Ja też mam masę takich fotek, leżą w szufladzie, wyłącznie jako historyczne pamiątki… to żaden bonus do czegokolwiek…


Na mieście rozdawane są regularnie potencjalnym wyborcom materiały wyborcze, w tym foldery kandydatów na prezydenta Łomży. Oba, trzeba przyznać, są nienaganne pod względem graficznym i technicznym. Przeszedłbym po przetrawieniu ich treści do porządku dziennego, ale kampania trwa, trudno nie zabrać głosu. Po kolei.

Zacznę od folderu kandydata Mariusza Chrzanowskiego. Osiem jego stron związanych jest bezpośrednio z Łomżą. I się nie dziwię, bo przecież kandyduje na prezydenta Łomży. Nie nachalnie pokazany dorobek i zamiary. Jedno i drugie w skondensowanej formie i bardzo precyzyjnie nazwane. Wyborcy serwowany jest konkret z nazwy i wskazanego miejsca. Jest też bezpośredni przekaz: zrealizowaliśmy i zrealizujemy. Odbiorca wie na czym stoi. Forma pokazania rodziny uprzejma i ciepła, a zaproszenie na kawę jest sympatycznym gestem, pozwalającym na bezpośredni kontakt z kandydatem. Celna inwitacja.

W folderze kandydata Mariusza Chrzanowskiego jest jeszcze jeden, według mnie kluczowy i bardzo łomżyński przekaz. Pan Chrzanowski otrzymuje w nim poparcie łomżyniaków, tu i teraz pracujących, działających, funkcjonujących, którzy w bardzo przystępny sposób udowadniają, że Mariusz Chrzanowski jest osobą, której można zaufać, i na którą warto postawić. Z przyjemnością się te wypowiedzi czyta. Co tu dużo pisać, łomżyniak jest, to fakt.

Folder kandydatki Agnieszki Muzyk wydany w dobrym stylu, w profesjonalnej oprawie, dobrze się ogląda. Tyle, że wyborca nie tylko lubi patrzeć, ale i czytać, bo wybory są dla niego i jego miasta przyszłością. Sam program opiera się na standardach, które wcześniej czytelnikom przybliżałem w moich publikacjach. Nie będę do tego wracał. Napiszę tylko, że jest górnolotny, w części nierealny i rozdrobniony. W przeciwieństwie do folderu kontrkandydata, w folderze pani Muzyk nie dowiadujemy się nic, co myślą o niej łomżyniacy. Za to mamy tam liczne fotki ministrów, posła, prezesa a nawet prezydenta. Ja też mam masę takich fotek, leżą w szufladzie wyłącznie jako historyczne pamiątki, zaś moją żonę całowali w rękę prezydent, premier i pół rządu, wręczali też kwiaty, lecz to żaden bonus do czegokolwiek. Panią Muzyk całuje w rękę Prezes, popierają ministrowie, którzy nie będą tek dzierżyć niewiadomo ile, na głowie mają Polskę całą a nie tylko Łomżę. Rządy się zmieniają, ministrowie przychodzą i odchodzą. Może się tak stać, że Łomży nie zdążą wesprzeć a kandydatka Muzyk pozostanie nagle „sama”, więc niepewne to dla przyszłości łomżyniaków gwarancje. O rodzinie nie wtrącę, bo kandydatka Muzyk bardzo tego nie lubi.

Folder pani Muzyk, choć kolorowy dla oka, zawiera w sobie jeden bardzo skandaliczny przedruk. Jest nim list sygnowany podpisem prezesa PiS. Mieszkańcy znają jego treść, opartą na fabulacjach, kłamstwach i obraźliwym tonie w stosunku do urzędującego prezydenta Mariusza Chrzanowskiego. Mam prawo podejrzewać, że Prezes nie jest jego autorem. Szerzej o tym pisałem, więc tylko dodam, że list ten i jego ciągłe upublicznianie jest po prostu świństwem, prymitywną formą kampanii, która obraża prezydenta, samorząd i zdecydowaną większość mieszkańców Łomży.

Reasumując. Mariusza Chrzanowskiego  popierają wyłącznie łomżyniacy, Agnieszkę Muzyk rząd i hierarchowie. Ostateczna ocena należy do mieszkańców, oni najlepiej wiedzą kto Łomży jest potrzebny, kto daje gwarancje lojalności i zgody, kto jest z nich i dla nich. Kto w tym starciu okaże się zwycięzcą, a kto polegnie dowiemy się już za tydzień. Szczęść Boże.

Komentarze

  1. Mój prezydent , prezydent naszej Łomży .

    OdpowiedzUsuń
  2. całe szczęście, że to lokalne wybory, popieram PIS, ale w rządzie - jako lokalny patriota jestem za Mariuszem, Muzyk tego nie rozumie, stąd te skamlenie w TV TRWAM... no i syn mój dostał dziś długopis od niego ;P a tak na serio - nie będzie biskup wybierał mi prezydenta... pozdrawiam lokalnych patriotów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój prezydent Mariusz .

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dobrze napisane tekst. Nic dodać, nic ująć. Kandydatka Grajek nawet w swoim folderze próbuje "udupić" Chrzanowskiego listem od niby prezia Kaczyńskiego. List grubymi nićmi szyty. Pani już podziękujemy. Pani tylko potrafi niszczyć, atakować. I jak z takim kimś dojść do konsensusu? W Łomży nie potrzebujemy fałszywych nut.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chrzanowskiego folder jest przede wszystkim autentyczny. Wypowiedź żony Kingi i dzieciaków: " Tata robi najsmaczniejsze tosty na świecie", a pani M. tylko znów goście z Warszawki, Suwałk itd. I jeszcze ta sweet focia rodzinna. Masakra. Żeby nie było, nie atakuję jej rodziny, ale wszystko w tym folderze jest takie naciągane, na pokaz. A czemu plakaty i nutki już nie wiszą? Czyżby sztab PIS nie płacił już pieniążków? I znów te ataki na Pana Mariusza na "czwóreczce". Martin 40 my wiemy, że tyś mąż A.M. Ciekaw jestem co będzie jutro. Jaki atak wściekłej Agnes jutro będzie? Nawet Rydzyk zwątpił w cuda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świństwa na każdym kroku, cynizm, nielojalność, fałsz

    tonie w coraz większym szambie, które sama produkuje

    dobrze, że 4.11. już niedaleko

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem tak, boję się jej, nie chce takiego prezydenta, co za szopka

    OdpowiedzUsuń
  8. NASZ PREZYDENT Mariusz CHRZANOWSKI

    NIE POZWOLIMY GO SKRZYWDZIĆ !!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…