Śledztwo trwa, przesłuchano świadków…

Blisko tydzień trwały przesłuchania świadków w sprawie połączonych w jedno śledztwo dwóch zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa, jakie mogły mieć miejsce w Zarządzie Dróg Powiatowych w Łomży w 2019 roku. Postępowanie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Olsztynie II Wydział ds. przestępstw gospodarczych.

Jedno z nich jest w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego – Drogomistrza Koordynatora w ZDP w Łomży „na szkodę interesu publicznego i inne, tj. o czyn z art. 231 § 1 kk i inne” – czytamy w zawiadomieniu o wszczęciu śledztwa. W tej sprawie chodzi o wykorzystywanie sprzętu bez zgody dyrektora i stosownych porozumień. Drugie związane jest z przebudową dróg w miejscowościach Siestrzanki-Mocarze i Pawełkach. W tej sprawie wpłynęły dwa zawiadomienia. Pierwsze złożył były dyrektor ZDP w Łomży, kiedy zapoznał się z wynikami pomiarów sprzed i po wykonaniu remontów dróg, które wykonał geodeta. Drugie złożył obecny dyrektor ZDP po przeprowadzeniu kontroli wewnętrznej. W tym przypadku chodzi o prawdopodobieństwo znacznego braku kruszywa, które powinno być wbudowane w oba remonty dróg.

Na łamach tygodnika „Gazeta Bezcenna” w nr 862 /12 marca 2020/ w artykule „Sprawa jest gruba” i polityczna?”, wypowiada się geodeta, który dokonał pomiarów przed i po remoncie dróg, i twierdzi, że „dołożył staranności w przeprowadzeniu pomiarów i ewentualna „odchyłka” nie jest duża”. Tygodnik informuje, że obecny dyrektor ZDP w Łomży zlecił kontrolę wewnętrzną sprawdzając „grubość” remontowanych dróg i wyszło, że „pomiary mogą być właściwe, a kruszywa rzeczywiście może brakować”. W tym samym artykule czytamy, że dokumenty rozliczenia materiałów /o czym także był felieton na blogu/ dla obu remontów ww. dróg dokonywał Kazimierz Polkowski, pracownik ZDP /radny, członek Zarządu Powiatu/, gdzie zapewnił: „To co było rozliczone, zostało tam wbudowane”.

Śledztwo trwa. Blisko tydzień trwały przesłuchania świadków ww. sprawach w Komendzie Miejskiej Policji w Łomży. Postępowanie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Olsztynie II Wydział ds. przestępstw gospodarczych.


 Na załączonych powyżej zdjęciach widać, że w 2020 roku starano się zadbać o dalszą część remontowanej w 2019 roku drogi w Siestrzanach-Mocarzach. Po lewej stronie jest zdjęcie z dnia 18.12.2019 r., gdzie widać bruk tzw. kocie łby. Na zdjęciu po prawej, wykonanym 16.07.2020 r. widać, że nawieziono kruszywa w to miejsce po 2019 r.
W niniejszej sprawie czytelnicy będą informowani na bieżąco.

Komentarze

  1. Panie Marianie sprawa dla TVN

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co kojarzę to te kruszywa na tą drogę były nawożone tez w latach wcześniejszych.
    Ktoś teraz liczył, że nikt się nie doliczy -:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sprawa dotyczy środków publicznych, ktoś próbuje na siłę bronić co jest bardzo niezrozumiałe.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Temat tabu od wielu lat, może to jest tylko kropla w morzu?
    Ktoś te remonty przecież nadzorował i wszystko w temacie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Maniek Ty pisz choć trochę prawdy i nie wkrecaj czytelników, to zdj..po lewej możesz zrobić i dzisiaj nie jest zasypane pozdr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko jest zgodne z rzeczywistością, w felietonie nie ma żadnego przekłamania. Tzw. kocie łby pozostały, ale w zupełnie innym miejscu - na krótkim odcinku na końcu tej drogi. Posiadam zapis elektroniczny całego odcinka drogi z grudnia 2019 r. i z lipca 2020 r., nie sposób tego przekłamać, elektroniki na szczęście się nie oszuka. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Tak jak, w moim przekonaniu, nie da się podważyć pomiarów geodety, który wykonał swoją pracę bardzo, podkreślam, bardzo profesjonalnym sprzętem, a obliczeń dokonał w oparciu o najnowocześniejszy program wykluczający możliwość pomyłki. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. I żeby zamknąć temat. Jestem w posiadaniu kopii dokumentacji dokonanych pomiarów oraz obliczeń i ich weryfikacja u specjalistów /na potrzeby felietonu/ nie pozostawia żadnych wątpliwości, że geodeta wykonał kawał dobrej roboty. Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Najprawdopodobniej w innej firmie ten gość dawno by już nie pracował, a tu jakieś dziwne rzeczy się dzieją.

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzeba jeszcze sprawdzić GPS-y w wywrotkach, które dowoziły kruszywo.
    Nie wątpię, że Prokuratura to zrobi lub już zrobiła.

    OdpowiedzUsuń
  8. GPS-y w równiarkach i koparkach pokażą z dużym prawdopodobieństwem pracę we wskazanych, ale także innych gminach na drogach gminnych i nie tylko drogach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzisiaj znajomy mnie pytał gdzie zlokalizowane są miejscowości Łubia i Rydzewo Gozdy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…