Nie ukrywam, że z sąsiadem zza ściany omawialiśmy sesję w szczegółach. Mój kolega ma niesamowite poczucie humoru…
Wrócę jeszcze krótko do fragmentu ostatniej sesji w sprawie
ustalenia wynagrodzenia prezydenta. Jak poinformowano, ustalenia wynagrodzenia
prezydenta trzeba dokonać do końca listopada. Kiedy przewodniczący taką
propozycję rzucił pod obrady szanownej rady, z wnioskiem zgłosił się radny
Tadeusz Kowalewski (PiS). Prosił o przegłosowanie formalne, żeby ten wniosek
trafił najpierw pod obrady komisji albo klubów, ponieważ dla niego „osobiście są
pewne kwoty, które chciałby skonsultować chociażby ze służbami finansowymi”.
Dodał przy tym, że na pewno dzisiaj osobiście tego wątku nie podejmie, dopóki
to nie będzie skierowane do komisji i ewentualnie klubów. Wniosek radnego
poddano głosowaniu, uzyskał on 2 głosy za, 4 wstrzymujące i 17 przeciw, czyli jak
szybko się pojawił, tak szybko padł.
Wniosek radnego Kowalewskiego wyglądał co najmniej dziwnie z
kilku powodów. Rzecz w tym, że wniosek w sprawie wynagrodzenia prezydenta nie
mógł być skierowany do komisji, bo takie póki co nie istnieją. Podobnie nie
istnieją kluby radnych, gdyż takich do dnia sesji nikt nie zgłosił. Poza tym we
wniosku nie znajdują się „pewne kwoty”, lecz są konkretnie określone i nazwane.
Jakie były zamiary radnego Kowalewskiego, tego zapewne się nie dowiemy. Być
może radny zamierzał zweryfikować składniki wynagrodzenia w kontekście np.
zapowiedzi prezydenta o nie powoływaniu drugiego wiceprezydenta i po poznaniu
szczegółów (m.in. wzrostu obowiązków) zaproponować podniesienie poborów
prezydentowi? Takiej wiedzy nie mam, to tylko moje spekulacje. Ale przed radą
kolejne sesje i nie można wykluczyć, że radny Kowalewski, czy inny z radnych
PiS taki słuszny wniosek o podwyżkę wynagrodzenia dla prezydenta szanownej
radzie przedłoży. Tym bardziej, że uzasadnienie leży na wyciągnięcie ręki,
wystarczy po nie sięgnąć. Naprawdę byłby to zrozumiały i honorowy gest ze
strony radnych PiS.
Nie ukrywam, że z sąsiadem zza ściany omawialiśmy sesję w
szczegółach. Mój kolega ma niesamowite poczucie humoru. Zaproponował więc rzecz
następującą, aby mało doświadczeni radni przechodzili kolejne szczeble kariery
w samorządzie. Wyglądałoby to arcyuczciwie w brzmieniu: młodszy radny – dieta
100 zł, radny – 200 zł, starszy radny – 300 zł, radny opierzony – 400 zł,
starszy radny opierzony – 500 zł itp. Jak widać każdy awans w tej hierarchii
wiązałby się z podwyżką diety, i dopiero w połowie kadencji taki doświadczający
się radny otrzymywałby pełną dietę w ustawowej wysokości. Byłby to bodziec do
szlifowania wiedzy o samorządzie, procedurach i innych takich tam. Wtedy łatwo
unikną niebezpieczeństwa narażania się na śmieszność, a już na pewno będą
odbierani ze zrozumieniem. Pozdrawiam Czytelników.
Ale Prosińskiego i Wojtka zrobili w bambuko.
OdpowiedzUsuńTak to z koalicjami z PO. Słodka zemsta Macieja
nie zawracaj gitary wszystko idzie zgodnie z planem :)
UsuńKto ich rozegrał? Ala z Wieśkiem?
OdpowiedzUsuńOstatecznie AK będzie Przewodniczącą lub Vice
OdpowiedzUsuńlada dzień towarzystwo się tak pokłóci że wygra na tym tylko PiS i opcja Tadeusza :((
OdpowiedzUsuńRadny Kowalewski chciał zabłysnąć i dostał prztyczka. Nawet radni PiS nie poparli jego wniosku!
OdpowiedzUsuńPiS planował obniżyć czy podnieść pensję prezydentowi jak myślicie ??
OdpowiedzUsuńKWW Chrzanowski + PiS+Przyjazna Łomża =solidna i stabilna większość w Radzie.
OdpowiedzUsuńPiS już ma Przewodniczącego a za chwilę jak dołączą do niego Bezpartyjni i Przyjazna Łomża to zamiast koalicji będzie opozycja dla Prezydenta.
nie katuj Łomży, wypluj te słowa !!!!!!!!!!
UsuńBiskup Krzysztof Nitkiewicz:
OdpowiedzUsuń„Polscy wierni nie są na tyle mądrzy i inteligentni, by być w stanie decydować o tym, co jest słuszne, a co nie. Do tego niezbędny jest im Kościół. Kościół katolicki i jego duchowni”.
Mnie to najbardziej pasował taki skład: Grzymała, Konopkowa i Mieczkowski. No, jak wiadomo Mieczkowski nie przeszedł, a szkoda. Ale ta Alka i Wiesiek świetnie ze sobą współpracowali.Grzymała spokojny, stonowany a Alka waleczna i ten jej cięty język. Jaki Wojtkowski się pcha. Śmiech na sali.
OdpowiedzUsuńNajgorsze jest to że co niektórzy radni mają pewne przywary
OdpowiedzUsuń