Rebus goni rebus…
Przyznam szczerze, że wybierałem się na tą sesję, lecz niestety odebrano mi tę przyjemność poprzez nagłą zmianę trybu jej przeprowadzenia, łamiąc tym samy cały łańcuszek aktów prawnych. Niestety, mój udział w sesji został mi wbrew prawu odebrany, z czym w świetle prawa trudno mi się jest pogodzić. Konstytucja RP i szereg innych aktów prawnych pomysłodawca nagłego zwołania sesji w trybie zdalnego obradowania potraktował jak makulaturę.
Okazuje się, że w swym poglądzie nie jestem odosobniony. Podobnie zareagowała na tę informację grupa radnych, którzy w dniu dzisiejszym złożyli do Przewodniczącego Jana Kuczyńskiego wniosek o zmianę decyzji i przeprowadzenie XXII Sesji Rady Powiatu Łomżyńskiego zaplanowanej na dzień 28 stycznia br. w trybie stacjonarnym. Radni w uzasadnieniu swojego wniosku zaznaczyli, że decyzją o przeprowadzeniu sesji w trybie zdalnym zostali postawieni przed faktem dokonanym. Podnosząc przy tym, że nikt z nimi nie przeprowadził w tej sprawie konsultacji.
Ponadto wnioskodawcy zaznaczyli /pisownia zgodna z oryginałem/: „W naszej ocenie przyjęcie takiej formy koliduje z obowiązującym prawem i jest niezgodne ze Statutem Powiatu, który takiej formy obrad naszego samorządu powiatowego nie przewiduje. Takiej formy nie przewiduje również Ustawa o samorządzie powiatowym”. W dalszej części uzasadnienia zaznaczają, że „nie dokonano żadnego szkolenia z radnymi w tej sprawie oraz nie wyposażono w sprzęt”, który umożliwiałby radnym uczestnictwo w zaplanowanej sesji w trybie zdalnym. Zdaniem radnych - wnioskodawców „istnieje ryzyko, że nie każdy z radnych będzie mógł uczestniczyć w obradach”. Przy okazji zauważyli, że „materiały na sesję zostały nam przesłane z przekroczeniem obowiązującego terminu zawartego w Statucie Powiatu”.
W trakcie pisania niniejszego felietonu, otrzymałem informację, że po wpłynięciu ww. wniosku do starostwa nastąpiła szybka reakcja, do radnych został wysłany komunikat-sms, że tryb zwołania sesji na czwartek oparto na przepisie art. 15zzx specustawy koronawirusowej. Przepis ten jest bardzo lakoniczny, a więc wydaje się, że ustawodawca chciał, aby to same rady m.in. powiatów decydowały o szczegółowych rozwiązaniach przeprowadzenia sesji w danym trybie. Zatem autor sms /wysłanego w imieniu przewodniczącego Jan Kuczyńskiego/ potwierdza pogląd wnioskodawców, że decyzji o zwołaniu sesji w trybie zdalnym nie konsultowano z radnymi, także bez ich zgody stworzono imienne skrzynki mailowe. Czy ta gonitwa jest poważna i prawnie umocowana?
W związku z powyższym trudno w tej chwili z całą pewnością przewidzieć, w jakim ostatecznie trybie zostanie przeprowadzona zaplanowana na czwartek Sesja Rady Powiatu Łomżyńskiego. Pozdrawiam Czytelników.
radni są od podnoszenia rąk w inne rzeczy niech nosa nie wsadzają :-))
OdpowiedzUsuńCiekawe jaka jest przyczyna tak nagłej organizacji sesji?
OdpowiedzUsuńPodobno na drogę Wizna - Jedwabne mają lada dzień lać nową nawierzchnię.
OdpowiedzUsuńnajtańsza w historii na ten rok przeznaczono na remont tej drogi AŻ 30 tys. złotych !!!
UsuńKto wybierał się na sesję?
OdpowiedzUsuńCzemu wybierał? Ja się wybieram z kolegami!
OdpowiedzUsuńPrzewodniczący to ogarnie?
OdpowiedzUsuńO ludzie ale afera
OdpowiedzUsuńnie afera tu chodzi o prawdomówność i wiarygodność :-((
UsuńPopieram niech mówią prawdę a sieją propagandę
UsuńKto to powiedział: musimy zwrócić, ale nam oddadzą?
Usuńczy to nie dziwne, że osoby silnie powiązane z pis zauważyły, że co minutę gdzieś na świecie mija właśnie równe 60 sekund ?
OdpowiedzUsuńSam na nich glosowales.
Usuń