Podatek od głupoty przyniósłby gigantyczne wpływy do budżetu państwa i podniósł zdrowotność suwerena…

Podatek od cukru to nie danina, tylko inwestycja w zdrowie - twierdzi Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas. Strategia Onkologiczna, czyli rządowy plan walki z nowotworami, trafił do konsultacji międzyresortowych. Jeszcze w grudniu ma zostać przyjęty. W walce z nowotworami ma pomóc m.in podatek cukrowy, którym obciążone mają zostać produkty niezdrowe i mające wpływ na zwiększanie ryzyka zachorowań.

Informacja ta wywołała u mnie tak wielki śmiech, że niemal boki zerwałem i postanowiłem się z tym podzielić z czytelnikami. Pomysł wprowadzenia podatku tylko od cukru nie wesprze budżetu zgodnie z potrzebami. A coraz częściej dowiadujemy się, że są one ogromne. Jeśli jednak wierzyć pomysłodawcy, że nie chodzi o zaklejenie dziury budżetowej, a wyłącznie o zdrowie obywateli, to czemu tylko podatek od cukru? Proponowana strategia powinna kazać opodatkować golonki w każdej postaci, boczki, podgardle i słoninę, oczywiście sól, a także pieczywo białe, tłuste wyroby mleczarskie, dania typu instant - sosy i zupy w proszku, dania typu fasty ford itd. itp. a także produkty nie tylko spożywcze zawierające spore ilości różnego rodzaju tzw. chemii.

Idąc tokiem rozumowania pomysłodawcy, praktycznie, aby zadbać o zdrowie obywateli, trzeba natychmiast opodatkować niemal wszystko. To nic, że kieszenie większości mieszkańców kraju opustoszeją, ważne że obywatel poczuje się zdrowy.

Kiedy śmiech ustąpił, zacząłem się zastanawiać, co jeszcze mogłoby w szybkim tempie zasilić nadwyrężony budżet. I doszedłem do wniosku, że wprowadzenie podatku od głupoty lukę budżetową by wypełniło w mig. Pozdrawiam Czytelników.

PS. Trzy najważniejsze banki centralne masowo drukują euro, dolary i jeny. Ma to ponoć uchronić świat przed poważnym kryzysem gospodarczym. Drukarki ruszyły jesienią. We wrześniu dodruk rozpoczął Europejski Bank Centralny, niemal w tym samym czasie rozpoczęto masowy druk dolarów w USA. Okazuje się, że Bank Japonii drukuje ogromne ilości jenów już od wielu lat. Czy u nas też to się dzieje, czy dziać się zacznie? Nie wiem, na razie dowiedziałem się, że "mędrcy" szykują kolejny podatek, tym razem od cukru.

Komentarze

  1. Ażeby sprawiedliwości stało się zadość należy obniżyć podatek na produkty poprawiające zdrowie, wtedy będzie to rzeczywiście uczciwie a nie okradanie społeczeństwa w imię czynienia dobra.

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy sposób dobry żeby skubać obywateli. Hipokryci udający, że dbają o nasze zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  3. To kpina. Przecież za każdy towar płacimy podatek. Niech ten minister popatrzy na paragon. Za zakupy jest kwota podatku podana. To będą teraz 2 podatki. ZŁODZIEJE.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż mnie zemdliło od tej słodkiej nowiny!

    OdpowiedzUsuń
  5. uparte trzymanie się energii opartej na węglu też jest dla naszego zdrowia :-((

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zawsze najważniejszy jest obywatel. Wszystkie te podwyżki to dla niego.

    OdpowiedzUsuń
  7. już widzę jak to pójdzie na wsparcie zdrowia hahaha

    OdpowiedzUsuń
  8. Niebawem będzie też podatek od biedy - im większa bieda, tym wyższy podatek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fasty ford escort !
    :-D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…