Podwyżka jest na pokrycie strat ZGO – oceniał radny Zbigniew Prosiński podczas sesji…
Na temat stawek za wywóz śmieci w 2016 roku w różnych regionach w kraju czytamy w nagłówkach prasowych:
„Urzędnicy prezydenta Mielca oraz radni PiS opowiedzieli się za zmniejszeniem opłat za śmieci w 2016 roku”.
„Na prośbę radnych PiS, urzędnicy łódzkiego magistratu ponownie przeprowadzili kalkulację opłat za śmieci i zdecydowali o pozostawieniu ich na poziomie 2015 roku”.
„Radni PiS w Starachowicach przeciwni podniesienia stawek za śmieci. Głosowali także za dopłatami do odbioru śmieci dla mieszkańców o niskich dochodach i bezrobotnych”.
„Mieszkańcy Białegostoku prowadzący selektywną zbiórkę odpadów zapłacą mniej”.
„Od 2016 roku sosnowiczanie zapłacą mniej za wywóz śmieci”.
„Rabka-Zdrój: duża zmiana w opłatach za śmieci. Od 1 stycznia 2016 roku obniżka stawek”.
„Reasumując, od 1 stycznia 2016 roku opłaty za śmieci zostaną obniżone w Świebodzicach”.
„Od 1 stycznia 2016 roku gdynianie zapłacą mniej za odbiór śmieci”.
„Krakowscy urzędnicy zapewniają, że nie planują na 2016 rok podwyżki stawek za wywóz śmieci”.
Oczywiście są i w różnych regionach podwyżki, ale nie o tyle procent i nie takie nagminne, o czym wspomniał na sesji wice Garlicki. Trzeba natomiast stwierdzić, że w większości samorządów radni PiS nie zgadzali się na podniesienie stawek za wywóz śmieci, robiąc to zapewne w trosce o kieszenie mieszkańców. Wychodzą pewnie z założenia, że jak miało być taniej to musi być taniej, a już na pewno nie drożej. Radni PiS w Łomży postanowili inaczej.
Według polemiki, jaka ma miejsce od jakiegoś czasu oraz "zmiennych" projektów kierownika ratusza w sprawie podniesienia cen za śmieci jest wiele zagadek. Przede wszystkim kalkulacja tego przedsięwzięcia budzi niewiadome. Jak bowiem całość kalkulowano, że jednego tygodnia podwyżka ma oscylować w granicach 50%, a w następnym już tylko 20%? W takiej sytuacji radny Zbigniew Prosiński mógł snuć przypuszczenia, że tak naprawdę ta „niezdecydowana” co do wysokości podwyżka może służyć pokryciu strat ZGO. Tłumaczenia co do uzasadnienia podwyżki są mało przekonywujące, nie należy się więc dziwić radnym, którzy nie chcieli dać na to przyzwolenia. Natomiast „polityczna wycieczka” wice Garlickiego w stosunku do radnego Borysewicza z PO, że podwyżki są dziełem byłego rządu jest tylko pozornie śmieszna. Proponuję panu wice skupić się bardziej nad zakresem swoich obowiązków, a także zastanowić się, co wyczynia i planuje obecny rząd, którego pan wice jest wielbicielem. Póki co po kieszeni dostaje Naród.
Reasumując: decyzja o podwyżce stawek za śmieci jest oparta na słabych przesłankach merytorycznych, dokonano jej pochopnie i na wyrost pod pretekstem rozporządzenia byłej władzy. Z czego wiele innych samorządów w regionie i kraju nie skorzystało, troszcząc się zapewne o sytuację ekonomiczną mieszkańców, na co w większości przypadków nie pozwolili samorządowcy reprezentujący PiS.
Śmieci, to temat rzeka. Można o nim pisać opasłe dzieła. W tym o mitach i także przekrętach, o czym donoszą krajowe media codziennie. Śmieci to wielki szmal. Niezasadne podwyżki, próby manipulacji przy stawkach, to dzień powszedni przedstawicieli wielu władz. Tym bardziej przedstawiciele samorządów, reprezentujący mieszkańców, powinni się skrupulatnie przyglądać wszystkiemu, co wokół śmieci się dzieje. A z doniesień wynika, że dzieje się.
„Urzędnicy prezydenta Mielca oraz radni PiS opowiedzieli się za zmniejszeniem opłat za śmieci w 2016 roku”.
„Na prośbę radnych PiS, urzędnicy łódzkiego magistratu ponownie przeprowadzili kalkulację opłat za śmieci i zdecydowali o pozostawieniu ich na poziomie 2015 roku”.
„Radni PiS w Starachowicach przeciwni podniesienia stawek za śmieci. Głosowali także za dopłatami do odbioru śmieci dla mieszkańców o niskich dochodach i bezrobotnych”.
„Mieszkańcy Białegostoku prowadzący selektywną zbiórkę odpadów zapłacą mniej”.
„Od 2016 roku sosnowiczanie zapłacą mniej za wywóz śmieci”.
„Rabka-Zdrój: duża zmiana w opłatach za śmieci. Od 1 stycznia 2016 roku obniżka stawek”.
„Reasumując, od 1 stycznia 2016 roku opłaty za śmieci zostaną obniżone w Świebodzicach”.
„Od 1 stycznia 2016 roku gdynianie zapłacą mniej za odbiór śmieci”.
„Krakowscy urzędnicy zapewniają, że nie planują na 2016 rok podwyżki stawek za wywóz śmieci”.
Oczywiście są i w różnych regionach podwyżki, ale nie o tyle procent i nie takie nagminne, o czym wspomniał na sesji wice Garlicki. Trzeba natomiast stwierdzić, że w większości samorządów radni PiS nie zgadzali się na podniesienie stawek za wywóz śmieci, robiąc to zapewne w trosce o kieszenie mieszkańców. Wychodzą pewnie z założenia, że jak miało być taniej to musi być taniej, a już na pewno nie drożej. Radni PiS w Łomży postanowili inaczej.
Według polemiki, jaka ma miejsce od jakiegoś czasu oraz "zmiennych" projektów kierownika ratusza w sprawie podniesienia cen za śmieci jest wiele zagadek. Przede wszystkim kalkulacja tego przedsięwzięcia budzi niewiadome. Jak bowiem całość kalkulowano, że jednego tygodnia podwyżka ma oscylować w granicach 50%, a w następnym już tylko 20%? W takiej sytuacji radny Zbigniew Prosiński mógł snuć przypuszczenia, że tak naprawdę ta „niezdecydowana” co do wysokości podwyżka może służyć pokryciu strat ZGO. Tłumaczenia co do uzasadnienia podwyżki są mało przekonywujące, nie należy się więc dziwić radnym, którzy nie chcieli dać na to przyzwolenia. Natomiast „polityczna wycieczka” wice Garlickiego w stosunku do radnego Borysewicza z PO, że podwyżki są dziełem byłego rządu jest tylko pozornie śmieszna. Proponuję panu wice skupić się bardziej nad zakresem swoich obowiązków, a także zastanowić się, co wyczynia i planuje obecny rząd, którego pan wice jest wielbicielem. Póki co po kieszeni dostaje Naród.
Reasumując: decyzja o podwyżce stawek za śmieci jest oparta na słabych przesłankach merytorycznych, dokonano jej pochopnie i na wyrost pod pretekstem rozporządzenia byłej władzy. Z czego wiele innych samorządów w regionie i kraju nie skorzystało, troszcząc się zapewne o sytuację ekonomiczną mieszkańców, na co w większości przypadków nie pozwolili samorządowcy reprezentujący PiS.
Śmieci, to temat rzeka. Można o nim pisać opasłe dzieła. W tym o mitach i także przekrętach, o czym donoszą krajowe media codziennie. Śmieci to wielki szmal. Niezasadne podwyżki, próby manipulacji przy stawkach, to dzień powszedni przedstawicieli wielu władz. Tym bardziej przedstawiciele samorządów, reprezentujący mieszkańców, powinni się skrupulatnie przyglądać wszystkiemu, co wokół śmieci się dzieje. A z doniesień wynika, że dzieje się.
Pan Garlicki czuje się jak prawdziwy prezydent albo nawet jak posłanka Kępa i myśli, ze może ściemniać bo ciemny lud wszystko kupi
OdpowiedzUsuństraty rosły a wy przetarliście oczy w grudniu :(
OdpowiedzUsuńDziwne, że ten problem dostrzegają tylko radni PiS!
OdpowiedzUsuń"Proszę spytać się Pana Przewodniczącego Najważniejszej Komisji Finansów, Czcigodnego Pana Radnego Tadeusza Zaremby, szczegółowo znającego niuanse budżetu..."
OdpowiedzUsuńTo czemu nie poparł tej uchwały?
Uważa pan, że radni głosujący "przeciw" nie rozumieją tematu?
OdpowiedzUsuńMój szanowny kolega Radny Wiesław ma dużo racji z jednym istotnym wyjątkiem. Bez dyskusji przyjmuje argument Niepodwazalnosci kalkulacji kosztów Spółki ZGO. Ja nie byłbym taki Spolegliwy. Przecież Spółkę stać było na "przechowanie" politycznego kolegi panującego klanu do czasu wyborów i pewnie nie na zasiłku dla bezrobotnych. Nigdy nie przedstawiono Radnym jakiejkolwiek kalkulacji kosztów uwzgledniajacej głębszą analizę ichbrwcjonalnosci (bo dane w przedstawioej prezentacji to tylko ogolnikowa prezentacja). Ratusz dotychczas nie dopracowal się kompetentnej kadry do sprawowania nadzoru wlascicielskiego z prawdziwego znaczenia, co nie buduje zaufania do wypuszczanych w obieg publiczny ocen i wniosków w sprawie jakości zarządzania w spółkach miejskich. ten stan trwa od bardzo dawna i jest publiczna tajemnicw, że spółki służą glownie do upychania tam "pociotkow,kumów i progenitury aktualnie panujących. Ostatni rok raczej nie świadczy o zaniechaniu tego obyczaju.
OdpowiedzUsuńNie przekonuje mnie pomysł na rozszerzenie profilu działalności spółki o odbiór odpadów, co przecież wymaga sporych nakładów inwestycyjnych i kadrowych. Wypychanie z rynku innych firm w sposób arbitralny a nie poprzez uczciwą rywalizację rynkową nigdzie na świecie nie przyniósł korzyści płacącym za uslugi a zwykle tworzy obrosnięte kumoterstwem, nierentowne molochy wysysające bez skrupułów publiczną kasę.
Na całym normalnym świecie gospodarka odpadami to opłacalny biznes. Nie polega on na podnoszeniu opłat a na usprawnianiu segregacji w miejscu powstawania odpadów. W Łomży to jeszcze melodią przyszłości, a szkoda. Nie dostrzegam w tej sprawie woli i determinacji władz, które nie zdobyły się nawet na konsultacje ze spółdzielcami. Nasuwa się pytanie, czy to już arogancja czy jeszcze brak rozeznania problemu.
Po pierwsze, Pan Poseł Kazimierz Gwiazdowski (były członek zarządu) był m.in. odpowiedzialny za kontakty z okolicznymi gminami. Swoje obowiązki wypełniał należycie skoro za jego kadencji żadnych problemów komunikacyjnych nie było. Teraz wszystko musi ogarnąć Prezes Perkowski, liczymy że gminy szybko wskażą "wspólnego" członka do rady nadzorczej.
OdpowiedzUsuńPo drugie, proszę odpowiedzieć jak spółka ma zwiększyć przychody nie rozszerzając działalności lub nie podnosząc cen? Rozmawiajmy na argumenty merytoryczne. Możemy rozmawiać o pługach i rakietach, tylko po co?
Pozdrawiam.
Największy zarobek jest na surowcach wtórnych i mówił o tym dobitnie Radny Prosinski. Poza tym, odpocznij Drogi Wieslawie, bo rola tuby propagandowej nie bardzo Ci pasuje. Mocno przeceniles zasługi na polu współpracy z sąsiednimi gminami, bo bliżej było do konfliktu niż porozumienia. Masz na to więcej niż ja dowodów.
OdpowiedzUsuńOdpoczywam w pasiece. Rozmawiam merytorycznie i tego oczekuję.
OdpowiedzUsuńPan Prezes Perkowski wyraźnie mówił, że spółka ma zarabiać na surowcach wtórnych, wszyscy to na sesji usłyszeli.
Problem w tym, że ZGO sp. z oo nie otrzymuje odpadów selektywnych z okolicznych gmin. Pan Marczyk uczciwie przyznał dlaczego firma Błysk tych surowców nie dostarcza do ZGO sp. o.o. i dlaczego gminy nie są tym de facto zainteresowane.
Wynika to z prostej kalkulacji biznesowej, firma Błysk także zarabia na surowcach wtórnych i nie ma obowiązku dostarczania ich do ZGO sp. o.o., dzięki temu w przetargu jest w stanie zaproponować konkurencyjne ceny, które są atrakcyjne dla mieszkańców gmin.
Dla mnie jest to jasne. Wątpliwe też, że w SIWZ gmina może narzucać gdzie mają trafić odpady, bo to w sposób jaskrawy łamie zasady konkurencji.
Mam pytanie do Panów radnych. Czy orientujecie się Panowie, czy jest możliwość upublicznienia prezentacji o ZGO, która była pokazywana na komisji? Myślę, że mieszkańcy z chęcią sami by ocenili wyliczenia przedstawione przez Prezesa Perkowskiego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Więcej dystansu, mniej emocji dobrze wszystkim zrobi. Teraz nie mam czasu na merytoryczną analizę, której miejsce jest głównie w Radzie i jej komisjach. Wrócimy do tego z pewnością, W odróżnieniu od mojego Szlachetnego Kolegi jestem mniej Posłuszny i Spolegliwy. Nie mam zamiaru zbytnio się zmienić. Pozdrawiam przedświąteczne i proszę o odroczenie tego pustego sporu.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńJeśli spółka ZGO wygra przetargi z prywatnymi przedsiębiorcami na odbiór śmieci to scenariusz będzie następujący:
- duża podwyżka dla mieszkańców na pokrycie/ukrycie strat na tej działalności w kolejnych latach
Nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego.
Prezentacja jest dostępna na nagraniu mylomza.pl.
OdpowiedzUsuńMyślę, że Pan Prezes udostępni mieszkańcom prezentację na stronach lomza.pl. będę w tej sprawie rozmawiał. Na prezentacji wskazano, że ceny były najniższe w kraju. Być może dla tego pewna firma z Ostrołęki zwietrzyła u nas biznes.
Ponawiam pytanie w jaki sposób zwiększyć przychody spółki i jaka była alternatywa dla Miasta, Spółki i Radnych. Też jestem przeciwnikiem podwyżek cen ale jaka jest alternatywa.
Kogo zwalniamy z pracy, jakie inwestycje hamujemy?
Panie radny Przewodniczący Grzymała. Spieszę z odpowiedzią.
OdpowiedzUsuńNa początek proponowałbym zwolnić wszystkich nowo zatrudnionych przez PIS w ratuszu i podległych jednostkach. Te niczym nie uzasadnione zatrudnienie kilkudziesięciu osób (głownie ze sztabu pana Chrzanowskiego) to kilkaset złotych tysięcy rocznie. Następnie zlikwidował bym najmniejszą szkołę podstawową nr 2, której istnienie nie ma sensu (kolejne miliony rocznie) No chyba, że weźmiemy pod uwagę że Pani Dyrektor to żona radnego PIS a i żona Pana prezydenta Garlickiego tam pracuje. Wtedy to nie, broń Boże. Kolejno zlikwidowałbym MOSIR (7 mln rocznie z pieniędzy podatników), no ale gdzie zatrudniać radnych koalicji PIS? No to też nie. Wie Pan co, ma Pan rację, obecnie przy Waszych rządach nie ma innej możliwości nie podnoszenie opłat mieszkańcom.
Panie janku22 jest to rozwiązanie problemu wydatków budżetu Miasta Łomża, ale nie rozwiązuje problemu cen śmieci. Starałem się rozmawiać merytorycznie. O "pługach i rakietach" może Pan ze mną rozmawiać zawsze zapraszam w czwartki na dyżur do Urzędu Miejskiego.
OdpowiedzUsuńPolityczne sympatie odłóżmy na bok.
Idąc tokiem Pana myślenia proponuje likwidując MOSiR zasypać wszystkie baseny i marinę nad Narwią wybudowaną przez poprzednie Władze. "Na basen" można pojechać do Zambrowa lub Ostrołęki.
Zlikwidowałby też wszystkie szkoły i przedszkola publiczne. Przekazałbym je Stowarzyszeniu Edukator, które potrafi zbilansować wynagrodzenie nauczycieli oraz przedszkolanek do realiów rynkowych.
MPEC też do likwidacji, w Alternatywach blok komunalny Stanisław Anioł opalał meblami Ludwika XVI. To zlikwidować i Muzeum Północno-Mazowieckie, żeby mebli wystarczyło na dwie zimy.
Do likwidacji MDŚK i biblioteki podległe miastu. W Empiku każdy książkę może kupić, a przecież co 10 Polak czyta książki więc po co wydawać na to publiczne pieniądze.
Co do zatrudnień radnych, to proszę sobie przypomnieć zatrudnienia sprzed lat w WORD. Były ciężkie i niesprawiedliwe oskarżenia, których nie potwierdził niezawisły sąd. Dlatego z tymi oskarżeniami trzeba być powściągliwy.
Jakie inwestycje wywalamy proszę bardzo park papieski , ja nie wiem dlaczego niektórym się wydaje że jak wybudują monument religijny to żywcem pójdą do nieba, no a może się mylę może chodzi tylko o przypodobanie się hierarchom kościelnym, druga inwestycja sala sportowa przy szkole nr 2 po co tam hala jeśli obok jest i na dodatek została zbudowana z myślą o szkole nr 2, pewnie znów się mylę ale dziwny traf sprawił że dyrektorem tej szkoły jest żona radnego z pis-u ostatnio zatrudnionego w MGKIM, czyżby ktoś kupował sobie poparcie w radzie miasta, kolejna idiotyczny biznes remonta hali targowej i umieszczenie tam no własnie nawet nie wiem czy koncepcja istnieje ale na pewno bedzie to wydatek ze strony miasta tak jak i domek pastora który w zamyśle miał byc zarządzany przez stowarzyszenie a obciąża budżet miasta , mogę to jednak zrozumiec domek stał się miejscem głoszenia jedynych, prawdziwych, bliskich panu prezydentowi idei na dodatek robi się to na nasz koszt czy tego chcemy czy nie. To się tyczy oszczędności jako problemu ogólnego do śmieci jednak wrócimy
OdpowiedzUsuńHmm, zdaje się że radny Zbigniew Prosiński zaprotestuje bo to był jego główny punkt programu wyborczego tj. budowa Parku JP II.
OdpowiedzUsuńTo nie rozwiązuje problemu, bo w następnym roku także pojawi się strata w spółce wynikająca z przyczyn zewnętrznych.
I tylko tyle miał Pan do powiedzenia
OdpowiedzUsuńO śmieciach póżniej jak zapoznam się z prezentacją, a sprawy o których napisałem uważa pan że nie są istotne
OdpowiedzUsuńRóżne głupoty obiecują nam przed wyborami ale na wszystko na szczęście brak pieniędzy.
OdpowiedzUsuńProszę nie sprowadzać dyskusji do poziomu żenującego. Ataki osobiste na rodziny radnych są niestosowne i niepotrzebne.
OdpowiedzUsuńPotrzeba budowy Parku jest dobitna. Wielokrotnie o tym mówiłem, że jestem za budową Parku im. św. JP II. Obecny samorząd jest rozsądny, szukamy tanich rozwiązań. Prezydent zna realia budżetowe, inwestycja będzie na miarę naszych skromnych możliwości. Teren trzeba uporządkować, za jaką kwotę to oczywiście pole do dyskusji ale wyobraźnia samorządu będzie hamowana przez Panią Skarbnik Miasta.
Chętnie chciałbym usłyszeć wypowiedź radnego Prosińskiego lub Domasiewicza, Zaremby czy w zamian za brak podwyżek są za odstąpieniem od realizacji w następnym roku inwestycji w okręgu wyborczym nr 3. W następnym roku hamujemy inwestycje w okręgu nr 1,2,4 itd. Wszystko żeby Miasto pokryło stratę ZGO sp. z o.o.
Proszę taki wniosek złożyć do Prezydenta będziemy mogli o tym dyskutować gdzie tniemy.
Ponawiam prośbę, by przełożyć tę dyskusję na okres poświąteczny. Nie mam teraz czasu na odpowiadzialne i doglębne odniesienie się do poruszanych spraw. Nie chciałbym dopuścić do obniżenia merytorycznego poziomu rozmowy i poprzestania na rzucaniu propagandowo - populistycznych haseł. Dajmy szansę by Betlejemskie Światełko Pokoju nie podpalilo lontu w tej "dynamicznej" sytuacji, słusznie kojarzącej się z dynamitem.
OdpowiedzUsuńSzanowne Panie, Szanowni Panowie. Jako, że zostałem wywołany przez Pana Przewodniczącego, pozwolę sobie kilka słów. Będę się streszczał, gdyż czasu na polemiki nie mam zbyt wiele.
OdpowiedzUsuńMoje zdanie na temat podwyżki i jej motywów przedstawiłem podczas sesji RM.
Do jej przyczyn przyznał się (być może nieświadomie) prezes spółki.
1. Do tej pory ustalone stawki opłat w zupełności wystarczały na pokrycie kosztów funkcjonawania systemu i to ze sporą nadwyżką. Owa nadwyżka została skonsumowana przez nową spółkę, oraz jak się okazuje jest 500 tys. na minusie. Ponieważ nie otrzymałem informacji nt. gdzie powstały koszty w spółce mogę się domyślać, iż dużą część tej straty generuje sam zarząd (wynagrodzenie prawdopodobnie ok.120 tys za pół roku)) i adminstracja.
Być może lepiej było zlecić prowadzenie składowiska jednej z miejskich spółek?
2. Prezes przyznał, że sortowanie, przepraszam segregowanie śmieci znacząco obniża koszty funkcjonowania systemu. W nowych stawkach nie widzę żadnej zachęty do segregowania. Wręcz przeciwnie. Segregujący dostali podwyżkę ok. 20 %, niesegregujący ok. 17 %. Gdzie logika.
3. "Najlepsze śmieci" produkują przedsiębiorcy. Jak się domyślam ok 90 % z nich nadaje się do ponownego przetworzenia. To "czysta" gotówka, jeżeli można się tak wyrazić o śmieciach. Dodatkowo za odbiór tych odpadów przedsiębiorcy uiszczają opłatę za ich wywóz. Jakie działania podjęła spółka, żeby pozyskać tych klientów. ?
To, jak wartościowe są śmieci przeznaczone do recyklingu pokazuje znikoma ilość śmieci dostarczanych z rejonu, który obejmuje RIPOK w Czartorii.
Zgodnie z UOUCiP śmieci są własnością gminy.
Czy wszystkie śmieci z miasta i gmin trafiają na wysypisko w Czartorii?
Czy miasto naliczyło kary za ewentualne nieprawidłowości związane z wywozem (o ile takie nieprawidłowości zostały stwierdzone)?
Te i inne wątpliwości powodują, że nie mogłem wesprzeć klubu PIS w tym głosowaniu.
Serdecznie pozdrawiam.
Dziękuje radnemu Zbigniewowi Prosińskiemu za odpowiedź. Po to spółka kupiła pojazdy, żeby samemu odbierać odpady selektywne. Sugerowanie, że zarząd spółki pochłonął ok. 1 mln zł pozostawiam bez komentarza. Proszę sprawdzić oświadczenie majątkowe posła Kazimierza Gwiazdowskiego, które jest dostępne na stronie sejmu i zweryfikować podane przez Pana Radnego kwoty. Rozmawiajmy merytorycznie bo co kto myśli, a jak jest to dwie sprawy.
OdpowiedzUsuńPrzypominam słowa Pana Marczyka:
"Żaden samorząd (gminy) nie jest zainteresowany w tym, dzisiaj przynajmniej, oni dobrze wiedzieli że my zarabiamy na tych odpadach. My to przekładaliśmy na koszty dla tych mieszkańców, na ceny. Dla nas był to przychód, czyli mogliśmy obniżać cenę dla tychże mieszkańców. (...)" - słowa Pana Marczyka dotyczące dlaczego Błysk nie dostarcza do ZGO sp. z o.o. odpadów selektywnych w pełnej ilości.
Tyle ode mnie w tej sprawie. Moje stanowisko Państwo znacie.
Według mnie radny Grzymała jeszcze nic merytorycznego w sprawie śmieci tutaj nie napisał. Gdyby autor bloga nie wplótł w treść wątku PiS-u, radny Grzymała nie zabrałby głosu na temat śmieci. W tle jego wpisów odczuwa się obronę stanowiska przyjętego przez PiS w czasie sesji. Z całą stanowczością uważam, że podwyżka stawek za wywóz śmieci dla mieszkańców Łomży była niepotrzebna. Z prostej przyczyny - podawane uzasadnienie to czysta fikcja. Jeśli miasto stać na kilkusettysięczne prezenty dla uczelni, miliony, które będą wydane na park, setki tysięcy na twór w turystyce itp. itd. a na to wszystko brane kredyty, to i stać na wywóz śmieci. Najłatwiej powiedzieć: brak pieniędzy. Pieniądze są, tylko trzeba odważnie z czegoś zrezygnować w interesie miasta i mieszkańców. Ile ludzie mają zaciskać pasa, żeby władza szastała milionami w tym trudnym dla miasta czasie. Stanowisko PiS w wielu sprawach jest skandaliczne, oszukujecie samych siebie. A wszystko to na koszt mieszkańców. Panie Grzymała jeszcze kilka tygodni wstecz jakoś pan i członkowie klubu nie kochaliście prezydenta. Skąd ta odmiana? Moim zdanie stąd, że nie myślicie samodzielnie. Dziękuję za uwagę. Szczęść Boże.
OdpowiedzUsuńPrzy takim rządzeniu, za trzy lata dług Łomży będzie podwojony. Na pensje dla urzędników i nauczycieli będzie trzeba brać kredyty. Ja wam to mówię a wiem co mówię. Ten budżet to wielka lipa. Największe pretensje mam do Tadeusza Z. że na to zezwolił. Niczym nie ryzykował, gdyby tę kiepską literaturę budżetową "wysadził w powietrze". Obawiam się, że radny Grzymała nie wie o czym pisze. Ładne prezenty zrobiliście mieszkańcom na święta.
OdpowiedzUsuńWitam Państwa Radnych,
OdpowiedzUsuń"Chętnie chciałbym usłyszeć wypowiedź radnego Prosińskiego lub Domasiewicza, Zaremby czy w zamian za brak podwyżek są za odstąpieniem od realizacji w następnym roku inwestycji w okręgu wyborczym nr 3. W następnym roku hamujemy inwestycje w okręgu nr 1,2,4 itd. Wszystko żeby Miasto pokryło stratę ZGO sp. z o.o."
Panie Wiesławie Tadeuszu Grzymała
Co ma wspólnego podwyżka cen za odbiór śmieci z inwestycjami w naszym mieście ?
Na te " inwestycje" + "rolowanie" długu ma być zaciągnięty kredyt ponad 21 mln zł.
Spółka miejska ZGO moim skromnym zdaniem nie jest w stanie konkurować skutecznie z prywatnym przedsiębiorcą - pan wie dlaczego.
W mojej ocenie będzie generować straty na tej działalności.
Wgrać przetarg to żaden problem.Wystarczy dać najniższą cenę.Przykład Grabowa.
Kto zapłaci za ten eksperyment ?
Dariusz Domasiewicz
OdpowiedzUsuńNa ten temat zakończyłem już dyskusję, zapraszam interesantów na dyżur w czwartki od g. 13.00-15.30. Argumenty za i przeciw chętnie wysłucham.
OdpowiedzUsuńŻyczę Państwu Wesołych i Spokojny Świąt Bożego Narodzenia.
Budżet jest uchwalony przez całą Radę a ja mogę tylko zgłaszać pytania i wnioski. Do budżetu zgłosiłem szereg merytorycznych pytań i wątpliwości. Odpowiedzi potwierdziły moje odczucie, że ten budżet jest prowizoryczny i nie ma realnej alternatywy.
OdpowiedzUsuńSzanowny Panie (Grzymała ) widzę w panu brak chęci merytorycznej dyskusji bo dla mnie argument o tym ze kogoś personalnie atakuje jest dośc wątpliwy ja przedstawiam fakty i snuje rozważania na temat możliwych powiązań , szkoda więc że uciekł pan odpowiedzi ze tak nie jest w przypadku szkoły nr.2, ale ta ucieczka jest tez w pewnych okolicznościach odpowiedzią, zwłaszcza ze nie tak do końca napisałem to do końca trochę na deser zostwaiąjąc informacje że dwójka która ma dostęp do sali dostała 400 tys a 7 tylko 100 tys chyba tylko tak na otarcie łez i dla świętego spokoju, proszę to merytorycznie uzasadnic, natomiast parki to my możemy sobie w dowolnej formie budowac jak już inne sprawy w mieście te pilniejsze wpływające bezpośrednio na rozwój miasta zostaną załatwione póki co nic takiego nie nastąpiło czyli generujemy koszty a nie zyski podobnie jest z innymi inwestycjami o których wspominałem, i drugi temat śmieci , dokładnie tego bym szukał w dokumentach co przedstawił jeden z radnych ale miałoby było gdyby opublikowac dane o kosztach działalności chyba ze jest w nich coś , co nie powinno ujrzec światła dziennego i chyba tak jest rozumiem że został zakupiony tabor do wywozu śmieci a nie ma od kogo ich wywozic i stad ta historia z Błyskiem którego wszelkimi sposobami próbuje się wykolegowac ze śmieciowego biznesu. Określił pan poprzedniego prezesa spółki śmieciowej fachowcem pan raczy żartowac fachowiec nie kupuje środków do no można określic produkcji jeśli widoki na sprzedaż tego produktu są nikłe a tak jest w przypadku śmieci stąd pilna potrzeba wywalenia Błysku bo w przeciwnym wypadku no tak do końca nie jestem pewien może zachodzic podejrzenie o działanie na szkodę spółki
OdpowiedzUsuńNo tak ucieczka tez jest odpowiedzią
OdpowiedzUsuńZapraszam na dyżur we czwartek, chętnie bliżej zapoznam się z Pana argumentami. Jestem otwarty na rozmowę bez wycieczek osobistych.
OdpowiedzUsuńSzanowny Panie to nie jest rozmowa dotycząca tylko mnie i pana ale spraw związanych i dotyczących miasta i nas wszystkich wiec siłą rzeczy musi być publiczna
OdpowiedzUsuńI chcialem przeprosić za bledy w tekscie pospiech i pisanie na telefonie robi swoje
OdpowiedzUsuńPanie Grzymała, proszę popatrzeć na głosowania. Jeśli wszystko jest jasne, radni głosują "za". Czemu w sprawie śmieci tak dużo radnych nie głosowało "za"?
OdpowiedzUsuńProszę nie być naiwnym a w rezultacie śmiesznym Panie Grzymała. Nikt nie przyjdzie na dyżur, żeby polemizować z Panem o stawkach za śmieci. Pan dobrze o tym wie. Jednak znalazł Pan pretekst, by zakończyć dyskusję.
OdpowiedzUsuńWidać że zrobił deal za stanowisko.
OdpowiedzUsuńNastąpiła zmiana poglądów o 180 stopni.
Punkt widzenia zależy .......
Poprawię Pana moje stanowisko zmieniło się o 360 stopni inaczej - 2 razy po 180 stopni. Mam odwagę cywilna z Państwem rozmawiać bo wiem, że to drażliwy temat dla mieszkańców i firmy Błysk. Trzymajmy poziom, możecie mnie Państwo nie lubić, pełna z tym zgoda. Ale ostatni deal z radnym rozbiłem kilka dni temu sprzedając mu na święta 4 słoiki miodu. Z tego żyje, więc wszelkie "deale zakupowe" to moja codzienność. Każdy klient, z każdej opcji politycznej jest mile widziany i pożądany przez pszczelarza.
OdpowiedzUsuńJedni radni mnie popierają, inni nie. To nic osobistego, ja to rozumiem. Każdy radny merytoryczny jest przyjacielem tego miasta.
Proszę nie robić ze mnie świni. Potrafię zweryfikować swój pogląd na rzeczywistość, także w kwestii zarządu ZGO sp. z o.o. Radny Janusz Mieczkowski wyraził nasze wspólne, ciężko wypracowane stanowisko. Dajemy kredyt zaufania zarządowi ZGO sp. z o.o. Jeśli działania zarządu będą szkodliwe to radni zażądają męskiej decyzji. Każdy zasługuje na kredyt zaufania.
Proszę spojrzeć co robi zarząd Parku Przemysłowego, żeby zbilansować działalność. Ciężki gromy sypią się na spółkę bo zajmuje się ona wynajmem pomieszczeń, a przecież miała być miejscem rozwoju innowacyjnych technologii. Rzeczywistość jest brutalna. Każdy zarząd tak jak potrafi stara się zwiększyć przychody. Jedni radzą sobie lepiej inni gorzej aby w ramach prawa.
Na razie widzę dobrą wolę po stronie ZGO sp. z o.o. Przez 20 lat oceniałem ryzyko kredytowe największych firm regionu (w tym Mlekpolu, Pepees itd.). Działalność przedsiębiorstwa musi się dodawać.
Przed powstaniem spółki ZGO, nikt tak naprawdę nie znał kosztów "obsługi śmieci". MPGKiM działa jako zakład budżetowy, wszelkie niedobory finansowe są pokrywane bezpośrednio przez budżet Miasta.
Powstanie spółki śmieciowej ujawniło realne przychody oraz koszty. Zakup kilku pojazdów to koszt kasowy ale nie bilansowy. W bilansie możemy jedynie uwzględnić koszt amortyzacyjny. Strata bilansowa powstała w ZGO sp. z o.o. wynika z niskich przychodów. Firma praktycznie nie ma odpadów selektywnych więc dokłada do biznesu.
Wystarczy przeanalizować sytuację PKS Łomża sp zoo. Jeśli ta firma nie otrzyma dofinansowania od Zarządu Sejmiku Wojewódzkiego to nastąpi ogłoszenie upadłości i likwidacja firmy. W stanie obecnym zarząd PKS nie jest w stanie zwiększyć przychodów bez niezbędnych inwestycji w tabor.
Dla bankowca jest to oczywiste.
ps. Bądźmy poważni, ludzie przychodzą na dyżury radnych.
To jest dobra dyskusja. Zarządy spółek i zakładów miejskich muszą przyjąć do wiadomości, że czasy bezkrytycznego akceptowania ich kosztów powoli odchodzą w przeszłość. Szkoda tylko, ze tak trudno wprowadzić w Łomży profesjonalny, merytoryczny nadzór właścicielski zamiast obrosłego patologią kapitalizmu partyjno-familijnego. Trzymam także Pana Przewodniczącego za słowo, że będzie uważnie monitorował udzielane kredyty, bo nie wątpię w Jego kompetencje w tej dziedzinie. Zachęcam także do odejścia od pachnącego gomułkowszczyzną dystansu do prywatnych podmiotów gospodarczych. Nigdzie bowiem na świecie formy uspołecznione nie są i nie będą bardziej efektywne od ryzykujących własnym kapitałem firm prywatnych.
OdpowiedzUsuńbrawo tz, oni nam ponownie szykują prl by się karmić do woli :(
OdpowiedzUsuńTym miłym akcentem kończę swoją aktywność w tym wątku. Pozdrawiam radnego Zarembę.
OdpowiedzUsuńPanie Wiesławie,
OdpowiedzUsuńNie tak dawno powiedział pan piękne słowa " możemy mieć inne poglądy ale szanujmy się "
Dla mnie ta dyskusja na forum jest ciekawa. Osoby czytające ten blog mogą poznać szerzej nasze poglądy na sprawy ważne dla miasta i tyle.
Pozdrawiam
Bida aż piszczy, a Przewodniczący raptem popiera inwestycję Park JP II za 5 milionów złotych. Nieporozumienie, czy głupota?
OdpowiedzUsuńPanowie z Sadowej dopną swego. Zrobią sobie na koszt podatnika dochodowy park.
OdpowiedzUsuńwpadliśmy z deszczu pod rynnę :(
OdpowiedzUsuń10 milionów
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że szukanie analogii pomiędzy sytuacją ZGO a PKS-u świadczy jednak o pewnym niezrozumieniu sprawy (w przypadku tej drugiej firmy).
OdpowiedzUsuńDużo racji ma jednak radny Grzymała - w sytuacji zbyt niskich przychodów spółki trzeba myśleć o ich zwiększeniu, co oznacza podwyżkę dla mieszkańców. To w krótkim okresie. W średnim trzeba się bacznie przyjrzeć zarządowi. Na przykład pamiętajmy, że gdyby nie tworzono niepotrzebnego stanowiska zastępcy prezesa, strata byłaby jednak o kilkadziesiąt tysięcy mniejsza. Świetny przykład gospodarności.
Ja się grzecznie pytam, dlaczego radni przemilczeli wzrost stawki za ścieki? Nagła podwyżka prawie o 10% to jakieś nieporozumienie. Czemu radni w tej sprawie milczą?
OdpowiedzUsuńBidulki, niedawne sojuszniki.
OdpowiedzUsuńNajpierw kołakowiaki z tz i po planowali rewoltę i odstrzelenie mistrzyni pustego pijaru - kryni z domu przestrzelskiej z piękną i zawsze młodą łolbryś.
A teraz stać ich już tylko na to, żeby się tutaj ku uciesze władzy z ratusza podszczypywać publicznie.
Jak się okazuje stało się tak jak wcześniej mówiłem.
Ruch małego paluszka, starego i pomarszczonego mistrza yedi z białego i raptem wszelkie ciche umowy stały się nieaktualne, a chłopaki zobaczyli, że w kwestii traktowania Łomży nic się nie zmieniło. Stary pomarszczony mistrz nie musiał oczywiście tupać, ani specjalnie machać ręką. Galery zawsze potrzebowały galerników i kapitana. wyznaczającego kurs.
A pan radny Dariusz, niech dalej się uczy jak nie tracić czasu, bo ten szybko mija. Na następną kadencję będzie jak znalazł.
Oszczędności są zawsze kosztem czegoś. Osobiście jestem za wieloosobowym zarządem. Decyzja jest podejmowana kolegialnie, tzw. Pan Prezes to funkcja reprezentacyjna. W zarządzie Regionalnego Stowarzyszenia Pszczelarzy jest nas 6 osób, każdy ma 1 głos. Wszelkie decyzje finansowe są wielokrotnie analizowane. Przykładamy do tego dużą wagę, bo cały zarząd odpowiada majątkiem osobistym. Tu nie ma żartów, jeśli chodzi o własne pieniądze i innych osób. Nikt nie chce dokładać do biznesu.
OdpowiedzUsuńSpieramy się, kłócimy, przekonujemy. Mnie jako Prezesowi Związku jest łatwiej zarządzać, dzielić obowiązkami i rozliczać innych :) Gdybym miał to robić sam to bałagan i kłopoty pewne. A tak ktoś mnie pilnuje, ja pilnuje kogoś. Czasem jest nerwowo ale na tym to polega.
Nie potrzebnie demonizujemy zarządy spółek miejskich. Patrzymy wyłącznie przez pryzmat PIT. Dla mnie ważna jest jakość zarządzania. Obecny samorząd urealnia zarobki zarządu spółek. Zarząd MPEC, ZGO nie zarabia więcej niż Prezydent Miasta.
Chociaż muszę przyznać, że odpowiedzialność majątkowa zarządu spółki za tzw. "stratę" jest nieporównywalnie większa niż dyrektora zakładu budżetowego, który praktycznie tej odpowiedzialności nie ponosi.
Osobiście uważam, że wybór Kazimierza Gwiazdowskiego na członka zarządu ZGO był decyzją prawidłową. Po pierwsze, Pan Gwiazdowski cieszy się tzw. zaufaniem właścicielskim. Co było kluczowe po ostatnich "aferach na wysypisku".
Po drugie, jest człowiekiem do którego zaufanie miały władze okolicznych gmin uczestniczących w porozumieniu.
Zarządu wieloosobowego w ZGO nie unikniemy. Jest duża presja ze strony okolicznych gmin, które chcą partycypować w zarządzaniu spółką. Gminy chcą mieć udziały w spółce oraz swoją reprezentację. Miasto Łomża musi się z tym liczyć.
powtarzasz się czyli marudzisz
OdpowiedzUsuńi praktycznie nie masz wiele do powiedzenia :(
I tu się mylisz.
OdpowiedzUsuńPrzecież warto było przypomnieć te historyczne już sny o potędze i majaki niektórych 'lokalnych patriotów', żeby uzmysłowić sobie poziom uprawiania polityki przez nasze łomżyński mózgi.
Jeśli ludzie nie znają historii, to potem błędnie oceniają stan dzisiejszy. Ta kadencja dlatego jest już pozamiatana, że sprawy spieprzono od początku.
Ja dla przykładu skanuję sobie na pamiątkę strony takich blogów. Na stare lata będzie się z czego pośmiać.
jesteś jak s-pis-kowcy - żyjesz historią a czas idzie do przodu i trzeba z tym bajzlem coś robić :( śledzę blog i czytam twoje teorie po raz któryś :( pomyśl o jutrze a nie wciąż ble ble na tę samą nutę :(
OdpowiedzUsuńOtóż bardzo się mylisz, bo nikt rozsądny w obecnym układzie nie będzie marnował swojego czasu na porządkowanie bajzlu, który dla jednych może jest i bajzlem, ale dla innych porządkiem. To kwestia optyki.
OdpowiedzUsuńLepiej już na wesoło popatrzeć, jak niedawni cisi sojusznicy Wiesio i Tadzio, epatują widzów swoim się przekomarzaniem.
Pis jak każda partia władzy ma swoje 5 minut i tego bajzlu lepiej nie ruszać osobom postronnym, a na bajeczki o lokalnym patriotyźmie w Łomży złapią się już tylko bardzo naiwni albo zdesperowani.
"Pis jak każda partia władzy ma swoje 5 minut i tego bajzlu lepiej nie ruszać osobom postronnym, a na bajeczki o lokalnym patriotyźmie w Łomży złapią się już tylko bardzo naiwni albo zdesperowani".
OdpowiedzUsuńZ tym akurat się zgadzam.
Zarząd słodki Wiesławie będzie zależał od tego ilu swoich trzeba będzie wsadzić ? Prawisz,że wieloosobowy....
OdpowiedzUsuńŚwiecowy chyba jeszcze nic nie ma.......czas na konkurs.
Patrząc na prognozę długu
OdpowiedzUsuńw najbliższych latach Łomżę czeka katastrofa.
władza konsumuje - lud płaci :(
OdpowiedzUsuń"Blisko 200 milionów złotych będzie musiała spłacić Łomża w ciągu najbliższych 15 lat. Tak wynika z zapisów projektu Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Łomża na lata 2016 – 2030".
OdpowiedzUsuńhttp://4lomza.pl/index.php?wiad=41090
Szok !!!
kuva, jak nie mam kasy to nie remontuję domu
OdpowiedzUsuńoszczędzam i czekam na dogodne czasy
do brania kredytów nie trzeba filozofów
sztuka to później spłacić
czarno widzę przyszłość miasta :(
Nie tak powinno wyglądać zaciskanie pasa!
OdpowiedzUsuńJak się nie ma miedzi to się na d**** siedzi !!
OdpowiedzUsuńkasiora płynie:
OdpowiedzUsuńhttp://4lomza.pl/index.php?wiad=41094
jaja jak berety :D
Patrząc na prognozę finansową miasta, uważam że bardzo fatalnie skończy się dla mieszkańców ta radosna twórczość przedstawicieli PiS. Twórczość radnego Grzymały ładnie brzmi, lecz z tego wynika tylko, że będziemy się zadłużać w nieskończoność, bo zdaniem radnego nie ma alternatywy. Jest alternatywa, ale nie chcecie po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńDajcie spokojnie rządzić . . . chcieliście na bogato to jest.
OdpowiedzUsuńO co wam chodzi?
z "fachowcami" z PiS pójdziemy z torbami :(
OdpowiedzUsuńCiężko rozmawiała się z bezradnym Grzymałą który kończył rozmowę próbował umawiac się na spotkania w cztery oczy i nie dostrzegał że rozmawiamy o sprawach publicznych dotyczących nas wszystkich, tak sporo jest chyba do ukrycia, mam wielka prośbę do radnych tych czytających ten blog czyli pana Zaręby i przepraszam gdzieś uciekło mi nazwisko drugiego pana żeby w swojej interpelacji uzyskali od prezydenta informacje o działalności spółki śmieciowej zwłaszcza jej wydatkach podzielonych na konkretne zadania bo mam nieodparte wrażenie ze koszty powstały wskutek niegospodarności władz spółki, wiem ze w Suwałkach podwyżki, mam również nadzieje że ktoś na bieżąco archiwizuje wpisy bo okazuje się że nieprzychylne komentarze są kasowane ostatnio miało to miejsce odnośnie wigilii na starym rynku a portal to m........I druga prośba bardzo proszę o zapytanie się ile kosztowała wigilia oraz ile będzie kosztował sylwester i podanie ich do publicznej wiadomosci
OdpowiedzUsuńUzupełniam w Suwałkach nie było podwyżki
OdpowiedzUsuńJako administrator pragnę zauważyć, że na blogu nie są kasowane komentarze, jeśli spełniają warunki podane na stronie głównej bloga.
OdpowiedzUsuńDotychczas nie zdarzył się przypadek, by jakikolwiek komentarz był na niniejszym blogu usunięty od chwili jego powstania.
Nie nie nie chodzi o bloga ja delikatnie napisałem o jaki portal chodziło,
OdpowiedzUsuńZdążyłem raz przeczytac I KONIEC
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że odbiegnę od omawianego tematu.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, czy posłanka Krynicka rozumie nad czym głosuje w sejmie?
Dobry dowcip ha ha ha
OdpowiedzUsuńdobre pytanie
OdpowiedzUsuńale jajca :D :D :D
wczoraj siedziała na komisji sprawiedliwości, robiła za statystę (czyt. miała parcie na szkło i udało się bo czerwona łepetyna była widoczna), nawet klaskała jak u Rubika jednakże nie trafiła w czas, gdyż oklaskiwała posła Kłopotka (PSL) hahaha
OdpowiedzUsuńPowiem tak w Święta człowiek ma dużo czasu, więc sobie poszperałem i znalazłem coś takiego (http://blog.maciejglaz.pl/2014/05/05/prezydent-chcial-bardzo-wysokich-stawek-dla-mieszkancow-za-wywoz-odpadow-ostatecznie-udalo-sie-znaczaco-je-obnizyc/) to chyba żadna konkurencja dla autora bloga, bo ten pan chyba się już nie udziela od dawna na tym blogu, bo wpisy stare, ale moim zdaniem bardzo aktualne. Jest tam jeszcze i list do ówczesnego prezydenta, który chyba pasowałby po zmianie daty i do obecnego prezydenta, list w sprawie śmieci i ich ceny oczywiście.
OdpowiedzUsuń