Słaby wynik Andrzeja Dudy…
Szacunkowe wyniki
gonitwy do fotela prezydenta 2020 wiele mówią, choć pewnie do ogłoszenia
oficjalnych część z nich się nieco zmieni. Cieszy frekwencja, świadcząca o
odpowiedzialności obywateli za państwo, mimo zagrożeń, jakie wciąż stwarza
koronawirus. Jestem przekonany, że prezydent Andrzej Duda 10 maja wziąłby fotel
na drugą kadencję bez większego problemu w pierwszej turze, teraz sprawa
znacznie się skomplikowała. Będzie problem, będzie nerwówka, będzie zgryz.
Nie podzielam poglądu analityków i samego Andrzeja Dudy, że
zrobił on w pierwszej turze dobry, a według niektórych, znakomity wynik. Jako
urzędujący /pięć lat/ prezydent powinien osiągnąć w dniu dzisiejszym wynik na
poziomie ok. 47 proc., zdobył według szacunków ok. 42 proc., ale nie byłbym
zaskoczony, gdyby w chwili ogłoszenia oficjalnych wyników pierwszej tury było
tego nieco poniżej 40 proc. Świadczy o tym m.in. bardzo duża frekwencja w
miastach, dlatego radzę się nie
podniecać i uzbroić w cierpliwość.
W świetle powyższego sądzę, iż wynik Rafała Trzaskowskiego
wzrośnie do poziomu 32-33 proc. w chwili ogłaszania ostatecznych wyników
pierwszej tury. Nie trudno zauważyć, że w tym kandydacie drzemią pokłady czegoś
ponad pierwszą i drugą turę. Powiedzmy wprost: jest mocny i bardzo merytoryczny, i nie da się łatwo ograć Andrzejowi Dudzie.
Wielkim wygranym dzisiejszych wyborów jest Szymon Hołownia,
który praktycznie z niczego zrobił 13,3 proc. Niewątpliwie osiągnięty wynik
przez Hołownię mocno zawstydza przynajmniej dwa ugrupowania mające zaplecze
polityczne i funkcjonujące od dekad na scenie politycznej. Nie czarujmy się,
Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł gigantyczną porażkę, jego wynik równa się
wstyd. Wynik kandydata PSL i Lewicy, reprezentowanej przez Roberta Biedronia,
był do przewidzenia, kiedy zastanowić się nad ich działaniami w drugiej części
kampanii. Kosiniak-Kamysz zaczął powielać, zamiast poszukiwać nowych wątków,
które uwiodłyby potencjalny elektorat. Biedroń bardzo szybko „olał” kampanię, opierając ją
na fikcji i własnym lenistwie, co nie tyle kompromituje jego samego, co
Włodzimierza Czarzastego.
Warto wspomnieć Krzysztofa Bosaka, bardzo sympatycznego
człowieka w śród garnituru Konfederacji. Wynik na poziomie ponad 7 proc. należy
uznać za znakomity. Jestem pewny, że ten człowiek ma świadomość pobierania
nauki, że to jeszcze nie ten czas, lecz znakomita katapulta do budowania
silnego zaplecza społeczno-politycznego na przyszłość. Wynik Konfederacji,
podobnie jak wynik ruchu Hołowni, bardzo zawstydził PSL i Lewicę. Nie moje
zmartwienie, jak te „dwie partie z tradycjami” sobie dalej poradzą. A jak widać
„gołym okiem”, problem mają rozmiaru Himalajów.
Przed Polską druga tura wyborów prezydenckich 2020, o czym
słów parę skreślę w dniach najbliższych. O wynikach w Łomży także. Pozdrawiam
Czytelników.
Mieszkańcy Łomży z waszym niby bezpartyjnym Mariuszem na czele, WSTYD. Jeżeli nawet likwidacja szpitala przez pis nie przywróciła wam rozumu to już nic was nie uratuje. Nie wiem jak wy spojrzycie w oczy swoim dzieciom, wnukom i prawnukom, którzy będą spłacać gigantyczne zadłużenie po nierządzie pis.
OdpowiedzUsuńPropaganda bolszewicka zawsze żywa, a głupi lud znowu się na nią nabrał.
W wyborach prezydenckich ZAWSZE głosuje się na osobę. Tak było dwa lata temu w Łomży i tak jest dziś w Polsce. Partyjność jest tylką wskazówką. Duda dał się lubić...
UsuńNiezgadzam się. Dla pisowskiego ludu wystarczy dyspozycja prezesa potwierdzona przez sukienkowych. Gdyby kandydatem pis na prezydenta była myszka miki to też by na nią zagłosowali.
UsuńA ostatnie wybory w Łomży, dwa lata temu?
UsuńDuda dał się lubić !!!!!
UsuńPodaj chociaż trzy powody abym i ja mógł go polubić.
Trzaskowski merytoryczny? Litości.. Z której strony?
OdpowiedzUsuńA ty co sam sobie zadajesz pytanie i później na nie odpowiadasz.
UsuńWięcej optymizmu wyborco PiS, A.Duda w I turze otrzymał wynik o ok 10% lepszy od wyniku w I turze 2015r
OdpowiedzUsuńdostał 8,4 mln głosów a w 2015 8,6 mln dało mu zwycięstwo.
Poparcie dla PiS w wyborach w 2019r wyniosło 8.051.935
Trzaskowski jest najgorszym kandydatem nie licząc Olechowskiego, wynik 30% przy wyniku Lewicy i PSL-Kukiz na poziomie 2,5 % jest tragiczny i odbierający szansę na II turę
Komorowski w I turze w 2010r 41,5% w 2015 33,7%
Tusk w 2005r 36,33%
Żaden z wymienionych kandydatów opozycji nie był niczyim popychadlem.
UsuńSłaby wynik Dudy Marian czy ty się dobrze czujesz ?
OdpowiedzUsuń