Rzeczywistość wypluła prawdę…
Poza kilkoma
informacjami, głównie dotyczącymi tu i teraz w Łomży, nie piszę o
koronawirusie, bo się na tym nie znam. Natomiast wszelkie związane z obecną
tragedią wiadomości, w doskonały sposób i licznie przekazują funkcjonujące w
przestrzeni medialnej łomżyńskie portale. Robią to dobrze i niech tak zostanie.
Nie ma więc sensu, bym te informacje na blogu powielał. Ja na ten temat w innym
wymiarze.
Państwo się zapętliło i ogłupiało. Rzeczywistość wypluła
prawdę. Wydarzenia mające miejsce podczas ostatniego groteskowego posiedzenia
sejmu /podzielonego na dwa etapy/, chlasnęły po twarzy swoim infantylizmem
wszystkich bez wyjątku. Okazuje się, że
suto opłacani przez podatnika wybrańcy narodu nie mają recepty na kryzys. Mamy
do czynienia z bajzlem, którego autorami są wszystkie ugrupowania polityczne,
biorące udział w tej hucpie mającej niewiele wspólnego z troską o państwo i
jego mieszkańców. Ich walka o interesy polityczne jest obrzydliwa – przeraża i
poraża. Trwa kombinowanie i obrzucanie się błotem, i jakoś nikt nie ma zamiaru
stawać po stronie rozumu.
Paradoksem w tym wszystkim jest fakt, że wszystkie
ugrupowania polityczne mają kandydata na najważniejszą funkcję w państwie,
oprócz jednego. Dzisiaj już wiem, że Zjednoczona Prawica nie ma kandydata na
prezydenta – rzeczywistość wypluła prawdę. To nie oznacza, że Solidarna Polska i
Porozumienie zderzyły się z murem, bo byłoby to nieprawdą. Starcia z murem
doświadczyło na własne życzenie PiS. Nie po raz pierwszy zresztą, ale tym razem
jest to niesamowicie bolesne i zasłużone – rannych i poturbowanych członków PiS
będzie przybywać.
Dla Zjednoczonej Prawicy jedynym ratunkiem jest Porozumienie
i Solidarna Polska. Ta druga bardziej, bo jest zdecydowana i nie zmienia zdania
z dnia na dzień. Te dwa ugrupowania są w stanie doprowadzić do przesunięcia
wyborów na jesień, co w obliczu wydarzeń i buty PiS jest niezbędne. Takie
posunięcie pozwoliłoby uspokoić nastroje społeczne, dałoby większe poczucie
bezpieczeństwa dla Polaków oraz daje niezbędny czas na wyłonienie kandydata
Zjednoczonej Prawicy na prezydenta. Nie ma innej drogi dla utrzymania
umocowania prawicy, jak zdecydowane opowiedzenie się po stronie rozumu.
Zjednoczona Prawica się sypie na różne sposoby, ten proces
przyspieszył. Solidarna Polska wsparta Porozumieniem jest w stanie ten
destruktywny politycznie proces zatrzymać. W każdym innym przypadku bajzel i
sobiepaństwo będzie się pogłębiać, a siła prawicy zacznie jeszcze szybciej
topnieć. Trzeba zatem stanąć po stronie rozumu, bo państwo się zapętliło i
ogłupiało a rzeczywistość wypluła prawdę. Pozdrawiam Czytelników.
Panowie Ziobro i Gowin do dzieła.
OdpowiedzUsuńJestem sympatykiem Solidarnej Polski. Ma Pan całkowitą rację. Wymienione przez Pana partie są oddzielnymi bytami politycznymi. W sytuacjach kryzysowych powinny zajmować swoje stanowisko. Nie ma na co czekać Panie Zbigniewie Ziobro.
OdpowiedzUsuńPełna zgoda panie Marianie. W tej sytuacji odrębne stanowisko Solidarnej Polski jest konieczne. Sam pomysł z przesunięciem wyborów jest do zaakceptowania. Nad zmianą kandydata Zjednoczonej Prawicy bym się zastanawiał, czy jest to konieczne. W sprawie partii Gowina nie zabieram głosu, gdyż On każdego ranka się waha jak baca.
OdpowiedzUsuństypa do dzieła i kawac to filary Solidarnej w Łomży!!!macie moje wsparcie
OdpowiedzUsuńRadny Miasta Łodzi (już nie PiS):
OdpowiedzUsuńBartłomiej Dyba-Bojarski
w sobotę
„Dzisiejsza nocna wrzutka do ustawy pomocowej, zmieniająca sposób przeprowadzenia głosowania w najbliższych wyborach przebrała miarę akceptowalnego dla mnie stopnia cynizmu i nieliczenia się przez PIS z niczym poza własnym partyjnym interesem. Kolejny raz w tym tylko roku (po pseudoreformie sądów i miliardach dla propagandowej TVP) PIS prowadzi politykę, z którą się osobiście w sposób zdecydowany nie zgadzam, bo jest po ludzku nieprzyzwoita. Oczywisty cel, jakim jest dla każdej partii utrzymanie się przy władzy, nie może być osiągany za wszelką cenę poprzez psucie państwa i demolowanie zasad demokratycznych. Tym razem w obrzydliwy sposób wykorzystano konieczność pilnego uchwalenia ustaw pomocowych dla wstawienia przepisów umożliwiających zachowanie pozorów prawidłowości aktu wyborczego w nienormalnych warunkach. Można rzecz jasna udawać nadal, że nie ma stanu wyjątkowego i wprowadzać w imię interesu społecznego kolejne, zapewne słuszne ograniczenia wolności, bo to służy pewnemu dobru wspólnemu, w czasie zagrożenia epidemią. Jednak, choć osobiście jestem przerażony perspektywą ewentualnego powrotu do władzy PO i rządami osób o katastrofalnym wręcz braku kompetencji i talentu, których symbolem może być obecna kandydatka tej partii Pani Kidawa i jej otoczenie, są jakieś granice nadużyć i zwyczajnego osobistego wstydu za szyld, który przez kilkanaście lat reprezentowałem. Parcie do wyborów za wszelką cenę, także w sytuacji, gdy szczyt zachorowań w Polsce nie wybuchnie z takim impetem, jak winnych krajach jest nieprzyzwoite. Wiecznym uzasadnieniem kolejnych szkodliwych dla państwa zagrań PIS nie może być to, że rządy ludzi w typie Schetyny, Nitrasa czy Neumanna czy innych pożal się Boże liderów KO byłyby jeszcze gorsze. Niniejszym rezygnuję z członkostwa w partii Prawo i Sprawiedliwość. Skoro można bez zachowania jakiegokolwiek trybu zmieniać kodeks wyborczy chwilę przed wyborami w głosowaniu online to moja rezygnacja na Fb również wystarczy”.
- Niepoważni ludzie zastanawiają się, czy powinny odbyć się wybory prezydenckie. Nie powinny. To kpiny z nas wszystkich. Nawet jak się odbędą, to nie idźmy na nie - apeluje Marcin Jakowicz, ratownik medyczny i radny Prawa i Sprawiedliwości w Giżycku.
OdpowiedzUsuńRadny PiS Marcin Jakowicz z Giżycka apeluje, by stosować się do obecnych obostrzeń i nie wychodzić z domu. - Nieduża liczba zachorowań w naszym kraju to nie jest nasz sukces, to po prostu niewielka liczba testów, które wykonujemy - stwierdza.
OdpowiedzUsuńDziwne, że radny z Giżycka jeszcze nie został zawieszony w prawach członka PiS tak jak Pani Krynicka.
OdpowiedzUsuńkariery to on już w pisie nie zrobi :-((
UsuńSolidarna Polska chętnie przyjmie pod swoje skrzydła ludzi, którzy mówią prawdę.
OdpowiedzUsuńW piątek wicepremier Jarosław Gowin z Porozumienia przyznał, że wybory można byłoby przesunąć. Co na to Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski?
OdpowiedzUsuńjak zachowa sie Solidarna Polska wobec wyborów będzie testem dla tej partii !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńz tymi testami to faktycznie jest prawda. Państwo zablokowało dostęp do testów i połozyło na nich kontrolę. Istnieje wiele labolatriów komercyjnych które by takowe testy chętnym robiły na masowa skalę. Jest firma pod Lublinem produkująca profesjonalne szybkie testy przesiewowe ale w chwili gdy to pubicznie ogłosiła natychmiast rząd ich zastraszył prawdopodobnie bo zaraz to odwołali. Tak więc nie ma możliwości sprawdzenia faktycznej liczy zarażonych bo rząd sam steruje tymi danymi poprzez monopol na testy i zakazanie swobodnego publicznego do nich dostepu. W Łomży pisowski wojewoda stworzył mieszkańcom drogę przez mękę czyli taki armagedon zamykając jedyny wysoko specjalizowany szpital . Zapewne z tego powodu umrze równie duzo osób w okolicy co z powodu epidemii. Trudny to czas ale gdy przezyjemy albo ci co przeżyją rozliczą i pociagną do odpowiedzianości i wojewode i innych decydentów którzy swymi decyzjami i zaniechaniami przyczynili się do smierci wielu osób. z powazaniem i kochani trzymajcie się jestem całym sercem z Wami
OdpowiedzUsuńMarszałek Terlecki:
OdpowiedzUsuń"Wybory powinny się odbyć w terminie. Do samorządów możemy wprowadzić komisarzy".
Nie wiem jak inni, ja jestem w szoku.