawa prasowego. Ja bym się od tego postanowienia odwoływał.
OdpowiedzUsuńOdwołanie tylko sprawę wydłuży. Chyba nikt nie wierzy w to że prokuratura uwzgledni odwołanie. Bądźmy poważni to nie te czasy.
UsuńOdwołanie będzie rozpatrywał Sąd, a nie Prokuratura. Jestem za wniesieniem odwołania.
UsuńJeżeli już to nie odwołanie, a zażalenie na postanowienie, które prokuratura może uwzględnić i będzie po temacie. Jeżeli nie uwzgledni zażalenie za pośrednictwem prokuratury przekazywane jest do sądu.
Usuńto mnie wstrząsło....
UsuńAby nie zmieszalo......
UsuńNie wiem o co cała ta afera, przecież wiadomo nie od dziś, że to co było napisane to potwierdzone fakty.
OdpowiedzUsuńJa bym się raczej wstydził na miejscu pozywającego .
Jestem po długiej rozmowie telefonicznej z administratorem bloga. Poinformował mnie, że sprawę analizuje z prawnikami i na dzień dzisiejszy nie jest w stanie udzielić odpowiedzi, jaką podejmie decyzję. Potwierdza pogląd, że „ma do dyspozycji” trzy warianty rozwiązania i czeka na opinię prawników, który z nich wybrać. Z rozmowy wywnioskowałem, iż ich opinia na pewno nie będzie dla niego wiążącą, traktuje to wyłącznie jako wskazaną w zaistniałej sytuacji konsultację.
OdpowiedzUsuńAdministrator bloga przychylił się do mojej sugestii, by w najbliższy poniedziałek – dzień przed upływem siedmiodniowego terminu wyznaczonego przez Prokuraturę – osobiście udzielił na blogu informacji czytelnikom, jaką ostatecznie podjął decyzję w przedmiotowej sprawie, co będzie jednocześnie odpowiedzią na ogłoszony przeze mnie „konkurs”. Z naszej rozmowy wynika, że do poniedziałku na pewno będę Marianem Krukiem. Co później? Nie jestem w stanie odpowiedzieć, wszystko zależy od decyzji administratora bloga. Pozdrawiam Czytelników.
,,Odwagi, jam zwyciężył świat,, Zło jest krzykliwe, prawda się sama obroni wcześniej czy póżniej, każdy z nas widział jak było i jest.
OdpowiedzUsuńDziękuję Panu za bloga, za odwagę, za to że Pan jest i za to co Pan pisze.
Nie możemy pozwolić na zamknięcie ust Panu Krukowi, pamiętajcie!!!
Pozdrawiam Wszystkich
Zgadzam się z powyższym wpisem.
UsuńJak widać w dzisiejszych czasach nie można nawet pisać prawdy opartej na faktach.
OdpowiedzUsuńStraszą blog, który jako jedyny ukazuje co się dzieje w Łomży. Mam nadzieję, że blog będzie nadal czynnie przedstawiał nam informacje , bo na inne portale szkoda nawet wchodzić.
Pozornie jest to schlebiający dla mnie komentarz. Jednakże nie ze wszystkim w nim się zgadzam. Nie można w tak kategorycznym tonie dokonywać ocen. Każdy z portali lokalnych w Łomży wykonuje określoną swoją linią programową pracę - przedstawia, informuje, ocenia, wyraża pogląd, promuje itd. itp. Oczywiście można się z ich publikacjami zgadzać lub nie, można z nimi polemizować, lecz nie można ich obrażać. W każdym z nich czytelnik odnajduje coś dla siebie, one ubogacają przestrzeń medialną. Pisanie zatem, że szkoda na nie wchodzić, jest moim zdaniem poglądem niepoprawnym. Tak nie wolno pisać, bo takie skrajne oceny nie tylko obrażają ich twórców, ale także osoby, które to czytają. Pozdrawiam.
UsuńWidzę, że Pan Marian rzeczywiście przestraszył się postanowienia Prokuratury i zaczął umoralniac swoich sympatyków.
UsuńSądzi pan/pani, że jestem tak naiwny, płochliwy i głupi. Pozdrawiam.
UsuńCzas pokaże. Również pozdrawiam.
Usuń