PiS będzie kontrolował PiS

Tytuł prowokujący, lecz w dużej mierze pokrywający się z rzeczywistością. Łomża w obliczu tej rzeczywistości stała się w wyniku ostatnich wyborów miejscem specyficznym poprzez skład obecnego samorządu. Skład rady miasta, jaki uformował się pod koniec 2014 roku z woli wyborców (mniejszości, za sprawą niskiej frekwencji wyborczej) jest zaprzeczeniem idei samorządu lokalnego. Mamy bowiem do czynienia z radą polityczną PiS, a nie radą miasta. Potwierdzeniem tego jest obsadzenie wszystkich znaczących funkcji przedstawicielami tej partii. Mamy więc przewodniczącą rady i jedną z jej zastępczyń z PiS, co w trzyosobowym prezydium rady stanowi większość. W takim układzie drugi zastępca staje się w tym układzie statystą, nie z własnej woli zapewne. Wygląda na to, jakby tego wyboru dokonano na zasadzie sławetnego TKM. A przecież dobrym obyczajem jest w samorządach, że komitet większościowy ma przewodniczącego a wiceprzewodniczący są reprezentantami innych komitetów. W przypadku łomżyńskiej rady nawet w tym składzie dopilnowano układu większościowego na rzecz PiS. Najpewniej na otarcie łez, PiS pozwolił obsadzić większość szefów komisji stałych rady przedstawicielami innych komitetów, co i tak nie ma znaczenia przy tworzeniu finalnych decyzji komisji, w których większość mają przedstawiciele PiS. Zatem przedstawiciele tej partii są w stanie przegłosować wszystko, nawet każde „widzi mi się”. Przypomnę jeszcze, że prezydent miasta jest związany z PiS i jego zastępcy podobnie.

Każdy z doświadczonych samorządowców wie, że kluczową komisją rady miasta jest Komisja Rewizyjna. W tym przypadku PiS zadbał o pełną nad nią kontrolą, bowiem ma w niej przewodniczącego i liczebną większość. W takim układzie stoi pod znakiem zapytania, czy taki partyjny samorząd będzie w stanie wypełniać podstawowy ustawowy i statutowy obowiązek, jakim jest kontrola nad działaniami władz miasta na czele z prezydentem. Wychodzi bowiem na to, że PiS będzie kontrolował PiS, a będący w mniejszości pozostali radni, nawet jeśli się napracują, nie będą w stanie przeforsować swoich racji.

KB-blog-1W takim układzie mamy do czynienia z poważnymi zależnościami, które – nie oszukujmy się – w pierwszym rzędzie będą stawały w obronie interesów partii. Samorząd dopiero rozpoczął swą pracę w nowej kadencji, a już można mówić, że się rozchorował. Już na starcie mamy do czynienia z chorobą bardzo niebezpieczną dla normalnego funkcjonowania samorządu. Nie można powiedzieć o naszym samorządzie, że jest zdrowym organizmem jeśli blisko połowa radnych, prezydent i jego zastępcy są bezpośrednio lub pośrednio uzależnieni od struktur politycznych ugrupowania, które reprezentują. Już mamy tego sygnały w postaci częstych wizyt w Łomży posłów tego ugrupowania, jakby było to przygrywką pod nadchodzącą kampanię do parlamentu. Dodać do tego należy wzmożoną aktywność przedstawicieli kościoła. Ta dominacja może mieć (być może już ma?) zgubny wpływ na kierunki, w jakich w przyszłości będzie parło miasto.

Statut Miasta Łomży rozdział VI poświęca Komisji Rewizyjnej. W jego § 31 ust. 1 czytamy: „Rada kontroluje działalność Prezydenta oraz miejskich jednostek organizacyjnych przy pomocy powołanej w tym celu Komisji Rewizyjnej”, a w ust. 10: „Rada w głosowaniu przyjmuje lub odrzuca sprawozdanie Komisji Rewizyjnej z przeprowadzonych kontroli”. Co to oznacza w obecnym układzie w radzie miasta, nie trzeba szerzej wyjaśniać. PiS ma nad wszystkim pełną kontrolę i na zasadzie naczyń połączonych jest w stanie forsować wszystkie swoje pomysły, a jak trzeba - blokować niewygodne dla siebie działania pozostałych radnych. TKM samo ciśnie się na usta, gdyż niepisaną zasadą w samorządach jest, że funkcję przewodniczącego tej ważnej komisji „odstępuje” się grupie opozycyjnej w radzie. W ten sposób grupa rządząca uwiarygodnia przed społecznością swoje uczciwe zamiary. PiS myśli inaczej, woli trzymać rękę na pulsie i kontrolować samych siebie.

W dotychczasowej historii Łomży, żadne z ugrupowań politycznych nie potraktowało tak zaborczo swojego zwycięstwa wyborczego jak PiS. W Łomży obecnie mamy do czynienia z bardzo demagogicznym samorządem w swej wewnętrznej konstrukcji. Wiarygodność tak bardzo upolitycznionego samorządu i włodarzy miasta niesie z sobą potężne znaki zapytania, oscyluje w granicach zera. W rzeczy samej bagatelizowanie tego zjawiska, nie podejmowanie konkretnych prób jego eliminacji, jest skazywaniem miasta na karykaturalność demokracji oraz spychanie najważniejszych zasad, wartości i idei, które zawarł ustawodawca w kluczowym dokumencie o samorządzie.

Komentarze

  1. Byłem na tej sesji. Przewodnicząca Krynicka obraziła tą wypowiedzią zarówno radnych jak i mieszkańców miasta. Wstyd!

    OdpowiedzUsuń
  2. A skąd Przewodnicząca wie o co chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  3. jak wie, to od kogo wie oto jest pytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie od posła Jurgiela :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Przewodnicząca i jej Pisia wice to dwa przednie pół-zderzaki prezydenta. Dlaczego pół? Do całego im trochę brakuje. Wice-radna tłucze kasę oświatową i zalatuje nadpobudliwej wice-prezi. Z tyłu to juz trzy zderzaki. Po bokach paniusie od oświaty i rodziny a w środku rodzynek przykościelny od komunalki. Z takimi nadymanymi zderzakami panicz czuje się jak Bentley Rydzyka i podobnie do papci sobie poczyna. Miłe złego początki.

    OdpowiedzUsuń
  6. kto to są ci "inni" według przewodniczącej krynickiej ja się pytam ? :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Statut Miasta Łomży:
    § 25

    1. Radni mogą tworzyć kluby radnych.
    2. Warunkiem utworzenia klubu jest zadeklarowanie w nim udziału co najmniej 5 radnych.
    3. Klubom przysługują uprawnienia wnioskodawcze i opiniodawcze w zakresie pracy Rady i Prezydenta.
    4. Kluby mogą przedstawiać swoje stanowiska na sesji Rady wyłącznie przez swych przedstawicieli.
    5. Kluby działają wyłącznie w ramach Rady.
    6. Powołanie klubu musi zostać niezwłocznie zgłoszone Przewodniczącemu Rady.
    7. Na wniosek klubów Prezydent jest zobowiązany zapewnić klubom organizacyjne warunki do ich funkcjonowania.

    Nie ma na co czekać!

    OdpowiedzUsuń
  8. zaczęło się obciachem i skończy się obciachem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta partia zawsze dzieliła ludzi na swoich i innych. Dlatego mamy takie podziały i bajzel.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…