Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie jest wartością unikalną, jest jednym z dwóch najstarszych tego typu obiektów…


Pomysł przejęcia Skansenu Kurpiowskiego im. Adama Chętnika w Nowogrodzie przez samorząd województwa Podlaskiego nie jest dobrym pomysłem. Odradzałbym władzom i samorządowi łomżyńskiemu dobicia takiego pochopnego targu. Pomysł stworzenia ze Skansenu oddzielnej, zupełnie niezależnej jednostki jest tylko pozornie kuszącą propozycją, a argumenty na tę okoliczność wcale nie przekonują.

Skansen jest integralną częścią Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży, a właścicielem jest Łomża. Pozbycie się na rzecz województwa tego unikalnego Skansenu  w skali Europy spod kurateli Łomży, byłoby decyzją zubożającą dorobek kulturowy miasta i poważnie nadwyrężyło możliwości promocyjne miasta. Argument finansowy, jakoby utrzymanie Skansenu jest ponad możliwości budżetowe miasta wart jest ponownego głębokiego przedyskutowania. Nie sądzę bowiem, że jest on nie do „przeskoczenia” przez łomżyński samorząd. Optowałbym za powołaniem przez prezydenta Chrzanowskiego zespołu kompetentnych osób, który zająłby się na poważnie wypracowaniem raportu umożliwiającego pozostawienie Łomży tego wielkiego dobra kultury i wypracowania projektu na profesjonalne wykorzystania do celów promocyjnych miasta. To jest wykonalne.

Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie jest wartością unikalną, jest jednym z dwóch najstarszych tego typu obiektów muzealnych w Polsce, niespotykanym i jednym z niewielu w Europie. Twierdzenie, że przejęcie go na własność przez województwo będzie korzystne, bo usprawni funkcjonowanie tej placówki, pozwoli wesprzeć kapitałem ekonomicznym województwa i ułatwi skutecznie aplikować o środki unijne, to przesłanki spychające Łomżę na pozycję nieudacznika i posądzenie o brak umiejętności radzenia sobie z trudnymi tematami. A przecież w rzeczywistości tak nie jest, co prezydent Chrzanowski wielokrotnie udowadniał. Nie sądzę, by była to właściwa droga. Łomży nie stać na pozbycie się tak wspaniałego muzeum, nie wolno miasta zubażać o rzeczy niezwykłe i jedyne w swoim rodzaju.

Z wielu ust decydentów powiatowych, wojewódzkich i krajowych słyszało się wspaniałe słowa na temat Skansenu Kurpiowskiego w Nowogrodzie. Na przestrzeni lat korzystało z niego do różnych promocyjnych celów wielu polityków, ugrupowań politycznych i organizacji społecznych, także instytucji szczebli ministerialnych. Co stoi na przeszkodzie, żeby o ten unikalny obiekt muzealny zadbał bogaty mecenat, państwowy i prywatny, i udzielił także wsparcia do uzyskania pomocy unijnej, przecież Łomża oddała sporo głosów na europarlamentarzystów?! Zespół, o powołanie którego wspomniałem wyżej powinien rozpatrzyć wszystkie te aspekty. Żeby otrzymać wsparcie w różnych obszarach na właściwe funkcjonowanie Skansenu w Nowogrodzie, nie trzeba zmieniać jego właściciela. Najprościej oddać. A dobro jest wspólne, zaś właścicielem jest Łomża. I niech tak moim zdaniem pozostanie. Pod warunkiem, że pozwoli się Łomży poczuć jedynym i prawdziwym gospodarzem tego muzeum, by miasto wykorzystało ten wspaniały atut do autentycznej promocji. Pozdrawiam Czytelników.

Komentarze

  1. zgadzam się z autorem - najprościej oddać !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wreszcie jest okazja pozbyć się tego balastu. Przekazanie skansenu samorządowi wojewódzkiemu to bardzo dobry pomysł. Gdyby skansen był w sąsiedztwie miasta, ale nie jest. Zbyt duża odległość, aby skansen był bezpośrednio wykorzystany przez Łomżę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skansen w Nowogrodzie jest dobrem kulturowym. Zgadzam się z Panem Krukiem, że Łomża nie powinna go oddawać. Jest naszym obowiązkiem utrzymać go w dobrym stanie dla kolejnych pokoleń. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, samorząd wojewódzki i wszystkie gminy powiatu łomżyńskiego powinny łożyć środki każdego roku na jego utrzymanie. Żeby zdobyć na skansen pieniądze z Unii Europejskiej wcale nie trzeba tego dobra przekazywać komuś innemu. Władze wojewódzkie powinny poczuwać się do obowiązku, aby Łomży pomóc w zdobyciu takich środków zewnętrznych. Nie trzeba oddawać Skansenu w inne ręce ażeby mu pomóc. Potrzebna jest tylko dobra wola różnych podmiotów. Powołanie przez Prezydenta Zespołu, który sugeruje Pan Kruk jest dobrym rozwiązaniem. Proszę samorządowców, by dobrze się zastanowili, czy warto się pozbyć tego atrakcyjnego turystycznie i promocyjnie obiektu. Odległość Skansenu od Łomży nie powinno mieć żadnego znaczenia dla jego wykorzystania z korzyścią dla miasta. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem oddania Skansenu dla Województwa.

    OdpowiedzUsuń
  4. oddać i mieć święty spokój !!

    OdpowiedzUsuń
  5. Apeluję do Marszałka Olbrysia, aby pomógł Łomży w sprawie Skansenu. Ale nie na zasadzie jego przejęcia przez województwo. Takie rozwiązania na pewno istnieją, tylko trzeba chcieć ich poszukać.

    OdpowiedzUsuń
  6. a co na to starosta łomżyński?

    OdpowiedzUsuń
  7. Wielkim sukcesem Prezydenta Chrzanowskiego byłoby uratowanie Skansenu dla Łomży.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem za tym by Skansen w Nowogrodzie był dalej własnością Łomży. Może warto zwrócić się o pomoc w tej sprawie do Pana Premiera Jarosława Gowina.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdyby Skansen był w sąsiedztwie Łomży – BYŁBYM ZA. Odległość nie pozwala w pełni wykorzystać tego dla Łomży. Dlatego pakowanie tam dalej pieniędzy z budżetu miasta NIE MA SENSU.

    OdpowiedzUsuń
  10. w tym kontekście rodzi się pytanie . Kim my jesteśmy i kim chcemy być? Czy faktycznie skansen w Nowogrodzie to nasze dziedzictwo czy zobowiązanie wobec historii? Podlasie nie . Mazowsze tak . Więc jak mazowsze to nie kurpie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Skansen to ogromny wydatek. Łomża nie jest kojarzona ze skansenem - tylko Nowogród. A może by tak skansen przenieść do Łomży ? Też mamy piękne tereny. Grobla. Dolina Narwi ? Wiem że w Nowogrodzie jest pięknie położony, ale Łomża nie jest w stanie pokryć kosztów które teraz czekają skansen. Niczego to nie zmieni, przeciętny Janusz i Grażyna, bądź wykwintny naukowiec nie interesuje się czyją własnością jest skansen. Jedzie do Nowogrodu, nie ma pojęcia że skansen to własność Łomży. Wszystko jedno, kto będzie właścicielem...a lepiej będzie jak właścicielem będzie ten kto zadba bardziej, bez nadwyrężania budżetu miasta - a takie możliwości ma właśnie ta instytucja. I nie zgadzam się że to będzie strata dla Prezydenta Chrzanowskiego, ale dobre posunięcie, wszak tożsamość kulturowa leży w sercu, tradycji a nie własności. Dla Łomży to wydatek, pieniądze które mógłby być wykorzystany tu na miejscu, a skansen będzie bardziej zaopiekowany i dofinansowany. Dumę zacietrzewionego kurpia trzeba schować do kieszeni i zrobić tak, żeby to skansen był promocją sam w sobie naszej kultury...a nie promocją miasta. Bo nigdy nią nie był i nikłe są szanse aby został - wielu już dumało....

    OdpowiedzUsuń
  12. Św. Jan Nepomucen byłby szczęśliwy gdyby skansenem zaopiekował się ktoś, kto ma ku temu środki. Skansen młodszy już nie będzie, a Łomża może się rozwijać. Nikt na tej decyzji nie straci. Prezydent zaś tą decyzją jawi się jako osoba gospodarna. Choć wydawać mogłoby sie inaczej. Trzeba umieć dostrzec plusy. Nie trzymać za wszelką cenę czegoś, tylko po to żeby powiedzieć że to "moje". To jak z ludźmi którzy się starzeją i są oddawani do domów spokojnej starości, nie oznacza to ze się ich nie kocha...ale czasem trzeba zrobić coś - dla wspólnego dobra, bo jest trudna sytuacja.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oddajcie to i po sprawie. Ileż to hajsu pójdzie z Łomży??? Tym razem panie Marianie pierwszy raz się nie zgadzam z pana poglądem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wreszcie dałem sobie szansę. W dzisiejszych czasach coraz trudniej znaleźć przykłady, że człowiek jest istotą omylną. Do tego potrzebna jest odwaga cywilna. Na pewno mój pogląd na dalsze losy Skansenu jest kontrowersyjny, mam tego pełną świadomość. Proszę tego nie traktować, jako kontry do pomysłu władz i samorządu. Wciąż noszę w sobie przekonanie, że prezydent Mariusz Chrzanowski wie co robi. To są wyłącznie moje osobiste rozważania i nie należy tego wiązać z poglądem, że zjadłem wszystkie rozumy. Tak nie jest. Nie zjadłem.

      Przez ostatnie lata rządzący obarczają samorządy kosztownymi obowiązkami. Łomża, podobnie jak inne miasta, łoży z budżetu miliony złotych na zadania, które tak naprawdę leżą w gestii władz centralnych i przez nich powinny być finansowane. Oni nas skubią, obcinają należne subwencje i górnolotnie obiecane dotacje, by później pokazać, jak za nasze pieniądze potrafią z fałszywą troską zadbać o różne dobra, takie jak np. Skansen w Nowogrodzie.

      Doskonale zdaję sobie sprawę, że argumenty moich przedmówców oraz wcześniejsze głosy płynące od władz i samorządu, że Skansen jest wielkim obciążeniem dla budżetu miasta, mają swoje merytoryczne uzasadnienie. Nie zgodzę się jednak z poglądem, że trzeba zmienić właściciela, by ten cenny obiekt kwitł. To jest przekłamanie. Jest to moja osobista ocena i wcale nie poszukuję jej zwolenników. Felieton miał pokazać, że problem tkwi w czym innym. Bo kto zagwarantuje, idąc takim tokiem rozumowania, że w niedalekiej przyszłości Łomża nie będzie musiała się pozbyć Filharmonii, Teatru, Muzeum, Bibliotek i innych dóbr kultury a może i innych rzeczy ważnych dla zdrowego oddechu miasta z racji nieopłacalności ich utrzymania ze środków budżetu miasta? I nie jest to moje bujanie w obłokach, gdyż nikt z nas nie wie, jakimi jeszcze kosztami rządzący obarczą samorządy. Nie oszukujmy się, szczytna idea samorządności jest zagrożona, może lada dzień stać się wyłącznie teorią ładnie zapisaną przez ustawodawcę na papierze a władze miasta nie będą realizowały zadań określonych przez radnych, lecz przez polityków. I tym niewyszukanym sposobem samorządność przejdzie do historii. Pozdrawiam.

      Usuń
  14. Pan Kruk ma rację, będzie jeszcze gorzej dla samorządów:

    https://www.portalsamorzadowy.pl/prawo-i-finanse/obnizka-pit-skromne-korzysci-podatnikow-duze-koszty-dla-budzetu-i-samorzadow,129062.html

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…