Pytanie radnego Serdyńskiego coś w sobie niosło? Wyborcy lubią wiedzieć…


Słuchając sesji inauguracyjnej, podczas zadawania pytań kandydatom na wiceprzewodniczących rady, zwróciłem uwagę na jeden z fragmentów, pozornie nieistotny, lecz dla mnie - w świetle poniższego materiału - budzący wieloznaczność, niedomówienie a i w jakimś stopniu zagadkę, na którą poszukuję jednoznacznej odpowiedzi. Być może w tych wątpliwościach nie jestem odosobniony.

Na wczorajszej sesji kandydatowi na ww. funkcję radnemu Dariuszowi Domasiewiczowi zadał pytanie radny Piotr Serdyński. Brzmiało ono: „Dzisiaj w prezentacjach padały pytania o różne przynależności partyjne. Ja mam pytanie do jednego z kandydatów pana Dariusza Domasiewicza. Czy pan jest nadal członkiem jakiejkolwiek partii politycznej?”.

Radny Domasiewicz udzielił następującej odpowiedzi: „Partii członkiem nie jestem. Natomiast jestem członkiem komitetu Przyjazna Łomża. Myślę, że pan taką wiedzę ma. Tak samo, jak ma pan wiedzę na to pytanie, które pan zadał. Myślę, że jest bezpodstawne. Ale nie jestem żadnym członkiem żadnej partii politycznej”.

Na co radny Serdyński odparł: „Gdybym miał taka wiedzę, na pewno takiego pytania bym nie zadał. Wolałem się upewnić. Zakładam, że mówi pan prawdę. Dziękuję za odpowiedź.”.

Padło konkretne pytanie. Padła konkretna odpowiedź. Wyjaśnienie radnego Domasiewicza jest wyczerpujące. Właściwie na tym powinienem zakończyć swoje dywagacje na ten temat. Należę jednak do ludzi, którzy tak szybko nie odpuszczają zainteresowania podjętym zagadnieniem.

Dariusz Domasiewicz w 2014 roku zdobył mandat radnego z listy Platformy Obywatelskiej. Podczas sesji 26 sierpnia 2015 r. ówczesny radny Zaremba zgłosił na funkcję przewodniczącego Komisji Rozwoju, Przedsiębiorczości i Zagospodarowania Przestrzennego radnego Domasiewicza. W trakcie omawiania tej kandydatury wywiązała się polemika, która w jakimś zakresie koresponduje z podjętym przeze mnie tematem. Poniżej przywołuję wyjątki /wypowiedzi/ z sesji z 26.08.2015 r. /zainteresowanych odsyłam do Protokołu nr XIII/15 z obrad XIII zwyczajnej sesji Rady Miejskiej Łomży/:

Radny Chudziński: Stwierdził, że chciałby aby Przewodniczący Klubu PO wypowiedział się w tej sprawie. Kontynuując wypowiedź stwierdził, że nie dalej jak pół roku temu, kiedy Rada powoływała przewodniczących komisji i ustalała składy osobowe komisji Rady, były zgłaszane kandydatury radnych, którzy o mandat w Radzie ubiegali się z listy Platformy Obywatelskiej i jednoznacznie wtedy stwierdzili, że są w bardzo głębokiej opozycji i dlatego nie wyrażają zgody na bycie przewodniczącymi komisji. W związku z tym teraz chciałbym wyraźnie usłyszeć jak w tej chwili ta sytuacja się przedstawia.

Radny Borysewicz: Przypomniał, że kandydaturę radnego Dariusza Domasiewicza na Przewodniczącego Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości i Zagospodarowania Przestrzennego zgłosił radny Tadeusz Zaremba i to do niego pytanie powinno być skierowane.

Wanda Mężyńska: Zwracając się do radnego Dariusza Domasiewicza stwierdziła, że radny do Rady „startował” z Platformy Obywatelskiej. Z PO do rady weszło czterech radnych. Teraz pełni funkcję Prezydent wywodzący się z PiS. Poprosiła więc o wyjaśnienie jak będzie wyglądała współpraca radnego jako przewodniczącego komisji z Prezydentem Miasta. Zapytała czy radny może zadeklarować, że ta współpraca będzie przebiegała pozytywnie.

Radny Domasiewicz: Stwierdził, że kandydując do roli przewodniczącego KRPiZP nie wyobraża sobie innej postawy, bo jeżeli do tej pory współpracował ze wszystkimi radnymi bez względu na opcje polityczne, to teraz będzie droga do tego żeby jeszcze bardziej współpracować i jeszcze więcej siebie poświęcić dla dobra miasta, dla dobra wspólnego. Zapewnił, że będzie współpracował z Prezydentem i Zastępcami Prezydenta Miasta.

Radna Olbryś: Zwracając się do radnego Dariusza Domasiewicza z zapytaniem czy będzie współpracował z Prezydentem Miasta i czy wystąpi z PO.

Radny Domasiewicz: Po raz kolejny oświadczył, że będzie współpracował z Prezydentem i Zastępcami Prezydenta Miasta, z Radą i ze wszystkimi tak jak do tej pory. Nie widzi powodu dlaczego miałby zachowywać się inaczej. Uważa, że współpraca będzie bardziej się zacieśniać, a nie odwrotnie.

Radna Olbryś: Zwracając się do radnego Domasiewicza stwierdziła, że zadała konkretne pytanie i prosi o konkretną odpowiedź. Jest to dla niej ważne.

Radny Domasiewicz: Wyjaśnił, że zabiega o głos całej rady – wszystkich 23 radnych. Kandydował z listy PO i nie chciałby żeby to było kartą przetargową, a decyzję odnośnie swojej osoby podejmie na przestrzeni tygodni, miesięcy, może lat.

Radny Borysewicz: Chciał zabrać głos po wypowiedzi radnej Bogumiły Olbryś, ale myśli, że nie będzie się nad radną znęcał, bo Pani radna sama sobie dzisiaj wystawiła świadectwo.

Tyle o związku radnego Domasiewicza z Platformą Obywatelską ze źródeł oficjalnie dostępnych. Jak radny sam stwierdził w sierpniu 2015 roku „decyzję odnośnie swojej osoby podejmie na przestrzeni tygodni, miesięcy, może lat”. Na ile to zostało oficjalnie sformalizowane nie mam wiedzy. Władne w udzieleniu precyzyjnej odpowiedzi są jedynie władze Platformy Obywatelskiej. Być może ktoś z tych osób zdobędzie się na odwagę i konkretnie odpowie/opowie, jak sprawa wyglądała i jak wygląda dzisiaj. Sądzę, że taka odpowiedź należy się jednemu, jak i drugiemu elektoratowi. Pytanie radnego Serdyńskiego coś w sobie niosło? Wyborcy lubią wiedzieć. 
Pozdrawiam Czytelników.

Komentarze

  1. po co mówić niewygodną prawdę ??? Zaszkodziłoby to tylko... trzeba mieć honor żeby się przyznać a nie unikać odpowiedzi. Ale gdzie tu szukać honoru jak do obecnego Pisu się uśmiechać ktoś chce po tym co się stało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli jasno wynika że Borysewicz był w głębokiej opozycji a teraz jest z Chrzanowskim?
    Bo już nic z tego nie rozumiem?
    Co Pan o tym sądzi bo można się pogubić?
    Czy Chrzanowski jest jeszcze w PIS ? bo jeśli tak to mamy koalicję PIS z PO?
    Komedia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Panowie z PO zostaliście wywołani do tablicy. Czekamy na komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przykro Maćku wszyscy czytelnicy bloga czekają na stanowisko PO . Pan kandydat na vice jest w partii czy nie jest. Jest to bardzo ważne przy głosowaniu poniedziałkowym. Jeżeli kandydat skłamał a jest duże prawdopodobieństwo, że tak nie może zajmować żadnej funkcji w Radzie Miejskiej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Panie Kruk jak mniemam zna Pan radnych PO Mógłby Pan spytać osobiście na potrzeby tego artykułu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę ode mnie za wiele nie wymagać. Nie znam radnych PO. Gdyby było inaczej, to zanim napisałem felieton zaciągnąłbym języka w tej sprawie.

      Usuń
  6. Oj panie Domasiewicz kolejny karierowicz, a o Michalaku nie wspomnę. Mam nadzieję, że te sprawy będą poruszone na poniedziałkowej sesji.

    OdpowiedzUsuń
  7. przestańcie męczyć pana Mariana bo tu wszystko się zmienia szybko jak w kalejdoskopie. Jedno jest pewne , że ugrupowanie Chrzanowskiego wsparło kandydaturę Borysewicza. Wsparcie to zapewne było ceną za zawiązanie wspólnej koalicji w radzie . No jednak PiS okazało się bardziej sprytne i plany tej koalicji spaliły na panewce. Potem już było totalne zamiesznie i nikt nie rozgryzie kto gdzie z kim spiskował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to oznacza że w ramiona PiS oddał się radny Domasiewicz i "spółka" - katastrofa :((

      Usuń
  8. PIS nakazał foty robić jak kto głosował. Szkoda, że wcześniej nie wpadł na to komitet Chrzanowskiego. Ja mam niestety dwóch podejrzanych, którzy wybyli się na na Chrzanowskim i wygrali wybory na radnych. Ale zło wraca, brak lojalności też.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ma co się podniecać, wszystko łącznie z przewodniczącym może się jeszcze zmienić 100 razy :) spokojnie... nie bijcie piany. Mariusz niedługo będzie miał większość. Kruk jeszcze będzie pisał pieśni pochwalne o Michalaku z takimiż samymi wypiekami zachwytu jak obecnie niechęci

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie najlepszy skład był przewodniczący Wiesław Grzymała, choć Borys jak był zajebiście sobie radził. Vice przewodniczący Konopkowa i Mieczkowski. szkoda, że Mieczkosia już nie ma. A ten Olszewski podoła???? Jak on ledwo gada???

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzeba przyznać że Borysa klasycznie puknęli. Po partyjnemu. Zanęcili żart się trzymał .. I w łeb.
    Żeby i z obiecaną robotą tak nie było jak się Mario z PiS dogada.
    "wartości PiS są mnie bliskie"

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe czy tym jednym z podejrzanych jest jeden z najmłodszych radnych- sportowiec. Ma powiązania z PIS-em,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak właśnie uważam. Jestem nawet o tym przekonany. Żeby już w tak młodym wieku być sprzedajną osobą?

      Usuń
  13. A może stary sportowiec obudził się że nie będzie vice?

    OdpowiedzUsuń
  14. Stary sportowiec chce być vice to skandal. Niech wpierw uzyska odpowiednie kwalifikacje na nauczyciela bo ich nie ma. Szczegóły póżniej. Jest stary ale nawet młody- gdzie się pchasz Wojtku. Poczekaj na swoją szansę. Rozwijasz się szybko jak za 5 lat otrzymasz 500 głosów stawiam na Ciebie. Ale teraz pofolguj bo nie masz szans.Nawet twój ;kolega; sportowiec odda głos na kogoś innego. Zobaczysz w poniedziałek.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolega sportowiec to kombinuje z PIS-potwierdzone info.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…