Odwiedzając groby, przychodzimy do ciała, ale myślimy o duchu, bo przecież ten duch, który w nich tkwił pozostawił…


W pierwszym dniu listopada przeżywamy Uroczystość Wszystkich Świętych, w drugim zaś Dzień Zaduszny. Między tymi świętami jest zasadnicza różnica. Pierwsze z nich to uroczystość osób już cieszących się Niebem, a więc tych którzy zostali świętymi. Znaczy to, że znaleźli się w miejscu, gdzie cała ich wiara za życia prowadziła. Jest to uroczystość, których znamy jako świętych, albowiem zostali nimi ogłoszeni. Do nich należy m.in. św. Jan Paweł II. Zaznaczyć trzeba, że świętymi są również ci, którzy są nimi „nieoficjalnie”. Natomiast Dzień Zaduszny jest świętem tych, którzy zmarli a jeszcze nie są w Niebie. Jest świętem będących na dobrej drodze, przebywających teraz w czyśćcu.


 W tych dniach szczególnie licznie przybywamy na cmentarze, gdzie znajdują się groby naszych najbliższych, naszych przyjaciół i znajomych. Przynosimy znicze, kwiaty, wielu swoją wizytę na cmentarzu rozpoczyna od modlitwy. W tych dniach dajmy odzew wezwaniu do pamięci o tych, którzy odeszli.

Odwiedzając groby, przychodzimy do ciała, ale myślimy o duchu, bo przecież ten duch, który w nich tkwił pozostawił jakiś ślad w naszym życiu, w naszym środowisku, w naszym otoczeniu. Złóżmy im należny hołd, zapalając na grobach płomienie pamięci oraz wspomnijmy, ilu dobrych i zacnych ludzi odeszło od nas na zawsze. Szczęść Boże.

Komentarze

  1. Jutro Wszystkich Świętych, może Muzykowa poleci do Zalesia bo tam na nią czekają i rodzice i 70 hektarów. Tam można się wyzywić i ugrać coś dla Bronaka bo to święty człowiek. Kto powiedzia l ,że święty to chyba pomyłka bo o jego wyskokach dowie się ca la Łomża. A ludzie w Łómży są bardzo mądrzy i nikt za nimi nie zdąży. Kiedy będzie stypa- przyjdziemy oczywiście Pani to się należy a my mówimy wygra lepszy czyli kto Mariusz. Stawiamy 78% do 22% zwycięstwo Mariusza

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj ktoś ostro poleciał. Wysoki wynik trochę za wysoki ale możliwy do wykonania. Mariusz młody, inteligentny, rozważny polityk coraz mądrzejszy staje w szranki z kobietą chytrą ma jąco za sobą kościół ależ nie tylko Bronaka i jego dwóch giermków. To za mało na równą walkę nie pomoże cwaność i pospolite ruszenie. Była kasa , już jej nie ma- była klasa ale nie pierwsza- może liga okręgowa. Masz jeszcze jedną szanse na przemówienie na Wszystkich Swiętych w Kościele.Czym więcej słów to szansę topnieją Pani Agnieszko czy Pani tego nie czuje , nic pani nie rozumie.Może hektary trzeba zagospodarować i Łomży coś zafundować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkich Świętych idziemy wszyscy na groby odwiedzić zmarłych. Może wreszcie skończą się konferencje wywiady wiadomo kogo. Tej pani co ma parcie na władzę. Portalik Narew zamiast sprzątać groby, zapalać znicze to spiskował dalej w swojej siedzibie. Mariusz zachował się pięknie -Święto jest ważniejsze i zapowiedział koniec kampanii wyborczej. Zwycięstwo ma w kieszeni prosi jednak mieszkańców Łomży o udział w wyborach najbliższej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muzykowa dzisiaj w Łomży kwestowała chyba puszkę od Kołaka dostała. Wystawił ją na przodzie a sam skrył się z tyłu /siły główne z tyłu/ Myślał ,że to wsparcie lecz pomylił się bardzo.Ludzie omijali Agnes szerokim łukiem a wtedy nadziewali się na Kołaka i niestety musieli wrzucić do puszki kilka złotych. Stałem z boku i widziałem i na Mariusza czekałem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wielu zacnych ludzi odeszło. Byłam na cmentarzu pomodliłam się i zapaliłam lampki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…