Hipokryzja łomżyńskiego PiS przerasta Himalaje…
Ostatni pomysł kierownika ratusza, zezwalający na awans radnej Elżbiety Rabczyńskiej na stanowisko w miejskiej spółce, jest niesamowicie bezsensownym przedsięwzięciem i policzkiem w młodych, wykształconych ludzi, którzy z mocnymi dyplomami poszukują pracy, adekwatnej do posiadanego wykształcenia.
Hipokryzja łomżyńskiego PiS przerasta Himalaje, w odniesieniu do walki tych samych osób z kolesiostwem w poprzedniej kadencji. Wtedy zatrudnianie „swoich” było „be”, a teraz jest „cacy”?!
Zatrudnienie radnej Rabczyńskiej ma negatywy wieloznacznego rodzaju i rodzi absmak /przepraszam, że posiłkuję się ulubionym słowem prezesa także łomżyńskich hipokrytów/. Po pierwsze, jak wspomniałem, jest mocnym policzkiem w młodych wykształconych ludzi. Po drugie, uświadamia młodych ludzi, że wykształcenie i praca wcale nie musi prowadzić do awansu. Już na starcie w życiową karierę przekonują się, iż najważniejsze jest kolesiostwo, plecy, znajomości i przynależność partyjna. A więc wszystko to, co jest odwrotnością zdrowego awansu i społeczeństwa obywatelskiego. Po trzecie, budzi w młodych ludziach niechęć do władzy, która nietransparentnie prowadzi politykę personalną i staje się w ich oczach niewiarygodna. Po czwarte, potencjalnie takie dziwne nominacje emerytów zmuszają młodych do emigracji z miasta. Mają jak na tacy wyłożone, że ich dyplomy w tym mieście są funta kłaków warte. Po piąte, ta nominacja w opinii wielu osób po prostu jest wielkim skandalem.
Odnośnie nominacji radnej Rabczyńskiej, na bardzo ważny etat w spółce miejskiej /praktycznie stała się „pierwszą po…”/ w mojej ocenie mamy gigantyczny konflikt nie tylko moralny, ale również konflikt bezpośrednio ze sobą związanych interesów. I w takiej sytuacji radna Rabczyńska powinna w trybie natychmiastowym złożyć mandat radnej. Tłumaczenie, że z takim konfliktem nie mamy do czynienia jest brednią i w każdym tłumaczeniu nadinterpretacją prawną. Konflikt jest poważny, albowiem pełniona przez radną funkcja w spółce bezpośrednio dotyczy finansów i jej nadzoru, a jednocześnie jako radna, pani Rabczyńska w określonym zakresie sprawuje nadzór nad tą spółką jako reprezentant samorządu, której właścicielem jest miasto. Kierownik ratusza pełni jednoosobowo funkcję Zgromadzenia Wspólników tej spółki, a radni zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym sprawują kontrolę nad działaniami kierownika ratusza. Pozornie kwadratura koła, ale tylko pozornie. W związku z czym osoba zasiadająca w radzie miasta w żadnym przypadku nie może takiej funkcji w tego typu spółce pełnić. Ja wiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, lecz niestety w tym przypadku radna Rabczyńska powinna wybrać: albo rybki, albo akwarium! Tylko do tego zabiegu trzeba znaleźć odrobinę honoru!
I już tak na marginesie. Nie tylko mi się zdaje, że kierownik ratusza robi wszystko, aby nie być drugą kadencję kierownikiem ratusza. Z powodu czego ani mi, ani wielu wyborcom wcale nie jest smutno. Pilnie przyglądają się tym licznym strzałom w stopę i zacierają ręce. Ja też.
Hipokryzja łomżyńskiego PiS przerasta Himalaje, w odniesieniu do walki tych samych osób z kolesiostwem w poprzedniej kadencji. Wtedy zatrudnianie „swoich” było „be”, a teraz jest „cacy”?!
Zatrudnienie radnej Rabczyńskiej ma negatywy wieloznacznego rodzaju i rodzi absmak /przepraszam, że posiłkuję się ulubionym słowem prezesa także łomżyńskich hipokrytów/. Po pierwsze, jak wspomniałem, jest mocnym policzkiem w młodych wykształconych ludzi. Po drugie, uświadamia młodych ludzi, że wykształcenie i praca wcale nie musi prowadzić do awansu. Już na starcie w życiową karierę przekonują się, iż najważniejsze jest kolesiostwo, plecy, znajomości i przynależność partyjna. A więc wszystko to, co jest odwrotnością zdrowego awansu i społeczeństwa obywatelskiego. Po trzecie, budzi w młodych ludziach niechęć do władzy, która nietransparentnie prowadzi politykę personalną i staje się w ich oczach niewiarygodna. Po czwarte, potencjalnie takie dziwne nominacje emerytów zmuszają młodych do emigracji z miasta. Mają jak na tacy wyłożone, że ich dyplomy w tym mieście są funta kłaków warte. Po piąte, ta nominacja w opinii wielu osób po prostu jest wielkim skandalem.
Odnośnie nominacji radnej Rabczyńskiej, na bardzo ważny etat w spółce miejskiej /praktycznie stała się „pierwszą po…”/ w mojej ocenie mamy gigantyczny konflikt nie tylko moralny, ale również konflikt bezpośrednio ze sobą związanych interesów. I w takiej sytuacji radna Rabczyńska powinna w trybie natychmiastowym złożyć mandat radnej. Tłumaczenie, że z takim konfliktem nie mamy do czynienia jest brednią i w każdym tłumaczeniu nadinterpretacją prawną. Konflikt jest poważny, albowiem pełniona przez radną funkcja w spółce bezpośrednio dotyczy finansów i jej nadzoru, a jednocześnie jako radna, pani Rabczyńska w określonym zakresie sprawuje nadzór nad tą spółką jako reprezentant samorządu, której właścicielem jest miasto. Kierownik ratusza pełni jednoosobowo funkcję Zgromadzenia Wspólników tej spółki, a radni zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym sprawują kontrolę nad działaniami kierownika ratusza. Pozornie kwadratura koła, ale tylko pozornie. W związku z czym osoba zasiadająca w radzie miasta w żadnym przypadku nie może takiej funkcji w tego typu spółce pełnić. Ja wiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, lecz niestety w tym przypadku radna Rabczyńska powinna wybrać: albo rybki, albo akwarium! Tylko do tego zabiegu trzeba znaleźć odrobinę honoru!
I już tak na marginesie. Nie tylko mi się zdaje, że kierownik ratusza robi wszystko, aby nie być drugą kadencję kierownikiem ratusza. Z powodu czego ani mi, ani wielu wyborcom wcale nie jest smutno. Pilnie przyglądają się tym licznym strzałom w stopę i zacierają ręce. Ja też.
Dokładnie. Trzeba mieć jeszcze honor i poczucie wstydu. Puki co, robi się ludziom wodę z mózgu. Ot i cała "dobra zmiana".
OdpowiedzUsuńZ moralnością mają na bakier. Tak to jest jak się nie zna znaczenia 10 przykazań.
OdpowiedzUsuńSytuacja miasta mało ich interesuje. O mieszkańców walczą, gdy zabiegają o następną kadencję. W między czasie realizują swoje partykularne interesy.
OdpowiedzUsuńUnikam wyrachowanych, pysznych i butnych ludzi.
OdpowiedzUsuńMam minimum na rękę, spodnie na tyłku,
rozum w głowie i Chrystusa w sercu.
Módl się za nas Święta Boża Rodzicielko,
abyśmy się wszyscy stali godni OBIETNIC CHRYSTUSOWYCH.
Gaśmy zaś DUCHA ZAKŁAMANIA, PYCHY I PAZERNOŚCI.
Pozdrawiam:
NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS.
Wszystkim życzę: SZCZĘŚĆ BOŻE.
Czemu radna Rabczyńska wtedy nie była taka mądra ??
OdpowiedzUsuńPunkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
OdpowiedzUsuńButa, pycha i chamstwo przybiera na sile.
Oj, popatrz Wańka, jakie błazny
OdpowiedzUsuńToż bez wyroku po pięć lat!
A mordy im się tak rozlazły
Że mogą opluć cały świat!
panie tadeuszu jak byl laskowski to byl atak radnych i czworeczki,ze mlody i za wczesnie a chlopak jest wyksztalcony teraz gdy jest doswiadczona radna to atak,ze za stara!!!!mozrcie sie zdecydowac,,?czy krytyka jest wpisana w pana profesje?????
OdpowiedzUsuńNie odwracaj kota ogonem !!
OdpowiedzUsuń