Tak się strzela gole do własnej bramki…

Nie mogę się oprzeć przed wyrażeniem opinii w sprawie listy Koalicji Obywatelskiej w podlaskim, którą przed momentem poseł Tyszkiewicz upublicznił na swoim profilu na fb. Jak to mówią – „żarło, żarło i zdechło”. Na dwunastym miejscu tej listy jest kandydatura Jacka Piorunka. W tym momencie pisane posłowanie dla Macieja Borysewicza ino śmignęło przed jego nosem i poleciało w siną dal. Nie wierzę, by przy tej konfiguracji dwóch kandydatów z KO w Łomży zakończyło się to sukcesem. Szansa sukcesu Macieja Borysewicz była do dzisiaj. Prysła.

Wystawienie dwóch kandydatów KO w mateczniku Prawa i Sprawiedliwości, to bez dwóch zdań strzelenie gola do własnej bramki. Coś mi się zdaje, że na ten karkołomny pomysł nie wpadł Jacek Piorunek, lecz poseł Tyszkiewicz wyłącznie w trosce o własną kandydaturę. Czyżby wpadł w panikę przed konkurencją we własnym ugrupowaniu? Często odwołuję się do matematyki, bo wciąż jestem przekonany, że ona nie kłamie. Według różnych wyliczeń z dużym prawdopodobieństwem można było sądzić, że radny Borysewicz posłem zostanie. Wystarczyłoby tylko nasilić promocję jego osoby w regionie, co zadaniem trudnym nie jest. Umocowanie na liście Jacka Piorunka, to dyskwalifikacja mocnego kandydata KO z Łomży.

Elektorat KO w Łomży i ościennych gmin jest potencjalnie obliczalny. Trzeba zatem bardzo nie chcieć posła z Łomży spod szyldu KO, by wystawić panu Borysewiczowi kontrkandydata, bo tak to trzeba nazwać, w osobie Jacka Piorunka. W dniu wyborów dojdzie do takiego poszatkowania w Łomży i sąsiednich gminach głosów wyborców KO, że dojdzie do kompromitacji, na czym wyłącznie może skorzystać poseł Tyszkiewicz. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby to był jego „tajny plan”. Popatrzcie na listy głosowań na PKW sprzed czterech lat, a szybko dojdziecie do wniosku, że Kruk wie co pisze. Panie Macieju, pana partyjny szef zrobił panu brzydkie kuku, a łomżyniaków potraktował wyłącznie jak „mięso wyborcze” na swój osobisty użytek. Pozdrawiam Czytelników.

Komentarze

  1. głosujmy na benke

    OdpowiedzUsuń
  2. Pan Kruk ma rację. Widać w tym troskę o Białystok, a nie Łomżę. Szanse Pana Borysewicza pogrzebano świadomie. Nikt przecież nie nakaże elektoratowi w Łomży i okolicy, żeby oddawali głosy tylko na Pana Borysewicza. Komuś zabrakło wyobraźni, albo jak napisał Pan Kruk było to przemyślane z korzyścią dla Białegostoku. Pan Borysewicz stał się zagrożeniem dla 2 osoby na liście.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyrażenie zgody przez Jacka Piorunka na kandydowanie jest zupełnym brakiem odpowiedzialności z jego strony. Dla mnie to jakieś wielkie nieporozumienie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Łomża Panu Jackowi tego nie wybaczy !!

    OdpowiedzUsuń
  5. Podkreślam, KO ma kapitalną, wręcz historyczną szansę mieć posła z Łomży w osobie pana Macieja Borysewicza. Jest jeszcze czas naprawić ten błąd. Nie takie rzeczy się zdarzały, mimo zatwierdzenia list. Uważam, że decydenci łomżyńskiego KO powinni zdecydowanie wystąpić do posła Tyszkiewicza o dokonanie zmiany na tej liście. Najlepiej, jak z taką prośbą wystąpiłby do władz wojewódzki KO sam Jacek Piorunem. Tylko w ten sposób może nie tylko uratować swój honor, lecz również tym sposobem dać KO w prezencie mandat z Łomży. Jeśli władze wojewódzkie tego nie zaakceptują, pozostaje w ostateczności publiczne oświadczenie Jacka Piorunka, że rezygnuje z kandydowania. Nie ma innej drogi, aby łomżyńskie KO uratować od blamażu. W przeciwnym razie kampania KO w łomżyńskim będzie zwykła stratą czasu, a wynik wyborczy kandydatów KO z Łomży kompromitacją. Ponadto śmiem sądzić, że start Jacka Piorunka w tych wyborach może bardzo pomóc kandydatom PiS w zdobyciu trzeciego mandatu w Łomży. To grozi zakłóceniem równowagi społeczno-politycznej w Łomży, do tego nie wolno dopuścić. Bez silnej opozycji, miasto zacznie się wewnętrznie rozkładać, nawet tak silna osobowość jak pan Mariusz Chrzanowski nie będzie w stanie tego procesu zatrzymać. Kieruję apel do decydentów KO w Łomży, stańcie na głowie by tę tragiczną sytuację odwrócić. Działałem długo w polityce na różnych szczeblach, nie przypuszczam a wiem, że jest to wykonalne. Panie Jacku, proszę zrozumieć, że Łomża potrzebuje posła z KO. Darzę pana wielkim szacunkiem, wierzę, że ostatecznie da pan wsparcie tej inicjatywie i swoją rezygnacją da pan wsparcie nie tyle panu Borysewiczowi, ile łomżyńskiemu KO i miastu. Przed panem stoi wielka odpowiedzialność, proszę z tego skorzystać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mocne ale logiczne !!

      Usuń
    2. Panie Marianie ale tu nie o odpowiedzialnosc chodzi ale o prestiz, bycia na liscie itd., wszelkie apele w tym wypadku sa daremne. Ogrzewanie starego kotleta to sposób żeby zapaść w pamięć. Tu o stolki i kasę się rozchodzi a nie o odpowiedzialność. Trzeba mieć dużo odwagi po pierwsze i wiele idei w sobie, a tego u młodych można szukać a nie starych politycznych wyjadaczy. Mamy przyklad Chrzanowskiego. Pamietamy jak partia potraktowala swojego 14 letniego dzialacza. Osobiście gdyby mi zaproponowali stanowisko w spółce nadzorczej ochrony środowiska i jedynkę do Sejmiku, gdybym był namawiamy przez wszystkie władze na czele z ministrem i Biskupem wlacznie, gdyby mnie tak chciano zaszczycic, to podobnie jak Chrzanowski nie dałbym się sprowokować- - mówiąc hipotetycznie.

      Usuń
  6. Borys przescignie Piorunka, ludzie się już poznali. Lomzanie po ostatnich wyborach się poznali i slusznie ocenili. Borys jest inteligentny, ma klase i dobrze mówi. Aby kampania do ludzi i będzie dobrze. Obstawiam Panią Krynicka i Pana Borysa. Reszta z PiS kandydatów do pokazała na co stać. Afera z edukatorem rozwiazana? Drugi parking załatwial, będąc raz u Prezydenta w swojej sprawie. Ponadtto uważam że ujma dla PiS jest wystawianie takich cwaniaków którzy nie są członkami partii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zgadzam się. Dla pana Borysewicza będzie się liczył każdy głos. Nawet 100 na pana Piorunka może zaważyć na mandacie dla KO. Sprawa jest poważniejsza, ni\ż się niektórym wydaje. Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Jedyne co wiem o tym Panu to wiem że często przebywa u Sowy na Farnej, niestety więcej zasług nie pamiętam i nie słyszałem. Jeżeli start tego Pana jest celem zaszkodzenia koledze z partii to utwierdza mnie w przekonaniu, które pozostawię już dla siebie...a Państwu do myślenia. Proste jak 2+2.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pan Borysewicz dostał kopniaka w sposób w pełni zasłużony. Co on miał wspólnego z Łomżą? Nie można wskazać żadnego jego sukcesu ani żadnej sprawy przeprowadzonej z korzyścią dla Łomży. Obejmował kolejne posady z partyjnej nominacji i jedynie zasiadał, przemawiał, agitował. Żadnej złotówki z tego nie było. Jako przewodniczący Rady jest współodpowiedzialny za wielką aferę śmieciową. Zamiast kontrolować przytakiwał preziowi. Teraz tez wszedł w d... Chrzanowskiemu za obietnicę posady. Piorunek jaki jest to jest, ale zawsze zabiegał o środki dla Łomży. Niepotrzebnie tylko gadał o tym sam i w koło. Pan Tyszkiewicz skrzętnie napuszcza na siebie łomżyńskie pieski platformiane i zadbał o to, by Łomża nie miała nic do gadania. Dzięki pustakom z Łomży, którzy się wzajemnie zagryzają. Żeby było uczciwie, także w PiS manipulują naiwniakami z Łomży, napuszczają ich na siebie. Tam tez będzie niezła jatka. Naprawdę nie ma na kogo głosować. Same cyngle. Z tego wszystkiego najlepszy jest Piorunek. Przynajmniej nie zaciąga po białostocku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A niech mnie piorun trzasnie jakbym.mial glosowac na takiego Pana! Nigdy! Tylko Borysewicz, nie.zgadzam sie z powyzszym. Borys pokazal klase w wyborach na prezydenta, malo.brakowalo a.tytana by przegonil.Dzis ma silna pozycje bo po.wszystkim przegral z honorem i zajal.sie praca a nie knuciem jak inni.

      Usuń
  9. A ja tam na Borysa głosować będę. Też nie dawaliście szans Frankowskiemu, i co? A jeśli chodzi o PIS z dwojga złego wolę Krynię, bo była za naszym prezydentem do końca. A pani Nutka znów od tyłu próbuje zabłysnąć. Chcesz zabłysnąć posyp się brokatem. O Kołku nie wspomnę. Pierw promuje Nutkę, a potem ona chce go wystawić? Jeździła z władcą pierścieni do Warszawki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego ja tez glosuje na Krynie, bez brokatu i tylnych drzwi.

      Usuń
    2. Boje sie ze ta kolej ,po polnocy moze zamienic sie w dynie.

      Usuń
  10. Trzeba było się zdecydować na Borysewicza lub Piorunka. Wystawienie obu w Łomżyńskim to porażka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kruk dobrze radzi. Jeśli KO chce mieć posła z Łomży musi zweryfikować listę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…