Była to sesja obarczona inkongruencją… i siłowym głosowaniem…

Obiecałem tekst o sesji znacznie wcześniej, lecz po takich obradach trudno zebrać myśli i coś obszerniejszego napisać. Włos się bowiem jeży, więc krótko i na temat. Była to sesja pełna sprzeczności, paradoksów i nielogiczności. Oczywiście mam na myśli część dotyczącą uchwały w sprawie Parku Jana Pawła II. Wsłuchując się w wypowiedzi radnych, dopiero po analizie wypowiedzi radnej Alicji Konopka zrozumiałem, że głosowanie nad tą uchwałą miało cechy targowicy. Radna, mająca duże doświadczenie, pozwoliła sobie ujawnić rzecz ważną i istotną w przedmiotowej sprawie. Powiedziała otóż, iż jest bardzo zdziwiona, gdyż jej koleżanki i koledzy radni „prawie wszyscy byli przeciwni temu parkowi, jak się rozmawiało a na komisji wręcz odwrotnie”. Radna stanowczo podkreśliła, że park nie jest najważniejszą inwestycją w mieście, że są znacznie ważniejsze potrzeby. Co więc się stało, że doszło do takiej zmiany opinii radnych? Co się stało w przerwie sesji, że kierownik urzędu podjął decyzję o zmniejszeniu środków na park o 300 tys. złotych? Czy wycofanie uchwały w sprawie modernizacji ulic miało związek z uchwałą w sprawie parku?

lom-blog-1Z ust sporej części radnych, w tym w znacznej mierze radnych PiS, padały bardzo merytoryczne argumenty, aby odstąpić od budowania parku za tak duże środki, albowiem miasta na coś takiego przy obecnym zadłużeniu nie stać, mówiono rzeczywiście o priorytetach. Niestety argumenty nie trafiły do tych będących „za”, a kierownik nie zdobył się na udzielenie spójnych odpowiedzi na padające w trakcie dyskusji pytania. Wydobył zaś z siebie coś w rodzaju, że są Dni Młodzieży, że będzie zadowolona z parku diecezja oraz, że: „- To jest inwestycja, która jest potrzebna i będzie oddziaływała na tysiące mieszkańców osiedli ŁSM i SM Perspektywa”. Dla mnie ta część wypowiedzi kierownika jest bardzo wieloznaczna, lecz przemilczę swoje przemyślenia.

Doznałem natomiast szoku, kiedy wysłuchałem wypowiedzi strażnika kasy miejskiej z ramienia rady, radnego Tadeusza Zaremby. Od kilku miesięcy radny Zaremba przy różnych okazjach wypowiada się na temat finansów miasta, potrzebach itd. itp., podkreślając konieczność szukania pieniędzy na priorytetowe zadania miasta. Byłem zatem zdziwiony, kiedy radny Zaremba zdecydowaną wypowiedzią zachęcał do głosowania za przeznaczeniem tak sporych środków na to zupełnie niepriorytetowe zadanie, jakby to były nic nieznaczące grosze i po co o tym tyle dyskutować. Wypowiedź radnego Tadeusza Zaremby wywołała we mnie tym bardziej wielkie zaskoczenie, albowiem kilka dni przed głosowaniem w tej sprawie stanowczo, nie przebierając w słowach, opowiadał się za zablokowaniem realizacji pomysłu kierownika urzędu miasta. Czy aby swym wystąpieniem nie wystawił niektórych koleżanek i kolegów do przysłowiowego wiatru? A może wystawił samego siebie?

Wszystkie wyszczególnione przeze mnie okoliczności w tej sprawie oraz wynik głosowania 12 „za”, 9 „przeciw”, 1 „wstrzymujący” świadczą, że było ono siłowe, ale także może świadczyć, choć oczywiście nie musi, że przepchnięcie uchwały w sprawie parku nosiło znamiona pospolitego targu. Kto i ile na tym ugrał? Ten rebus nie powinien chyba być trudno rozwiązalny dla sporej części mieszkańców.

Komentarze

  1. To proste. Kierownik zapłacił kolejny bardzo drogi fant za wybory! Nawet opuścił 300.000 zł aby tylko uchwała przeszła. Cyrk i skandal zarazem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Spadają łuski z oczu z brzękiem.

    Honor, godność i zwykła ludzka przyzwoitość u wybranych ludzi obdarzonych zaufaniem społeczeństwa jednak nie zagościła , nie pozwolą nawet im przy sobie postać choć przez chwilę (tym wartościom oczywiście - ale czy kierownicy i radni wiedzą co to są wartości, na które powoływali się, gdy błagali o wybór, głos dla siebie???? Widać są to wartości funkcjonujące u radnych i kierownictwa tylko w okresach wyborów i o tym wyborcy pamietajcie!)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przynajmniej radna Konopka nie robi z g... cholewy. Brawo Pani Alicjo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Brawo Alicja! Gratuluję! Tak trzymać.
    Niech towarzystwo wie co to honor!

    OdpowiedzUsuń
  5. panowie z sadowej dopięli swego :( zacierają swoje aksamitne rączki :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Okazuje się bardzo wcześnie, że wybierając Chrzanowskiego wpadliśmy z deszczu pod rynnę!

    OdpowiedzUsuń
  7. dałeś plamę tadeusz oj dałeś :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Złotousty Tadeuszu, radzę abyś kilkakrotnie przesłuchał swojej wypowiedzi na sesji w sprawie parku. Toż to literatura trudna do przyswojenia, żeby nie powiedzieć tandetna. Powiedz szczerze, w co Ty zacząłeś nagle grać?

    OdpowiedzUsuń
  9. Co zrobić, by nas długi nie zjadły

    Marek
    11 lipiec 2015

    W finansach miasta nie jest wesoło. Przy dochodach własnych ok 250 mil. zł i wydatkach bieżących zaplanowanych na ok. 238 - 240 mil. zł nawet w normalnych czasach nie ma powodów do optymizmu. Z pozostałych 10-12 milionów trzeba choćby na minimalnym poziomie podejmować inwestycje, remonty i modernizacje a jednocześnie spłacać raty i odsetki od 115 milionów zł długu. Czasy jednak nie są normalne. Grecki taniec Zorby uskuteczniany od lat przez bankierów z UE, zawirowania ukraińskie, atrakcje serwowane przez wojujących islamistów a zwłaszcza festiwal wyborczych obietnic w Polsce nakazują dużą przezorność w planowaniu strategii finansowych Miasta.

    Może Łomża to jeszcze nie Grecja, ale jesteśmy na „dobrej drodze”. W tym i następnym roku zaplanowane do spłaty raty długu i odsetki to około 11 milionów zł. W kolejnych latach spłaty muszą wzrosnąć do 16 milionów rocznie (a realnie może to być nawet 18 milionów - przy uwzględnieniu ww. zagrożeń). I jak tu myśleć o korzystaniu ze środków unijnych? Bardzo oczekiwana kwota dotacji unijnych- na poziomie 40-50 milionów rocznie to kolejne 10-20 milionów wkładu własnego. Podsumujmy: 10-12 milionów mamy własnych środków, z czego spłacić trzeba 16 mil. rat i odsetek oraz wygospodarować około 10-20 milionów na inwestycje unijne! Tak więc, kwota najbardziej niezbędnych ograniczeń w wydatkach bieżących to 10-15 milionów rocznie . Nie od razu, ale już od teraz trzeba włączyć opcję racjonalizacji w tej dziecinie. Teoretycznie można wszystkie działy odchudzić o około 5-7 %. Nie należy jednak czynić tego bezmyślnie. Racjonalizacja wydatków najskuteczniej zaistnieje tam, gdzie wydatki te powstają. Metodą kolejnych przybliżeń (zarówno po stronie jednostek jak i sztabu finansowego) należy je uporządkować pod względem wagi i ostatecznie opracować harmonogram wdrażania programu racjonalizacji. Z tej operacji nie może wyłączyć „najtłustszych, świętych krów budżetowych” – np. administracji , oświaty, itd., ale nie można przy cięciach pomijać także „świętych byków”, ktokolwiek miałby się w tym pojęciu mieścić. Jeżeli nie racjonalizacja wydatków to co? Może wyprzedaż majątku lub/i spółek miejskich? Moim zdaniem sprzedawać należy to, co jest balastem i nie przysparza dochodu. Sprzedaż spółek to klasyczna gospodarka „idioty”. Załóżmy, ze ktoś prywatny kupi np. MPEC. Co zrobi w pierwszej kolejności? Po pierwsze przytnie mocno koszty funkcjonowania (wyrzuci sporo ludzi) a zaraz będzie szukał okazji do podniesienia cen pod pretekstem niezbędnych wydatków na modernizację. Jako monopolista - będzie miał świetne pole do popisu. Zapłacimy wszyscy a będziemy mieli do przejedzenia tylko kilkadziesiąt milionów ze sprzedaży.
    Temat ciepła i kroniki wypadków umysłowych związanych z zarządzaniem tą sfera przez miasto postaram się oddzielnie napisać.
    Tadeusz Zaremba

    OdpowiedzUsuń
  10. Tadeusz Zaremba jest inżynierem i wie co mówi!

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo dobre pytanie :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Panie autor, czy jest pan malkontentem? Jeśli nie to proszę mi powiedzieć jakie były priorytetowe zadania inwestycyjne? Niech mnie Pan oświeci, jeśli Park miejsce w którym będziemy spędzać wolny czas był dla Pana "niepriorytetowy" jak Pan to napisał w swojej wypowiedzi?

    OdpowiedzUsuń
  13. każdy problem mieszkańca tego miasta jest priorytetem w porównaniu do tego parku który już z założenia będzie elementem indoktrynacji i zaspokojeniem marzeń darmozjadów z sadowej a pieprzenie że jak nie będzie w przyszłym roku kasy to nie będzie park dalej robiony jest pustosłowiem i bajerem dla naiwnych :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Utrzymywanie samorządu w Łomży to marnowanie pieniędzy. Powinien być zlikwidowany. Przecież miastem zarządzają zupełnie inne osoby. Członkowie samorządu to marionetki. Nie róbcie z wyborców idiotów.

    OdpowiedzUsuń
  15. dokładnie zbędny twór nic ująć nic dodać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ksenobiusz czym ci ślepia zarosły ?

    OdpowiedzUsuń
  17. "każdy problem mieszkańca tego miasta jest priorytetem"
    nie bądź nie mądry każdy jest inny, inaczej postrzega rzeczywistość i ludzi i rzeczywistość. To że ma ktoś inne zdanie nie znaczy że jest głupi. Poza tym częściowo się z ksenobiuszem zgadzam bo autor nie napisał co jest priorytetem tylko od miesiąca wodę leje... jakby był z wódociągów...

    jeden uczciwy wśród złodziei to wg wszystkich złodziej?

    OdpowiedzUsuń
  18. po co autor ma się powtarzać przecież masa radnych podczas sesji wymieniła priorytety kto chce to wie o co chodzi :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Ksenobiusz najważniejszym priorytetem kierownika ma być zmniejszenie bezrobocia a nie parki oddziaływania

    OdpowiedzUsuń
  20. Najważniejsze problemy mieszkańców są kierownikowi obce. Mieszkańcy mają być patriotami i z honorem znosić biedę.

    OdpowiedzUsuń
  21. NO TO SŁUCHAMY O CO?

    OdpowiedzUsuń
  22. a jakie są najważniejsze i jak je leczyć?

    OdpowiedzUsuń
  23. Brak mi wpisu na temat ostatniej sesji nadzwyczajnej. Poświęciłem się i obejrzałem. Uprzedzony o niskim poziomie dyskusji komentarzami innych użytkowników internetu, uodporniłem się nieco na głupotę wypowiedzi. Z przerwami dałem radę i szczerze mówiąc zmartwił mnie jeden fakt. Pan przewodniczący komisji Zaremba chciał jak najszybciej przegłosować wniosek na dofinansowanie pomysłu kierownika i bez przerwy blokował dyskusję. Szkoda, bo padały ciekawe pytania, które MUSZĄ znaleźć odpowiedzi zanim rada podejmie decyzję odnośnie przesunięcia takich środków.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…