Ratusz w sprawie cmentarza…

W lutym br. władze Łomży zakupiły prawie hektarową nieruchomość z przeznaczeniem pod powiększenie cmentarza komunalnego przy ul. Przykoszarowej, wcześniej uzyskując niezbędne pozwolenia, m.in. z Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej. W połowie marca do Urzędu Miejskiego wpłynęła dokumentacja rozbudowy nekropolii, obecnie trwa procedura uzyskania pozwolenia na budowę, a jeszcze w tym miesiącu będzie ogłoszony przetarg na wykonanie części prac budowlanych. Nie koliduje to z rozpoczęciem pochówków na nim już teraz.

W czwartek jedna z lokalnych redakcji poinformowała, że pochówki na nowej części cmentarza zaczną się dopiero za kilka miesięcy, ponieważ Miasto musi wykonać szereg prac określonych w koncepcji zagospodarowania terenu jego rozbudowy. Tymczasem nie jest to zgodne z prawdą i pochówki będą mogły rozpocząć się w każdej chwili, a przewidziane do wykonania prace nie są do tego przeciwwskazaniem.

Rozbudowa cmentarza obejmuje m.in.: wykonanie nawierzchni utwardzonych alejek, rozbudowę istniejącej instalacji wodociągowej wraz ze zdrojami do czerpania wody, rozbudowę istniejącej kanalizacji deszczowej, budowę ogrodzenia i bramy cmentarnej, parkingu, zjazdu publicznego z ul. Przykoszarowej, oświetlenia solarnego. Nie obejmuje natomiast budowy murowanych kwater, co będzie leżało po stronie firm pogrzebowych.

Formalnie łomżyński cmentarz komunalny przy ul. Przykoszarowej został powiększony o cztery nieruchomości o łącznej powierzchni 2,4347 ha. Przybędzie na nim 2889 miejsc na groby, w tym 228 nisz w nowym kolumbarium. Dotychczas zajmował powierzchnię ok. 6,4 ha i mógł pomieścić 5095 grobów. Na jego terenie znajduje się również kolumbarium z 21 niszami na 84 urny z prochami.
/źródło: www.lomza.pl/

Komentarze

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…