Deklarujący przyjaźń dla Łomży, okazali się bardziej przyjaźni dla PiS, a już dla siebie najmniej…


Demokracja rządzi się swoimi prawami. Ale jak powiedział w sposób prosty, lecz w bardzo głębokim sensie Winston Churchill: „demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu”.

Jednak mimo wszystko uważam dzisiejszy prezent imieninowy, nie dość że nie w pełni udany, to przede wszystkim za zbyt kosztowny dla miasta. W mojej ocenie deklarujący przyjaźń dla Łomży, okazali się bardziej przyjaźni dla PiS, a już dla siebie najmniej. Interpretacje wyboru przewodniczącego rady mogą być różne, pokłosie zaś niekoniecznie musi okazać się zgodne z przewidywaniami jego projektodawców. Dzisiejsza sesja dała niedowiarkom i wątpiącym jeszcze jeden dowód. Taki otóż, że prezydent ma twardy kręgosłup i rozwód z PiS traktuje poważnie. Tak przynajmniej odbieram postawę członków jego komitetu wyborczego.

Prezent z okazji imienin Janusza niedopełniony, bo ta egzotyczna koalicja już na wejściu zazgrzytała, czknęła i nie potrafiła wybrać zgłoszonych przez siebie faworytów na funkcję wiceprzewodniczących rady. Żaden z nich nie uzyskał wymaganej większości głosów. Próbowano zrobić kolejne podejście, ale im tę procedurę bardzo profesjonalnie wybiła z głowy radna Gałązka, wsparta w części radnym Wojtkowskim i ratuszowym prawnikiem. Temat odłożono głosami większości radnych do poniedziałku, kiedy to nastąpi akt drugi tego dość ciekawego spektaklu.

Dzisiejsza sesja już pokazała, że każda z następnych sesji będzie wydarzeniem a nie zwykłą samorządową debatą. Tym bardziej, iż w dziesięcioosobowej opozycji są osoby bardzo merytorycznie przygotowane i umiejące się poruszać w meandrach samorządowych procedur. W takiej konfiguracji niełatwym będzie na przykład debata nad przyszłorocznym budżetem, bo dzisiejszy solenizant pewnikiem sięgnie po fanty. Na ile znam życie, zapewne niektórzy członkowie tej egzotycznej koalicji też nie zapomną upomnieć się o to samo. Interes miasta schodzi powoli na drugi plan, tego najbardziej się obawiałem obserwując przedsesyjne pląsy. Zapowiada się więc parodystycznie i niekoniecznie każdorazowo merytorycznie.
Januszom wszystkiego dobrego ślę. Pozdrawiam Czytelników.

PS. Patrzę i co dostrzegam? Nie można wykluczyć, iż wczesną wiosną może dojść do kolejnych wyborów przewodniczącego rady. Rzeczy egzotyczne i kruche nie potrafią długo fizycznie przetrwać. Wcześniej, czy później osoby sterowane z tylnego siedzenia dojdą do wniosku, że tracą w różnych płaszczyznach i pora sięgnąć po własne zdanie, by nie zostać z rękami w nocniku.

Komentarze

  1. Na koszt Łomży otarli Januszowi i Agnieszce łzy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Kruk. Szkoda naszej Łomży - koalicja przeciw prezydentowi? Po co? Nie udało się swojej kandydatki wepchnąć na stołek, to chociaż przez radę będą mącić...To wszystko spada na psy - włącznie z dzisiejszą poranna sytuacją.
    Czy normalne jest czytanie intencji za -"Prezydenta Miasta Chrzanowskiego Mariusza" - skrótem "za władze samorządowe"? Czy ktoś po wyborach nadal ma awersje wypowiadając imię i nazwisko? A może zakaz jeszcze nie został zdjęty? Może Pan Kruk odniesie się do tej sytuacji. Bo to co było na sesji jest pokłosiem tego co w Kościele. Nie na odwrót - niestety.....Byłbym niezmiernie wdzięczny gdyby popełnił Pan artykuł w tym temacie - bo człowiek wierzący jestem, ale powoli bladnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Borys byłby najlepszym przewodniczącym. Ale no cóż PIS to zawzięta partia jest.

    OdpowiedzUsuń
  4. " powoli bladnę" hahaha dobre . Waść nie bladniesz tylko wpadasz w jakieś odmienne stan świadomości zwane łomżingiem hahahah

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kogoś poprawiasz a sam stylistyczne babole walisz :))

      "wpadasz w jakieś odmienne stan świadomości zwane" - śmiechu warte :))

      Usuń
  5. Pan Borys zdradził swoich wyborców, teraz jego partia powinna mu powiedzieć do widzenia. Bo reguły gry są jasne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Waść mi nie tłumacz co miałem na myśli bo tu nie tylko o mnie jednego chodzi - a o wiele ludzi do kościoła chodzących i wierzących w tego samego Boga. Blednie wiara człowieka po tym co Kościół wyprawia. A na Łomżing przyjdzie czas - waść się nie bój będą łzy wylewane na sadowej jak butelki z piwem na festynach.

    OdpowiedzUsuń
  7. kościół to ponad tysiąc lat trwania i tradycji a Waść kreując się tu na lokalnego Marcina Lutra jesteś nie tyle co odkrywczy a śmieszny.

    OdpowiedzUsuń
  8. :) to cieszę się że choć taki waść pan miał się z czego pośmiać, gdy innym nie do śmiechu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyjmuję zakład, ale o butelkę coca coli zero 1,5l. Stoi?

    OdpowiedzUsuń
  10. wrócą festyny z browarem...i bardzo dobrze :) wszak oszczędzać trzeba żeby weksli nie było.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki ten nowy przewodniczący jakiś taki "niewydarzony"

    OdpowiedzUsuń
  12. stoi panie Marianie

    OdpowiedzUsuń
  13. Coca cola dobra na wszystko hahhahaha

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…