Prezydent Chrzanowski życzył, by były to szczere święta…


Dzisiejszego popołudnia, jak co roku na Starym Rynku w Łomży odbyła się wspólna Łomżyńska Wieczerza Wigilijna, która rozpoczęła się wniesieniem przez harcerzy Betlejemskiego Światła Pokoju.


 Do mieszkańców miasta skierował życzenia tymi słowy prezydent Mariusz Chrzanowski:

Witam wszystkich Państwa bardzo serdecznie na Łomżyńskiej Wieczerzy Wigilijnej. Dziękuję za to, że co roku jesteście Państwo na Starym Rynku po to, żeby złożyć sobie życzenia, podzielić się opłatkiem. Dla nas jest to niezwykle ważne, bo mimo, że często mamy odmienne poglądy, mamy inne patrzenie na świat, to spotykamy się tutaj, żeby złożyć sobie najserdeczniejsze życzenia. Poprzez to pokazujemy, że jesteśmy jedną wspólnotą. Przed nami piękny okres, czas Świąt Bożego Narodzenia. Życzę Państwu, żeby był to okres wyjątkowy, żeby święta upłynęły nam w zdrowiu, w spokoju, w radości, żebyście Państwo spędzili je w gronie najbliższych Wam osób – rodziny, przyjaciół, żeby były to szczere święta. A na Nowy Rok 2020 życzę mieszkańcom Łomży spełnienia marzeń, a miastu dalszego rozwoju. Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.


 Również zebranym przekazał życzenia bp Janusz Stepnowski:

Drodzy mieszkańcy naszego grodu, ale też drodzy przedstawiciele naszego miasta z panem prezydentem na czele, chciałem życzyć Wam, ale też wszystkim tym, którzy pracują na rzecz naszego miasta, aby to miasto obfitowało szczególnie w łaski. Niech Boża Dziecina błogosławi naszym rodzinom. Te dni świąteczne będą bogate w spotkania, zapewne wielu z Was, matek czy ojców, oczekują swoich synów czy córek, którzy przybędą na te dni do naszego grodu, aby razem przy stole, przy stole wigilijnym, a później też na Pasterce cieszyć się tym bardzo krótkim czasem, przeżywać razem tę wspólność, rodzinną miłość, ale też tą chrześcijańską i chrystusową miłość. Tak jak to światło, które jest zapalone na tym placu, tak niech Chrystus płonie i w naszych sercach, a szczególnie płonie w naszych polskich rodzinach, naszych sercach.



Czas składania życzeń i dzielenia się opłatkiem podczas Łomżyńskiej Wieczerzy Wigilijnej na Starym Rynku rozpoczęli, podając sobie ręce na scenie, prezydent Mariusz Chrzanowski i bp Janusz Stepnowski. 

Życzenia świąteczne przekazali mieszkańcom także przybyli goście, reprezentujący parlament, samorządy miasta i województwa, a także organizacji pozarządowych. 

Na wspólną wieczerzę przybyli licznie mieszkańcy Łomży.
Pozdrawiam Czytelników.

Komentarze

  1. Piękny czas, Piękne życzenia Wszystkich na czele z Biskupem Januszem i Prezydentem. Czas pojednania dla Miasta. Brawa dla Wszystkich, którzy byli tam i wyciągnęli rękę.
    Jak słowa piosenki " ...podnieś rękę Boże Dziecię błogosław ojczyznę miłą..."

    OdpowiedzUsuń
  2. ponieważ zbliżają się święta o czas to szczególny uszanuje ten czas i nie będę komentował tego symbolicznego uścisku dłoni biskupa przez pana prezydenta. Ciemne myśli odgonię i czekam na przyjście Pana .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerych świat to dobitnie życzenia. Prezydent wie co mówi. Za szczerość płaci do dziś, a donosiciele mają się bardzo dobrze. Po co udawać że jest ok? Wystarczy tylko być szczerym. Czy to takie trudne ?

      Usuń
  3. Nie upatrywalbym tu drugiego dna. Od przełamania się opłatkiem świat nie będzie lepszy a wyrzadzone złe czyny nie zniknął. Rok wstecz tez Biskup się przełamał opłatkiem i co z tej wynikło dobrego ? Nic. Najpierw trzeba powiedziec PRZEPRASZAM, a nie udawać że sprawy stopniały jak śnieg na Święta. To zwykla sytuacja, w ktorej kazdy zachowal sie normalnie, tyle i aż tyle w tym wypadku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziwna sytuacja Pan Piorunem że sceny mówi że wśród nas gdzieś jest Pan wicemarszałek, ale na scena nie dotarł, a potem wparadowala żona wicemarszałka i złożyła w jego imieniu życzenia. Czyli był, czy go nie było? O co chodzi ?

    OdpowiedzUsuń
  5. "Prezydent Chrzanowski życzył, by były to szczere święta"

    bardzo chrześcijańskie przesłanie !!

    OdpowiedzUsuń
  6. bp Bronakowski tego przesłania nie zrozumie. szczerość to dla niego pojęcie zupełnie obce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest politykiem z pis nie może być szczery :-((

      Usuń
  7. Sztuczny uścisk dłoni Stepnowskiego i tyle w temacie, a Kołek jak się patrzy z nienawiścią zły, że podają sobie ręce. Popatrzcie dokładnie na zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
  8. A Bronakowski czemu nie przyszedł??????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo gardzi szczerymi świętami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
    2. Bo nie może spojrzeć w oczy włodarzowi.

      Usuń
  9. Ciekawi mnie po co ten Stepnowski zawitał na tej wigilii, przecież nie od dziś wiadomo, że nie ma szacunku do włodarzy. Normalnie szopka .

    OdpowiedzUsuń
  10. Wystarczy że przyszedł jeden i udawał pojednanie. Jakby przyszedł Bronek to by we dwoje musieli udawać. Mniej udawania. Prezydent rok czasu nie widział Biskupa, podobno widzieli się na wigilii rok temu, ale nie musiał go widzieć żeby wiedzieć co się dzieje na Sądowej i że dalej tam porządku nie ma z zastępca. Pielgrzymki i szczucie na Prezydenta do prominentnych polityków , to naprawdę najlepszy prezent dla naszych mieszkańców. Niech nikt nie pomaga i wszyscy się odwróca, do tego się dąży. A gdzie w tym mieszkańcy ? Czy tylko Prezydent o nich pamięta w swoich realnych działaniach?

    OdpowiedzUsuń
  11. A Bronka czemu nie było??kiedyś bywał jak nuta była na stołku. ktoś zna odp??

    OdpowiedzUsuń
  12. Bronek w Wawie załatwia posadki dla swoich

    OdpowiedzUsuń
  13. A czemu Olbrys tak się spóźnił??widziałem jak przyjechał służbowym ,to co ważniejsze spotkania były niż miejska wigilia??i co robił razem z nim Piotruś znany z pisania listów na Prezydenta,ale chłop nie miał odwagi się podpisać więc zrobili to za niego zuchy i Karwowski zagospodarowane przez mareczka.Piotrus nie pisz chociaż do Mikołaja bo za to prezentów nie bedzie

    OdpowiedzUsuń
  14. Brawa dla ludzi, którzy bardziej niż przeszkadzanie Prezydentowi wybrali drogę pracy dla Miasta i mieszkańców. Wszystkiego dobrego, Niech Wam Pan Błogosławi

    OdpowiedzUsuń
  15. A co na scenie Olbrysiowa robiła??pod scenę słyszałem jak krzyczała na sznejderowa,że o mareczka sninoff zapomniała....A mareczek wolał ten czas spędzić z Piotrusiem bo widziałem,jak razem podjezdzali pod ratusz..to se towarzystwo dobral Marszałek. ..A gdzie był Karolek i pawelek??marszałku.tak ciężko pracują w podległej panu instytucji??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było Marszałka, nie składał życzeń Łomżyniakom, tylko żona Marszałka była. To prawda była zdenerwowana, bo myślała że Pani Sinoff z premedytacją pominęła męża, jednak nie było tak jak ta Pani uważa. Po prostu Pani Sinoff wyczytywała wszystkich, którzy byli obecni. Oliwy do ognia dolała Pan Piorunek, który sam wywołał Marszałka, mówiąc że jest gdzieś wśród ludzi. Co wywołało konsternację, bo skoro jest dlaczego nie wszedł na scenę ? Wkroczyła za to Pani Bogumiła i złożyła życzenia w imieniu męża, którego jednak nie było. Nie rozumiem tego zamieszania, trudno, nie było Pana Marszałka, nie został wyczytany, bo nieobecny. Po co te nerwy. Radzę trochę zastanowić się nad sobą, czy oby nie trzeba przeprosić tych, do których ma się pretensję ? Troszkę zejść na ziemię nie zaszkodzi. Jesteśmy ludźmi przede wszystkim, a potem pełnimy funkcję. Nie posądzałbym organizatorów o zamierzone działania, szkodzące wszystkim, tak jak to robił PiS wobec własnego Prezydenta z Łomży. Tej poprzeczki nikt nie przeskoczy. Apeluję o spokój i o to żeby nie pić już więcej wody sodowej.

      Usuń
  16. Ja już zgłupiałem. Olbryś jest z Chrzanowskim czy przeciwko niemu???

    OdpowiedzUsuń
  17. Olbryś jest z PiS. Chrzanowski jest bezpartyjny, sympatyzujący z prawicą. A jakie to ma znaczenie ? Olbryś nie będzie się wychylał, trzyma dystans wobec Chrzanowskiego, bo to nie jest dobrze pokazywać się z bezpartyjnym Prezydentem, który w Radzie ma większość, ku niezadowoleniu Piątkowskiego, któremu teczkę nosił Piotr M. Chyba dlatego Borysewicz dostał od Marszałkostwa prezent w postaci zwolnienia z pracy. Dziwne jest to że Borysewicz został tak potraktowany, a nie przeszkadza im że wspierane jest towarzystwo donosicieli na Prezydenta i Urzędników łomżyńskich. Czym te wybitne osoby sobie zasłużyły na takie wyróżnienie ? Zaledwie 4 osoby, z których dwóch mają dług wdzięczności wobec władzy i jeden który fuksem wskoczył na stołek. Takich rzeczy się nie robi, to NIELOJALNE. Nie ma tłumaczenia ze partia narzuca, bo po prostu trzeba rzucić partię jak każe patrzeć na pożeranie własnych dzieci a wspieranie obrzydliwego zachowania.

    OdpowiedzUsuń
  18. Panie Marianie, czemu ma służyć ten felieton ? Czy to nie jest żart ? Przecież każdy wie, jak jest. To że opłatkiem się przełamał Biskup z Prezydentem o niczym nie świadczy. "Błogosławionych Świąt" nie jest równoznaczne ze słowem "Przepraszam". Za dużo tu się wydarzyło rzeczy nie do zaakceptowania, żeby przejść do porządku dziennego po Wigilii, ba już nawet drugiej. Ładnie to wszystko wygląda, życzenia poprawne, ale jakże puste w swej istocie i w kontekście tego co się wydarzyło. Jedynie "szczerych świat" to przesłanie Prezydenta, które najtrafniej opisało to co ma miejsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Felieton jest przekazem informacji tego, co się dzisiaj na Starym Rynku wydarzyło. Nie rozumiem tych pytań, które zabrzmiały jak zarzut. A co do życzeń, zakodowałem te p. Chrzanowskiego i napiszę tak:

      Prezydent Mariusz Chrzanowski w życzeniach skierowanych dla mieszkańców, właściwie całej wspólnoty zawarł proste w swej formie, lecz bardzo istotne przesłanie. Prezydent powiedział m.in. „życzę by były to szczere święta”. Ja odebrałem to bardziej, jako zaproszenie a nie życzenia. Zaproszenie do zastanowienia się nad swoim postępowaniem i relacją z drugim człowiekiem oraz sugestię do zrobienia w tym ważnym czasie remanentu moralności. Przesłanie prezydenta Chrzanowskiego jest także w moim odczuciu zaproszeniem do ciągłej lektury Dekalogu, który osadzony jest na fundamentach kluczowych dla nas wartości. Tak to odebrałem. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Na pierwszy rzut oka, życzenia Prezydenta, życzenia Biskupa i kadr zdjęcia, gdzie oboje dzielą się opłatkiem. Nie to że jestem przeciw, ale wygląda jak wielka zgoda, ale wiemy że tak nie jest - to iluzja. Święta swoją magią sprawiają że ludzie widzą dziwne rzeczy, może i ja je zobaczyłem. Proszę nie odbierać tego jak zarzut, to moje spostrzeżenie.

      Usuń
    3. Ok, pełna zgoda. Ja nie przedstawiłem "oczekiwań", lecz "tu i teraz". Świadomie pokazałem to w takiej formie, aby w przyszłości mieć punkt odniesienia. Natomiast przestrzegam przed wyprzedzaniem faktów. Pozdrawiam.

      Usuń
  19. Ten cały PIS i kler to największe zło jakie może istnieć. Podziwiam Chrzanowskiego, że mimo tylu przeciwności i ataków jest tym kim jest. I powiem jeszcze jedno jestem zadowolony, że nie jest już w tym PIS, bo on po prostu odżył. Jest młody, ma fajne pomysły, klasę. Ile jeszcze będzie na niego ataków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopóki nie przestanie być Prezydentem będzie atakowany. Bo taki mamy "klimat" w Łomży. Klimat sprzyjający bardzo podziałom. Odwieczna zazdrość o Białystok, obrażalstwo jak powiesz że z Podlasia, bliskość Warszawy do której nie mamy pociągu, mamy ogromny pałac Biskupi, mnóstwo Kościołów, Seminarium, mamy dużo biedy. Kiedy organizowane jest coś dla społeczeństwa to odzywają się Ci co gardzą biedą, wyzywając ich od zachłannych bo rozdają coś za darmo, ma się to do takich wydarzeń jak Wigilia, czy koncerty organizowane pod chmurką. Dla elit, przychodzi tam przeciętniak. Gdy popatrzeć na to z innej strony, to więcej mamy przeciętniaków właśnie. Ludzi, których nie stać na nie wiadomo co. Podoba mi się filozofia Prezydenta, że właśnie zauważa ludzi normalnych, a nie obraca się wśród kleru, który politykuje i szych które tylko kombinują. Tak trzymaj Prezydencie. Ludzie to widzą i wczoraj właśnie można było zauważyć że do Pana i "pijak" i Biskup podejdzie i Pan tak samo wychodzi na przeciw do każdego. Nie ucieka Pan od nikogo. Szacunek.

      Usuń
    2. Łomża nie jest biednym miastem. Łomża jest miastem kombinatorów. Liczba samochodów na ulicach , pobycie na mieszkania i te nawet luksusowe nie można powiedzieć. Bardzo drogie luksusowe mieszkania w Veranda Park poszły jak ciepłe bułeczki i nikt tam nie rozczulał się nad ceną. Łomżyniacy chętnie pozorują biedę aby nikt przypadkiem nie dowiedział się ile kasy ciągną poza urzędem skarbowym. Poza tym okoliczni krowiarze i gumofilce wsiowe mają kupe kasy z dotacji unijnych i ciągną z nią do miasta inwestując.

      Usuń
    3. proszę o odrobinę kultury i szacunku dla ciężko pracujących ludzi !!

      Usuń
    4. Życie na kredyt to nie bogactwo, to nieustające nerwy. Takie są realia, przeciętny człowiek jak chce mieszkanie kupić, musi wziąć kredyt. Mieszkania się rozchodzą, ale ile jest spłaconych bez kredytu ? No właśnie. Więc Łomża jest miastem gdzie ludzie żyją przeciętnie, a emeryci dzięki trosce naszego Państwa pod przeciętnością, bez pomocy dzieci to bieda. Ani kolej do Warszawy, ani województwo Łomżyńskie nic nie zmieni. Zmieni polityka Państwa. Jak na razie PiS udaje dobrą minę do złej gry. Jest tak drogo że ludzie nie pamiętają kiedy to ziemianki, czy pietruszka tyle kosztowały. Dają i tyle samo zabierają. Iluzja pomocy i pro społecznego Państwa.

      Usuń
  20. teatr dla naiwnych :-((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miła tradycja, nieznajomi ludzie podchodzą do siebie i zaczynają rozmawiać - bez większego powodu. Tego na co dzień nie doświadczysz. Wszyscy się uśmiechają i są mili dla siebie, nawet dla takiej chwili warto przyjść na Stary Rynek i zobaczyć że może być inaczej. Potem już od nas zależy, czy tak będzie, czy wrócimy do starych nawyków.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…