Ubojnia w mieście nad Narwią to być może katastrofa…


Dzisiejszy opłatkowy spór o ubojnię w mieście nad Narwią, być może merytorycznie był ważny, lecz miejsce i czas sporu to jakieś wielkie nieporozumienie. Patrzyłem na to z zażenowaniem. W sprawie posadowienia ubojni w Łomży, skoczyli do siebie podczas spotkania opłatkowego dwaj podlascy posłowie. W „opłatkowym sporze” zdecydowanie na tak za budową ubojni był poseł Kazimierz Gwiazdowski, natomiast poseł Lech Kołakowski podtrzymał swoją wcześniejszą opinię i opowiedział się bardzo konkretnie na nie. Spór był mocny, podbudowany argumentami każdej ze stron. Narastał do tego stopnia, że trzeba było interweniować, celem zachowania powagi spotkania. Uczestnicząca w spotkaniu poseł Bernadeta Krynicka być może „wyczuła pismo nosem”, bo ulotniła się przed mocnym starciem zwolennika i przeciwnika tej inwestycji, uzasadniając to koniecznością udziału w jeszcze jednym spotkaniu opłatkowym.

Funkcjonująca w centrum Wiednia nowoczesna spalarnia śmieci zaopatruje w pierwszej kolejności w ekologiczne ciepło szpital i osiedla mieszkaniowe w Wiedniu, jest zarazem znakomitym przykładem harmonii człowieka, natury i nauki, jest również cackiem architektonicznym. Technologie tak dobrane, że mieszkańcy w ogóle nie odczuwają jakiejkolwiek uciążliwości środowiskowej.

Czy to oznacza, że ubojnia w Łomży ma rację bytu i podobnie jak wiedeński zakład będzie dla środowiska obojętny? Mam co do tego poważne wątpliwości i jestem skłonny przyznać w tym przypadku rację posłowi Kołakowskiemu. Z doniesień medialnych wynika, że zakłady typu ubojnia na terenie miast nie sprawdziły się, mimo zapewnień inwestorów, iż zastosowane technologie będą zabezpieczały okalające środowisko przed skutkami ubocznymi takiego specyficznego zakładu. Niezliczone przykłady negatywnych skutków takich inwestycji na terenie miast, ilość toczących się spraw w sądach z tego powodu przemawiają za tym, że ewentualna możliwość powstania takiego zakładu w Łomży jest pomysłem złym. Natomiast argument, że ów zakład utworzy miejsca pracy dla osób jej poszukujących z terenu miasta i miejscowości ościennych nie jest akurat w tym przypadku przekonywujący.

Reasumując. Inwestycje tak, ale bezpieczne dla środowiska. Umieszczenie ubojni w mieście takich gwarancji nie daje. Poczytajcie w mediach, co się dzieje w miastach, które pochopnie wydały zezwolenie na budowę takich zakładów na swoim terenie. Ja osobiście nie spotkałem nawet jednej pozytywnej opinii na ten temat. Pozdrawiam Czytelników.

PS. Wyrażony na dzisiejszym spotkaniu pogląd na temat możliwości postawienia ubojni w Łomży wyrażony przez posła Kołakowskiego uczciwie w pełni podzielam. Szkoda tylko, że odbyło się to w takich a nie innych okolicznościach. Na takie spory jest inny czas, na pewno nie opłatkowy.

Komentarze

  1. numer z ubojnią nie przejdzie :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie potrafią niczego uszanować. Przykre że prawdziwe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzie nie zgodzą się na postawienie ubojni. Niedoczekanie prezia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech się kłócą tylko na to ich stać. Czekam na kolej obiecaną przez posła Kołakowskiego. Ubojnia może dać dużo miejsc pracy i dochody dla miasta. Warto to przemyśleć, a nie od razu mówić NIE

    OdpowiedzUsuń
  5. ploty prezydent na ubojnię nie pozwoli !!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic to nie zmienia. Posłowie sobie pogadali i się rozeszli. Nie pozwolimy na ubojnię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz racji. Mieszkańcy niewiele mogą. W wielu miastach strajkowali, a ubojnie i tak powstały. Zobaczymy jak będzie u nas. Dużo do powiedzenia będą mieli radni. Ja nie wierzę, że Prezydent na to pozwoli. Niepotrzebnie się wraca do tego tematu.

      Usuń
  7. nie bardzo pojmuję dlaczego lokalizacja w mieście? Gmina Łomża i Piątnica tylko czekają na takie inwestycje na ich terenie toż to wymarzony dla nich inwestor.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…