Czekamy na dyrektora szpitala, stawiam na członka PiS...

Czekamy na rozstrzygnięcie konkursu na dyrektora łomżyńskiego szpitala. Szkoda czasu na pisanie nowego felietonu, skoro sytuacja szpitala wciąż pozostaje na niezmienionym poziomie. Nadal wyrażam poglądem, że dyrektorem szpitala powinna zostać osoba, która jest członkiem PiS. Stawiam zatem na członka PiS. Poniżej przywołuję swój grudniowy felieton pt. „Żaden program naprawczy, nawet na miarę noblowskiego, nie ma szansy powodzenia, jeśli nie pójdą za nim określone środki finansowe…”.

Szpital Wojewódzki im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży znajduje się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Ta niegdyś wspaniała placówka medyczna, znajduje się obecnie w  tragicznym położeniu – wymaga potężnych nakładów finansowych oraz kapitalnego remontu. Znaczna część sprzętu wymaga naprawy, a najprawdopodobniej także wymiany. Do tego dochodzi wzrost najniższej płacy i inne koszty związane z zatrudnieniem, na co też szpital nie ma zabezpieczonych środków. Trudno się dziwić, że obecny dyrektor po niespełna roku postanowił zrezygnować z dyrektorowania, choć podaje zupełnie inną przyczynę swojego odejścia niż opłakany stan placówki.


Co powyższe perturbacje szpitala oznaczają? Nie ma się co oszukiwać, szpitalowi niepotrzebne są nowe nazwiska i twarze, szpitalowi potrzebne są pieniądze. Kolejne rozpisywanie konkursów na nic się nie zda, gdyż to bezmyślna próba budowania zamków na piasku. Jeśli do łomżyńskiego szpitala nie wpompuje się pilnie wielkiego szmalu, nic z tych działań i poszukiwań nie będzie, bowiem w kierunku szpitala pędzi mocno rozpędzony fantom zagłady. Ta placówka, bardzo potrzebna Łomży i regionowi, może wkrótce przestać istnieć, lub zostać sprowadzona do roli przychodni, jeśli decydenci nie z lądują na ziemię i uczciwie nie dotkną tego arcypoważnego tematu. Żaden program naprawczy, nawet na miarę noblowskiego, nie ma szansy powodzenia, jeśli nie pójdą za nim określone środki finansowe. Zaklinanie rzeczywistości przedłuża jedynie agonię.

Jako, że szpital znajduje się w sytuacji jak powyżej, a społeczności jest niezbędny, jego przyszłość wymaga decyzji natychmiastowych i nadzwyczajnych. Oznacza to konieczność wprowadzenia procedur pozaustawowych w kwestii wyboru nowego dyrektora oraz jego zastępców. Myślę, że kolejny konkurs na stanowisko dyrektora tej placówki mija się z celem i właściwie jest bez sensu, będzie niepotrzebną stratą czasu i niczego nie rozwiąże a jedynie nieco przesunie moment ostatecznej katastrofy. Sytuacja jest tragiczna, wobec czego formacja obecnie rządząca powinna natychmiast mianować dyrektora szpitala w trybie specjalnym. I nie sympatyka, czy współpracownika tego ugrupowania, lecz koniecznie członka PiS /analogicznie zastępców/. To jest podstawowy warunek. Byłoby to takie naturalne i logiczne „sprawdzam”! Niech dyrektor z PiS zderzy się z rzeczywistością, dotknie bezpośrednio tego gigantycznego problemu, co wykluczy możliwość zrzucania na kogoś winy /na co nie ma już czasu/, i albo placówka powróci do dawnej świetności a dyrektor zostanie obsypany medalami i nagrodami, albo szpital przestanie istnieć a dyrektor zostanie publicznie obrzucony zgniłymi jajami /zwanymi popularnie zbukami/, co powinno być zapisane w umowie zatrudnienia wytłuszczoną czcionką. Trzeciej drogi nie ma. Pozdrawiam Czytelników.

PS. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Kardynał Stefan Wyszyński przygląda się uważnie, co rządzący wyprawiają z placówką medyczną, która nosi Jego Imię.

Komentarze

  1. dokładnie całkowicie się zgadzam , żadnej trzeciej drogi już nie ma . Szpital albo się podniesie albo przestanie istnieć a to dla wielu łomżyniaków i mieszkańców regionu prawie wyrok śmierci. Jest to przykład tego kim jesteśmy co potrafimy. Jedyny który czuł ten szpital to był Bałata ale zaraz miał szwadrony miejscowych przeciwników którzy rzucali mu kody pod nogi. Obecny stan szpitala to jest dzieło PiS i to oni za to odpowiadają. Jego stan to przykład tego ,jak pisowskie dygnitarstwo jest profesjonalnie przygotowane do rozwiązywania takich problemów. Dopiero jak miejscowy suweren poczuje co znaczy upadek szpitala to może przejrzy na oczy i zobaczy jak rządzi PiS.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gadanie głupot tego rodzaju wskazuje na przynależność do "totalnego antypisu", wg którego za wszelkie nieprawidłowości (gdziekolwiek by to nie było, nawet i poza Polską) - odpowiada PIS. Zastanów się człowieku (o ile jesteś w stanie) i powiedz kiedy w przeszłości tym szpitalem rządziło "pisowskie dygnitarstwo"?
      Obiektywna prawda jest banalna - w szpitalu, jak i w wielu innych miejscach - rządził i nadal ma wpływy ponadpartyjny układ (klika). Dyrektor Bałata w niewielkim stopniu ten układ naruszył.
      A Pan Redaktor w swoim "przewrotnym" tekście, to nie wiadomo do czego namawia.
      Żaden wielki szmal niczego tu nie rozwiąże - bo to jest worek bez dna. Szpitalowi - po prostu - niezbędna jest gruntowna restrukturyzacja, a do tego potrzebna jest wiedza i chęć dokonania naprawy oraz wielka determinacja.

      Usuń
    2. Proszę nie wprowadzać czytelników w błąd. Opowieści o restrukturyzacji to puste gadanie. Restrukturyzacja szpitali trwa już od momentu wprowadzenia reformy służby zdrowia przez AWS. Jak słyszę hasło „restrukturyzacja” dostaję mdłości. Szpitalom potrzeba wyłącznie kasy, bo restrukturyzację one przechodziły multum razy. Uważny czytelnik bloga pamiętałby, kiedy pisałem jak uratować szpitale. Można to zrobić tylko odpowiednim nakładem środków finansowych. AWS przeprowadził reformę służby zdrowia wzorując się na systemie niemieckim. Przed wprowadzeniem reformy zamówili nawet w Niemczech symulację, za którą zapłacili setki tysięcy obowiązujących jeszcze wówczas marek. Skopiowali tę symulację i wprowadzili w życie. Jednak usunęli z niej jeden zapis, właśnie o odpowiednim dofinansowywaniu szpitali. Zaznaczam, nie dofinansowaniu, lecz stałym dofinansowywaniu. Służba zdrowia w Niemczech świetnie funkcjonuje, z jednego tylko powodu – każdego roku pompuje się w nią wielki szmal z budżetu p[państwa. W przeciwnym razie już dawno by padła na przysłowiowe łopatki, tak jak to się dzieje u nas. Bredzenie o restrukturyzacji, to po prostu bredzenie, i nic więcej.
      Moja sugestia, żeby dyrektorem łomżyńskiego szpitala został członek PiS nie jest przewrotna, czy też bezczelną ironią. Jest konkretem. Nie trudno zrozumieć, co chciałem tą propozycją przekazać. Żaden to atak na PiS, czy personalnie kogokolwiek. Uważam bowiem, że ratunek nie tylko dla szpitala łomżyńskiego jest bardzo prosty, nie trzeba z tego robić uniwersytetu. Oklepaną od lat propozycję restrukturyzacji proszę między bajki włożyć. Szpitalom potrzebny jest szmal. Nie ma innej drogi, by zrobić z nich dobrze funkcjonujące placówki medyczne. Trzeba nie mieć wstydu, by opowiadać np. że dobrze, iż zredukowano łóżka w szpitalu na poszczególnych oddziałach. To jest robienie z ludzi idiotów. Można by długo, ale tylko wówczas, kiedy ktoś rozumie rzeczywistość a nie buja w obłokach. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Bardzo mi przykro, ale to Pan wprowadza w błąd czytelników bloga. Z treści felietonu i powyższych uwag wyłania się brak rozeznania w prawdziwych problemach służby zdrowia. A już całkowitą kompromitacją jest zestawianie ze sobą, przeprowadzanej dwadzieścia lat temu reformy systemowej (dotyczącej m.in. służby zdrowia), z postulowaną restrukturyzacją pojedynczego szpitala, który jest po prostu fatalnie zarządzany. Olbrzymie środki finansowe, które będą w najbliższych latach przeznaczone na służbę zdrowia, będą - w takich szpitalach jak łomżyński - ZMARNOTRAWIONE.
      Mógłbym podać kilka przykładów pokazujących, że są szpitale (podobne do łomżyńskiego), które mimo niezbyt korzystnych uwarunkowań zewnętrznych, dość dobrze funkcjonują. Jaka jest tajemnica ich sukcesu? Głównie jest to dobre zarządzanie i optymalna struktura organizacyjna.
      I na koniec jeszcze mała uwaga - bredzeniem nazwałbym to co Szanowny Redaktor przedstawia jako sposób na ratowanie szpitali i służby zdrowia w ogólności. Pozdrawiam!

      Usuń
    4. Podobnie wyglądają modne restrukturyzacje w innych obszarach m.in. w lotnictwie wojskowym, w którym wciąż dokonuje się restrukturyzacji a samolotów ubywa wyłącznie z braku szmalu a nie złego zarządzania. Proponuję zapamiętać dzień, w którym dokonaliśmy powyższych wpisów. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Panie Marianie czy wybór Legnickiej na szefa to dobra opcja dla szpitala??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, ale nie znam osoby o takim nazwisku. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Pełna zgoda Panie Kruk. Z wielką uwagą będę się przyglądał, jak PiS ratuje SZPITAL !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamy wicemarszałka z Łomży. Nie rozumiem o co tyle szumu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne mamy i mamy szpital w zapaści i nie mamy 58 milionów które pisowcy zabrali na kolej na Białoruś - więc po co nam ten vicemarszałek ?

      Usuń
  5. Bardzo dobry pomysł Panie Marianie.
    Niech się bezpośrednio partia rządząca zderzy z rzeczywistością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie wtedy nie będzie to czy tamto :-))

      Usuń
  6. Marszałkowska PiS dyrektor PiS. Na kogo zwala ? NA rząd z PiS? Myślę że dobry pomysł, zobaczą jak łatwo rządzić. Łatwo jest donosicielom pomoc, ale trudniej osobom chorym, pielęgniarkom i lekarzom

    OdpowiedzUsuń
  7. W dniu 16 stycznia br. dokładnie o godz. 08:46 skierowałem do członka PiS, która zdecydowała się stanąć do konkursu na funkcję dyrektora łomżyńskiego szpitala trzy pytania, które przytaczam poniżej w oryginale:

    1. Staje Pani do konkursu na stanowisko dyrektora Szpitala Wojewódzkiego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży. Odważna decyzja…

    2. Sytuacja łomżyńskiego szpitala jest ogólnie znana, nie da się ukryć, że jest trudna. Sądzę, że stając do konkursu ma Pani jakiś plan na jego uzdrowienie. Czy na dziś jest on tajemnicą?

    3. Proszę mnie źle nie zrozumieć. W przestrzeni medialnej padają opinie, iż postawienie szpitala na nogi nie jest zadaniem łatwym, a nawet być może niewykonalnym w obecnych realiach. Wielu krytyków Pani decyzji uważa, że może Pani tego zadania nie udźwignąć…

    Z przykrością stwierdzam, że do dziś nie otrzymałem odpowiedzi. Członek PiS tłumaczyła się brakiem czasu. I ja to rozumiem. Pozdrawiam członka PiS, życząc zarazem możliwości spełniania planów, pomysłów i związanych z tym sukcesów. Fantazmatem moim jest, by członek PiS tym dyrektorem szpitala została.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy mowa o Pani Krynickoej ?

      Usuń
    2. Panie Marianie nie martwi się Pan, że nagle zostanie obrzucony jakimś "skrótem myślowym"?

      Usuń
    3. Jeśli już, pewnie się zastanowię czy to "skrót myślowy", czy głupota. Pozdrawiam.

      Usuń
  8. odpowiedź jest bardzo prosta !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Planu żadnego nie ma !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jest tylko wielki przerost ambicji który napędza wielkie " być" za wszelką cenę. Stołek dyrektorski jest tu takim etapem , eksperymentem który tak naprawde nie ma wielkiem znaczenia jak sie skończy. Dla tej pani to kolejny etap pisowskiej kariery podczas gdy dla nas mieszkanców to sprawa zdrowia wielu z nas.. Dla pisowskich władz wojewódzkich to też pryszcz podobnie jak zabranie miastu 58 miionów na kolej na Białoruś Ja osobiście wprzypadku wyboru tej osoby na dyrektora szpitala będe pod szpitalem protestował bo szpital to nie przechowalnia pisowskich notabli.

    OdpowiedzUsuń
  9. Panie Marianie czy uważa Pan za dobra kandydaturę Pani Krynickiej? Wszyscy znamy temperament tej Pani, ja osobiście uważam to za atut. Pytanie czy szpital podobnie jak służba zdrowia można uleczyć? Uzdrowić? Z pustego to i Salomon nie naleje, a pielęgniarki też mają dość i chcą godnie zarabiać, lekarze też. Bez nich człowiek się nie obejdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam nic do dodania. Bardzo jasno wyraziłem swój pogląd w powyższym felietonie. Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Pani Krynicka wydaje się na tyle odważna osoba, że jeżeli zostałaby dyrektorem to nie owijalaby w bawełnę i nie broniła PiS, tylko miejsca pracy swoich podopiecznych i mieszkańców,którzy korzystają z usług w tym szpitalu. To też byłby sprawdzian na ile Pani Krynicka jeszcze ostrzej potrafiłby zawalczyć o finanse. Musiałaby stanowczo opowiedzieć się wobec Wicemarszałka, czy będzie potrafiła? Wobec polityki rządu? Fajna fucha, ale w obecnej sytuacji trudna. PiS nie będzie gadał na PiS, chyba że bedzie mial dyrektor jaja i prawdę przed oczami, w tym nasze dzieci wnuki, rodziców jako potencjalnych pacjentów tej placówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Krynicka albo może zabłysnąć, objawić się na nowo i utrzeć nosa tym co ja tak hejtowali, albo iść równia pochyla idąc pod rączke z partia. Tego ludzie już nie wybacza, bo cena jest zdrowie i praca w godnych warunkach dla których szpital to całe życie.

      Usuń
  11. A moze Piotrus niech wystartuje na dyrektora.Wie , jak dobrac ludzi, którzy napiszą paszkwile na prezydenta , teczkę umie nosić nawet mu nie przeszkadza czy to kołek, minister czy wice marszalek. wazne ,że noszę teczkę ...nie opuszczając ich na krok. ma zespoł wiernych donosicieli ....zuchów, pawełków i innyych zasadów czyli są spece od czarnej roboty i pijaru ...he he he he

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Temu Panu już dziękuję, mam dosyć tej elewacji na blokach. A w teczkę niech pakuje swoich donoskow i jedzie oby jak najdalej karierę robić. Łomży potrzeba ludzi czynu.

      Usuń
  12. Super Panie Marianie!!!
    Takiego felietonu było nam trzeba przed wyborami na prezydenta miasta!
    Dlaczego tak późno Pan z tym wystąpił???

    OdpowiedzUsuń
  13. Wicemarszałek powinien zostać dyrektorem, wówczas łatwiej zrozumialby istotę funkcjonowania szpitala. No i byłby z PiS jak to Pan Kruk zasugerował. A Panią Krynicka na wicemarszałka, walczylaby dla Łomży, jak w sejmie. Choć narzekac nie można. Kosicki Marszałek bardzo dobre ma relacje z naszym Prezydentem. Za to dziękujemy !

    OdpowiedzUsuń
  14. czytam to i faktycznie stało sie faktem ,że pisowski trzeci garnitur intelektualny uwierzył ,że może być frakiem.

    OdpowiedzUsuń
  15. Żeby nie Kosicki, nie mielibyśmy takiego wsparcia w Łomży. O tym trzeba pamiętać. To człowiek Jurgiela, chciał odejść gdy dowiedział się jak potraktowano Jurgiela, ma w sobie widać jakaś godność i honor. Nie dziwię się że tak się dogadają z naszym Prezydentem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Od dawna wiadomo,że w zarządzie iskrzy..Kosicki wspiera prezydenta Chrzanowskiego, Olbrys gra ze swoimi chłopaczkami zuchami i piotrusiami w brydza, derejało to gawędziasz ...Kosa wspiera prezydenta bo to opcja Jurgiela , z której wywodzi się wywodzą.Olbrys trzymac z tanim armanim automatycznie idzie do obozu Piątkowskiego, który walczy z Kosą o przywódctwo w PiS.Stypa pięknie wypunktował ostatnio ministra, który nie akceptował decyzji jurgiela, czym zastępca zainponował w marszałkostwie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dyrektorem szpitala powinien zostać osoba mająca plan działania i akceptowana przez Urząd Marszałkowski. Jest duże prawdopodobieństwo, że to będzie p. Krynicka. Przypomnę, że mamy v-ce marszałka z Łomży p. M. Olbrysia, Radnego p.P. Modzelewskiego i prawie z Łomży marszałka Kosickiego. Wszyscy powinni pomóc w zakresie ratowania Woj. Szpitala.Liczę na samorząd Urzędu Marszałkowskiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy też widzę ciśnień i rzekę...bałagam, co oni mogą? Już pokazali. Kosicki rządzi i człowiek ogarnia sytuację, ma chęci przynajmniej, rozmawia a nie unika, sam sobie radzi, a nie z przyzwoitka chodzi. Donosu żadnego nie napisał i nie pomaga kolesiom co się podpisali pod nim. Za to go cenię. Pamieta o Łomży, choć z Łomży nie jest. Tu lokalni robią w swoje gniazdo i mają swoje ważne gierki.

      Usuń
  18. ludzie czy wy naprawdę już do tego stopnia oczadzialiście mgłą smoleńską ,że w pani Krynickiej upatrujecie tej osoby która w błyskotliwy sposób postawi szpital na nogi? Ta pani według mnie nie ma żadnego pomysłu ani kompetencji do objęcia tej funkcji nie tylko pod względem merytorycznym /szybki kurs MBA litości/ ale też osobowościowym. Nie usiłujcie brak szacunku do innych osób , empati zastąpić przesiębiorczością i przebojowościa bo to sie ma jak piernik do wiatraka. Przegrane wybory to nie przypadek tylko piękne taktyczne wyautowanie przez kolesi tej pani poza sejm. A wyautowanie równa się utratą na wysokim szczeblu jakichkolwiek kontaktów na które wy tu tak liczycie. Pomysły jakie mogą sie rodzić w jej głowie w sprawie szpitala mogą być dosłownie takie same jak publiczna radiowa jej pochwała decyzji poprzedniego dyrektora likwidacji jednej czwartej łożek z naszego szpitala co doprowadziło do funkcjonowania niektórych oddziałow na skraj absurdu. Argumentacja tej pani w tej sytuacji sprowadziłą sie do stwierdzenia ,ze dobrze sie stało bo te łożka i tak stały puste. Tylko zapomniała powiedzieć ,ze stały puste bo jej partia tak ustawiła opłaty NFZ za dokonywane procedury medyczne ,że szpitale nie przyjmowały chorych bo popadały w długi z powodu zaniżonych wycen tych procedur. Aby wyjśc z tego pisowskim swędem wymyślono obowiązujące w szpitalu nowe normy liczby pielęgniarek do liczby łożek . W naszym szpitalu według tych norm zabrakło ich około chyba 90 pielegniarek. Więc zrobiono cwany manewr i zamiast zatrudnić pielegniarki to normy dopasowano poprzez likwidację łożek a nie zatrudnienie nowych pielęgniarek Powód po prostu brak pieniędzy i długi szpitala. Ale o tym to pani Krynicka nie powiedziała tylko bajała w radio ,że to taka dobra decyzja bo łozka stoją puste i dobrze ,że je zlikwidowano. Podczas gdy prawda jest inna bo oczekujących na łozko w szpitalu jest cała masa. Poza tym otrzaśnijcie się bo szanse na zdobycie środków poza limitem na ten szpital sa nikłe ze względu na fakt ,ze PiS w budżecie na rok 2020 nie zapisał ani złotówki na odłużenie szpitali czy podniesienie poziomu finansowania. Tak więc nawet pani Krynicka nic tu nie wskóra. Zaniedbania w kwestii szpitala narastają od lat i obecnie doszły do ściany. To piwo trzeba będzie wypić ale nie wiem czy ktoś się na to z pisowskich notabli autorów tego sukcesu się odważy bo samo wystawienie chętnej na pożarcie pani Krynickiej nadciągającej burzy nie rozgoni tylko ją wzmocni. No i taki jest obraz tej kandydatki i tego problemu. No ale w oparach mgły smolenskiej to można nie jednym "Fantazmatem" podniecać. z poważaniem

    aczkolwiek argumentacja pana Kruka w sprawie koniecznego kandydata tylko z PiS albo nic jest tu bardzo przewrotna ale zasadna. Namieszali to niech teraz sami naprawiają . Problem w tym ,że mamy tu do czynienia ze zdrowiem i życiem wielu ludzi więc nie mozna sobie pozwolić na eksperymenty bo nie ma na to czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się Panie Marianie. Nie ma dobrego rozwiązania. Chyba że Wicemarszałek poświęci się dla ratowania szpitala i podyrektoruje. W radzie spol. jest nieodłączny pomocnik tego Pana. Umie pisać, chce bardzo, dobrani. No i chyba z PiS?

      Usuń
  19. pomysł na ratowanie szpitala jest i od dawna chodzi po głowie pisowskim notablom zapewne tylko odwagi im brak do jego realizacji bo zapewne skonczyłoby się to poważnym niezadowoleniem społecznym. Sądze ,że testowanie oporu lokalnej społeczności zostało dokonane poprzez zabranie tych ciezko wywalczonych 58 milionow na kolej do Łomży gdzie nikt specjalnie nie wyskoczył przeciw tej decyzji. Planem jest jeden degradcja szpitala do rangi powiatowej , a to będzie wiązało sie z likwidacją wielu specjalistycznych oddziałów , poradni , redukcję zatrudnienia na wszystkich szczeblach, zmniejszenie liczby łóżek. Dałoby to natychmiastowe znaczne oszczędności i ustawiło miejscowy szpital na poziomie takich szpitali jak w Kolnie , Zambrowie czyli podstawowa działalnośc lecznicza. Ludzie zostaliby pozbawieni pracy a mieszkancy miasta i regionu łomzyńskiego specjalistycznej opieki zdrowotnej. I taki jest scenariusz ratowania szpitala poprzez degradację w katgorii. I taki zapewne będzie realizowany bo innej drogi nie ma. A miejscowi palcem nie kiwną gdy kolejny raz im miasto zaorają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bajać każdy może.

      Usuń
    2. czy to bajka okaże się po wyborach prezydenckich !!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
    3. Jan nie z Kolna2 lutego 2020 14:50

      Niestety to nie jest bajanie. Pomysł redukcji łomżyńskiego szpitala do poziomu powiatowego już od jakiego czasu jest nieoficjalnie przedstawiany, jako jedyna droga na ratowanie szpitala.

      Moim zdaniem jest to głupia droga na skróty, ale faktycznie jest to forsowane w kręgach PiSowskich (łomżyńskich, co najlepsze).

      Usuń
  20. Dlaczego nie wybrano dyrektora szpitala w czwartek 13 lutego br.?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…