Zawracanie kijem Białej…

Sposobu głosowania opozycji zarówno w sprawie wotum zaufania, jak i absolutorium dla zarządu województwa podlaskiego za 2018 rok nie nazwałbym niemałym zaskoczeniem, sensacją, jak określają to regionalne media, lecz zupełnym brakiem klasy politycznej i po prostu głupotą. Postawa opozycji nie zawiera w sobie żadnych przesłanek merytorycznych, jest brakiem szacunku dla idei samorządności i zaprzeczeniem zdroworozsądkowego myślenia, a z politycznego punktu widzenia i nadchodzących wyborów do obu izb parlamentu gigantyczną kompromitacją i fajdaniem we własne gniazdo.

Nad wotum 9 radnych opozycyjnych wstrzymało się od głosu, jeden głosował przeciw. Nad absolutorium wstrzymało się 10, a 4 nie głosowało. Wygląda to na głosowanie na zasadzie „nie bo nie”. Kabaret w wydaniu opozycji nie niesie za sobą żadnych skutków prawnych, a jedynie same szkody dla koalicji będącej z woli wyborców w mniejszości. Panie pośle Tyszkiewicz, z taktyki i powagi jedynka, bo nie uwierzę, że jako szef struktur PO w podlaskim nie maczał pan w tym palców. Tak doświadczony polityk powinien wiedzieć, że zmuszenie wojewódzkiego samorządu do głosowania nad wnioskiem odwołania zarządu będzie jedynie formalnością, a tu i teraz blamaż opozycyjnych radnych ruszył w Polskę.

Poza tym wczorajsze głosowanie udowadnia, jak nisko ceni swoją pracę były zarząd i wielu radnych, którzy w sejmiku w ubiegłym roku, czyli w minionej kadencji zasiadali i wielu sprawami w podlaskim zarządzali. Unikalna na skalę europy samoocena, nafaszerowana sztucznie sprzecznościami. Czy to dobry pomysł, żeby w takim stylu zejść do parteru? Przecież taka postawa niesie za sobą poważne konsekwencje, robicie swoim działaczom w terenie krecią robotę, m.in. w Łomży prowadzi to do konsolidacji elektoratu opozycji nieprzychylnego. Samorząd wojewódzki, każdy samorząd, to nie jest pole bitwy /przynajmniej nie takiej zaprezentowanej wczoraj przez opozycję/, lecz pracy. Warto o tym pamiętać, bo społeczność Łomży potrzebuje wsparcia dla działań w mieście bez względu na to, kto go udzieli, a nie bezproduktywnego brykania, z którego wynika jedynie śmieszność. Zachowanie powagi obowiązuje dorosłych ludzi dzierżących mandaty w każdej sytuacji, nawet kiedy straci się władzę. Pozdrawiam Czytelników.