Nauka nie idzie w las… projekt budżetu Łomży DOBRY, OSZCZĘDNY, BARDZO REALNY I MĄDRY

Prezydent Mariusz Chrzanowski nie rzuca słów na wiatr i wciąż udowadnia, że dotrzymuje słowa. Projekt budżetu Łomży na 2019 rok jest dobry, oszczędny, bardzo realny i mądry. Do miejskiej kasy wpłynie 365.869.181,00 zł, a wydamy – 365.243.201,00 zł.

Uzasadniony kryzys i oszczędności, te słowa można odmieniać przez wszystkie przypadki. Tak robi teraz wiele miast w kraju. Prezydent Chrzanowski w projekcie budżetu ogranicza wydatki, nie obniżając jakości życia w mieście. Inwestujemy i tniemy, tak odbieram zapisy w budżecie. Widać, że prezydent nie odstępuje od prowadzenia mądrej polityki inwestycyjnej. Faktem jest, że zapowiada dokończenie inwestycji obecnie realizowanych i tych zaplanowanych, lecz nie wyklucza ruszenia z nowymi po zbilansowaniu roku mijającego i przeanalizowaniu ewentualnych propozycji samorządu. Tak odważne podejście prezydenta do przyszłorocznych zadań, świadczy, że budżet jest pewny i bardzo realny. Pomimo planowanych oszczędności i cięć, odpowiada on na wyzwania, jakie czekają Łomżę w przyszłym roku. Przed Łomżą trudny czas, ale bez obaw, nie widać wieszczonej „carskiej Rosji”.

Co najważniejsze, budżet powoli zmniejsza deficyt i zadłużenie w wieloletniej perspektywie. Urealnia dochody, szacuje je na dobrym poziomie. Jest zdeterminowany przez zabytkową halę targową, budowę ul. Kolejowej oraz kolejnymi etapami przebudowy i rozbudowy Filharmonii, budowę centrum przesiadkowo komunikacyjnego, modernizację ul. Niemcewicza, sportową infrastrukturę przy szkołach, dalsze prace w parku Jana Pawła II. Łączna ich wartość to blisko 40 mln zł. Oczywiście to tylko wycinek z większej całości.

Prezydent Chrzanowski tnie wydatki w takich obszarach, jak transport i łączność, turystyka, administracja publiczna /spore cięcia wydatków na promocję miasta/, kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, oświata i wychowanie. I jest się w stanie to zrozumieć i zaakceptować.

Oczywiście nie ma fajerwerków, mimo wszystko budżet został przygotowany w sposób ostrożny. Czynniki zewnętrzne, które mają wpływ głównie na realizację inwestycji są na dzisiaj trudne do przewidzenia. Mariusz Chrzanowski kraje, jak mu materii staje, zapewne będzie łatwiej, jak radni uczynnią się i w tym pozytywnym znaczeniu go wesprą, nie majstrując zbytnio przy projekcie budżetu. Jeśli prezydent Chrzanowski, wsparty samorządem nie zwolni tempa, można będzie mówić w niedalekiej przyszłości, że również ta kadencja skazana jest na sukces. Napiszę wprost: łomżyniacy mogą czuć się bezpiecznie. Pozdrawiam Czytelników.