Tematem wiodącym był pogląd, że nie jest zdrową społeczność pozbawiona niezależnej prasy, czy też innego medialnego nośnika…
Kiedy blisko cztery lata temu uruchamiałem niniejszy blog,
napisałem, że pchnęły mnie do tego liczne rozmowy z mieszkańcami Łomży. Pod
wpływem ich nie do końca czytelnej sugestii, postanowiłem dzielić się na forum
publicznym swoimi refleksjami o grodzie nad Narwią. Ówczesne rozmowy z
mieszkańcami, ich sugestie w połączeniu z okolicznościami minionej kampanii
wyborczej do samorządu, uświadomiły mi, że w zdecydowanej większości mieszkańcy
miasta są okrutnie głodni, cierpią niesamowity głód. A konkretnie, cierpią na
niedostatek publicznej refleksji, popatrzenia „tu i teraz” na sprawy, problemy
z różnej perspektywy, albowiem każde z nich, w mniejszym lub większym stopniu
ociera się o dwie strony przysłowiowego medalu, oczekując publicznego
rozstrzygnięcia.
W opiniach zebranych przeze mnie od mieszkańców przewija się
kluczowy wątek, taki mianowicie, że w Łomży nie ukazuje się żadne „prawdziwie
niezależne pismo” i podobnie „portal internetowy” traktujące bez jakichkolwiek
zahamowań o problemach i bolączkach społeczności miasta w obszarach
społeczno-politycznych. Padło wprost, że pisma i portale są, ale tak jakoś nie
do końca trafiają do ich świadomości i w ich ocenie bardziej są traktowane jako
biuletyny informacyjne.
Tematem wiodącym był pogląd, że nie jest zdrową społeczność
pozbawiona niezależnej prasy, czy też innego "wolnego" medialnego nośnika. Postanowiono
zatrzymać spekulacje. Zebrane ww. opinie i informacje plus ilość czytelników
bloga, zainteresowanie i polemika mieszkańców odnośnie publikacji na blogu oraz
przeprowadzone konsultacje urodziły w konsekwencji pogląd, że trzeba zrobić
krok /może nawet dwa/ w niszę na rynku medialnym powiatu łomżyńskiego. Uczestnicy spotkania,
ja także, postanowili rozpocząć prace organizacyjne i w ślad za tym na początku
stycznia nadchodzącego roku złożyć w Sądzie Okręgowym wniosek o zarejestrowanie
gazety. Po zarejestrowaniu pisma podamy oficjalną informację o składzie zespołu
redakcyjnego i upublicznimy adres siedziby redakcji.
Pismo swym zasięgiem będzie obejmować powiat łomżyński. W
trosce o czytelnika, aby informacje szybko do niego docierały, pismo wydawane
będzie jako tygodnik w dwóch wersjach. Wersja internetowa, nieodpłatna, byłaby
dostępna na platformie www.prasa24.pl bezpośrednio pod adresem www.kurierlomzynski.pl.
Natomiast wersję papierową można będzie nabyć za symboliczną opłatą w punktach
sprzedaży prasy na terenie powiatu, lub na zasadzie prenumeraty prowadzonej
bezpośrednio przez redakcję.
Jeszcze co do zawartości gazety. Otóż doszliśmy do wniosku,
że pisma i portale ukazujące się w przestrzeni medialnej powiatu łomżyńskiego z
powodzeniem pełnią rolę informatorów o bieżących wydarzeniach mających miejsce
w powiecie. Dlatego też, aby nie było kolizji i niepotrzebnego dublowania
informacji, mające powstać pismo będzie miało inny profil tzw. społeczno-polityczny
i nieco odmienną linię programową od tych istniejących. Nasz
„kurierlomzynski.pl” będzie na swoich łamach szerzej poruszał problemy
nurtujące mieszkańców poszczególnych gmin, mocno osadzimy się w sprawach
samorządów, instytucji z terenu powiatu, nie będziemy stronili od wywiadów z
osobami mającymi wpływ na różne dziedziny życia w powiecie oraz politykami, chcemy
być również agresywni w przedstawianiu niewygodnych tematów. Data optymalna
ukazania się pierwszego numeru pisma to przełom lutego/marca przyszłego roku,
choć nie wykluczamy, że może to nastąpić znacznie wcześniej, co uwarunkowane
jest różnymi czynnikami. Poprzez niniejszy blog na bieżąco będziemy informowali
czytelników o postępie i zaawansowaniu naszego projektu.
Od siebie dodam, że uruchomienie zapowiedzianego powyżej
pisma nie spowoduje zlikwidowania bloga. Jest moim prywatnym projektem i będzie
istniał, czy to się komuś podoba czy też nie podoba. Pozdrawiam Czytelników.
Bardzo dobra inicjatywa !!!! Panie Kruk. Cieszę się ogromnie z te go powodu. Powodzenia!!
OdpowiedzUsuńŻyczę wam odwagi bycia wolnymi
OdpowiedzUsuńOdwagi - bo wolność jest twórcza!
Tak będziecie wytyczać nowe drogi
w znanym wam otoczeniu.
Odwagi - bo wolność jest samodzielna!
Wolny człowiek sam szuka rozwiązania
Odwagi - bo wolność jest odpowiedzialna!
Traktuj ją jako przywilej, dany ci przez życie
Inni walczyli o tą wolność, często płacąc
więzieniem , a są wśród nas.
Wolność którą wam teraz jest dana !
Bardzo dobry pomysł. Kocham Pana!
OdpowiedzUsuńBrawo. Super pomysł. Z chęcią wydam nawet 5 zł żeby móc poczytać niezależną prasę. Bo Narew i Bezcennej to nie chcę nawet za darmo. Oba szmatławce kierowane przez Kołka.
OdpowiedzUsuńpanie Marianie brawo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAle tylko pod jednym istotnym warunkiem ,że będzie to pismo niezależne i obiektywne w ocenie zaistniałych faktów. Jeżeli których z tych wrunków zastanie zaniechany lub zaniedbany to będzie po ptokach.
Po ptokach to będzie, jak mnie wywiozą na górkę. Pozdrawiam.
UsuńBrawo!!!!!! Nawet przez blog pozamiatał pan te wszystkie żmudne portaliki, a teraz gazeta. Wow! Brawo za odwagę!!!
OdpowiedzUsuńpanie Marianie proszę o podanie składu redakcji tegoż Kuriera. Podanie do publicznej wiadomości da podstawę analizy kto tu miałby pisać " agresywni w przedstawianiu niewygodnych tematów. " Ich droga życiowa , poglądy polityczne , dorobek czy sympatie pozwolą nam stwierdzic na ile to pismo będzie obiektywne i niezalezne a na ile będzie to kolejna tuba propagandowa, nie wiadomo po co realizowana i dla kogo. z powazaniem
OdpowiedzUsuńw sumie jestem gorącym zwolenikiem tego pomysłu tylko znajac realia zycia w tym mieście i mentalność wielu mieniących się prawymi , sprawiedliwymi , moralnymi , patrotycznymi mieszkańcami miasta / nie mam tu na myśli PiS tylko wszystkich/ mam powazne wątpliwości czy to w tym mieście jest jeszcze możliwe do zrealizowania. Bo jak już napisałem ,że "Łomża to nie miasto to pewien stan świadomości"
Napisałem m.in.:
Usuń"Po zarejestrowaniu pisma podamy oficjalną informację o składzie zespołu redakcyjnego i upublicznimy adres siedziby redakcji".
A już tak na marginesie. Życie mnie nauczyło, że najmniej istotne jest "kto" lecz przede wszystkim "co".
Pozdrawiam.
panie Marianie "kto" napisze "co " się każe lub co będzie na czasie albo miłe dla odpowiedniego ucha. Tak więc nie wiem czy akurat była to dobra szkoła życia.
UsuńDrogi blogu,
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci odwagi bycia wolnym.
Odwagi - bo wolność jest twórcza!
Tak jak pionier organizuje życie wedle
własnego tylko pomysłu,
tak Ty będziesz wytyczał nowe drogi
w znanym Ci otoczeniu.
Odwagi - bo wolność jest samodzielna!
Wolny człowiek sam szuka rozwiązania
i nie robi światu wyrzutów za podjętą decyzję.
Odwagi - bo wolność jest odpowiedzialna!
Traktuj ją jako przywilej
zadany Ci przez życie.
Super pomysł. Oj te nasze lokalne szmatławce trzęsą portkami... hahahha
OdpowiedzUsuńświetnie Panie Kruk, czekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńPan czarny Kruk ogarnie lokalną prasę. Gratulacje.O czym tu mowa o Narew i Bezcennej nawet Kontakty nie mają do Pana podskoku. Może dzięki temu info jutro w kościołach będzie czarna niedziela. Black Sunday. Ludzie jutro 50% mniej na tacę dawajcie w kościołach.
OdpowiedzUsuńI będzie czarna Anakonda też w tej gazecie. Macie pozamiatane. Czarny Kruk i Anakonda
OdpowiedzUsuńAle czy w tej prasie też będą "Subtelne" osoby??????? Czy raczej będą mało "subtelne"? Miejmy nadzieję, że nie tak jak teraz w niektórych wzajemne kółko adoracji. Pozdrawiam pana Kruka
OdpowiedzUsuń