Radny Artur Nadolny: – O szpital trzeba dalej „walczyć”…
W Urzędzie Miejskim w
Łomży odbyło się kolejne posiedzenie prezydium zespołu do spraw trwałego
przywrócenia pierwotnej funkcji Szpitala Wojewódzkiego im. Kardynała Stefana
Wyszyńskiego w Łomży. Dyskutowano głównie o aktualnej sytuacji tej placówki
przekształconej na czas pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 w jednoimienny szpital
zakaźny.
- Choć szpital został częściowo uruchomiony dla pacjentów,
to jednak wciąż brakuje tam Oddziału Dziecięcego – mówi Katarzyna Jarocka,
przewodnicząca Związków Zawodowych Pielęgniarek i Położnych Szpitala
Wojewódzkiego w Łomży dodając, że największym problemem w jego uruchomieniu
jest brak wykwalifikowanej kadry medycznej. Jednak jak dodaje, cały czas trwają
rozmowy dyrekcji szpitala w celu uzupełnienia zasobów ludzkich.
Przewodniczący zespołu, zastępca prezydenta Andrzej
Stypułkowski podkreśla, że sytuacja szpitala jest na bieżąco monitorowana.
Dodaje, że Miasto Łomża nie jest organem zarządzającym tą placówką i wszelkie
decyzje podejmuje marszałek województwa podlaskiego. - Możemy lobbować,
rozmawiać, pisać pisma i to robimy od samego początku przekształcenia szpitala
w jednoimienny – mówi dodając, że w najbliższym czasie dojdzie do spotkania
"zespołu", na które zostanie zaproszony dyrektor szpitala oraz
przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego oraz Podlaskiego
Urzędu Wojewódzkiego.
Tomasz Poznalski zwrócił uwagę na to, że wciąż istnieje
niebezpieczeństwo, że szpital może wrócić do stanu z wiosny kiedy był
wyznaczony jedynie do leczenia pacjentów z koronawirusem. Jak dodał radny Artur
Nadolny o szpital trzeba dalej "walczyć". - Wszystkim nam powinno
zależeć na jego odtworzeniu i nie dopuszczeniu do tego, aby sytuacja się
powtórzyła – podkreśla członek Rady Miejskiej Łomży.
/źródło: www.lomza.pl/
Ze szpitala wytworzony jest sprzęt do Białegostoku
OdpowiedzUsuńArtur Nowym liderem jest
OdpowiedzUsuńDyrektor Szpitala zdementowal plotki o tym żeby sprzęt był wywozony.
OdpowiedzUsuń