Międzynarodowy Miting Lekkoatletyczny to brzmi bardzo poważnie, przy takim przedsięwzięciu zawsze warto mieć wariant zastępczy…
W dniu wczorajszym zarówno Justyna Korytkowska, jak i
Andrzej Korytkowski na swoich stronach na Facebooku opublikowali informację, że
nie odbędzie się z przyczyn finansowych planowany wcześniej na 5 czerwca br. VI
Międzynarodowy Miting Lekkoatletyczny. Państwo Korytkowscy dziękują przy tym
licznym sponsorom, którzy chcieli pomóc finansami w zorganizowaniu kolejnej
edycji, pomijając w tym zestawieniu Urząd Miasta Łomży, który również wolę
takiego wsparcia wyraził.
Ubiegłoroczną V edycję mitingu miasto wsparło kwotą 50 tys.
zł a spółki miejskie dały na ten cel dodatkowe 15 tys. zł. W latach poprzednich
miasto również było bardzo szczodre na organizację przedsięwzięć sportowych
organizowanych przez Justynę i Andrzeja Korytkowskich. W tym roku, na VI edycję
mitingu, ratusz chciał przeznaczyć również pewne środki. Państwo Korytkowscy
nie obciążają w swej informacji władz miejskich (nawet o nich nie wspominają), że
mogą być powodem ich rezygnacji ze zorganizowania tegorocznej edycji tej
imprezy sportowej. Jednakże taka forma przekazu, w której dziękuje się licznym
sponsorom wymieniając ich z nazwy za chęć pomocy, z pominięciem Urzędu Miasta,
który chciał się dołożyć, prowokuje podteksty i namawia do spekulacji.
Mnie osobiście natomiast szokuje informacja podana przez
pana Korytkowskiego, który napisał m.in. „Międzynarodowy Miting Lekkoatletyczny
nie odbędzie się z przyczyn finansowych. Przepraszam, ale nie z naszej winy”.
Może to bowiem świadczyć, że pomimo licznych sponsorów każdego roku, tak
naprawdę organizacja tej imprezy oparta
była na jednym „głównym” sponsorze, czego można się jedynie domyślać, gdyż taka
informacja przy komunikacie p. Korytkowskich nie została podana. Wystarczyło,
że środki zostały przez niego pomniejszone a organizator stał się bezradny. W
świetle tego dziwię się, że organizatorzy nie widzą w tym swojej winy.
Międzynarodowy Miting Lekkoatletyczny to brzmi bardzo poważnie, przy takim
przedsięwzięciu zawsze warto mieć wariant zastępczy, wyjście awaryjne, wówczas nie trzeba by było
wywieszać białej flagi i oświadczać „nie z naszej winy”.
Dlaczego ratusz obciął dotację na ww. przedsięwzięcie? Nie
mam wiedzy, do dyspozycji mam tylko BIP. Mogę się tylko domyślać, co było
przyczyną, że postanowiono w tym roku „dać mniej”, choć prawdą jest, że w
kierunku tegorocznych działań p. Korytkowskich i spełniania ich marzeń ponownie
sporo publicznych środków skierowano. Mamy wiele dowodów, że prezydent
Chrzanowski przywiązuje wielką wagę do promocji Łomży poprzez sport. Nie można
zatem wykluczyć, że być może pod presją m.in. niektórych radnych - drążących od
jakiegoś czasu zagadnienie wydatków na sponsoring imprez – prezydent pochylił
się poważnie nad tematem i zlecił podwładnym urzędnikom np. wykonanie „małego
badania”, by mieć wyrobiony pogląd na temat rozmiarów i skutków promocji
poprzez organizację tego typu imprezy? Nie wiem. Wiem natomiast, że podczas
ubiegłorocznego międzynarodowego mitingu lekkoatletycznego w Łomży trybuny świeciły
pustkami. Natomiast trzeba uczciwie przyznać, że podczas innych imprez w
mieście podobnie dużego formatu ściany i trybuny pękały w szwach. Nie oszukujmy
się, promocja miasta to też inwestycja. Pozdrawiam Czytelników.
Bardzo mnie śmieszy i zadziwia zarazem powyższa postawa, czy Ci ludzie naprawdę myślą że pisząc "nie z naszej winy" a jednocześnie nie podając winnego, uważają że czytający to idioci ? Idioci z Prezydentem na czele? Jaki trzeba mieć tupet ? Pan Kruk napisał o nie bagatelnym wsparciu jakie otrzymywali Ci Państwo w zeszłym roku. W zeszłym roku było również 600 lecie i wszystko mogło mieć więcej zer, z tego właśnie powodu. Jubileusze rządzą się swoimi prawami, nie danymi raz na wieki, wieków, Amen....jak to się przekonali Panowie w sutannach. Nie wskazując winnego, nie umieszczając też w podziękowaniu Urzędu Miasta, można domniemywać kto, co i jak...ale komuś bardzo zabrakło odwagi napisać wprost. Może głupio, bo pieniążki na wyjazd na trening się znalazły i niby dobrze, ale....nie napiszemy wprost ! Zatem żenująca jest ta postawa i "nie z naszej winy". Na miejscu Prezydenta nie wspierałbym już w ogóle takiego klubu - jak ktoś ma wywalone na Ciebie, to dlaczego Ty udajesz że jest dobrze i starasz się być miły ? To moje prywatne zdanie, ale niech Pan Panie Chrzanowski zastanowi się 10 razy zanim zjawi się ktoś taki. Bo jak nie dostanie się tyle kasy co się chce, to Pan Panie prezydencie będzie najgorszym wrogiem i nie ważne z jakiego powodu, nawet gdyby ta kasa poszła np. na hospicjum, czy niepełnosprawnych, po prostu została zagospodarowana inaczej. Zatem jesteśmy świadkami jak pieniądze, mogą wiele zrujnować. Panie Chrzanowski, chciał Pan być sprawiedliwy, na trening dostali Państwo wsparcie, w zeszłym roku również...ba na listach od Pana startowali. Ci ludzie którzy są najbliżej, lub udają że są - trzeba mieć do nich dystans. Podobnie jak pan Bernard, bo co można robić w Gromadzie w tak zacnym towarzystwie? Niech Pan uważa Panie Prezydencie, wielu mówi pięknie, ale mało potrafi potem stanąć obok !!!!
OdpowiedzUsuńdaj palec to ci zjedzą rękę ..oj co oni robia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dosc nic im nie dac
OdpowiedzUsuńKto organizuje taki miting? Ten za to odpowiada, ten zbiera kasę, chodzi i szuka sponsorów tego wydarzenia. Jest to ciężka praca na pewno, którą się zaczyna nie dwa lub trzy miesiące przed mitingiem, tylko zaraz po zakończeniu poprzedniego. I "nie z naszej winy" jest tu nie na miejscu. Nie lepiej powiedzieć wprost : liczyliśmy na to że miasto nas wesprze, jak rok temu...co najmniej. :) a jak okazało się że tyle pieniążków nie ma, albo może nie było komu rozmawiać ? To "nie z naszej winy". Słabe to i śmieszne.
OdpowiedzUsuńjak wyliczyłem dotacje w ramach konkursów na seniorów i na mlodziez, pozakonkursowe plus do tego mitting 50 tys!!!!! i wsparcie spółek to wychodzi ponad 240 tys zł...czyli ćwierć miliona złotych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i ten pan teraz pisze nie znaszej winny !!!!środowisko sportowe i tak dziwiło się dlaczego prezydent w tamtym roku tak pomaga wam!!!!a wy nawet nie potraficie powiedzieć dziękuję ???z premedytacją podziękowaliscie Urzędowi Marszałkowskiemu, Starostwu Powiatowemu???ile wam w tamtym roku na KLUB onui dali ?????????????????za czyje pieniądze Justyna pojechała w Alpy???bo na BIP-ie jest ,że 10 tyś.dał prezydent z pozakonkursowych !!ładne zdjęcia na fb:) ....piękne góry
OdpowiedzUsuńA ja nie będę owijała w bawełnę i napiszę wprost – to z Waszej winy, Andrzej i Justyna, nie będzie w tym roku międzynarodowego mitingu lekkoatletycznego. Gdybym ja do tego doprowadziła, miałabym odwagę cywilną się do tego przyznać.
OdpowiedzUsuńnajłatwiej powiedzieć "to nie z naszej winy" :-(
OdpowiedzUsuńJak łatwo się przyzwyczaić, że muszą dać !!!
OdpowiedzUsuńmoze myślą,że im się należy??a co prefbet nza mało dał ???....w koncu Śniadowo w nazwie????to wy sniadowo czy lomza ????
OdpowiedzUsuńnic nie dac na żadne Alpy...niech daje Starosta albo Marszałek !!!to z naszych podatków i nie ma wdzięcznosci za to,że miasto tyle dawało i w tym roku też za wysoka dotacja!!!moze czas skonczyć tą farsę prezydencie
OdpowiedzUsuńbyli w alpach to nie miał czasu chodzić po sponsorach!!!wrocil zobaczył,że się budżet nie spina i odwołał Żenada!!!!!!wszyscy bazują na miescie jak tu nie dostaną kasy..to nie ma wydarzenia...takie nasze podworko...prezydent wspiera sport ale 65 tys..na taki mitiing to bym nie dał...zresztą nikt na to nie przychodzi..juz lepszy był bieg PKO BP..przynajmniej można było pomoc potrzebującym i miasto nic nie zapłaciło a jeszcze dali kasę na siłownię i posiłki dla dzieci...........wpis na fb żenujący tego Pana..kupować kwiaty i przepraszać prezydenta
OdpowiedzUsuńhttps://mylomza.pl/artykul/zawodnicy-prefbetu-odwiedzili/573866
Usuńładne zdjęcie z lwem :) 52 kraje.........to w ilu startach pomógł Prezydent ????w ilu starosta???marszałek???
prawie ćwierć miliona w 2018 roku to ładna sumka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!to z naszych łomżyńskich podatków???????oj Śniadowo - Łomża
Andrzej nie słuchaj malarz a działaj na rzecz sportu w Łomży ..prezydent to człowiek, który wspiera sport, jak żaden inny prezydent, po co ci walka...chyba,że uwarzasz,że lepiej ci bedzie pod skrzydłami starosty???na razie to robisz parodię i takie tekst na fb wywołują pole do walki....po co ci to????....
OdpowiedzUsuńPan Kruk jak zwykle centralnie w „10”.
OdpowiedzUsuńPaństwo Korytkowscy, jak Wam nie wstyd doprowadzać do takich dwuznacznych sytuacji ?!
Żenujące zachowanie państwa Korytkowskich. Teraz podgryzają prezydenta, bo kasa się nie zgadza, a z jego partii startowali. Wstyd mi za nich.
OdpowiedzUsuńJeden Pan wcześniej temu Panu powiedział prosto w oczy " mi to wygląda na chorobę psychiczną" . Pan Andrzej po przyznaniu dotacji najpierw skoczył na Pana Prezydenta że podział jest nieuczciwy nie taki jaki zakładali i że ma złych doradców itp. itd. a później ( około tygodnia) na gali sportu chwalił że mamy najlepszego prezydenta w Polsce i zawsze wszystkim to powtarza. Dzisiaj znów sugeruje że wszyscy chcieli pomóc ale nie prezydent Łomży. Powiem tak ....impreza w tamtym roku była fajna, przyjechali utytułowani sportowcy , znane osobistości ale jednak trybuny puste . To świadczy , że łomżanie nie potrzebują takich imprez bo nie są nimi zainteresowani. Najlepiej zwalić na kogoś swoją winę.
OdpowiedzUsuń