Dzielenia Prawa i Sprawiedliwości ciąg dalszy… tym czasem członek dzierżący tekę ministra bryka ino szum…


„W PiS coraz głośniej mówi się o możliwej dymisji wiceszefa MSWiA. Wcale nie z powodu kryzysu w policji”, taką informację możemy przeczytać w listopadowym nr 46 tygodnika „Wprost”. Ewentualna dymisja ministra Zielińskiego tyle mnie obchodzi, co zeszłoroczny śnieg. Jak sobie człowiek pościele, tak się wyśpi.

Przytoczona publikacja przyciąga mnie z zupełnie innego powodu. Niesie w sobie bowiem wątek łomżyński, mnie interesujący. Jest kolejnym stemplem, że w ocenie wyborczych perturbacji podlaskiego PiS i mechanizmu wyboru kandydata tego ugrupowania na prezydenta Łomży postawiłem prawidłową diagnozę. Autor za pośrednictwem swoich informatorów, potwierdza, że maczał w tym swoje paluszki minister Zieliński i przekonał szefów z Nowogrodzkiej do swojego konceptu. Mało tego, po raz kolejny na łamach prasy możemy przeczytać, że poparcia dla wskazanej kandydatki udzielił łomżyński biskup, że chwalił jej kandydaturę. Jak donosi tygodnik, 75 procent poparcia dla Chrzanowskiego wprasowało w fotele partyjnych szefów w centrali. Klocki się powoli układają w całość, którą przed paroma tygodniami przedstawiłem czytelnikom bloga szybciej, niż pan Artur Grabek we „Wprost”.


 Perturbacji w podlaskim PiS nie koniec. Mamy do czynienia z kolejnym blamażem, którego głównymi aktorami na politycznej scenie są posłowie Zieliński i Jurgiel. Różnica między nimi polega na tym, że ten drugi jest nadal urzędującym szefem struktur wojewódzkich tego ugrupowania. W przypadku Mariusza Chrzanowskiego mówiono o lojalności, a co w tym przypadku wypada powiedzieć? Prezydenta Chrzanowskiego z hukiem wykluczono z partii, zrobiono niemal medialną pokazówkę, skrzywdzono w precedensowy sposób. Tym czasem członek dzierżący tekę ministra bryka ino szum. I nic. Nikt o lojalności wobec statutowych władz partii nawet się nie zająknie. Poszukuję w tym wiarygodności i w żaden sposób jej dojrzeć nie mogę. Lata swoje mam, może wzrok zawodzi? Pozdrawiam Czytelników.

Komentarze

  1. będzie o jednego szkodnika mniej !

    OdpowiedzUsuń
  2. skrzywdził Łomżę, należy mu się aut :(

    OdpowiedzUsuń
  3. to jest szopka:

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24165963,policjanci-w-suwalkach-twierdza-ze-od-trzech-lat-pilnuja.html#s=BoxOpImg4

    OdpowiedzUsuń
  4. Autor po raz kolejny udowodnił, że jest osobą wiarygodną!
    Szacunek Panie Marianie!

    OdpowiedzUsuń
  5. O to może w końcu pan prezydent odpocznie i nie będzie musiał wynosić już flagi Unii z masztem dla poprawy komfortu psychicznego posła Zielińskiego. W sumie ciekawe co zburzyło takie cudowne stosunki tych obojga panów którzy jeszcze niedawno traktowali się z taką atencją przy każdej nadarzającej się okazji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Panie Kruk ameryke pan ponownie odkrywasz? Tak się w tej drużynie gra i nasz obecny prezydent nie jest w tej grze skrzywdzony tylko przegrywał 0:1 a teraz po wyborach ustawił wynik na remis. W sumie czytam to i zastanawiam się skąd w takim niby obeznanym i dobrze poinformowanym blogrze tyle naiwności. Pozornej zapewne ?

    OdpowiedzUsuń
  7. A gdzie wy tu widzicie nienawiść??? Chłop pisze zawsze wszystko ma potwierdzone, robi to z jajem. A tu się nienawiści dopatrywać? Największą nienawiść można się raczej dopatrzeć w naszym miejscowym klerze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ty ślepy czy co , że poprawnie tekstu nie potrafisz przeczytać

      Usuń
    2. Rzeczywiście chodziło o naiwność panie detektyw gadżet.Za pomyłkę chylę czoło. Patrzałki zapomniałem nałożyć. A pan Kruk mimo wszystko nie jest naiwny. Naiwną osobą można nazwać kogoś, co komuś się obieca złote góry, i zmusza się do nieczystej, brudnej gry. A tu patrz chu.j bomki strzelił choinki nie będzie .

      Usuń
  8. To chyba wiemy kto powinien odpowiedzieć za ten ostatni cyrk w Łomży ??
    Pan Zieliński baron ziemi podlaskiej i zachwalający i zapraszający na herbatkę minister Rafalską ( która popierała kandydaturę owej damy podczas pamiętnego dnia) Biskup Bronakowski. Dobrze u Biskupa przy herbatce w czasie sesji rady miejskiej porozmawiać o ważnych sprawach dla Łomży. :) Ktoś bardziej chciał zadbać o Łomżę niż sam prezydent miasta.
    A dziś widzimy te twarze w Kościele prawiące o moralności, pouczające, straszące wekslami....ile warte są te słowa wypowiedziane z tych ust??? Z ust tych ludzi??? Wyimaginowane historie, które nie były do przyjęcia na trzeźwy umysł - nagle zaczęły się materializować i pojawia się zarys osób ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Pan Zieliniak to chyba baron cygański, albo albański. Nie obrażając obu baronów. Widać życie w dostatku. Lekko tłusty, świniak z ryja, malutkie oczki. Szybka charakterystyka. Tylko złoty kajdan na szyję mu włożyć.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…