Ujawnię albo nie ujawnię…
Ponownie wynurzył się
na powierzchnię temat obsadzania Rad Nadzorczych miejskich spółek. Wraca jak
bumerang, za każdą zmianą ich składu osobowego, czemu się wcale nie dziwię.
Winą za te medialne harce pozwalam sobie obarczyć prezydenta Mariusza
Chrzanowskiego a nie uprawnione do tego przekaźniki informacyjne, bo one akurat
od tego są.
Spółki miejskie to wspólny majątek społeczności miejskiej,
dowodzi nimi w Łomży wybrany przez tę społeczność prezydent Mariusz
Chrzanowski, pełniąc wobec nich wszystkich jednoosobowo funkcje właścicielskie.
Z mocy przysługującego mu prawa, powołuje lub odwołuje osoby wchodzące w skład
ich Rad Nadzorczych. Dopóki czyni to zgodnie z literą prawa, pozostaje nam
tylko jego decyzje przyjąć do wiadomości, ewentualnie przy tym sobie pogdybać.
I ja to po prostu rozumiem, i milcząco akceptuję przysługujący prezydentowi przywilej, bo tak stanowi prawo.
Nie akceptuję natomiast przekomarzania z mediami, które od
dłuższego czasu prezydent Mariusz Chrzanowski uprawia na zasadzie „ujawnię albo
nie ujawnię”. Dla mnie jest to niepojęte, albowiem w rezultacie tej zabawy z
mediami i tak składy osobowe Rad Nadzorczych miejskich spółek wcześniej, czy
później wychodzą na światło dzienne. W jakim zatem celu to przekomarzanie? Pęka
mi głowa a mimo to odpowiedzi znaleźć nie mogę.
Dla mnie to wygląda jak antytaktyka, działanie prezydenta na
własną niekorzyść. Prezydent na własne życzenie daje mediom pożywkę, by pewnie
w zaciszu gabinetu stawiać sobie pytanie: czego oni ode mnie chcą? A no chcą,
mają do tego prawo. Nie lepiej powołać, upublicznić i zamknąć temat? Lepiej.
Media w obu przypadkach o danym składzie rady napiszą, lecz pożywki będą miały zdecydowanie mniej i najpewniej dla prezydenta będzie ona mało „bolesna”. Tym
czasem, co wymiana składu Rady Nadzorczej którejś ze spółek, zaczynają się
niepotrzebne spekulacje, które w ogólnym rozrachunku stawiają prezydenta w
dwuznacznym świetle, bo każdorazowo pada kluczowe pytanie ciekawskich: kto? Nie
lepiej to pytanie wykluczyć z obiegu.
Ciekawość w obszarach związanych z samorządem terytorialnym
i wszystkim, co z tym jest związane powinna być natychmiast przez rządzących
zaspakajana, z obowiązku, bez łaski. Na tym oparta jest demokracja i czytelność działania
ludzi, którzy z woli wyborców nas reprezentują i decydują. Każde inne podejście
do tematu, na zasadzie „ujawnię albo nie” rodzi domysły i nierzadko niesie za
sobą koszty przybierające różną formę, ku uciesze ciekawskich i żądnych
sensacji. Pozdrawiam Czytelników.
Trudno się z Krukiem nie zgodzić!
OdpowiedzUsuńJest na to bardzo prosta odpowiedź i dotyczy to większości decydentów zatrudniających ludzi w radach nadzorczych. ONI SIĘ TYCH KANDYDATÓW WSTYDZĄ.
OdpowiedzUsuńW ogromnej większości są to nominaci partyjni bez faktycznej wiedzy i doświadczenia, którzy spełniają warunki formalne (czytaj MBA w Janskim), ale się kompletnie nie nadaja na te stanowiska. Wybierani są po to aby mogli bez jakiegokolwiek zaangażowania zarobić dodatkowe pieniądze. Z góry przepraszam tych nielicznych członków rad nadzorczych spółek, którzy mają faktyczne, a nie formalne kwalifikację. Myślę, że oni również potwierdza to, co napisałem.
Panie Kruk tym razem się z Panem nie zgodzę...skoro termin na odpowiedź jest 14 dni zgodnie z prawem prasowym,to po co takim "przyjaznym "mediom odpowiadać ad hoc??słuszna decyzja prezydenta
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, szanuję każdy z nich. Mimo wszystko podtrzymuję swoją opinię przedstawioną w felietonie. Decyzja o powołaniu nowych osób do danej spółki powinna być z automatu upubliczniona. Nie ma znaczenia, czy tej informacji domagają się, czy też nie media.
UsuńKruk ma całkowitą rację. Pamiętajcie politycy to wyborcy są waszymi pracodawcami i waszym zasr...nym obowiązkiem jest załatwianie wszystkich spraw bez zbędnej zwłoki.
UsuńNie często się z Panem zgadzam, ale tym razem ma Pan całkowitą rację.
UsuńJa natomiast uważam, że winni są prezesi spółek, bo to oni powinni na bieżąco aktualizować dane o składach Rad Nadzorczych na stronach internetowych kierowanych przez siebie podmiotów.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, to władze spółki powinny podać aktualny skład Rady Nadzorczej, a nie prezydent. "Dziennikarz" wiadomego portaliku wykorzystał sytuację, aby znów zaatakować M.Ch.
UsuńKto otrzymał pytanie ten powinien odpowiedzieć i to niezwlocznie. Przypominam, że wybory są co 4 lata i wybieramy prezydenta, a nie króla Łomży.
UsuńAle gdyby prezes spółki po zmianie rady nadzorczej zaktualizował jej skład na stronie internetowej, to dziennikarz nikogo o to nie musiałby pytać.
UsuńKto zatrudnia niech odpowiada.
UsuńNie zgodzę się z Krukiem. Prezydent nie bawi sie w ujawnie lub nie ujawnie, tylko ujawnia zawsze wszystko, a to wszystko zależy od czasu, czasu zapytania przez media i czasu kiedy Prezydent ma czas odpowiedzieć na te pytania. A pracy nie brakuje. Gornolotne pisanie rozprawki na temat, gdzie nie ma tematu, jest bez sensu i nie widzę w tym logiki. Niby troska o Prezydenta jest nie potrzebna, bo media które atakują, będą takie i się nie zmienia. Nie dziwi mnie też Pana ton, wszak Pan też dziennikarzem jest, a tacy mają zapędy żeby mieć wszystko na Raz...odpowiedzi, wywiady, komentarze.
OdpowiedzUsuńczłowieku wyraźnie się zapętliłeś
Usuńprzeczytaj jeszcze raz felieton tylko zrób to ze zrozumieniem !!
Oczywiście, że Marian ma rację. Mariusz nie goraczkuj się tylko przeczytaj że zrozumieniem.
UsuńMariusz na litość Boską to naprawdę nie jest skomplikowany felieton
UsuńTwoje komentarze świadczą o twoim poziomie. Czlowiek pisze komentarz, a Ty widzisz wszędzie Prezydenta. Obsesja.
UsuńPrzeczytałem komentarz powyżej i podzielam i rez podzielam zdanie tego forumowiczów,że kruk się zapetlil,a nie czytelnik
OdpowiedzUsuńPan Marian się nie zapętlił. Napisał: "Nie lepiej powołać, upublicznić i zamknąć temat?" I ma rację. Wtedy media nie stawiałyby pytań. Nie odwracajcie kota ogonem.
UsuńNie te media nie oszukujmy się. Ja bym taki cymbalom, żadnych wiadomości nie udzielał. Oni z cukierka robią .....G...o, to ich specjalność.
UsuńNie wiem, czy celowo, ale ta dyskusja na temat rad nadzorczych została skierowana na boczne tory. Wazniejsza sprawa jest zatrudnianie osób niekompetentnych na te stanowiska, niż przerzucanie się odpowiedzialnością za nieudzielenie odpowiedzi na temat składu rady nadzorczej.
OdpowiedzUsuńa co ty jesteś komisja konkursowa ???
UsuńJa chciałbym wiedzieć kto jest oplacany z moich podatków i za co mu płacę. Przypominam, że ani rząd ani też prezydenta Łomży nie rozdaje swoich pieniędzy tylko moje i innych podatników.
UsuńMnie to bardzo interesuje bo kasa na politycznych nierobów idzie z moich podatków i innych którzy ciężko pracują.
UsuńNie masz zielonego pojęcia ile odpowiedzialności ciąży na prezydencie i pracy. Łatwo mówić i wyzywać od nierobów. Żenujący jesteś człowieku i płytki, skoro to twoje jedyne przemyślenia.
UsuńGdybyś czytał ze zrozumieniem tak jak napisał ktoś wcześniej to wiedzialbys, że słowo nieroby dotyczyło członków miejskich rad nadzorczych. Poza tym nikt na siłę nie zmusza ludzi do kandydowania na stanowisko prezydenta czy burmistrza. Jeżeli dla kogoś pełnienie takiej funkcji jest mordega to niech zrezygnuje i założy własną firmę. Wtedy sobie odpocznie.
UsuńAha to uważasz że na prezydentów kandyduja ludzie z żelaza o twardej dupie ? Tacy mają starać się o urząd? Wiem co byś wtedy powiedział. Że powinni mieć więcej empatii. Typ : tak źle i tak nie dobrze.
UsuńNa prezydenta powinni startować ludzie świadomi zadań i wyzwań, które ich czekają. Ja dodatkowo życzył bym sobie, aby byli to ludzie wolni od partyjnych zależności, dbający o WSZYSTKICH bez wyjątku. Nie zarażeni wirusem dzielenia ludzi na swoich i tych innych.
UsuńI pozamiatane.
Usuń