Doktorat to za mało, trzeba mieć jeszcze „to coś” plus rozum…

Nie mam doktoratu. Jestem skromny magistrem mniemanologii stosowanej, więc będzie mniej naukowo a bardziej jak mniemam. Wywodzę, że w dniu dzisiejszym, publicznie, doktorat jednej z głów tęgich został rozdrobniony na miał. Doktorat ugrzązł w czymś na podobieństwo bagna, z którego w śmieszny sposób próbowano go wyciągnąć. Nie bardzo się dało, nie pomogło nawet odwracanie kota ogonem, co solidarnie, lecz przy głośnym śmiechu obecnych, odważny inżynier czynił.

Doktorat publicznie i bez skrupułów ujawnił swoją niewiedzę. Po czym swym majestatem wzrok skierował w kierunku niedoktora, przy tym formując usta na kształt szyderczego uśmiechu. Ale nie to było najważniejsze. Otóż w tym samym czasie, w geście niezrozumiałego triumfu, doktorat podniósł kciuk /ubrany w gumową rękawiczkę/, co mi przypomniało sytuację, kiedy posłanka Lichocka środkowym palcem łzę ocierała. To ten sam styl, pomyślałem, patrząc na gest doktoratu ukrytego z lekka za maseczką.

Zadowolenie trwało krótko. Okazało się bowiem, że doktorat doktoratowi równy nie jest. Że potrafi w tym tytule naukowym zaistnieć powaga, logika, wiedza a przede wszystkim kultura osobista i zrozumienie rzeczy. Tymi właśnie przymiotami, doktorat młodszy stażem postawił do kąta doktorat wiekowy, który szukał poklasku i splendoru a w rezultacie dostał lekcję w słusznym stylu i przy okazji moralnego klapsa. Mniemam, że gdyby doświadczona magister o blond włosach nie zatrzymała tej farsy, doktorat w bagnie ugrzązłby na dobre. Okazuje się, że doktorat to nie wszystko, że trzeba mieć jeszcze „to coś” plus rozum. Pozdrawiam Czytelników.

Komentarze

  1. """mieć jeszcze „to coś” plus rozum. "" tak tak to jest ważne

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie trzeba być wielkim czy uczonym wystarczy być uczciwym

    OdpowiedzUsuń
  3. Niektórzy, żeby zaistnieć wciąż będą kręcić i robić z siebie bohatera. Nasuwa mnie się tu takie powiedzonko "Jak jest życiowa pierdoła nie pomoże wyższa szkoła"

    OdpowiedzUsuń
  4. Porządny uczciwy człowiek ten Tadeusz.
    Dlatego nie pasuje?

    OdpowiedzUsuń
  5. https://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/184395

    OdpowiedzUsuń
  6. Kruk tak mega mądrze napisał felieton, że nie wiadomo czy chodzi tu o pana radnego z bardzo długim stażem Tadeusza czy o drugiego pana co się lubi posypywać brokatem Dariusza. Tak czy siak opis pasuje do dwóch pseudo bohaterów. Czyli Kruk upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu.
    PS. Tadeuszu czas wyprać maseczkę, bo cały czas śmigasz w tej samej ( już brudna). Dariuszu wykup więcej brokatu, bo już i jeszcze trochę za mało błyszczysz, a twoje miny na sesji bezcenne jak czwóreczka z tradycją. Pozdrawiam bohaterów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz zrobić doktorat inaczej tego nie zrozumiesz.

      Usuń
  7. oj tam oj tam :-))

    OdpowiedzUsuń
  8. amatorzy kwaśnych jabłek !!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba specjaliści od grzybków halucynogennych

      Usuń
  9. Dla nas nie mieli a sobie nie odjęli
    https://www.4lomza.pl/index.php?wiad=55889

    OdpowiedzUsuń
  10. A Pan Marian ma doktorat, a jeżeli tak to jaki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj, proszę, jedno czy dwa pierwsze zdania tego felietonu... Na to trzeba 4 sekundy... Przecież najpierw musisz płynnie czytać, a dopiero potem cokolwiek pisać. OK?

      Usuń
    2. Słyszałeś kiedyś o magistrze mniemanologii stosowanej? Gdybyś był doktorem to pewnie byś załapał, że pierwsza część felietonu napisana jest z przymrużeniem oka i na dobrą sprawę nie wiadomo jakie wykształcenie posiada autor felietonu.

      Usuń
    3. Drugie zdanie z przymrużeniem oka na pewno. A pierwsze? Przecież poważne na 100 procent.

      Usuń
    4. Na 100% to umrzemy i do końca życia będziemy płacić podatki.

      Usuń
    5. Podatki płacimy do momentu przejścia na emeryturę. Nie do końca życia. Z tego co wiem, Kruk ma ponoć siedem magisteriow, ale doktoratu nie ma. Dopiero pisze. Co do śmierci, pełna zgoda.

      Usuń
    6. I tu cię zmartwie kolego. Emeryci też płacą podatki. Dzięki za informacje dotyczące wykształcenia Kruka. Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Nie śledzę obrad rady miasta i w większości nie znam naszych radnych, ale znając charakter tego blogu podejrzewam, że to kolejna laurka dla doktora Chrzanowskiego i tradycyjne obalanie błotem radnego, który posiada doktorat i jest w opozycji do Pana Prezydenta. Zgadlem panie Kruk?

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziwi mnie ta polemika.
    Przecież autor felietonu nie pisze o wykształceniu.
    Napisał zwięźle o rozumie i korzystaniu z niego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pełna zgoda - rozum nie ma nic wspólnego z wykształceniem !!!

      Usuń
    2. Chciałbym żeby tak było jak piszesz, ale zachęcam Cię do zapoznania się z poprzednimi felietonami. Schemat prawie zawsze jest taki sam.

      Usuń
    3. dokładnie; kluczem jest inteligencja wrodzona :-))

      Usuń
    4. to nie schemat - to styl

      Usuń
    5. Tak pocieszają się ludzie z niepełnym lub słabym wykształceniem.

      Usuń
    6. a kiedy wykształcenie jest pełne ?

      Usuń
    7. Kiedy skończysz szkołę wyższą, czego Ci z całego serca życzę.

      Usuń
  13. Pracownicy coraz częściej kupują dyplomy markowych uczelni przez Internet:

    https://finanse.wp.pl/dyplom-oxfordu-juz-za-kilka-tysiecy-zlotych-6114217247729793a

    Niestety oznacza to, że często dyplom to tylko papier.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też można się pocieszać.

      Usuń
  14. Dr socjologii to też kupiony tylko na prywatnej uczelni więc to taki SHIT

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację najbardziej wykształceni ludzie są po szkole podstawowej. A jak ktoś skończył szkołę zawodową to już prawdziwy naukowiec.

      Usuń
  15. Nie pomogą szkoły doktoraty jak jest człowiek chamowaty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż człowiek jest jak ogórek. Najpierw jest mały, a potem duży.

      Usuń
  16. Życie i praktyka dają więcej niż doktoraty , które nie dają nawet rozumu i kultury

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy mógłby Pan uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć jaką oprócz życia i praktyki skończył Pan szkołę. Jeżeli tylko zawodową to proszę nie odpisywać. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
    2. Skończyłem uczelnię której nie muszę się wstydzić i nie ubliżam ludziom mającym wykształcenie zawodowe a wręcz darzę ich szacunkiem w przeciwieństwie do pana i nie przypominam sobie by ktoś nosił dyplomy wyryte na plecach

      Usuń
    3. Jezeli się Pan nie wstydzi swojego wykształcenia to dlaczego nie chce Pan podać nazwy uczelni, która Pan ukończył. Mój poprzedni wpis nie miał na celu obrażania ludzi, którzy skończyli szkoły zawodowe, a jedynie był taką małą prowokacją, żeby zmusić Pana do podania nazwy szkoły, która Pan ukończył. Muszę przyznać, że nie ma dla mnie większego znaczenia, kto jaką uczelnię ukończył. Mam wielu przyjaciół, którzy bardzo wcześnie zakończyli swoją edukację i są wspaniałymi ludźmi. Drażnią mnie jednak wpisy o kupowaniu dyplomów i mądrości życiowe podważające sens edukacji na wyższym poziomie. Nie chcę się rozpisywać na temat tego jak edukacja wpływa na postrzeganie świata i tego, co się dookoła nas dzieje, bo to jest oczywista oczywistość. Jeżeli mój wpis w jakiś sposób Pana obraził to bardzo przepraszam, ale jednocześnie proszę żeby nie kwestionował Pan sensu edukacji na wyższych uczelniach, bo to jest krzywdzące dla ludzi, którzy je ukończyli. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

      Usuń
  17. Podając nazwę uczelni mógłbym sprawić panu przykrość dlatego też tego nie czynię i w tego prowokacyjne dysputy nie dam się wciągnąć było miło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pana wykształcenie jest dla mnie naprawdę obojętne. Z Pana wpisów jednak wnioskuje, że stanowi ono dla Pana poważny problem. Naprawdę proszę się tym nie przejmować bo sprawia Pan wrażenie sympatycznego człowieka. Ja skończyłem tylko Uniwersytet Warszawski i będąc przeciętnym studentem nigdy nie miałem ambicji, aby się doktoryzowac. Jeżeli skończył Pan jakaś renomowana uczelnię to Panu bardzo gratuluję. Nie jest mi przykro, że posiada Pan dobre wyksztalcenie, a wręcz przeciwnie cieszę się że w naszym mieście jest coraz więcej wykształconych ludzi.

      Usuń
  18. Miło że ukończyliśmy tą samą uczelnię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę i gorąco pozdrawiam.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…